Notki z roku 2008 i miesiaca numer 1


2 stycznia 2008 (środa), 02:02:02

Głupoty noworoczne

Zbiór głupot noworocznych:

  • Czy ktoś skonstruował już samochód z napędem na lewe koła?
  • Przyleźli kolędnicy, zaśpiewali "przybieżeli do Betlejem...", Otrzymali 10zł w tym: 22% podatku VAT, 19% zaliczki na podatek dochodowy, na ZUS (zdrowotne, rentowe, emerytalne, PFRON) 23% od nich a 23% moje, 5% na ZAIKS i ZPAV oraz Irenę Santor, bo przecież skoro w Anglii kolędy są chronione prawami autorskimi to u nas pewnie też.
  • W Mc Donalds za każde 6 wypitych kaw dostaje się siódmą. A dokładnie to dostaje się tą szóstą jak kupi się siódmą i tej dziwnej procedury nie da się zmienić.
  • Śląskie hałdy są piękne a Suzuki Jimmi bardzo pomaga to piękno poznać z bliska.
  • Film pt. "Idiokracja" jest niezły, choć nie do końca spójny.

Kategorie: głupoty, _blog


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
2 stycznia 2008 (środa), 22:58:58

Operator telewizji kablowej a operator Internetu

Dziś, w trakcie jednego spotkania usłyszałem doskonałe, syntetyczne zdanie wyjaśniające różnice modeli biznesowych pomiędzy operatorem internetu (i telefonii) a operatorem telewizji kablowej.

Uwaga: operator internetu (i telefonii) daje dostęp a operator telewizji kablowej (oraz platformy cyfrowej) jest dystrybutorem.

Różnica zasadnicza, bo aby dystrybuować należy wcześniej mieć. W biznesach telewizyjnych należy mieć licencje, prawa, conntent a więc należy mieć coś, czego operatorzy internetu i telefonii mieć nie muszą, bo oni muszą mieć tylko techniczne środki aby gdzieś wpiąć, przenieść ruch, przyłączyć.

Jeszcze raz dwa słowa określające różnice, bo są to słowa ważne:

Operator internetu daje dostęp do czegoś.

Operator telewizji dystrybuuje coś.

Lubię takie syntezy. Lubię bo obrazują one konieczność zmiany pewnego myślenia wraz z wdrażaniem technologii IPTV.


Kategorie: iptv, biznes, _blog


Słowa kluczowe: iptv, telewizja kablowa, internet


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
14 stycznia 2008 (poniedziałek), 17:19:19

W biznesie podstawy są ważne

Czas zmian to czas, w którym dobrze sobie przypomnieć podstawy, zastanowić się i odpowiedzieć na ważne pytania. Bostońska Grupa Konsultingowa wymyśliła kiedyś pytania, więc będzie łatwiej - zwłaszcza, że kilka minut googlowania i wszystko to jest dostępne bez płacenia za drogie MBA w Londynie.

Macierz BGK opisuje przedsięwzięcia w taki sposób:
#1. Dojne krowy.
#2. Gwiazdy.
#3. Psy.
#4. Znaki zapytania.

W niektórych przypadkach stany występują sekwencyjnie i można je traktować jako fazy życia przedsiębiorstw.

Ciekawa jest też analiza cyklu życia produktu:
#1. faza powstawania produktu - jeszcze nie ma na rynku;
#2. faza wprowadzenia - reklama;
#3. faza wzrostu;
#4. faza nasycenie (dojrzałości);
#5. faza schyłek (spadku)- wyprzedaże aby pozbyć się zapasów.


Kategorie: ekonomia, biznes, _blog


Słowa kluczowe: macierz bgk, dojne krowy, czas życia produktu


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
16 stycznia 2008 (środa), 12:05:05

Awaria w banku

Tak sobie czytam ...

Klienci odzyskają pieniądze, które znikły z ich kont w wyniku awarii

am/Alert24 2008-01-16, za gazeta.pl

Nasi czytelnicy zaalarmowali nas, gdy sprawdzili wczoraj wieczorem stan swoich kont bankowych w mBanku. Okazało się, że z ich kont znikły znaczne sumy pieniędzy. - Na moim koncie zarejestrowano 15 wypłat, mam wyczyszczone konto! - pisał zdenerwowany internauta. - Zostałem bez środków do życia.

- Awaria nie powstała z winy mBanku. Visa International, która dostarcza karty płatnicze naszym klientom, miała 14 stycznia awarię, system błędnie księgował operacje polegające na wybierania pieniędzy z innych bankomatów niż Euronet - mówi Magdalena Ossowska, rzeczniczka prasowa mBanku (grupa BRE Banku). - Nie wiedzieliśmy o błędach, dopóki operacje płatnicze kartami nie zostały przez nas zaksięgowane. Nie wiemy jeszcze, jakie były przyczyny awarii. Jeśli tylko Visa usunie awarię, my jak najszybciej oddamy naszym klientom pieniądze. Mamy nadzieję, że już dziś przelewy dojdą na konta klientów.

Pan Marcin jest jedną z wielu osób, którym znikły pieniądze z konta. Gdy we wtorek w nocy próbował uzyskać jakiekolwiek informacje w m-Linii banku usłyszał: "Visa International ma awarię, nie możemy nic z tym zrobić".

- Zapytałem, kiedy odzyskam pieniądze i czy ktoś mnie o tym poinformuje. Dowiedziałem się jedynie, że mam sprawdzać stan mojego konta. Nie potrafili udzielić mi żadnej konkretnej informacji. Czuję się tak jakby ktoś mnie okradł. - mówi Marcin.

Ten sam problem dotknął również klientów banku Multibank.

- Umieściliśmy już stosowne oświadczenie na naszej stronie internetowej - mówi rzecznik banku Mateusz Żelechowski. - Pieniądze naszych klientów są bezpieczne i zostaną przelane na ich konta bankowe, gdy tylko Visa upora się z awarią, która polegała na błędnym zaksięgowaniu transakcji rozliczeniowych. Klienci, którzy pobierali pieniądze lub dokonywali płatności kartą od 14 stycznia mogą mieć źle zaksięgowane transakcje. Nie wiemy jakie są przyczyny awarii - dodaje.

Przed godziną 12 rzeczniczka mBanku Magdalena Ossowska poinformowała nas, że klienci mogą już w pełni bezpiecznie korzystać z kart płatniczych. Bank jeszcze dziś będzie zwracał pieniądze, które wyparowały z kont.

... rewelacja!


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: bank, pieniądze, awaria, apokalipsa


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
21 stycznia 2008 (poniedziałek), 12:19:19

Moja ojczyzna jest wniebie

Abym nie zapomniał, muszę sobie zapisać, przy czym tłumaczenie Biblii Gdańskiej jest szczególnie urokliwe.

Aleć nasza rzeczpospolita jest w niebiesiech, skąd też zbawiciela oczekujemy, Pana Jezusa Chrystusa, który przemieni ciało nasze podłe, aby się podobne stało chwalebnemu ciału jego, według skutecznej mocy, którą też wszystkie rzeczy sobie podbić może.

(List do Filipów, rozdział trzeci, wersety od dwudziestego w tłumaczeniu Biblii Gdańskiej)

Maranatha!


Kategorie: biblia, _blog


Słowa kluczowe: ojczyzna


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
29 stycznia 2008 (wtorek), 23:29:29

Podwyżek!

Protestują bo chcą podwyżek:
1. Lekarze
2. Pielęgniarki
3. Nauczyciele
4. Górnicy
5. Sędziowie
6. Prokuratorzy
7. Celnicy
8. Policjanci (na razie tylko w Łodzi)

Szykują się:
9. Kolejarze
10. Pocztowcy

Pensje w Polsce muszą wzrosnąć, szkoda tylko, że tak wielu ciągle pracuje u pracodawcy państwowego albo budżetowego.

A przecież miały być tak, że ubezpieczalnie i prywatyzacja rynku usług medycznych (bo w służbę zdrowia to już nie uwierzę), nauczyciele mieli być zatrudniani przez gminy, kopalnie można by sprywatyzować a znosząc granice i redukując cła zrezygnować też z celników (zostaną wtedy tylko grzesznicy). Ale jakby jeszcze grzesznicy się nawrócili i w mocnym postanowieniu poprawy wytrwali - to sędziowie i prokuratorzy byli by niepotrzebni, co odciążyło by budżet i zmniejszyło podatki.

To może ja już pójdę spać zamiast wypisywać tu takie głupoty.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe:


Komentarze: (2)

marta, February 22, 2008 10:46 Skomentuj komentarz


"Nie płyń pieskiem kotku, płyń żabką rybko" czy to zdanie jest częścią jakiejś całości? jest coś dalej czy kończy sie tylko na tych 7 słowach?

stronka dość ciekawa..trafiłam tu przypadkiem ale chyba jeszcze tu kiedyś wpadnę...;P

pozdrawiam :)

w34, February 22, 2008 11:46 Skomentuj komentarz


#1. Chodzi o Ci o tekst zacytowany w notce z 29 czerwca 2004. Nie ma większej całości, nie było nawet dalszego ciągu bo po nim wszyscy zaczęli się śmiać, a niektórzy topić.

#2. Zapraszam.

W34

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.