Notki z roku 2007 i miesiaca numer 2


4 lutego 2007 (niedziela), 15:11:11

Nowe wiersze Tomka - 12 stycznia

Bywa, że
k o n f o r m i ś c i
mienią się
t r a d y c j o n a l i s t a m i

Byle
nigdy
nigdzie
nikomu
się nie narazić
…t r a d y c y j n i e…

 

Tomasz Żółtko Kraków 12 01 2007

Kategorie: poezja, Tomasz Żółtko, _blog


Słowa kluczowe: Tomasz Żółtko, Tomek Żółtko


Komentarze: (1)

kapelan, February 4, 2007 15:17 Skomentuj komentarz


Ten inny jest od wiersza, który u mnie dodałeś. Ale również mocny i prawdziwy..
Skomentuj notkę
4 lutego 2007 (niedziela), 15:13:13

Nowe wiersze Tomka Żółtko

I
Sex to z a w s z e
… przede wszystkim…
- myślę… raczej jestem tego pewien –
w s p ó l n a i n t y m n o ś ć
a dopiero później
świat orgazmów… technik… pozycji…

Dlatego tak koszmarnie
w y n i s z c z a j ą   z d r a d y !

Zdradę m o ż n a
… z wielkim trudem…
- myślę… raczej jestem tego pewien –
w y b a c z y ć
jednak   z a p o m n i e ć
nigdy…!

II
Głupcy zaś cynicznie utrzymują,
że k o c h a n i e s i ę
są w stanie - b e z s t r a t – oddzielić od
m i ł o ś c i…

III
Sex…
Cóż za fenomen !
Piękny…
Dziki…

Tomasz Żółtko Kraków 04 02 2007
I
Jesteś moją Nadzieją
To ważne dla mnie!
Nadzieją – nie infantylnym popłakiwaniem…
Zdarza się bowiem, że wątpię dekadencko
(ryzykowne wyznanie – pogardzą mną „ultrapneumatycy” )
albo tylko delikatnie powątpiewam
… i wtedy – w kiepskim będąc jakby międzyczasie
chwytam się kurczowo… z całą bezradnością
( jak dziecko ojca na ruchliwych pasach )
- Jej w ł a ś n i e … C i e b i e…!

Jesteś moją Nadzieją
To ważne dla mnie !
Nadzieją – nie tradycją, fanatyzmem, bezmyśleniem…
Zdarza się bowiem, że chcę zrozumieć coś dla siebie
( fascynuje mnie indywidualizm… lecz nie nazbyt skrajny…)
albo tylko przytomnie rozejrzeć się – co wokół
… i wtedy – krzepi mnie uświadomienie:
Nie jestem więźniem jakiejś scherlałej myśli
( ilu w obłęd wpadło nie mogąc jej podołać )
- Nadzieję mam…od Ciebie mądrość jest bez wypomnienia…

Jesteś moją Nadzieją
To ważne dla mnie !
Nadzieją – nie pretekstem by nadymać własne ego…
Zdarza się bowiem, że cichutko pragnę by inni mi wiernopoddańczo…
( wyznanie jeszcze bardziej ryzykowne – teraz dopiero się mi dostanie )
albo tylko, żeby ktoś się mną troszkę zachwycił
… i wtedy – przypominam sobie Syna
Jego barter zbawczy: miłość za blichtr kosmiczny… boski
( jakże wielu głupców z tego szydziło…szydzi… )
- znowu naśladuję potrafiąc cieszyć się, iż jestem tym, kim jestem…właśnie…

Jesteś moją Nadzieją
To ważne dla mnie !
Nadzieją – nie głodowym łapaniem kruchej doczesności
Zdarza się bowiem, że zbyt mocno, dziwnie tak się przywiązuję
( jeszcze to… jeszcze tamto – ponętną magię roztaczają )
choć wiem, że inwestycja w „dzisiaj” nigdy nie da zysku
… i wtedy nadzieję przywołuję piękną:
To co przede mną – tysiąc… milion…razy bardziej warte
( rzecz nie w majakach ale w obietnicy )
- perspektywę łapię więc właściwą… zdrową… trzeźwą…

Jesteś moją Nadzieją
To ważne dla mnie !
Nadzieją – nie paniką coraz krótszej drogi gdzieś na cmentarz
Zdarza się bowiem, że ta granica zdaje mi się nie do utrzymania
( nazbyt zimna… nazbyt n i e w y o b r a ż a l n a …)
Poza tym strach ściska gardło – czy będzie bolało ?!!!
… i wtedy Księgę chwytam…czytam… o zwycięstwie życia
sedna, dla którego nawet głowę pod topór – jeśli trzeba…
( cóż za świetny paradoks swoją drogą… )
- nadzieję mając, że komu trzeba zaufałem…


II
Jesteś moją Nadzieją
Mógłbym tak długo jeszcze
…lecz przecież nie oto chodzi… raczej…
więc ostatni raz do spółki z tym co we mnie najlepsze:
Jesteś moją Nadzieją
…prawdziwą…
… r e a l n ą…
Dzięki!

Tomasz Żółtko Kraków 31 01 2007
I
Jestem wolny…!
Czy aby na pewno?

Tak! Po stokroć!!!
Wolny od… wolny do…
Nic nie muszę (czy to jest oburzające?)
…jeżeli już – to m o g ę – tylko…aż…

Ekscytujące – pokochałem Chrystusa
i do prawdy już nic nie muszę… za  to  m o g ę…
za to chcę…


Jestem wolny…!
Czy aby na pewno?

Tak! On mnie wyswobodził!!!
Nie muszę więc w dzikim spięciu…
Nie muszę w anarchii…
Nie muszę z ramienia…  nie muszę…  nie muszę…

Ekscytujące – pokochałem Chrystusa
i nie potrzebuję czegokolwiek, komukolwiek
udowadniać w r e s z c i e


Jestem wolny…!
Czy aby na pewno?

Tak! Jakaż ulga!!!
Nie muszę w koszmarnym uniformie
zawsze wymiotnie pod linijkę
Za to mogę w zachwycie… w zachwycie za to chcę…

Ekscytujące – pokochałem Chrystusa
i odtąd – dzięki Niemu – swoim tempem mogę
i o d p o w i e d z i a l n i e też


Jestem wolny…!
Czy aby na pewno?

Jasne jak słońce!!!
Pragnę być dobrym dla Kogoś
i dla kogoś… i dla kogoś… i jeszcze…!
Kiedyś tylko musiałem… powinienem – dzisiaj chcę

Ekscytujące – pokochałem Chrystusa
i nie muszę się  p o p i s y w a ć
żebrać o poklask – wiem, że On najlepiej wie…


Jestem wolny…!
Czy aby na pewno?

Och tak! Tak! Tak!!!
Nareszcie pokój nie w oparciu „są gorsi ode mnie…”
Nie trzeba wypić żeby być
…bez chaosu przepiękność zasypiania…

Ekscytujące – pokochałem Chrystusa
i mogę z Nim codziennie … nieideologicznie
z wdzięczności - a nie po coś…


Jestem wolny…!
Czy aby na pewno?

Moja duszo – „spoko wodza”!!!
Świetnie jest swoją wartość odnaleźć
nie tam – gdzie wędzidłem jest
i nieustającym rozwolnieniem: „co też ludzie powiedzą”

Ekscytujące – pokochałem Chrystusa
i to uzależnienie mnie uniezależniło
Żyję spełnionym życiem – czegóż jeszcze oczekiwać więcej?


Jestem wolny…!
Czy aby na pewno?

Dość zapewnień – po co stępiać słowa!!!
Znalazłem sens i spójne wynikanie
Jestem wolny bo wiem dlaczego, skąd i dokąd
Wolni nie tkwią w pustce - wybierają zawsze w oparciu o coś!

Ekscytujące – pokochałem Chrystusa
i jakoś tak bardziej mi się poskładało w głowie
Współczuję „neutralnym światopoglądowo”…

II
Czy ja jestem wolny?!!!

A więc dręczy mnie jednak natrętne to pytanie!
…odkrycie niezbyt miłe…
Czy jestem wolny?
Walczę z odpowiedzią…

…jednak…
Tylko wolni mogą we własnym imieniu
z m a g a ć s i ę
z kimś, z czymś, o coś…

III
Czy ja sobie coś wmawiam?

Tomasz Żółtko Kraków 30 01 2007
I

„Nie troszczcie się o nic…”

Ba…! Jak to zrobić?
Czy Apostoł był aż takim tytanem
czy może ja jestem
zwykłym produkcyjnym błędem?

„Nie troszczcie się o nic…”

Ubolewam… mnie dociska w ziemię
że Żona, dzieci – z czegoś żyć trzeba…
że klimat się ociepla…
i w ogóle – co to będzie… co to będzie?!!!

„Nie troszczcie się o nic…”

Chciałbym… mniejsze drżenie rąk…
Jednak „teraz” barbarzyńsko tak niepewne
zaś myśli upierdliwe i natrętne
- jutro nie dam rady, jutro zniszczy mnie ze szczętem!

„Nie troszczcie się o nic…”

Brzmi jak oskarżenie
Bo skoro tak mnie męczy
skoro jakby nawet dnia dłużej nie chcę…
Pewnie nazbyt kiepski – ot niewierny Tomasz – jestem!

II
Ostatkiem sił
w przebity bok ręki nie włożę…
Wstydzę się… i ciągle rachitycznie – ale jednak – u f a m
Pomóż nieufności mojej…

Tomasz Żółtko Kraków 23 01 2007

Kategorie: poezja, Tomasz Żółtko, _blog


Słowa kluczowe: Tomasz Żółtko, Tomek Żółtko


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
5 lutego 2007 (poniedziałek), 09:43:43

Protokoły warstwy 2 (L2 wg ISO)

Dziś w poniedziałek nosiło mnie aby zamieścić tu taki sobie obrazek obrazujący w jaki sposób pewne idee zawarte w opisach protokołów warstwy drugiej modelu ISO/OSI przechodziły do innych opisów.

Tak mnie nosiło, że namalowałem to sobie w VISIO. Strzałki oraz ułożenie od lewej do prawa obrazuje przenoszenie się pewnych idei pomiędzy standardami. Np. rozwiązania ATM wykorzystały całą ideologię interfejsów liniowych sieci SDH, które skorzystały z metod multipleksowania strumieni wypracowanych wcześniej w rozwiązaniach PDH. Frame Relay zaczerpnął z X.25 sposoby komunikowania się użytkownik a z siecią określając interfejs abonencki i interfejsy między sieciowe, ale komunikacja wewnątrz sieciowa jest całkowicie dowolnie kształtowana, przez dostawcę rozwiązania. I tak można by pisać, i pisać ale w myśl zasady, że jeden obrazek to 1000 słów więcej nic nie napiszę zostawiając obrazek.

ISO warstwa 2 - protokoły

I jeszcze drobna uwaga do antysemitów odwiedzających mój serwis: Protokoły L2 nie maja nic wspólnego z "Protokołami mędrców Syjonu".


Kategorie: telekomunikacja, informatyka, _blog


Słowa kluczowe: protokoły warstwy 2, model ISO/OSI, ATM, Ethernet, WiFi, WiMax, DSL, SDH, PDH


Pliki


Komentarze: (2)

anonim, February 5, 2007 15:13 Skomentuj komentarz


Za Wikipedią:

Protokoły Mędrców Syjonu (ros. Протоколы Сионских мудрецов) – dokument opisujący rzekome plany osiągnięcia przez Żydów globalnej dominacji. Protokoły zostały sfabrykowane, jak twierdzą historycy, przez rosyjską tajną policję Ochrana aby obwinić Żydów o spowodowanie ówczesnych problemów politycznych i społecznych Rosji. Zostały napisane przez M. Golovinskiego, rosyjskiego współpracownika cara Mikołaja II, i były oparte na wczesnej publikacji Maurycego Joly'ego łączącej Napoleona III z Niccolò Machiavellim.

Encyklopedia Britannica opisuje protokoły jako sfałszowany dokument, który służył za pretekst i uzasadnienie antysemityzmu na początku XX wieku (ang. "fraudulent document that served as a pretext and rationale for anti-Semitism in the early 20th century"). Znaczna większość historyków w Stanach Zjednoczonych i Europie zgadza się od dawna, że dokument jest fałszywy, a w 1993 roku sąd okręgowy w Moskwie wydał nawet w tej sprawie formalne orzeczenie, stwierdzające, że Protokoły zostały sfabrykowane, oddalając powództwo o oszczerstwo wytoczone przez ultranacjonalistyczną organizację Pamjat', która posługiwała się nimi w swoich antysemickich publikacjach.

Protokoły przyjmowane są jako prawdziwe w tych rejonach świata, gdzie dominują krytyczne opinie na temat Żydów czy Izraela, a także m.in. w Japonii, gdzie wiele osób uważa je za podręcznik przejmowania władzy. W obecnych konfliktach na Bliskim Wschodzie Protokoły są wykorzystywane jako dowód żydowskiego spisku. Dały też one początek współczesnej literaturze spiskowej, jak "None Dare Call it Conspiracy" (Niech nikt nie nazywa tego spiskiem) czy "Conspirators Hierarchy: the Committee of 300" (Hierarchia konspiratorów: Komitet 300). (...)

w34, September 8, 2010 14:20 Skomentuj komentarz


Brakuje też:
- technik dostępowych bazujących na 802 a działających na DSL (G.729?, 722? jaka to norma?)
- problemów kładzenia protokołów L2+/L3 wprost na DWDM a więc to co się zwie MP-labda-S
- cyferki z normami do Metro Ethernet - w końcu to... się już normalizuje
- Bluetootha z 802.15, zwłaszcza, że ten w wersji III jest radiowo zgodny z jakiś WiFi czy WiMax (kurcze, nie pamiętam a czytałem ... tylko czytałem przed snem i nie wiem).
- światłowodowych technik dostepowych na sieciach pasywnych, czyli GPONy i GEPONy.
Skomentuj notkę
6 lutego 2007 (wtorek), 15:17:17

Siedzieliśmy na dachu

Znalazłem, spisałem i jest. Jest okropne, ale ważne, ważne aby zrozumieć komunizm i lata przeszłe. Dla młodszych napiszę, że był to przebój.

Siedzieliśmy na dachu

ludowa muzyka rosyjska, muzyka: opr. Zbigniew Rudziński

Siedzieliśmy jak w kinie
na dachu przy kominie,
a może jeszcze wyżej niż ten dach, dach, dach!
A ty mnie precz wygnałeś
i tamtą pokochałeś,
to po co całowałeś mnie wtedy tak?

Znalazłem cię w rynsztoku,
bez szelek i widoków,
za włosy cię wywlokłem spoza krat, krat, krat!
A ty mnie precz wygnałeś
i tamtą pokochałeś,
to po co całowałeś mnie wtedy tak?

Kazałam cię wyczyścić,
posłałam do dentysty,
wsadziłam pół cedetu na swój grzbiet, grzbiet, grzbiet!
A ty mnie precz wygnałeś
i tamtą pokochałeś,
to po co całowałeś mnie wtedy tak?

Włóczyłam cię po sklepach,
bo byłeś jak Mazepa,
samego masz obuwia z dziesięć par, par, par!
A ty mnie precz wygnałeś
i tamtą pokochałeś,
to po co całowałeś mnie wtedy tak?

Prosiłam godzinami
byś przestał jeść palcami,
mówiłam, co "spasiba", co "pardon, don, don"!
A ty mnie precz wygnałeś
i tamtą pokochałeś,
to po co całowałeś mnie wtedy tak?

Wbijałem w łeb, jak dziecku,
po rusku, po niemiecku:
nie na to jest perfuma, byś ją pił, pił, pił!
A ty mnie precz wygnałeś
i tamtą pokochałeś,
to po co całowałeś mnie wtedy tak?

Przytyłeś mi ty łotrze,
bo miałeś według potrzeb,
Czy dziś obywatela na to stać, stać, stać?
A ty mnie precz wygnałeś
i tamtą pokochałeś,
to po co całowałeś mnie wtedy tak?

Ty jesteś kawał drania,
to nie do wytrzymania.
Na diabła mi potrzebny taki chłop, chłop,chłop!
Wystawię ci rachunek
za wikt i opierunek,
za każdy pocałunek zapłać albo... wróć!


Kategorie: _blog


Słowa kluczowe:


Komentarze: (1)

., July 25, 2018 15:49 Skomentuj komentarz


Сидели мы на крыше, а может быть и выше,
А может быть, на самой, на трубе.
А ты мне говорила, навеки полюбила.
Зачем же ты мне шарики крутила.

Нашел тебя я босую, в тряпье, простоволосую.
И целый год в порядок приводил,
А ты мне изменила, другого полюбила
Зачем же ты мне шарики крутила.

Купил тебе я боты, пальто из каверкота
И туфли на резиновом ходу.
А ты мне изменила, другого полюбила
Зачем же ты мне шарики крутила.

Прожили мы немало, три койки поломали
Я на четвёртой что-то подхватил.
Ведь ты мне изменила, другого полюбила
Зачем же ты мне шарики крутила.

Отдай моё могущество, возьми своё имущество
И туфли на резиновом ходу.
Ведь ты мне изменила, другого полюбила
Зачем же ты мне шарики крутила.

Skomentuj notkę
6 lutego 2007 (wtorek), 15:18:18

Boże - bądź miłościw mnie grzesznemu!

Nowe wiersze Tomka Żółtko - 14 stycznia

I
W jakiego Boga wierzę
- jeśli wierzę –
gdy na okoliczność stosowną
pacierz zmawiam wyuczony
…do Niego…?...w kosmos…?!!!
A gdy się zepnę
lub gdy okoliczność jeszcze stosowniejsza
- to cztery…siedem razy…

Czy Tego - co ducha pragnie
i rozumu
mantryczna konfiguracja moich słów
uszczęśliwi
czy obrazi raczej?

II
W jakiego Boga wierzę
- jeśli wierzę –
gdy na „trzy cztery”
niedzielne ręce wznoszę w uwielbieniu
…bo dziś taki tręd…?...bo jeśli nie to głupio…?!!!
A gdy się zepnę
to nawet potrafię we wspólnoty śpiewie
niekłamaną łzę uronić piękną…

Czy Tego – co „ muzyki mojej duszy ”
łapczywie czeka
ryty zrodzone w imię „tak jest dobrze”
uszczęśliwią
czy obrażą raczej?

III
W jakiego Boga wierzę
- jeśli wierzę –
gdy Biblię samotny moją otwieram
wyrzutom „że tak nieregularnie” zadość nieco chcąc uczynić
… potem jakby raźniej…?...jakby bezpieczniej…?!!!
A gdy się zepnę
to wspominając młodzieńczy zapał
przez tydzień…dwa „cichy czas” nawet codziennie rano…

Czy Tego – co kochania chce
i stawiania zawsze ponad wszystko
cerowanie duszy przez czytanie
uszczęśliwi
czy obrazi raczej?

IV
W jakiego Boga wierzę
- jeśli wierzę –
gdy w służbę Dlań zaangażowany
i temu Ludowi – próżność moją łechcę najbardziej po kryjomu
… rząd dusz narkotykiem…?...celibatu afrodyzjakiem…?!!!
A gdy się zepnę
to dłonie złożywszy modlitewnie
pokorę na skroń wdziać umiem…jedynie w tłumie…

Czy Tego – co każdy zakamarek „mnie”
lepiej niż ja sam
moje - t a k i e - zgięcie kolan
uszczęśliwi
czy obrazi raczej?

V
W jakiego Boga wierzę
- jeśli wierzę –
gdy tanią łaską niegodziwość swą codzień odbarwiam
by jutro jeszcze bardziej…bardziej…i pojutrze…nas tak wielu…
…bo takim słaby…?...bom w nałogu…?!!!
A gdy się zepnę
to w gównie mogę jak nikt…regularnie
…jak nikt…? Jak cały Naród oczywiście !!!

Czy Tego – co swojego - „t e g o” Syna
nie zawahał się „za” i „dla” każdego
to „radosne odurzanie i nurzanie”
uszczęśliwi
czy obrazi raczej?

VI
W jakiego Boga wierzę
- jeśli wierzę –
gdy reformować chcąc „system” niewydolny
rozpędzam wściekle stęchłe starocie
… zawsze tylko musi być modernie…?...bo na pohybel zgredom…?!!!
A gdy się zepnę
to cyk i…nowy szyld
rzecz jasna – ze wszystkich „najpanajezusowieńszy”?

Czy Tego – co braterstwo Chrystusem
jedynie prawdziwie wskrzesił z martwych
świętego krzesanie ognia
uszczęśliwi
czy obrazi raczej?

VII
W jakiego Boga wierzę
- jeśli wierzę –
gdy „niebiańskich” zasad broniąc ponad wszystko
nadgniłym liberałom pokazuję bramy piekieł
…bo ja już wiem…?... złapałem Go za pięty…?!!!
A gdy się zepnę
to i na stos gdy trzeba - skoro nie można kamieniami…
Pismo nic nie mówi o pieczeniu…?

Czy Tego – co jest lekarzem
dla tych co się źle mają z d e c y d o w a n i e
moja bezkompromisowa szlachetność
uszczęśliwi
czy obrazi raczej?

VIII
W jakiego Boga wierzę
- jeśli wierzę –
gdy tak n a p r a w d ę mam to wszystko w dupie
sam dla siebie będąc całym światem?!!!

IX

Boże - bądź miłościw mnie grzesznemu!

 

Tomasz Żółtko Kraków 14 01 2007

Kategorie: poezja, Tomasz Żółtko, _blog


Słowa kluczowe: Tomasz Żółtko, Tomek Żółtko


Komentarze: (2)

khan-goor, February 7, 2007 09:23 Skomentuj komentarz


świetne, świetne, świetne...

isis, October 12, 2010 20:21 Skomentuj komentarz


piękne i poruszające...
Skomentuj notkę
9 lutego 2007 (piątek), 16:36:36

Tanie wino

Kiedyś, gdzieś zasłyszałem slogan reklamowy jabcoka. Brzmiał tak:

Tanie wino jest dobre,
bo jest dobre i tanie.

Teraz już wiem, że we Włoszech potrafią zrobić wino (bo z winogron), które nie jest ani tanie, ani dobre. Trudno.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: tanie wino, wino


Komentarze: (2)

krisper, February 13, 2007 01:21 Skomentuj komentarz


słowem kluczowym powinno być jednak tutaj słowo "dobre".
"dobre"-czyli jakie?

AsiaŻ., February 23, 2007 20:14 Skomentuj komentarz


no, nie... to przecież oczywiste - dobre znaczy: dobre i tanie!
tylko ja wolę mniej dobre; no i trzeba za to więcej płacić...echh...
Skomentuj notkę
10 lutego 2007 (sobota), 14:22:22

Nowe wiersze Tomka Żółtko - 15 stycznia

I
Uczyniłeś mnie szczęściarzem…
Kobietę niezwykłą mam…kocham… jestem kochany
- bez Niej… wiesz to najlepiej…
zostałbym nikim – jakim byłem niegdyś…

Czym sobie zasłużyłem?!

Uczyniłeś mnie szczęściarzem…
Dwójka radosnych skrzatów
- co są ze mnie…jakież to nieprzyzwoicie męskie…
rumor wokół czyni okrutny…nieustanny i codzienny…

Czym sobie zasłużyłem?!

Uczyniłeś mnie szczęściarzem…
Trud pracy dzielę z pasją szaleńczo dziką
- i jeszcze mam na chleb postny niekoniecznie
…i na bak pełen…

Czym sobie zasłużyłem?!

Uczyniłeś mnie szczęściarzem
Strzeżesz przed biedą i nadmiarem
- to prześwietny stan – sen spokojny daje…
gdy łatwo o frustrację, że zawsze jakoś nie tak…że zawsze jakoś mało…

Czym sobie zasłużyłem?!

Uczyniłeś mnie szczęściarzem
Tak przedziwnie rozwinąłeś moje losy nazbyt bujne
- że choć bywało dramatycznie… skrajnie…
to dziś mam - nie do przecenienia - pokój z Tobą…

Czym sobie zasłużyłem?!

II
Wdzięczny jestem!
…tylko Ty wiesz jak bardzo…

Tomasz Żółtko Kraków 15 01 2007

Kategorie: poezja, Tomasz Żółtko, _blog


Słowa kluczowe: Tomasz Żółtko, Tomek Żółtko


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
14 lutego 2007 (środa), 10:24:24

Nowe wiersze Tomka Żółtko - 22 stycznia

Błogosławione zmiany
W s z e l k i e !
Nawet te, co z rozumem niezbyt lub… w ogóle…
Błogosławione zmiany
Z a w s z e !
Choć bywa, że panika lub…tylko uwieranie…

Szczęśliwi, których dotyczą!
Wielu z nich chce albo musi w t e d y
poszukiwać N i e z m i e n n e g o
…odniesień absolutnych…

Inaczej…
Dla jednych pozostaje bezwzględna względność „szkiełka i oka”
Dla drugich – pomylenie Żywej Osoby
z potępieńczym przywiązaniem: bo wszak mój dziad tak i ojciec…

Błogosławione zmiany
Jakby po wodzie spacer…

Błogosławione zmiany
Cóż za przeklęty… święty… dyskomfort !!!


Tomasz Żółtko Kraków 22 01 2007

Kategorie: poezja, Tomasz Żółtko, _blog


Słowa kluczowe: Tomasz Żółtko, Tomek Żółtko


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
15 lutego 2007 (czwartek), 09:06:06

inkrementacja

Wjuż43

Kategorie: osobiste, inkrementacja, _blog


Słowa kluczowe: inkrementacja


Komentarze: (7)

Paweł T., February 15, 2007 13:54 Skomentuj komentarz


Bardzo ładna kampania autopromocyjna ;)
Wszystkiego dobrego.

Paweł

hylanka, February 16, 2007 02:22 Skomentuj komentarz


Wszystkiego dobrego! Za tydzien wracamy z Ameryki, zapraszamy na wies, bo w miescie, jak donosza nasi korespondenci, niefajnie...
Ajuz38 i Sjuz46

Gosia Ś., February 16, 2007 20:29 Skomentuj komentarz



@}-,'--,'--

Wszystkiego najlepszego Wojtku :)

wings, February 17, 2007 12:36 Skomentuj komentarz


Najlepszego:)

krisper, February 18, 2007 02:16 Skomentuj komentarz


Radości życzę, w końcu bliżej nam już niż dalej.

AsiaŻ., February 23, 2007 20:22 Skomentuj komentarz


spóźnione ale szczere...
samych najlepszych
ludzi
czasów
miejsc
zdarzeń

nestor, March 4, 2007 20:20 Skomentuj komentarz


o kurcze, czas leci! Wszystkiego dobrego, u mnie 26:).
Skomentuj notkę
16 lutego 2007 (piątek), 11:53:53

Zasada 5W

Zaczerpnięte od Marcina:

"W pierwszym akapicie informacji powinny się znaleźć odpowiedzi na podstawowe pytania: Kto (who), co (what), gdzie (where), kiedy (when) i dlaczego (why).

Przygotowując takie informacje, w pierwszym akapicie unikamy przymiotników i wyrazów wartościujących."


Kategorie: marketing, biznes, pr, _blog


Słowa kluczowe: marketing, biznes, pr, zasada 5W, pięć W


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
16 lutego 2007 (piątek), 16:43:43

Raport Macierewicza

Agenci byli wszędzie.

Agenci są wszędzie.

Idę zobaczyć do kuchni.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: Raport Macierewicza


Pliki


Komentarze: (3)

anonim, February 17, 2007 00:06 Skomentuj komentarz


w kuchni nie ma agentów

tylko czarny kocur wyleguje się na krześle

anonim, February 20, 2007 20:51 Skomentuj komentarz


zlustruj tego kota luterkiem

Polak, November 14, 2007 11:43 Skomentuj komentarz


I Z czego sie cieszysz?
Nie zdajesz sobie sprawy co tu sie wyrabiało przez lata! Idź oglądać tv i dalej zyj w kosmosie
Skomentuj notkę
21 lutego 2007 (środa), 23:17:17

Niebezpieczeństwo zwycięstw

Kiedy odnosimy zwycięstwo zaczynamy być dumni. Jak jesteśmy dumni, to chcemy być niezależni. Niezależność sprawa, że zapominany dzięki komu odnosimy zwycięstwo.

Bardzo, ale to bardzo niebezpieczna jest pętla. Należy uważać.

 

Wbrew temu co mówią ludzie tego świata zwycięstwo, satysfakcja i sukces są wartościami z którymi lepiej obchodzić się ostrożnie.


Komentarze: (1)

Gosia Ś., February 22, 2007 19:32 Skomentuj komentarz


A mnie bardzo cieszy jedno: dostałam posadę w ministerstwie i dokładnie nic (!) to nie zmieniło w moim stosunku do tzw.życiowych sukcesów, zwycięstw etc., ....poza faktem regularnego otrzymywania teraz comiesięcznego, w miarę godnego, uposażenia :)

Wiem, Komu tę pracę zawdzięczam - jest wymodlona i mogę tylko potwierdzić, że Pan Bóg ma dla swoich dzieci rzeczy i ważne i dobre.Chce byśmy byli głową a nie ogonem i zawsze na górze, a nigdy pokonani - na dole. Chce też, byśmy byli dla innych błogosławieństwem - w każdym miejscu,w którym nas postawi i by swoim zwycięzkim życiem, dawać o Nim świadectwo.

Przeszłam też preselekcję i mam zaproszenie na testy w CBA.
Sukces? Zwycięstwo? Będzie nim,gdy sprawdzę się w mojej służbie w Kościele i gdy zacznę żyć w moich duchowych darach i wtedy,gdy będę dobrą żoną i mamą :)
Amen :)

Skomentuj notkę
26 lutego 2007 (poniedziałek), 18:44:44

zYouTubowałem Się (Climbing)

Teraz jest taka moda, że wszyscy na swoich blogach wstawiają jakieś obrazki z YouTuba, chcąc być więc człowiekiem modnym (nowopolskie: trendy) umieszczam tu filmik, w którym spodobały mi się środkoworosyjskie klimaty.

I jeszcze ciekawa obserwacja: nie da się tego oglądać słuchając Cantiga de Santa Maria, pięknego dzieła króla Alfonso X el Sabio. A więc nie będę oglądał, bo słucham.


Kategorie: , _blog


Słowa kluczowe: Cantiga de Santa Maria


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.