Notki z roku 2009 i miesiaca numer 2


1 lutego 2009 (niedziela), 21:54:54

Muzyka na 18 muzyków

Steve Reich i moje kolejne odkrycie jakim jest minimalizm. Tak, minimalizm to jest to! Niedawno zachwycałem się tu Clapping Music a dziś cały dzień słucham Muzyki na 18 muzyków.

Całość utworu ma około godziny a tutaj wstawiam jakiś 5-minutowy wyciąg zrobiony przez samego kompozytora i zassany z jego strony. Więcej mam na płycie - znajomym mogę dać albo puścić. Więcej na YouTubie - szczególnie ciekawe jest wykonanie w Japonii.

Tego też należy słuchać powoli.

A słucham, bo "wszystko co w muzyce jest możliwe jest muzyką"! A czy jest to muzyka na 18-stkę? Dobre pytanie. Gdybym miał 18 lat mając 45 pewnie był tego posłuchał.


Kategorie: muzyka, muzyka współczesna, to lubię, _blog


Słowa kluczowe: muzyka współczesna, steve reich, muzyka na 18 muzyków, music for 18 musicians, muzyka na 18-stkę?


Komentarze: (1)

Skomentuj notkę
3 lutego 2009 (wtorek), 22:14:14

Modlitwa z dziś

Na parkingu przed Biedronką w stronę nieba poleciały dziś takie słowa, które dla wzmocnienia i pamięci postanowiłem sobie zapisać.

Panie Boże.

Jak chciałbym aby świat na którym żyje by miły, ładny, sprawiedliwy i uczciwy, dobry i piękny, przyjemny oraz miły w obyciu i zastosowaniu. Chciałbym aby życie było proste, bezproblemowe, radosne a przy tym zdrowe i przyjemne. Tak chciałbym aby z wiekiem ludzie stawali się coraz piękniejsi bo niby dlaczego skoro nabierają mądrości i ich umysły stają się lepsze ich zęby i kręgosłupy muszą się psuć, boleć i szwankować?

Tak chciałbym - ale to Ty jesteś Bogiem i Twoja wola ma się spełniać - nie moja! Gdyby było tak jak ja chcę nie miałbym żadnej motywacji aby pamiętać o Tobie, tęsknić za Tobą, aby chcieć być bliżej Ciebie i aby stale pamiętać, że pielgrzymem jestem na tej ziemi.

I dziękuję za ten fajny samochód! Więcej niż pół roku już się z niego cieszę.

 

Spisane na Samsung Omnia w samochodzie, za pomocą Samsung-KeyPad, którym jak widać da się sprawnie zapisywać spontaniczne modlitwy, stworzone at-hoc, pod wpływem przebywania przez 10 godzin w biurze a potem zderzenia z agresywnymi bilbordami.


Dopisek z nocy:

Kumpel ma problemy, albo tylko wydaje mu się że ma problemy bo do Hioba dużo mu jeszcze brakuje. Jak się modlić? Czy się modlić? O co się modlić? Po co się modlić? To ważne pytania bo u św. Piotra wyczytałem, że królewskim kapłaństwem jestem a to pewnie zobowiązuje aby Bogu o ludziach mówić a ludziom Bogu również. Jak się modlić w sprawie kumpla?


Kategorie: osobiste, modlitwy, _blog


Słowa kluczowe: świat, omnia, życie, modlitwy


Komentarze: (1)

Gosia (emi_grise), February 19, 2009 15:42 Skomentuj komentarz



wytrwale
Skomentuj notkę
4 lutego 2009 (środa), 09:38:38

Poezja i proza życia

Są tacy ludzie, którzy mają wielką potrzebę aby pisać wiersze.

Ale w naszym biurze są głównie tacy, którzy na co dzień piszą wiersze i kolumny.

(thx. Szymon)


Kategorie: , _blog


Słowa kluczowe:


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
7 lutego 2009 (sobota), 22:04:04

Hawa

Oryginalny tekst hebrajski Transliteracja Polskie tłumaczenie
הבה נגילה Hawa nagila Radujmy się
הבה נגילה Hawa nagila Radujmy się
הבה נגילה ונשמחה Hawa nagila wenis mecha Radujmy się i cieszmy
הבה נרננה Hawa neranena Śpiewajmy
הבה נרננה Hawa neranena Śpiewajmy
הבה נרננה ונשמחה Hawa neranena wenis mecha Śpiewajmy i cieszmy się
!עורו, עורו אחים Uru, uru achim! Zbudźcie się, zbudźcie się, bracia!
עורו אחים בלב שמח Uru achim belew sameach Zbudźcie się, bracia, z radością w sercach
!עורו אחים, עורו אחים Uru achim, uru achim! Zbudźcie się, bracia, zbudźcie się, bracia!
בלב שמח Belew sameach Z radością w sercach

Kategorie: Izrael, _blog


Słowa kluczowe: izrael, hawa, hava, kibuc


Komentarze: (2)

anonim, February 19, 2009 15:44 Skomentuj komentarz



śpiewamy to czasem u nas w kościele :)

super radosna pieśń i całe ciało rwie się od razu do tańca dla Pana Boga :) jak Król Dawid :))

anonim, February 20, 2009 10:28 Skomentuj komentarz


To byłam ja - Gosia (emi_grise) :))
Skomentuj notkę
8 lutego 2009 (niedziela), 13:01:01

przykłady klasy

div w stylu ramka

paragraf wewnątrz div w stylu ramka

blockquote w stylu ramka

Paragraf w stylu ramka

Paragraf w stylu ramka1

Paragraf w stylu ramka2

Paragraf w stylu ramka3

Paragraf w stylu ramka3a

Linia HR poniżej


Linia HR powyżej

Klasa ksiazka

To jest tekst w H1

To jest tekst w H2

To jest tekst w H6

To jest paragraf wewnątrz div

Klasa gazeta

To jest tekst w H1

To jest tekst w H2

To jest tekst w H6

To jest paragraf wewnątrz div

Klasa wiersz

To jest tekst w H1

To jest tekst w H2

To jest tekst w H6

To jest paragraf wewnątrz div

Klasa wiersz1

To jest tekst w H1

To jest tekst w H2

To jest tekst w H6

To jest paragraf wewnątrz div

15 lutego 2009 (niedziela), 10:10:10

Nowy poRZĄDek

Informacja prasowa:

Cytat za Gazetą, ale pokreślenia moje.

G7: priorytetem walka z recesją

ask, PAP, gazeta.pl 2009-02-14 17:45

- Najbardziej rozwinięte państwa świata z G7 zapowiedziały w sobotę, że walka z recesją będzie ich priorytetem. Grupa G7 uzgodniła, że zaangażuje się w tworzenie "nowych reguł", by powstał nowy światowy porządek gospodarczy.

Grupa G7 uzgodniła, że zaangażuje się w tworzenie "nowych reguł", by powstał nowy światowy porządek gospodarczy - powiedział w sobotę włoski minister gospodarki i finansów Giulio Tremonti na konferencji prasowej. Konferencja zakończyła spotkanie ministrów finansów grupy G7 - siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw świata.

Na zakończenie obrad w Rzymie ministrowie finansów i szefowie banków centralnych siedmiu najbardziej rozwiniętych krajów świata wyrazili też przekonanie o konieczności powstrzymania protekcjonizmu, gdyż to ich zdaniem pogorszyłoby sytuację gospodarczą.

(...)

Mój komentarz:

Czytając coś takiego dźwięczy mi w uszach stare pojęcie "rząd światowy". Czy już nadchodzi? Ale Rzym się wypowiedział - sprawa załatwiona.

Apokalipsa może się niedługo dobrze sprzedawać ale czytając ją kto ją zrozumie?


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: nowy światowy porządek gospodarczy, rząd światowy, nowy ład gospodarczy, nowy porządek świata, NWO


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
20 lutego 2009 (piątek), 00:07:07

Poznań jest fajny!

Poznań fajny jest. Fajne są targi i treny targowe. Fajny jest Paweł, który te targi wymyślił i dziś postawił mi fajny obiad w fajnej, targowej knajpce. Fajny jest rynek. Fajne jest piwo pszeniczne w Brovarii na rynku. Fajne jest to, że w wielu miejscach łapie fajny, bo darmowy internet z powietrza i fajniej przez to działa mój kieszonkowy komputerek. Fajny jest Maciek i Jola, których pierwszy raz spotkałem w realu. Ale po tym fajnym dniu może mi odbić jeszcze bardziej (piwo, nawet pszeniczne robi swoje) więc lepiej pójdę już spać do fajnego Hotelu Rzymskiego na fajnym Placu Wolności, z fajnym parkingiem podziemnym.

I żeby nie było wątpliwości - wszystkie te fajne rzeczy czasem cieszą i radują, ale razem z całym tym światem pójdą na zatracenie. No może z wyjątkiem Maćka i Joli, bo oni jako święci są zabezpieczeni. Dość dawno temu Jan Chrzciciel wołał "przybliżyło się Królestwo Boże" więc pewnie teraz jest jeszcze bliżej.

Nie zapominając więc o tym, iż bliski jest koniec czasu napiszę tylko - "nawracajcie się i wierzcie w ewangelię".


Kategorie: osobiste, _blog


Słowa kluczowe: poznań, jan chrzciciel


Komentarze: (2)

Gosia (emi_grise), February 20, 2009 10:33 Skomentuj komentarz


Ale radość ogromna! :) Maciek i Jola - to przecież...:) Tak, tak! :) Fajnie, że cały czas jesteś z Nimi w kontakcie :) Ja, od momentu, jak któregoś razu Maciek się z nami żegnał przed jakąś operacją, nie mam z Nimi kontaktu.Pewnie Maciek mnie już za bardzo nie pamięta.Ale może - kto wie :) Może można by Go jakoś ode mnie pozdrowić? :)

Maciej, March 16, 2009 20:00 Skomentuj komentarz


Pozdrowienia z Poznania dla Ciebie Wojtku i dla Małgorzaty. Gdyby piwo było w malutkich puszkach też bym napił się trzech łyków :-) Maciej z Poznania. Pozdrowienia od Joli.
Skomentuj notkę
21 lutego 2009 (sobota), 17:56:56

Błekitem pieściły ...

Grande Valse Brillante (spisana piosenka Ewy Demarczyk)

Julian Tuwim

Ty - wódkę za wódką w bufecie...
Oczami po sali drewnianej -
I serce ci wali.
(Czy pamiętasz?)
orkiestra
powoli
opada
przycicha
powiada,
że zaraz
(Czy pamiętasz, jak ze mną...?)
już znalazł
twój wzrok moje oczy,
już idziesz -
po drodze
zamroczy -
już zaraz
za chwilę...
(Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś?...)
podchodzisz
na palcach
i zaraz
nad głową
grzmotnęło do walca
porywa - na życie i śmierć - do tańca

Grande Valse Brillante

Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca,
Panną, madonną, legendą tych lat?
Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca,
Świat, co w ramiona ci wpadł?
Wylękniony bluźnierca,
Dotulałeś do serca
W utajeniu kwitnące te dwie,
Unoszone gorąco,
Unisono dyszące,
Jak ja cała, w domysłach i mgle...
I tych dwoje nad dwiema,
Co też są, lecz ich nie ma,
Bo rzęsami zakryte
Wnet zakryte, i w dół,
Jakby tam właśnie były
I błękitem pieściły,
Jedno tę, drugie tę, pół na pół.

Gdy przez sufit przetaczasz -
Nosem gwiazdy zahaczasz,
Gdy po ziemi młynkujesz,
To udajesz siłacza.
Wątłe mięśnie naprężasz,
Pierś cherlawą wytężasz,
Będę miała atletę
I huzara za męża.

Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca,
Panną, madonną, legendą tych lat?
Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca,
Świat, co w ramiona ci wpadł?
Wylękniony bluźnierca,
Dotulałeś do serca
W utajeniu kwitnące te dwie,
Unoszone gorąco,
Unisono dyszące,
Jak ja cała, w domysłach i mgle...
I tych dwoje nad dwiema,
Co też są, lecz ich nie ma,
Bo rzęsami zakryte
Wnet zakryte, i w dół,
Jakby tam właśnie były
I błękitem pieściły,
Jedno tę, drugie tę, pół na pół.

A tu noga ugrzęzła,
Drzazga w bucie uwięzła,
Bo ma dziurę w podeszwie
Mój pretendent na męża.
Ale szarpnie się wyrwie -
I już wolny, odeszło,
I walcuje, szurając
Odwiniętą podeszwą.

Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca,
Panną, madonną, legendą tych lat?
Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca,
Świat, co w ramiona ci wpadł?
Wylękniony bluźnierca,
Dotulałeś do serca
W utajeniu kwitnące te dwie,
Unoszone gorąco,
Unisono dyszące,
Jak ja cała, w domysłach i mgle...
I tych dwoje nad dwiema,
Co też są, lecz ich nie ma,
Bo rzęsami zakryte
Wnet zakryte, i w dół,
Jakby tam właśnie były
I błękitem pieściły,
Jedno tę, drugie tę, pół na pół.


Wpisane na stacji benzynowe w Oleśnie, wracając z Poznania. Inspiracja: bo w radio ładnie grali i to zagrali też, więc słuchałem uważnie.

Droga jest taka piękna, że staram się ją wydłużyć jak tylko się da. Września, Kalisz, Grabów, Prosna, Wieruszów, Olesno, Zawadzkie...

A ten wiersz powinno się chyba jakoś inaczej zapisać. Wszystko co znajduję, to zapisaną piosenkę Ewy Demarczyk ale wydaje mi się, że Tuwim zapisał to nieco inaczej.


Kategorie: poezja, to lubię, _blog


Słowa kluczowe: poezja, tuwim, demarczyk, Grande Valse Brillante


Komentarze: (1)

anonim, August 8, 2012 19:20 Skomentuj komentarz



Ja - wódkę za wódkę w bufecie...
Oczami po sali drewnianej -
I serce mi wali.
Pijany.
(Czy pamiętasz?)
orkiestra
powoli
opada
przycicha
powiada,
że zaraz
(Czy pamiętasz ja z tobą...?)
już znalazł wzrok twoje oczy,
już idę -
po drodze
zamroczy -
już zaraz
za chwilę...
(Czy pamiętasz jak z tobą tańczyłem?...)
pochodzę
na palcach
i zaraz
nad głową
grzmotnęło do walca
i porywam - na życie i śmierć - do tańca

Grande Valce Brillante

Czy pamiętasz, jak z tobą tańczyłem walca,
Panno, madonno, legendo tych lat?
Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca,
Świat, co w ramiona mi wpadł?
Wylękniony bluźnierca,
Dotulałem do serca
W utajeniu kwitnące, te dwie,
Unoszone gorąco,
Unisono dyszące,
Jak ty cała w domysłach i mgle...

I tych dwoje nad dwiema,
Co też są, lecz ich nie ma,
Bo rzęsami zakryte i w dół,
Jakby tam właśnie były,
I błękitem pieściły,
Jedno tę, drugie tę, pół na pół.

(Rośnie grom i strun, i trąb,
Rośnie krąg i zachwyt rąk,
Coraz więcej kibici
Chciwe ramię ochwyci,
Świętokradczo napełza
Drżąca ręka na pąk
drżący,
Huczą słońca grzmiących trąb,
Kołujący rośnie krąg,
Pędzi zawrót
kolisty
Po elipsie
falistej,
Jednomętnym rozpływem wiruje jak bąk.)
(.........)

Gdy przez sufit przetaczam -
Nosem gwiazdy zahaczam,
Gdy po ziemi młynkuję,
To udaję siłacza.
Wątłe mięśnie naprężam,
Pierś cherlawą wytężam,
Będziesz miała atletę
I huzara za męża.

(Wniebowziętym bełkotem
O zabawie coś plotę,
Będziesz miała za męża
Skończonego idiotę,
Słuchasz, chłodna i obca,
Cudo-chłopca, co hopsa,
Żebyś miała za męża
Wytwornego światowca.)

A tu noga ugrzęzła,
Drzazga w dziurze uwięzła,
Bo ma dziurę w podeszwie
Twój pretendent na męża.
Ale szarpnę się, wyrwę -
I już wolny, odeszło,
I walcuję, szurając
Odwiniętą podeszwą.

Sercem teraz (zmułuj się, zmiłuj),
Echem teraz (miłuj mnie, miłuj)
Zlituj się, daruj, pożałuj
Weź w ciemny las i zacałuj,
Szeptem teaz, cichą namową,
Szeptem tajnym,żalem- żałobą,
Płynną melodią - zwolnioną -
W las cię wtańczam, madonno..

Tajnym szeptem
żałobą
Czy pamiętasz,
jak z tobą.
W ciemny las życia wkroczyłem -

Czy pamiętasz, jak z tobą tańczyłem
walca -
Moja najbliższa -
i najdalsza -
i najdalsza

Tańczyłaś z obcym - z twoim mężem
Z twoim mężem - z tamtym chłopcem
I powolutku
w tan las
na palcach walca.....
(........)

Czy pamiętasz, jak z tobą tańczyłem walca,
Panno, madonno, legendo tych lat?
Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca,
Świat, co w ramiona mi wpadł?
Wylękniony bluźnierca,
Dotulałem do serca
W utajeniu kwitnące, te dwie,
Unoszone gorąco,
Unisono dyszące,
Jak ty cała w domysłach i mgle...
Skomentuj notkę
24 lutego 2009 (wtorek), 21:44:44

Moja dyskusja o euro

Postanowiłem, w dyskusji sam ze sobą przemyśleć nieco sprawę przejścia w Polsce ze złotego na euro.

  1. Słabym argumentem jest dla mnie argument o wygodzie w używaniu jednolitych pieniędzy przy podróżach po Europie. Niewątpliwie jest to wygodne ale sprawa jest poważniejsza aby podejmować decyzję na podstawie takiej przesłanki.
  2. W pewnym moim przedsięwzięciu kurs dolara jest elementem ważnym. Gdy zmieniło się coś z 2,20 na 3,80 poczuliśmy to bardzo. Ale czy mój biznes ma być powodem rezygnacji ze złotego? Gdybym był eksporterem produkującym dla Niemców mój biznes wyglądałby teraz kwitnąco (o ile nie byłbym złapany na opcje). Tak więc przemysł może płakać z powodu niestabilności kursu (o tym poniżej) ale jeżeli chodzi o wartość złotego to argumentów za euro nie ma.
  3. Stabilność kursu wymiany i przewidywalność (bezpieczeństwo) w biznesie i nie tylko. Tak, to jest argument. Zdecydowanie łatwiej prowadzi się biznesy gdy biznesplany mają jedną niewiadomą mniej.
  4. Suwerenność Polski - to chyba jest najważniejszy argument, bo jednak dla każdego pieniądza istnieje coś takiego jak bank emisyjny i pieniądz oprócz funkcji płatniczej ma też funkcję finansową. Ograniczanie analizy przed podjęcie decyzji do korzyści płynących z wygody realizacji funkcji płatniczych jest poważnym błędem a już mowa jest o jakiś EuroObligacjach.

Kategorie: obserwator, ekonomia, _blog


Słowa kluczowe: euro, złoty, euroobligacje, bank centralny


Komentarze: (2)

ky, March 2, 2009 17:31 Skomentuj komentarz


Hej!

Suwerennośc to inaczej niepodległość, brak zależności - to wolność w podejmowaniu decyzji, w dysponowaniu tym co pozostaje w dyspozycji. Jak jestem właścicielem mieszkania to mogę go wynająć i sprzedać itp. A co można zrobić z pieniądzem mając odpowiednia władzę? Może na dobry początek np. "wyregulować" kurs złotówki tak, żeby był odpowiedni... tylko dlaczego nikt tego nie robi? Nie da się? Trochę kiepska ta suwerenność... Ale tu nie chodzi o samą suwerenność, ale o to kto i do czego z niej będzie korzystał - jak widzę (w tv) tych, którym jej tak bardzo brakuje (bardzo chcą zostać naszymi suweranemi), mając o nich zdanie takie jakie mam, wolałbym byśmy jako Polacy nie mieli mieli już jakieś suwerenności, którą można zawłaszczyć - mniejsza byłaby dla nas krzywda. Nie dlatego, że inni będą o nas specjalnie dbać, ale dlatego, że może będą nas traktować tak samo jak resztę (straszne, nie?).

Ale zróbmy eksperyment myślowy do czego można użyć tej suwerenności, co się da? Zobaczmy jakie są pomysły... jeżeli mnie pamięć nie myli to głównie chodzi o robienie większego deficytu. Za granicą w tej chwili nie da się za bardzo (czy to jest ograniczenie suwerenności?). Z tego co słyszę to jest prosty pomysł: niskie stopy, tanie kredyty, trochę ożywczej infacji - i będzie fajnie.
Czyli tak:
- relatywnie spadnie zadłużenie państwa - duży plus dla tych co mają władzę
- kredyty będą droższe bo trzeba będzie w banku wygrać konkurencję z własnym państwem - młodzi bez majątku zajmą się w końcu pracą, a nie konsumpcją na kredyt
- ci co mają oszczędności stracą (inflacja)
- ci co mają majątki mniej stracą, czyli relatywnie zyskają
- podatki będą większe - stracą biedniejsi, bo mają mniejsze majątki
- uzyskane środki zostaną podzielone przez wykonawców suwerenności - też plus dla mających władzę...

Co z tego będzie? Może ożywienie gospodarcze, a może nie...
Ale jedyne co pewne to większe podatki... i inflacja.
Warto pamiętać, że z tych wypróbowanych środków w Polsce korzystano już wcześniej - np. za rządów SLD - skutki tego na pewno łatwiej ocenić niż skutki przeszłych działań naszego niedoszłego suwerena (a właściwie dwóch).

ky, March 17, 2009 09:36 Skomentuj komentarz


To znowu ja... o euro.
Ostatnio wystapiła p.Gilowska i stwierdziła, że wyłączna winę za nie wejście Polski do strefy euro ponosi aktualny rząd... z czego ja wyciągam wniosek, że J.Kaczyńskiemu w sondażach wyszło, że Polacy w dostatecznie dużej ilości mają mu za złe sprzeciwianie się wejściu do strefy euro. Dziś jeden z doradców prezydenta sugerował, że euro owszem, bez referendum, ale ze zmianą konstytucji, a ceną za zmianę konstytucji byłoby opóźnienie wejścia do strefy euro tak by zostało to "wprowadzone przez następny parlament" (takie słowa zostały użyte!) - wygląda jakby ktoś kto teraz jest w opozycji chciał zachować szansę na "własnoręczne" wejście "do euro"... no i jakie znaczenie ma ta cała suwerenność?
Skomentuj notkę
25 lutego 2009 (środa), 09:17:17

Kto rządzi światem?

Jeszcze nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale pewne jest, że inżynierowie z Seattle podejmują już decyzję o tym, kiedy będą się przeładowywać setki milionów komputerów.

Ich decyzja - oczywiście, dla mojego dobra - dotknęła dziś rano mojego laptopa. Walcząc z przyciskiem "przeładuj później" udało mi się dokończyć czytania poczty przed zamknięciem wszystkich okienek. W biurze już nie poszło tak łatwo, bo wszystkie pootwierane wczoraj okna, pliki i zadania ekipa od Gatesa ładnie mi pozamykała nie pytając o zdanie.

Nie chce mi się tego oceniać, dyskutować o tym czy to dobrze, czy źle, czy bezpiecznie czy też wręcz przeciwnie - zwracam tylko uwagę, że tak jest i jest to pewien kolejny sygnał bo pierwszy zapisałem w notce Wygoda kontra suwerenność ponad 4 lata temu.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: microsoft, windows, rządy nad światem,


Komentarze: (1)

CTO, February 28, 2009 00:07 Skomentuj komentarz


... i dlatego chcę mieć ten serwer zza wschodniej granicy na Linuxie... chcę mieć kontrole nad nim, chcę wiedzieć co się tam dzieje...
Skomentuj notkę
28 lutego 2009 (sobota), 10:31:31

Muzyka dawna - moja lista przebojów

Moja prywatna lista przebojów muzyki dawnej:

Zjawiska:

  1. Pedro Estevan - tak, tak! Ten człowiek, ze swoją twarzą i miną sam w sobie jest przebojem niezależnie od tego jakie dźwięki z pod jego rąk i palców wychodzą.
  2. K.617
  3. Barok Boliwijski odkrywany przez tego polskiego księdza i wydawany w K.617

Utwory:

  1. Monteverdi, Orfeusz ale w wykonaniu Savalla i jego ekipy.
  2. J.P.Rameau - Tambourin
  3. Antonio Soler - Fandango - można wykonać na klawesynie, można dorzucić kastaniety, można i więcej instrumentów
  4. Henry Pursell
    1. King Arthur, szczególnie aria Cold Song (bass aria)
    2. opera Królowa Wróżek - zabawna
    3. pieśń "Hear My Prayer, O Lord" (Psalm 

Kategorie: muzyka, muzyka dawna, _blog, notatka


Słowa kluczowe: lista przebojów


Komentarze: (6)

anonim, February 27, 2009 23:50 Skomentuj komentarz


- Claudio Monteverdi, Si dolce è il tormento
- La, la, la je ne l'ose (popular francesa)
- Ciaccona del Paradiso e del Inferno


Christina Pluhar i L'Arpeggiata
Marco Beasley
Jordi Savall

krisper, February 28, 2009 22:54 Skomentuj komentarz


Ten kawałek Monteverdiego najbardziej mi się podoba gdy gra to Uri Caine, choć to inna bajka jest

krisper, February 28, 2009 22:31 Skomentuj komentarz


Brody mu po prostu zazdrościsz.

anonim, March 1, 2009 14:36 Skomentuj komentarz


Płyty Savala, a na pewno okładki są tu:
http://libroslibresmusicalibre.blogspot.com/2008/09/todo-jordi-savall-collection-iii.html

krisper, March 2, 2009 10:01 Skomentuj komentarz


Jakbyś więcej miał takich stronek z okładkami.....fajnie by było.

anonim, March 16, 2009 23:04 Skomentuj komentarz


Tu są :-)
http://www.vagos.fm/showthread.php?t=25911
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.