11 lipca 2025 (piątek), 09:10:10
Chializm
Przed chwilą nie wiedziałem jeszcze, że istnieje coś takiego jak chializm, a teraz wydaje mi się, że jestem chwalisz.
Postęp!
Chiliazm to starożytna nazwa tego, co dziś nazywa się premilenializmem, czyli przekonaniem, że kiedy Jezus Chrystus powróci, nie wykona od razu Sądu Ostatecznego, ale najpierw ustanowi na ziemi tymczasowe królestwo, w którym zmartwychwstali święci będą z nim na ziemi przez tysiąc lat panować nad ocalałymi z wielkiego ucisku poddanymi.
Stwierdzenie, że Kościół „odrzucił chiliazm” może brzmieć dziwnie dzisiaj, kiedy premilenializm jest najbardziej znaną eschatologią neo-ewangelikalizmu. Przywiązując się do fundamentalizmu, chiliazm w swojej dyspensacjonistycznej formie był energicznie głoszony na ambonach, nauczany w szkołach biblijnych i seminariach i z powodzeniem promowany wśród mas poprzez studiowanie Biblii, książek, broszur, wykresów oraz licznych audycji radiowych i telewizyjnych kaznodziejów.
Dla wielu współczesnych premilenializm jest oznaką chrześcijańskiej ortodoksji. Był jednak okres znacznie przekraczający „tysiąclecie” (ponad połowa historii Kościoła), co najmniej od początku V wieku do XVI wieku, kiedy chiliazm był uśpiony i praktycznie nie istniał. Nawet w okresie Reformacji i przez większą część okresu poreformacyjnego zwolenników chiliazmu można było zwykle znaleźć wśród marginalnych grup, takich jak Münsterites.
Wyznanie Augsburskie zrobiło wszystko, co w jego mocy, aby potępić chiliazm (Art. XVII, „O powrocie Chrystusa na sąd”), a Jan Kalwin skrytykował „chiliastów, którzy ograniczyli panowanie Chrystusa do tysiąca lat” (Instytuty 3.25.5) .
Dopiero w XIX wieku chiliazm powrócił w sposób budzący respekt, jako ulubiona doktryna „chrześcijańskich” nauczycieli, którzy propagowali przebudzenie w obliczu zabójczych skutków wkraczającego liberalizmu.
Całość jest tu:
https://www.reformowani.info/dlaczego-pierwszy-kosciol-odrzucil-premilenializm/