Treść Rz 7 i 8 TPNT |
Analiza |
(1) Czyż nie wiecie, bracia (bo mówię do znających prawo), że prawo panuje nad człowiekiem, dopóki on żyje? (2) Zamężna kobieta bowiem, dopóki mąż żyje, jest z nim związana prawem, a jeśli mąż umrze, zostaje uwolniona od prawa męża. (3) Tak więc, dopóki mąż żyje, będzie nazywana cudzołożnicą, jeśli zostanie żoną innego mężczyzny. Jeśli jednak jej mąż umrze, jest wolna od tego prawa, tak że nie będzie cudzołożnicą, choćby została żoną innego mężczyzny.
|
|
(4) Tak i wy, moi bracia, zostaliście uśmierceni dla prawa przez ciało Chrystusa, abyście należeli do innego, to znaczy tego, który został wskrzeszony z martwych, abyśmy przynosili Bogu owoc.
|
|
(5) Gdy bowiem byliśmy w ciele, namiętności grzechów, które się wzniecały przez prawo, okazywały swą moc w naszych członkach, aby przynosić śmierci owoc.
|
|
(6) Lecz teraz zostaliśmy uwolnieni od prawa, gdy umarliśmy dla tego, w czym byliśmy trzymani, abyśmy służyli Bogu w nowości ducha, a nie w starości litery.
|
|
(7) Cóż więc powiemy? Że prawo jest grzechem? Nie daj Boże! Przeciwnie, nie poznałem grzechu jak tylko przez prawo, bo i o pożądliwości nie wiedziałbym, gdyby prawo nie mówiło: Nie będziesz pożądał. (8) Lecz grzech, gdy zyskał okazję przez przykazanie, wzbudził we mnie wszelką pożądliwość. Bez prawa bowiem grzech jest martwy. |
|
|
|
(9) I ja żyłem kiedyś bez prawa, lecz gdy przyszło przykazanie, grzech ożył, a ja umarłem. (10) I okazało się, że przykazanie, które miało być ku życiu, jest mi ku śmierci. (11) Grzech bowiem, gdy zyskał okazję przez przykazanie, zwiódł mnie i przez nie mnie zabił. (12) A tak prawo jest święte i przykazanie jest święte, sprawiedliwe i dobre. (13) Czy więc to, co dobre, stało się dla mnie śmiercią? Nie daj Boże! Przeciwnie, grzech, aby okazał się grzechem, sprowadził na mnie śmierć przez to, co dobre, żeby grzech stał się niezmiernie grzesznym przez przykazanie. (14) Gdyż wiemy, że prawo jest duchowe, ale ja jestem cielesny, zaprzedany grzechowi. (15) Tego bowiem, co robię, nie pochwalam, bo nie robię tego, co chcę, ale czego nienawidzę, to robię. (16) A jeśli robię to, czego nie chcę, zgadzam się z tym, że prawo jest dobre. (17) Teraz więc już nie ja to robię, ale grzech, który we mnie mieszka. (18) Gdyż wiem, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro, bo chęć jest we mnie, ale wykonać tego, co jest dobre, nie potrafię. (19) Nie czynię bowiem dobra, które chcę, ale zło, którego nie chcę, to czynię. (20) A jeśli robię to, czego nie chcę, już nie ja to robię, ale grzech, który we mnie mieszka. (21) Odkrywam więc w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, trzyma się mnie zło. (22) Mam bowiem upodobanie w prawie Bożym według wewnętrznego człowieka. (23) Lecz widzę inne prawo w moich członkach, walczące z prawem mego umysłu, które bierze mnie w niewolę prawa grzechu, które jest w moich członkach. (24)Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci? (25) Dziękuję Bogu przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana. Tak więc ja sam umysłem służę prawu Bożemu, lecz ciałem prawu grzechu."
|
|
|
|
(1) Dlatego teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie, którzy chodzą, nie według ciała, ale według Ducha. (2) Albowiem prawo Ducha, życiem w Chrystusie Jezusie, uwolniło mnie od prawa grzechu i śmierci.
(3) Bo niemoc, na którą niedomagało Prawo z powodu ciała, Bóg przezwyciężył, posyłając swojego Syna w podobieństwie grzesznego ciała, jako ofiarę za grzech, potępił grzech w ciele, (4) Aby sprawiedliwa norma Prawa została wypełniona w nas, którzy chodzimy, nie według ciała, ale według Ducha.
|
|
(5) Albowiem ci, którzy są według ciała, myślą o tym, co cielesne; ale ci, którzy są według Ducha, myślą o tym, co duchowe. |
|
(6) Gdyż zamysł ciała to śmierć; ale zamysł Ducha to życie i pokój, (7) Dlatego że zamysł ciała jest wrogi Bogu, gdyż nie jest poddany Prawu Bożemu, bo i nie może. |
|
(8) Ci bowiem, którzy są w ciele, Bogu podobać się nie mogą. (9) Lecz wy nie jesteście w ciele, ale w Duchu, skoro Duch Boży mieszka w was; a jeśli ktoś nie ma Ducha Chrystusa, ten nie jest Jego. |
Jestem w duchu, bo Duch Boży mieszka we mnie. A skąd wiem, że mieszka? Bo przyjąłem Jezusa, przez wiarę, regulując swoją relacje z Nim. |
(10) A jeśli Chrystus jest w was, wtedy ciało istotnie jest martwe z powodu grzechu, ale Duch jest życiem z powodu sprawiedliwości. (11) Jeśli natomiast Duch Tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, to Ten, który wzbudził Chrystusa z martwych, ożywi i śmiertelne ciała wasze przez swojego Ducha, który w was mieszka.
|
|
(12) A tak, bracia, nie jesteśmy dłużnikami ciała, abyśmy żyli według ciała. (13) Jeśli bowiem żyjecie według ciała, macie umierać; natomiast jeśli Duchem doprowadzacie do śmierci działania ciała, będziecie żyć.
|
Ciału już nic nie jestem winien...
|
(14) Bo ci, którzy dają się prowadzić przez Ducha Bożego, ci są synami Boga.
|
|
(15) Bo nie wzięliście ducha niewoli, by znowu żyć w zastraszeniu, ale wzięliście ducha usynowienia, przez którego wykrzykujemy: Abba, Tato! (16) Ten do Duch współświadczy z naszym duchem, że jesteśmy dziećmi Boga. (17) A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro współcierpimy, byśmy też wspólnie zostali wprowadzeni do chwały.
|
|
(18) Sądzę bowiem, że utrapienia teraźniejszego czasu nie są godne porównania z tą chwałą, która ma się w nas objawić.
|
Parafraza: utrapienia tego świata (czasu) nie są godne aby porównywać się z chwalą, która ma się niedługo objawić.
|
(19) Bo stworzenie żarliwie oczekuje objawienia synów Boga. (20) Gdyż stworzenie zostało poddane marności, nie dobrowolnie, ale z powodu Tego, który je poddał, w nadziei, (21) Że i samo stworzenie zostanie uwolnione z niewoli skażenia do wolności chwały dzieci Boga.
|
|
(22) Bo wiemy, że całe stworzenie współwzdycha i współcierpi w bólach porodowych aż do teraz. (23) A nie tylko ono, ale i my sami, którzy mamy pierwocinę Ducha, i my sami w sobie wzdychamy oczekując usynowienia, odkupienia naszego ciała.
|
|
(24) Albowiem w tej nadziei zostaliśmy zbawieni. A nadzieja widzialna nie jest nadzieją; bo ktoś, kto widzi, po co ma mieć nadzieję? (25) Ale jeśli mamy nadzieję na to, czego nie widzimy, to oczekujemy tego z wytrwałością.
|
|
|
|
(26) A tak samo i Duch wspomaga nas w naszych słabościach. Nie wiemy bowiem, o co mielibyśmy się modlić, tak jak należy; ale sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach.
(27) A Ten, który bada serca wie, jaki jest zamysł Ducha, ponieważ zgodnie z wolą Boga wstawia się za świętymi.
|
|
|
|
(28) A wiemy, że z tymi, którzy miłują Boga, wszystko współpracuje ku dobremu, to jest z tymi, którzy według Jego postanowienia są powołani.
|
|
(29) Bo tych, których wcześniej znał, tych też przeznaczył, aby byli ukształtowani na obraz Jego Syna, aby On był pierworodnym wśród wielu braci. (30) A których przeznaczył, tych i powołał; a których powołał, tych i uznał za sprawiedliwych; a których uznał za sprawiedliwych, tych i wprowadził do chwały.
|
|
(31) Cóż więc na to powiemy? Jeśli Bóg za nami, kto jest przeciwko nam? (32) On, który nie oszczędził nawet własnego Syna, ale Go za nas wszystkich wydał, jakżeby wraz z Nim nie darował nam wszystkiego?
|
|
(33) Kto będzie wnosił oskarżenie przeciwko wybranym Boga? Bóg, który usprawiedliwia?
|
|
(34) Kto potępia? Chrystus, który umarł, więcej, który został wskrzeszony, który jest po prawicy Boga? On wstawia się za nami. (35) Kto nas odłączy od miłości Chrystusa? Czy utrapienie? Czy ucisk? Czy prześladowanie? Czy głód? Czy nagość? Czy niebezpieczeństwo? Czy miecz?
|
|
(36) Tak, jak jest napisane: Z powodu Ciebie cały dzień jesteśmy uśmiercani, zostaliśmy policzeni jak owce na rzeź.
|
|
|
|
(37) Lecz w tym wszystkim odnosimy całkowite zwycięstwo przez Tego, który nas umiłował. (38) Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani władcy, ani moce, ani to, co nastało, ani to, co ma nastąpić, (39) Ani wysokość, ani głębokość, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie będzie mogło odłączyć nas od miłości Boga, w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
|
"ani"…. wyliczanka bezsilnych stworzeń (bytów), które nie mogą:
- że ani śmierć, ani życie,
- ani aniołowie, ani władcy, ani moce,
- ani to, co nastało, ani to, co ma nastąpić,
- ani wysokość, ani głębokość,
- ani jakiekolwiek inne stworzenie
nie będzie mogło odłączyć nas od miłości Boga, w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
|