Słowo kluczowe: łącza


4 kwietnia 2011 (poniedziałek), 13:33:33

O telekomunikacji znowu

Fajnie by były, gdyby telekomunikacji pomagała ludziom zbliżyć się do siebie w miłości i prawdzie. Ojej, jakie trudne pojęcia się tu pojawiły - nikt nie zdefiniował miłości w żadnym RFC ani normach ISO a o prawdzie mówi się tylko w kategorii stopy błędu na łączach. A przecież miłość i prawda jest tym, czego każdy z nas potrzebuje najbardziej mimo iż na co dzień wykazuje się jedynie dążeniem do sukcesu i spełnienia.

Kategorie: zawodowe, _blog


Słowa kluczowe: prawda, miłość, łącza, telekomunikacja


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
3 czerwca 2010 (czwartek), 12:19:19

Ile trwa przełączanie pakietu

Dziś będzie po inżyniersku, ale w końcu muszę ten problem przemyśleć. A problem brzmi tak:

Ile trwa przesłanie typowego pakietu ethernegowego?

Pomyślmy:
- długość największego pakietu to około 1 500 bajtów czyli gdzieś 15 000 bitów.
- mnożę razy 10 bo jest wsadzanych dużo bitów kontrolnych, ramek, adresów itp.
- dla typowej domowej lub biurowej sieci stosuje się technologię 100Base-TX a w niej przyjmę, że dane lecą z szybkością f = 100Mb/s
- czyli przepychanie długiego pakietu będzie trwało zgodnie z wzorem
   T = imp / f = 15 000 / (100 000 000 / s) = 0,15 milisekundy = 0,15ms = 150μs

Oczywiście, jak się taki sam pakiet przesyła łączem gigabitowym to jest 10 razy szybciej czyli 15 μs.

A teraz problem drugi:

Jak długo leci sygnał do Frankfurtu?

Pomyślmy:
- leci to po światłowodzie, więc liczmy prędkość jak dla światła - c = 300 000 km/s
- do tych Niemców to liczmy, że 1000 km będzie jak nic a więc zgodnie z wzorem
   T = droga / prędkość = 1000 / 300 000 = 1/300 = 3ms

Tak więc puszczając pinga do Niemiec nie powinno się spodziewać wyniku lepszego niż 6ms, a puszczając za ocean powinno być jakieś 60ms jak nic.

A wnioski z obydwu przeliczeń są takie, że wiele informacji jest tylko "w drodze" niż w urządzeniach. Po prostu urządzenie wysyłające już go wysłało (bo to trwa tylko 150μs), informacja jest już w kablu a w urządzeniu odbierającym będzie za stosunkowo długo, bo za np. 3ms.

* * * * *

A teraz cukierek

Dla nieinżynierów, którzy próbowali to co napisałem przeczytać mam pewne proste doświaczenie. W Windows można w menu star, poleceniem w Uruchom wpisać komendę

   ping www.ams-ix.de -t

a w okienku powinien pojawić się efekt

   Badanie www.ams-ix.de [217.173.130.132] z użyciem 32 bajtów danych:
   Odpowiedź z 217.173.130.132: bajtów=32 czas=35ms TTL=56
   Odpowiedź z 217.173.130.132: bajtów=32 czas=35ms TTL=56

oznaczający, że wysłany do Amsterdamu pakiet wrócić po 35ms. Można wykonać sobie analogiczne badanie od Ameryki

   ping www.six.net -t

i zobaczyć, że Ameryka (dokładnie Seattle) jest nieco dalej. Można też wydać komendę

   tracert www.six.net

i zobaczyć którędy ten pakiet leci. W Nad Niemnem, jest taka scena w które pani mówi Emilia zastanawia się, przez ile krajów musi wędrować kakao zanim dotrze na ich stół. Z komenda tracert odpowiada na to pytanie w odniesieniu do informacji.


Kategorie: informatyka, telekomunikacja, , _blog


Słowa kluczowe: pakiet, łącza, ping, opóźnienie,


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
12 sierpnia 2005 (piątek), 22:38:38

Ile kosztuje łącze dla onet'u (z cyklu: ile kosztuje)

Coś mnie wzięło na kolejne obliczenia, przy czym nie tyle chodziło mi o pieniadze co o grubości rur w polskim Intrrnecie. Oto co wyszło.

1. Przepustowość łącza

Na początek muszę oszacować przepływność łącza i zrobię to z pewnym luzem i polotem, bo dokładnie liczyć mi się nie chce. Zrobię to dla znanych mi polskich przypadków nie myśląc nawet o rzeczywistości amerykańskiej.

No to do dzieła:

  • Załóżmy że strona główna portalu jest odwiedzana codziennie 10 mln razy (Wiem, że onet.pl ma więcej, a gazeta.pl nieco mniej, ale niech będzie to 10 mln);
  • to oznacza, że strona główna jest ładowana średnio
    10 mln razy na dobę / 24 godziny / 60mint / 60 sekund = 120 razy na sekundę;
  • ale stosując prawo Erlanga można przyjąć, że w szczycie wielkość ta jest 4 razy większa a więc powiedzmy 500 razy na sekundę. Zapamiętajmy tą liczbę.
  • Średnia pojemność strona głównej w portalu to około 250KB (ciekawe, bo nie tak dawno onet.pl się chwalił, że 30KB) a więc...
  • w szczycie aby przenieść ruch wytworzony przez samą stronę główną łącze potrzebuje przepływność rzędu
    500 razy na sekundę *  200 KB * 8 bitów na bajt = 800 Mb/s
    czyli 1Gb/s jak nic!

Muszę przyznać, że nieco zaimponowała mi ta liczba. Spodziewałem się czegoś koło 100Mb/s a tu lekko licząc rząd więcej.

A gdzie inne strony? A gdzie inne serwisy? a gdzie ssanie plików (tym się portale nie zajmują i widać, że uciekają od tego). Nie widzę abym się pomylił ale wydaje mi się, że tego ruchu może być znacznie więcej.

A więc STM-1 a nawet STM-3 nie wystarczy i muszą albo kombinować z jakimś GE do jednych operatorów i łączami STM-16 do innych.

2. Słowo o pieniądzach

Do niedawna Tepsa sprzedawała TPnet w hurcie, dla operatorów po 1000zł za Mb/s i cena ta będąc totalnym zdzierstwem była jednocześnie twardą rzeczywistością. Wszyscy psioczyli, chcieli strajkować, onet.pl odgrażał się, że dla abonentów TPnet portal będzie bez grafiki ale Tepsa do cwany gracz i polityką selektywnych upustów dla grzecznych (dziel i rządź) uchroniła się przez akcjami protestacyjnymi nie dopuszczając jednocześnie do erozji cen i stanowczej ingerencji urzędników z UOKIK i URTIP.

Dziś jest nieco taniej, powiedzmy, że po 500zł za Mb/s przy czym portale mogą mieć nawet 50% taniej z racji niesymetrycznego wykorzystania łącz.

Ale TPnet to jedno a inni operatorzy to drugie. Oczywiście zawsze pozostaje do dyskusji kto komu powinien płacić: czy operator treści operatorowi szkieletu i dostępu czy też operator dostępu operatorowi treści (modne słowo "content"). Wypowiedzi dyr. Trzewika albo dyr. Sowy w TP S.A. przypominają w tej dziedzinie wypowiedzi prezydenta Putina ale faktem jest, że często operator portalu musi za łącza płacić. Ile? Powiedzmy, że cena 100zł za 1Mb/s to dobre przybliżenie.

Powiedzmy, że TPnet to 1/3 ruchu, reszta świata płatna to druga 1/3 ruchu a reszta w darmowym peeringu. Co nam wyszło?

(250+100+0)/3 zł za 1Mb/s * 1000 Mb/s ruchu = 116 tys. zł

3. Wniosek

Prowadząc w tym kraju dobry portal (gazeta, onet, wp, interia) należy się liczyć z wydatkiem ponad 100 tys. miesięcznie na obsługę łącz.

4. Weryfikacja

Interia.pl jest prowadzona przez spółkę publiczną. Przekonany jestem, że można moje wyliczenia zweryfikować przez ich raporty giełdowe. Nie wiem czy będzie mi się dziś chciało - ale może kiedyś spróbuję.

Rok temu ATM chwalił się, że przez ATMAN-a przechodzi 2,5Gb/s ruchu. Może to być a zważywszy, że ATMAN na pewno zbiera 1/4 ruchu każdego z portali to jakoś się to 2,5Gb/s u nich z łatwością uzbiera.

Coraz częściej widać, jak po Polsce zestawiane są linki STM-16 (2,5Gb/s) do obsługi internetu. To może być...

5. Ile kosztuje...

Z cyklu "ile kosztuje" ukazało się już kilka notek, niestety, niektóre wymagają uaktualnienia:


Kategorie: ile kosztuje, telekomunikacja, _blog


Słowa kluczowe: onet, Erlang, przepustowość, łącza, Internet, ruch internetowy, serwery, serwisy, portale


Komentarze: (1)

pt, August 13, 2005 19:27 Skomentuj komentarz


Czytajac te wyliczenie kolejny raz pojawia sie kwota w okolicach 100 tys zl miesiecznie. Proponuje postawic pytanie.... Co mozna robic wydajac miesiecznie 100tys zl.
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.