Słowo kluczowe: OWP


8 lutego 2005 (wtorek), 16:39:39

Pokój? (z cyklu: obserwator)

Wiadomość z dzisiaj:
"Premier Izraela Ariel Szaron ogłosił we wtorek zakończenie akcji wojskowych wymierzonych w Palestyńczyków. Wcześniej Abbas zapowiedział położenie kresu aktom przemocy wymierzonym w Izrael i dodał, że zawarł w tej sprawie porozumienie z Szaronem"
PAP 08-02-2005

Zobowiązania stron:

1. zakończenie akcji wojskowych wymierzonych w Palestyńczyków;

2. kresu aktom przemocy wymierzonym w Izrael.

Zobaczymy.


Kategorie: obserwator, Izrael, _blog


Słowa kluczowe: pokój, polityka, Izrael, OWP, Autonomia Palestyńska


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
11 listopada 2004 (czwartek), 09:18:18

Medycyna w służbie polityków

1. Inspiracja - bardzo subiektywny przegląd tytułów prasowych

  • Jaser Arafat zmarł dziś w nocy (11-11-2004)
  • Arafat w śpiączce, ale nie w stanie śmierci mózgowej (05-11-2004)
  • Raffarin: to ostatnie godziny Arafata (2004-11-10)
  • UE nie widzi związku między majątkiem Arafata a pieniędzmi od Unii (2004-11-10)
  • Palestyński imam: Arafat żyje (2004-11-10)
  • Podobno osiągnięto porozumienie w sprawie pochówku Arafata (2004-11-09)
  • Palestyńskie źródła: Arafat umarł po wylewie (2004-11-09)
  • Jaser Arafat w śpiączce i w agonii (2004-11-09)
  • "Arafatowi zostało kilka godzin życia" (2004-11-09)
  • Żona Arafata oskarża palestyńskie władze o spisek (2004-11-08)
  • Sprzeczne informacje o zdrowiu Arafata (2004-11-07)
  • Palestyńczycy: Arafat mógł zostać otruty (2004-11-06)
  • Arafat będzie odłączony od aparatury? (2004-11-06)
  • Jaser Arafat w stanie śmierci klinicznej (04-11-2004)

2. Komentarz

Muszę przyznać, że współczesna medycyna w służbie polityki zrobiła potężne postępy. W przypadku tow. Józefa Stalina walka o władzę musiała się ograniczyć do 3 dni; było ciężko ale zdążyli. Teraz jest łatwiej, teraz lekarze dają polityką możliwość aby spokojnie sobie uzgodnili kto następny, za ile, ile dla wdowy, ile ma jaką partie a na koniec aby uzgodnili decyzję o dacie śmierci wodza. Jakie to wygodne! Można wcześniej przygotować ceremonie pogrzebu, bez niepotrzebnej nerwowości, bez pośpiechu.

3. Politycy

A politycy robią sobie swoje - czyli z "dobrem" swojego narodu na ustach walczą o władzę i pieniądze dla siebie. Opinia publiczna (a kto to jest?) urabiania przez media jest równie dobrym narzędziem w tej walce co niemodne dziś już czołgi i trucizny. Palestyńczycy, nie mając czołgów opanowali sztukę walki mediami doskonale. Szkoda tylko, że robią to kosztem swojej godności, nawet kosztem godności swojego wodza - nawiasem mówiąc najlepszego spośród nich polityka. Można więc powiedzieć, że Arafat sam sobie zgotował taką śmierć. W każdy razie dziś skończyła się pewna epoka a my zobaczymy co dalej.


Kategorie: obserwator, polityka, _blog


Słowa kluczowe: OWP, Arafat, Jaser Arafat, medycyna, polityka


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
4 listopada 2004 (czwartek), 22:17:17

Polityczna gra życiem i śmiercią (z cyklu: obserwator)

Jaser Arafat w stanie śmierci klinicznej
(...)
Eksperci uważają, że mózg Arafata jest już martwy, ale będzie on sztucznie podtrzymywany przy życiu jeszcze przez jakiś czas po to, by przyzwyczaić Arabów do myśli o jego śmierci. A także, by przygotować po nim sukcesję.
(...)
Gazeta Wyborcza, Jaser Arafat w stanie śmierci klinicznej
tobi, pi, IAR 04-11-2004, ostatnia aktualizacja 04-11-2004 21:01

Jakie to cyniczne i z drugiej strony arabskie - grać śmiercią swojego wodza i przywódcy, traktować go jako narzędzie w walce, nawet niekoniecznie o jego idee niepodległej Palestyny ale w walce o kase, o wpływy, o władzę.


Kategorie: polityka, obserwator, _blog


Słowa kluczowe: Arafat, Izrael, OWP, Autonomia Palestyńska


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
18 kwietnia 2004 (niedziela), 17:40:40

Jeruzalem upajającą czarą narodów (z cyklu: obserwator)

1. Inspirujący, subiektywny przegląd prasy

Wszystkie cytaty za portalem Gazety Wyborczej.

24 marca 2004 r.

Naszym celem jest zabicie premiera Ariela Szarona - oświadczył Abdel Aziz Rantisi, następca szejka Jassina, którego izraelska armia zgładziła w poniedziałek (22 marca 2004) (...) Obecnie naszym jedynym wrogiem jest Izrael. To z nim będziemy walczyć na śmierć i życie.

17 kwietnia 2004 r.

W kilka godzin po ataku, w którym palestyński samobójca wysadził się w powietrze w punkcie kontrolnym w Erezie, zabijając policjanta, Izraelski śmigłowiec ostrzelał samochód, w którym jechał Abel Aziz al-Rantisi. Rantisi zmarł w sobotę pięć minut po przewiezieniu do szpitala. W ostrzelanym samochodzie zginął też jego syn, 27-letni Mohammed i ochroniarz.

18 kwietnia 2004 r.

Dokonane w sobotę na rozkaz izraelskiego premiera Ariela Szarona zabójstwo przywódcy Hamasu - Abdela- Aziza al-Rantissiego - zdecydowanie napiętnowane przez irlandzką prezydencję UE jako naruszenie prawa międzynarodowego, wywołało na świecie falę oburzenia sięgającą od Londynu po Tokio.

2. Fakty

  • Celem Hamasu było zgładzić Szarona i walczyć z Izraelem (wg. Rantisa).
  • Celem Izraela jest zniszczyć Hamas poprzez zabicie jego przywódców (wg. Szarona).
  • W tym starciu wygrał Szaron.
  • I znowu potępienia Izraela płyną z całego świata.

3. Komentarz

Co ciekawe, twarda, wojenna polityka Szarona przynosi efekty, od jej początku a więc od prawie roku liczba zamachów na cywilów w Izraelu spadła. To prawda, że odbywa się to kosztem mas palestyńskich, którzy z powodu blokady nie mogą pracować w Izralu, ale problem Palestyńczyków to problem przywódców palestyńskich a problem Szarona to problem Żydów. Gdyby przywódcy palestyńscy powiedzieli, że celem jest pokój z Izraelem pewnie było by inaczej. Ale Arafat nie zdecydował się na pokój, toleruje na swoim terytorium Hamas więc mają to co mają... niestety.

Myślę, że przywódcy światowi po części są też winni temu konfliktowi. Jakoś nie słyszę aż takich potępień po wysadzeniu kolejnego autobusu w Jerozolimie, albo po podłożeniu bomby w dyskotece, a właśnie brak tych potępień jest jakby poparciem polityki terroryzmu.

4. Proroctwo

Wyrocznia Pana, (...) Oto uczynię Jeruzalem upajającą czarą dla wszystkich postronnych narodów.
Prorok Zachariasz 12.1n
(proroctwo dotyczy czasów końca i stanowi większą, czytelną całość)

5. Obserwacja

Co takiego jest w Jerozolimie, że jak się tam coś dzieje, to w sprawie zabiera głos prezydent Irlandii, szef niemieckiej dyplomacji Joschka Fischer, szef greckiego MSZ, Gheorgios Kumutsakos, rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, szefowa dyplomacji japońskiej, pani Yoriko Kawaguczi, Miguel Angel Moratinos z Hiszpanii (nowy minister SZ). Wypowiedzieli się też władcy z Chin, z Francji, Anglii (Jack Straw). Po co? Co im do tego? Czy może jest już czas na wypełnienie się proroctwa zachariaszowego?

A może to tylko przymiarka?

Maranatha!


Kategorie: Izrael, obserwator, polityka, Islam, _blog


Słowa kluczowe: Jeruzalem, Jerozolima, OWP, Hamas, Izrael, Szaron


Komentarze: (2)

wojtek, December 9, 2017 10:05 Skomentuj komentarz


Papież o decyzji Trumpa: nie mogę tego przemilczeć
KAI / 06.12.2017 12:10

O przestrzeganie szczególnego statusu Jerozolimy, jako miasta świętego trzech religii monoteistycznych zaapelował Franciszek na zakończenie dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie.

Papież odniósł się do napięcia związanego z zapowiedzią prezydenta USA, Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela i przeniesieniu tam ambasady amerykańskiej.

"Moja myśl biegnie teraz ku Jerozolimie. W związku z tym nie mogę przemilczeć mego głębokiego zaniepokojenia z powodu sytuacji, która powstała w minionych dniach, a jednocześnie zwrócić się z żarliwym apelem do wszystkich, aby zobowiązali się do przestrzegania status quo Miasta, zgodnie z odpowiednimi rezolucjami Narodów Zjednoczonych. Jerozolima to wyjątkowe miasto, święte dla Żydów, chrześcijan i muzułmanów, którzy czczą w nim święte miejsca swoich religii i które jest szczególnie powołane do pokoju. Modlę się do Pana, aby ta tożsamość została zachowana i umocniona dla dobra Ziemi Świętej, Bliskiego Wschodu i całego świata oraz aby zwyciężyła mądrość i roztropność, aby nie dodawano nowych elementów napięcia w świecie już wstrząsanym i naznaczonym przez wiele okrutnych konfliktów" - powiedział Franciszek.

Kwestia ta była przedmiotem rozmowy papieża Franciszka z przywódcą palestyńskim, Mahmudem Abbasem.

Jak stwierdził rzecznik Stolicy Apostolskiej, Greg Burke rozmowa miała miejsce wczoraj wieczorem w wyniku inicjatywy Abbasa. Była ona związana z serią kontaktów prezydenta Palestyny po jego rozmowie z Donaldem Trumpem, podczas której prezydent USA poinformował zamiar przeniesienia ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy. Było to jedną z jego obietnic wyborczych. Przeniesienia amerykańskiej ambasady do Jerozolimy może potrwać nawet kilka lat.

wojtek, December 9, 2017 10:12 Skomentuj komentarz


Putin wyraził poparcie dla Abbasa ws. statusu Jerozolimy

Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził we wtorek poparcie dla prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa ws. statusu Jerozolimy i konieczności "natychmiastowego podjęcia bezpośrednich rozmów palestyńsko-izraelskich w kwestiach spornych" - podał Kreml.

Putin zapewnił Abbasa o swym poparciu przez telefon, tuż po innej rozmowie telefonicznej, w której prezydent USA Donald Trump poinformował przywódcę Autonomii Palestyńskiej o zamiarze przeniesienia ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy.

Abbas zaapelował po tym komunikacie do papieża Franciszka oraz przywódców Rosji, Francji i Jordanii, by zainterweniowali w sprawie planów Trumpa i nie dopuścili do wcielenia ich w życie - powiedział rzecznik Abbasa Nabil Abu Rudeina.

Niebezpieczne reperkusje decyzji Trumpa

Wcześniej Rudeina przekazał w oświadczeniu, że w rozmowie z prezydentem USA "prezydent Abbas ostrzegł, że konsekwencje takiej decyzji byłyby niebezpieczne dla procesu pokojowego i stabilności oraz pokoju regionu i świata". Również służby prasowe króla Jordanii Abdullaha II podały, że Trump przekazał monarsze informację o planie przeniesienia ambasady USA do Jerozolimy. Król ostrzegł prezydenta, że jego decyzja "miałaby niebezpieczne reperkusje dla bezpieczeństwa i stabilności regionu".

Sprzeciw wobec planów amerykańskiej administracji wyrazili też we wtorek premier Iraku Hajdar Dżawad al-Abadi i prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi oraz przywódca Turcji Recep Tayyip Erdogan. Abadi powiedział, że rząd Iraku ubolewa z powodu tej decyzji i uznaje, że niesie ona zagrożenie dla regionu i świata. Sisi - jak głosi komunikat jego kancelarii - ostrzegł Trumpa przed krokami, które spowodują załamanie procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie.

Zapowiedź Erdogana

Erdogan zapowiedział, że może zerwać stosunki dyplomatyczne z Izraelem, jeśli Waszyngton uzna Jerozolimę za izraelską stolicę. Agencja AP zwraca uwagę, że sprzeciw wobec zmiany statusu Jerozolimy konsoliduje nie tylko świat arabski, ale też niemal cały świat islamu. Przed uznaniem Jerozolimy za stolicę ostrzegali Trumpa prezydent Francji Emmanuel Macron, szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini i sekretarz generalny Ligi Państw Arabskich Ahmed Abul-Gheit.

Przedstawiciele administracji Trumpa poinformowali w ubiegłym tygodniu, że prezydent rozważa uznanie Jerozolimy za stolicę Izraela i może to ogłosić w środę.

Zgodnie z ustawą z 1995 roku rząd USA powinien docelowo przenieść ambasadę z Tel Awiwu do Jerozolimy. Prezydent może odroczyć ten proces ze względów bezpieczeństwa narodowego. Decyzja w tej sprawie jest podejmowana co sześć miesięcy.

W związku z obawami, że zagrozi to procesowi pokojowemu na Bliskim Wschodzie, kolejni prezydenci podpisywali rozporządzenia o czasowym odroczeniu realizacji ustawy. W czerwcu także Trump odroczył tę decyzję, ale Biały Dom dawał do zrozumienia, że prezydent wciąż zamierza przenieść placówkę. 

Skomentuj notkę
22 marca 2004 (poniedziałek), 23:57:57

Świat potępia zabicie Jasina #2 (obserwator)

#1. W wieczornej "Panoramie" zaproszony specjalista od spraw bliskowschodnich przedstawił Jasina jako wielki autorytet moralny. I ja znowu czegoś nie rozumiem, bo często ten samy tytuł odnoszony jest do papieża. Może zapiszę te dwa zdania obok siebie:

  • Zdanie #1: Jan Paweł II jest wielkim autorytetem moralnym.
  • Zdanie #2: Szejk Jasin jest wielkim autorytetem moralnym.

Nie dziwie się, że ludzie słuchając telewizji głupieją.

#2. Ale faktem jest, że emocjonalnie palestyńczycy jak zwykle wygrywają w przekazach medialnych. Tu starzec, ślepy, chromy a tu silna armia, rakiety, helikoptery. No dobrze, to emocje a gdzie fakty?

#3. Dziś uwierzyłem w pokój na bliskim wschodzie. On jest możliwy i to właśnie wg planu, który przeprowadzi Szaron. On wie co robi. Najpierw wytnie wszystkich terorystów (ciekawe, czy odważy się też usunąć Arafata - no może Arafat mu pomoże i sam niedługo umrze). Potem, przy wielkiej opozycji prawicy Izraelskiej wycofa Żydów z terenów Autonomi, potem może wspomoże Autonomie gospodarczo, bo jak już nie będzie wśród Palestyńczyków oszołomów to na pewno znajdą się tak jacyś normalni, gotowi współpracować z Izraelem z korzyścią dla obu stron. Dla Żydów na pewno będzie to tańsze niż ciągła wojna. To może przejść o ile znowu się jacyś wielcy tego świata nie zaczną wtrącać.

Ale nie to jest powód dla którego uwierzyłem w pokój. Powód jest inny - wydaje się iż proroctwa wskazujące na wojnę w tym regionie nie pasują do wojny arabsko-żydowskiej. Chyba chodzi o coś więcej a ta wojna jest potrzebna tylko jako jeden z elementów prowadzący do Nowego Ładu. Znowu do przeczytania 9 rozdział Księgi Daniela? Tak. Właśnie tak.

#4. Matanatha!


Kategorie: Izrael, obserwator, polityka, _blog


Słowa kluczowe: Jasin, Ahmed Jasin, OWP, Autonomia Palestyńska, Izrael


Komentarze: (7)

w34 -> marekm, March 24, 2004 16:45 Skomentuj komentarz


Jeszcze o eufemizmach:

Cytat:
[ Izrael będzie kontynuować likwidowanie przywódców Hamasu - zapowiedział Szaul Mofaz, szef izraelskiego ministerstwa obrony. Mofaz zadeklarował też, że "Hamas jest strategicznym wrogiem Izraela i dlatego ta organizacja powinna zostać zniszczona". ]

Minister Mofaz powiedział "likwodowanie" a powinno być "zabijanie". To ciekawe - na wojsku była mowa o "eliminowaniu siły żywej przeciwnika poprzez użycie sił i środków". "Siły" to ludzie a jak się ich eliminuje? Słowa, słowa, słowa ...

Ale wracając do sedna sprawy. Dochodzą mnie głosy, że taka polityka państwa Izrael jest skuteczna. Zabijają aktywistów Hamasu przez co coraz więcej Palestyńczyków odcina się od tej organizacji, bo po prostu chcą żyć. Może to będzie pokój na siłę ale będzie pokój. Przynajmniej pokój dla Izraela.

w34 -> axel, March 24, 2004 16:38 Skomentuj komentarz


Dużo pytań..... postaram się odpowidzieć mailem, bo był by tego za dużo. Jeżeli wyjdzie z tego jakaś całość to zrobię z tego notkę. Proszę o czas.

w34 -> marekm, March 24, 2004 16:37 Skomentuj komentarz


1) Użyłem słowa "wytnie" w znaczeniu "zabije". Jest wojna, państwo Izrael zabija swoich wrogów. Terroryści wysadzający autobust, dyskoteki, pizzernie są wrogami państwa Izrael.

2) Rzeczywiście, nie należy uzywać eufemizmów. Już kiedyś ktoś mówił o "ostatecznym rozwiązaniu" i o "ewakuacji na wschów". Eufenizmy nie są dobre. Dziękuję za lekcję, będę się starał pisać jaśniej.

3) Z dzisiejszej GZ: nowy szef Hamasu "zaapelował, by zintensyfikować ataki na Izrael - Musimy dać syjonistycznym okupantom lekcję". Ani słowa o zabijaniu czy mordowaniu. Przecież nie może powiedzieć: "wysadzimy w powietrze 3 autobusy" bo to by było niepolityczne.

axe, March 24, 2004 00:58 Skomentuj komentarz


Nigdy nikt nie odwazy sie wycofac wojsk izraelskich z okupowanych terenow bo skonczy tak jak icchak rabin - zamordowany z rak rodakow, ktorzy byli przeciwni jakimkolwiek ustepstwom.

axe, March 24, 2004 00:56 Skomentuj komentarz


czy uwazasz za oszoloma kogos komu czolgi zrownaly z ziemia dom, czesto zabily rodzine poniewaz w sasiedztwie (kilka blokow dalej) byl dom domniemanego terrorysty i trzeba bylo go ostrzelac a jego dom stal po drodze lotu pocisku czolgowego... czy uwazasz za oszoloma kogos komu zabito rodzine, dzieci, bo trzeba bylo wysadzic 4 pietrowy blok w ktorym podobno byla schowana jakas bron...

Wiele z takich akcji to tak naprawde kit, forma represji, zemsty i zastraszenia ludnosci Palestynskiej.

axe, March 24, 2004 00:40 Skomentuj komentarz


Pokoj dla zydow jest kompletnie nie oplacalny. Szaron o tym wie i jedyne co go interesuje to wojna. Otwarcie tak mowil i w czynach to potwierdza. Z jednej strony mowi ze z checia bedzie rozmawial o pokoju z palestynczykami a z drugiej trzyma arafata w areszcie domowym z ktorego jak wystawi nos to mu go odstrzela... Zydow interesuje albo totalny konflikt, ktory spodziewaja sie wygrac majac poparcie usa i samemu posiadajac czwarta najpotezniejsza armie swiata albo wieczne tluczenie sie co nieslychanie napedza gospodarke... To izraelczycy produkuja swietne rakiety bojowe, ktore planuje zakupic nasza armia, to izraelczycy produkuja olbrzymie ilosci broni, rzad przeznacza mnostwo kasy na zbrojeniowke, ktora daje prace a nadwyzki produkcyjne trafiaja na sprzedaz na caly swiat... Izrael jest jednym z najwiekszych na swiecie eksporterow i poducentow broni...

axe, March 24, 2004 00:32 Skomentuj komentarz


Problem w tym ze to zydzi sami sa sobie winni temu co sie dzieje. Arafat jak pisalem wczesniej w komentarzach jest tak naprawde jedynym czlowiekiem, ktory chce pokoju a nie zaognienia konfliktu i ostatecznego starcia. Znam sytuacje z bardzo dobrego zrodla, z pierwszej reki. Dlaczego tak bardzo bronisz zydow? Panstwa zydowskiego nie bylo na mapie do 1949 roku. W 1949 roku Amerykanie zadecydowali o utworzeniu na czesci ziem palestyny panstwa zydowskiego. Czy wyobrazasz sobie zeby nagle miasto w ktorym mieszkasz mialo sie stac miastem np. cyganskim, bo nie maja oni tez swojego kraju i nagle mieszkalbys w cyganii gdzie by sie zjechali oni z calego swiata? Na dodatek ortodoksyjni cyganie wyburzyli by ci kosciol albo przeznaczyli go na swoja swiatynie. Na dodatek bylbys przesladowany za to ze mieszkales tu wczesniej. Fajnie? Bo tak wyglada sytuacja na ziemiach palestyny. A teraz jeszcze lepszy patent. Ci cyganie zbudowali calkiem niezla armie i majac poparcie USA postanowili sobie zagarnac zachodni brzeg twojej ukochanej rzeki i ziemie po drugiej stronie skad rowniez przepedzili dotychczasowych, rdzennych mieszkancow... Sytuacja jest ciezka, ale zydzi to wszystko rozpetali a szczegolnie decyzja o utworzeniu ich panstwa.
Skomentuj notkę
22 marca 2004 (poniedziałek), 13:46:46

Świat potępia zabicie Jasina (obserwator)

Potępienie zabicia Jasina

PAP, pi 22-03-2004, 12:41

Przywódcy państw świata niemal jednym głosem potępili w poniedziałek zabicie przez armię izraelską duchowego przywódcy Hamasu, Ahmeda Jasina, wyrażając obawy, że będzie to prowadzić do nasilenia przemocy i terroru oraz zablokowania bliskowschodniego procesu pokojowego (...) szef polskiego MSZ Włodzimierz Cimoszewicz wyraził w poniedziałek obawy, że zabicie szejka Jasina może mieć "bardzo, bardzo negatywne konsekwencje nie tylko dla konfliktu izraelsko-palestyńskiego, ale obawiam się, żeby nie wzrosło zagrożenie atakami terrorystycznymi na inne kraje, także europejskie"

1. Nie lubię pojęcia "przywódcy państw świata" bo zawsze się zastanawiam, którzy to. No więc którzy? Król Butanu też? A prezydent Mikronezji? A prezydent Kwaśniewski?

2. Jak słysze o "przywódcach państw" to muszę się zastanowić z czyjego mantatu. Oczywiście, w wielu państwach nie ma demokracji (i tam przynajmniej sprawa jest jasna) ale jeżeli jest, to czy np. u nas, ja sobie życzę aby przemawiać w moim imieniu?

3. Czy rzeczywiście dla procesu pokojowego jest to bardzo źle, gdy zabija się kogoś, kto od początku ten proces z definicji bojkotuje? O jakim pokoju wielcy tego świata mówią? Czy czasem nie o pokoju opisanym w Dn9.27

4. Aby nie było wątpliwości zacytuje jeszcze raz, co o Jasinie podała PAP jakieś 4 godziny wcześniej: "W ciągu lat swej działalności grupa (Hamas) zabiła wielu Izraelczyków, torpedując jednocześnie wysiłki, zmierzające do porozumienia izraelsko-palestyńskiego (...) Jasin wielokrotnie wykluczał jakiekolwiek zawieszenie broni z Izraelem". Warto to skonfrontować z np. z wypowiedzą Cimoszewicza.

5. O co tu chodzi? Znaczy się o co chodzi w Izraelu to wiem, pytanie dotyczy bardzie przywódców tego świata.


Kategorie: Izrael, obserwator, polityka, _blog


Słowa kluczowe: Jasin, Ahmed Jasin, OWP, Autonomia Palestyńska, Izrael, Hamas


Komentarze: (3)

axe, March 22, 2004 14:29 Skomentuj komentarz


dodam jeszcze do ad3 ze Icchaka Rabina zabili zydzi, a wiec jego rodacy, wlasnie za to ze poszedl na ustepstwa wobec Palestynczykow...

axe, March 22, 2004 14:27 Skomentuj komentarz


ad2: glosujac w wyborach na kandydata zgadzasz sie, zeby on Ciebie i Twoje poglady reprezentowal wiec wybieraj takiego, ktory wg ciebie ma zdanie najbardziej zblizone do Twojego.


ad3: Jasin byl tak samo nieugietym i zawzietym w sprawach pokojowych czlowiekiem jakim jest Ariel Szaron. Ariela Szarona powinno sie tez zlikwidowac. Przywodca zydowski jest rownie wielkim wrogiem pokoju i porozumienia jak Jasin.
Jedynym czlowiekiem, ktorego uwazam za dazacego do pokoju w tym wszystkim jest przywodca Palestynski. Znam dobrze jego podejscie do tej sprawy. Ale wiem tez ze nie wiele on ma pola manewru poniewaz hamas itp groza mu ze go zabija jesli pojdzie na jakiekolwiek ustepstwa wobec zydow. Sytuacja jest patowa a Ariel Szaron stara sie sprowokowac Palestynczykow do jakichs wielkich zamachow w izraelu aby miec wytlumaczenie do pacyfikacji i totalnego zrownania z ziemia Palestyny.

anonim, July 19, 2006 17:41 Skomentuj komentarz


do Twojego ad 3.

Jest wojna i Szarona też próbują zabić. Po prostu Palestyńczykom nie udało się jeszcze wyeliminować przywódców Izraela a Izraelowi udaje się eliminacja przywódców Hamasu.

W zasadzie wojna polega na tym, że dwie strony eliminują przeciwników, którymi oczywiście są osoby dążące do pokoju, bo wygrana wojna kończy się pokojem.
Skomentuj notkę
22 marca 2004 (poniedziałek), 08:31:31

Ahmed Jasin (z cyklu: obserwator)

Sylwetka szejka Ahmeda Jasina - lidera Hamasu

PAP (cytat za GW), pi 22-03-2004, 07:26

Duchowy przywódca Hamasu, szejk Ahmed Jasin (Yassin) zginął w poniedziałek, ostrzelany z izraelskich helikopterów, kiedy opuszczał rano meczet w Gazie. Hamas natychmiast zapowiedział krwawy odwet 

Gdy we wrześniu 2003 r. nie powiodła się podobna próba likwidacji Jasina przez izraelskie śmigłowce i szejk został jedynie lekko ranny, przed jego domem demonstrowały tysiące Palestyńczyków, deklarując gotowość obrony przywódcy Hamasu.

67-letni, ociemniały, poruszający się na wózku inwalidzkim Jasin był w 1989 roku skazany przez Izrael na karę dożywotniego więzienia za założenie Hamasu, który sprzeciwia się istnieniu państwa izraelskiego oraz nakłanianie Palestyńczyków do ataków na Izraelczyków.

Izrael zwolnił go w 1997 roku, ale w 1998 roku Jaser Arafat nałożył na niego areszt domowy, co wywołało zamieszki palestyńskie w obronie szejka.

Urodzony w małej arabskiej wiosce rybackiej w pobliżu dzisiejszego izraelskiego miasta Aszkelon, Jasin był nastolatkiem, kiedy w 1948 roku powstało państwo Izrael.

Jasin wówczas uciekł i został uchodźcą w Strefie Gazy. Studiował w Kairze teologię - tam też zetknął się z ideami Bractwa Muzułmańskiego. W grudniu 1987 roku, po wybuchu pierwszej palestyńskiej intifady, stanął na czele ugrupowania Hamas, którego nazwa jest skrótem od Islamskiego Ruchu Oporu i oznacza "zapał".

W ciągu lat swej działalności grupa zabiła wielu Izraelczyków, torpedując jednocześnie wysiłki, zmierzające do porozumienia izraelsko-palestyńskiego. Jest także odpowiedzialna za kampanię samobójczych ataków bombowych, trwającą od początku obecnego powstania.

USA umieściły Hamas na liście międzynarodowych grup terrorystycznych, które są pod ścisłą kontrolą finansową.

Hamas jest największą wewnętrzną opozycją dla Arafata, a według analityków poparcie dla niego wzrosło do 25 procent w porównaniu z 14 procentami przed wybuchem powstania - drugiej intifady.

Jasin wielokrotnie wykluczał jakiekolwiek zawieszenie broni z Izraelem, do którego wzywał poddawany zachodnim presjom Jaser Arafat po przeprowadzanych przez Hamas samobójczych zamachach.

"Gdybym zaakceptował zawieszenie broni, znaczyłoby to... że wywieszam białą flagę" - mówił Jasin. "Oni (Izrael) powinni usunąć swoich osadników. Nasza ziemia musi być zwrócona, a nasi ludzie muszą uzyskać wyzwolenie".


Kategorie: Izrael, obserwator, polityka, _blog


Słowa kluczowe: Jasin, Ahmed Jasin, OWP, Autonomia Palestyńska, Izrael, Hamas


Komentarze: (3)

w34 -> Danka, March 22, 2004 22:29 Skomentuj komentarz


Trudno by go było osądzić, bo do sądzenia potrzebne jest prawo a tam prawo nie działa, gdyż jest wojna. W czasie wojny trudno mówić o prawie. W czasie wojny się walczy. Jasin walczył wysyłając terrorystów. Izrael walczy wysyłając rakietę w Jasina. teraz jest czas walki, sądy mogą działać w czasie pokoju.

Danka, March 22, 2004 15:31 Skomentuj komentarz


W prawie każdej wiadomości podają, że :"67-letni Jasin - niemal całkowicie ociemniały, niedosłyszący, od lat poruszający się na wózku inwalidzkim", czyli krótko mówiąc - zabiliście zniedołężniałego staruszka, cóż on Wam może złego zrobić? Media wiedzą co robią. Ale z drugiej strony tak sobie myślę: dlaczego nie można normalnie w procesie skazać go - wiesz dowody + możliwość obrony. Nie wiesz W34? dlaczego tak nie mozna?

Piotrek, February 16, 2010 23:16 Skomentuj komentarz


Zabicie AhmAda, nie AhmEda jak piszesz w artykule była pewnym rodzajem zemsty Izraela, czy słusznym ? Na to pytanie odpowiedzieć najtrudniej, moim zdaniem jak najbardziej. To, że ktoś jest w podeszłym wieku, nie oznacza, że ten podeszły wiek "zmywa" z niego winy. Ale jest to moje osobiste zdanie, wiele osób może sie z nim nie zgadzać gdyż temat jest kontrowersyjny, a masa osób jest przeciwko karze śmierci.
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.