Stale jestem przymuszany, przez siebie ale i przez ludzi na zewnątrz mnie do syntezy tego w co wierzę, do postaci prostych, jednoznacznych zdań. No i dobrze - wszak tu musi się dać łatwo zapisać, wypowiedzieć, choćby po to aby sprawdzać swoją integralność, swoje chodzenie w prawdzie.
No więc skoro jestem przymuszany to robię to po raz kolejny, coraz bardziej kompletny, ale tez ciągle dziury zawierający.
W co wierzę
#1. Wierzę w Boga.
Wierzę (i jest to dla mnie logiczne) w Boga - osobowego Stwórcę wszystkiego, oddzielnego od wszechświata na tyle, że wszechświat jest przez Niego stworzony, a przed stworzeniem niczego poza Bogiem nie było, bo jest On wieczny, niezmienny, i ponad wszystkim.
#1.1 (definicja) - Przez Boga rozumiem osobowego Stwórcę wszystkiego. Stwórcę oddzielnego od wszechświata na tyle, że wszechświat jest przez Niego stworzony, a przed stworzeniem niczego poza Bogiem nie było, bo jest On wieczny, niezmienny, i ponad wszystkim.
#1.2 (założenie) - Wszechświat, który Stwórca stworzył jest logiczny, co znaczy, że podstawowe prawa logiki, podobnie jak prawa fizyki są przez Niego w stworzonym świecie szanowane.
#1.3 (alternatywa) - Tak rozumiany Bóg jest, albo takiego Boga go nie ma. Alternatywa nie ma nic po środku.
#1.4 (wyznanie wiary) - Osobiście wierzę, że Bóg określony powyżej (w #1.1) jest. Wierzę w Boga.
#1.5 (wniosek) - Z powyższego wnioskuję, że skoro Bóg celowo stworzył mnie jako osobę, która potrafi uwierzyć w Niego, a przy w jakiś sposób potrafię wchodzić w relacje z innymi osobami to Bóg chce ze mną w jakiejś relacji być, że umożliwia mi poznanie Go, że jest Bogiem ludziom objawiającym się. Wierzę w Boga objawiającego się ludziom.
Więcej i dokładniej -> Patrz artykuł: Moja pierwotna dogmatyka (credo) z kwietnia 2018
#2. Wierzę w Boga objawiającego się.
#2.1 Wierzę w Boga działającego.
#2.2 Wierzę w Boga objawiającego się - jak już stworzył inne osoby to chce się z nimi porozumieć (powtórzenie z #1.5).
#2.2.1 Wiem, że Bóg objawił się mnie -> świadectwo nawrócenia.
#2.2.2 Wierzę, że Bóg objawił się innym -> dlaczego szukam w historii historii objawiania się Boga i znajduję Biblię, spisane świadectwa .
#2.3 Zmysłami poznaję świat, rozumem rozważam.
#3. Wierzę w objawienie zawarte w Biblii
#3.1 Moje dogmaty o Biblii:
- Wierzę, że Bóg objawiał się ale i zadbał o to aby historia tego objawiania została dobrze przekazana poprzez zapamiętanie i spisanie w tym, co dziś nazywamy Biblią, czyli pismami Starego i Nowego Testamentu (albo Przymierza).
- Wierzę, że Bóg zadbał o jakość przekazu tego co spisane więc Kodeks z Aleppo, Zwoje z Qumran i Textus Receptus a nawet Biblia Tysiąclecia mimo iż mogą zawierać braki oraz ludzkie błędy przekazują objawienie w sposób wystarczająco dobry aby moją relację z Panem Bogiem opisać, wyjaśnić i utwierdzić.
- Podobnie wierzę w polskie przekłady, mimo iż błędów w nich widzę sporo uważam za dobre ciesząc się z pracy, którą polscy tłumacze i wydawcy wykonali (dotyczy to również tłumaczy Biblii Tysiąclecia).
#3.2 Moje zasady interpretacji Biblii
- Czytam tak jak jest napisane.
- Czytam tekst w kontekście.
- Czytam aby budować swój światopogląd.
- Czytam w obecności Autora.
Patrz: Moje zasady interpretacji Pisma Świętego z 2017 roku
#3.3 Mode dogmaty wyczytane w Biblii:
- Na początku Bóg stworzył niebo i ziemie - czyli jestem kreacjonistą, a nie ewolucjonistą, który wierzy, że moje życie jest dziełem przypadku.
- Wierzę, że Bóg stworzył człowieka aby mógł z Nim przebywać, a śmierć, której dziś doświadczamy jest efektem buntu (grzechu) pierwszych rodziców. Ten grzech sprawił też, że nie widzimy dziś Boga, ze pozostajemy w znacznym od Niego oddaleniu, mamy tęsknotę ale pełnej bliskości z Nim zrealizować nie możemy.
- Wierzę, że Pan Bóg chce dla ludzi dobrze, dlatego wymyślił sposób na pojednanie z sobą. Cała ta historia z Betlejem, wcześniej prorokami a później ukrzyżowaniem za grzech świata, zmartwychwstaniem i wniebowstąpieniem Pana Jezusa jest właśnie realizacją tego planu.
- Wierzę, że pojednanie dokonuje się przez wiarę ….
Ale więcej dogmatów wynikających z mojego rozumienia Biblii tu wypisywać nie chcę. Te 4 są kluczowe, reszta to jakby szczegóły.
#4. Moje pojednanie z Bogiem
Wierzę, że dość dawno temu dokonało się we mnie to, co apostoł Paweł w Liście do Efezjan opisuje tak:
Usłyszawszy słowo prawdy o sobie i dobrą nowinę o możliwości mojego zbawienia uwierzyłem Bogu i zostałem zapieczętowany obiecanym przez Boga Duchem Świętym, który od tego momentu jest dla mnie zadatkiem moje dziedzictwa, które obejmę w niedalekiej przyszłości dla uwielbienia chwały Boga (Ef 1:13nn)
Wiem, ze bylem martwy z powodu moich grzechów, że będąc nieposłuszny Bogu służyłem dziwnym duchom, rządzącym w jakiś sferach niebiańskich. Ale Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, z miłości do mnie przywrócił mnie do życia (ożywił) dając mi godność swojego dziecka. (Ef 2:1-7)
Tak wierzę słowami Biblii opisując moje przeżycie z przed lat, którego to przeżycia konsekwencje wydają się być dobre i wieczne.
(*******)
Dalsze punkty Credo nie są już tak istotne, wpiszę je ale nie do końca wiem po co.
#5. Moje świata badanie
#5.1 Gdy jadę do Wrocławia to ziemia wydaje się być płaska. Ale nie jestem płaskoziemcą, kuloziemcą też nie, bo wiem, że płaskość i kulistość to pojęcia z geometrii Euklidesowej, a rzeczywistość jest bardziej wygięta.
#5.2 Zgadzam się w Newtonem (fizyka klasyczna) ale korzystam korzystając z iPhona korzystam też z opisanych przez współczesnych fizyków zjawisk kwantowych, np. ze zjawiska tunelowania elektronów w tranzystorze.
#5.3 Życie, w szczególności życie człowieka stworzył Pan Bóg, a teoria Darwina to bzdury.
#5.4 Kibicuję współczesnym fizykom, zwłaszcza tym, którzy dogmatycznym ateizmem nie amputowali sobie części mózgu. Lubię platońskie szukanie idei na podstawie jej odwirowania na świecie, ale też nie jest mi obca arystotelesowska inżynieria mostów.
Mogę tu jeszcze długo wypisywać w co wierzę, ale po co? Powyższe punkty to pewne przykłady z mojego światopoglądu, które mogą pomóc komuś mnie poznać. Dziś wierzę tak, ale może cały ten punkt kiedyś zmienię? Nie wiem. Niezmienny wydaje się być tylko gruby punt #1 , #2, #3 i #4.
(*****)
i tu znowu mógłbym pisać ale po co. Lepiej przejść do podsumowania
#99. Dziurawe wnioski, aby była jako taka synteza tego co powyżej
#99.1 nauka o Bogu
- Bóg jest, jest wieloosobowy (ponoć trzy), jest miłością a wszelkie dobre wywodzi się od Niego.
- Bóg jest też stwórcą wszystkiego.
#99.2 nauka o człowieku
- stworzony na podobieństwo Boga (osoba, charakter, kreatywność, płciowość)
- wolna wola i upadek
- troistość: duch, dusza i ciało.
#99.3 nauka o świecie i wszechświecie, ale też o czasie
- stworzenie świata
- bunt niektórych duchów i upadek człowieka
- plan dziejów
#99.4 nauka o grzechu, ale i zbawieniu
(…)
#99.5 nauka o kościele
(…)