Słowo kluczowe: Różewicz


4 listopada 2015 (środa), 22:01:01

Różewicz, Walentynki

Walentynki (fragment)

Tadeusz Różewicz

I

W dniu Świętego Walentego
roku pańskiego 1994
słuchałem ćwierkania
pani redaktorki "radia bzdet"
z czarnej skrzynki
promieniował ciepły głos
cip cip cip cipki
- tak wabiły gospodynie
w przedpotopowych czasach
drób - kurki i koguciki
kikiriki
cip cip cip dziewczynki
życzymy wszystkiego naj naj naj
wszystkim zakochanym
bo to dzisiaj ich święto
cip cip cip
szaleństwo w wielkich domach
towarowych
Amerykanie kupują Amerykankom
biżuterię, bieliznę, słodycze
wszystko w kształcie
czerwonego serduszka
epidemia "ejds" sprawiła
że obyczajem stało się
wręczanie zakochanym prezerwatyw
ozdobionych serduszkami
wisiorki w kształcie serduszka
bombonierki
21-letni chłopak (w kształcie serduszka?)
zamordował czteroletniego synka
na pytanie dlaczego to zrobił
młody ojciec odpowiedział
"tak długo i głośno płakał
aż mnie zdenerwował"
jego 16-letnia żona
powiedziała płacząc
"wiem że źle zrobił
ale ja go kocham"

II

w dniu Świętego Walentego
roku pańskiego 1995
w czarnej skrzynce nawija damski głos
kochajmy się bezpiecznie
(…) homo sapiens
potrafi inną istotę
doścignąć zabić
obedrzeć ze skóry
i zjeść
ludzie i małpy
są trawożerne
mięsożerne owadożerne
i owocożerne
człowiek nie jest
drapieżnikiem
ale
miałem nieprzyjemność
bycia w rzeźni
(…) luka w życiu rodzinnym
chłopiec chciałby mieć tatusia
który mieszkałby w domu
zawarliśmy z synkiem pakt
że kiedy jakiś tatuś zamieszka
w domu
będziemy go lubić
będziemy lubić takiego tatusia
który będzie spełniał
wszystkie warunki (…)

(…)

 


https://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Różewicz


Kategorie: poezja, _blog


Słowa kluczowe: różewicz, poezja, walentynki


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
4 listopada 2015 (środa), 21:55:55

Różewicz o umieraniu

Wśród wielu zajęć

Tadeusz Różewicz

Wśród wielu zajęć
bardzo pilnych
zapomniałem o tym
że również trzeba
umierać

lekkomyślny
zaniedbałem ten obowiązek
lub wypełniałem go
powierzchownie

od jutra
wszystko się zmieni

zacznę umierać starannie
mądrze optymistycznie
bez straty czasu


https://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Różewicz


Kategorie: poezja, _blog


Słowa kluczowe: różewicz, poezja


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
4 listopada 2015 (środa), 21:47:47

od jutra się zmienię

Coś pięknego znalazłem. I po polsku!


OD JUTRA SIĘ ZMIENIĘ

Tadeusz Różewicz

To się zaczęło 28 września 1992 roku

Od jutra się zmienię
Tak! Od jutra

a więc od jutra
jest to postanowienie
do którego się przygotowa
przygotowywa... no! nie! tak nie można
dalej żyć
a także bliżej

a więc jest to postanowienie
do którego wprawdzie przygotowy
a raczej się przygotuję
nie przygotuję tylko przygotowuję
od wielu lat a nawet przygotowywuję się

i wreszcie dziś nieodwołalnie
postanowiłem
że od jutra się zmienię
tak sobie postanowiłem dziś
w nocy
po przebudzeniu

przed zaśnięciem czytałem
w książce tytułu nie pamiętam
a może to była księga
że można iść w dwóch kierunkach
dobry: strona prawa przód i góra
zły: strona lewa tył i dół

ale dziś już za późno
aby stronę lewą zamienić na prawą
tył na przód też nie będzie łatwo
od biedy dół mogę zmienić na górę
nawet leżąc w łóżku
przyjdzie mi to łatwiej
niż przy stole lub stoliku
lub na wieczorze poetyckim
„przy świecach”
pęknę ze śmiechu

i jeszcze czytałem w tej księdze
inne słowa
dobro zło
jasność ciemność
mądrość głupota
piękno brzydota
wysokość niskość
ciepło chłód
siła słabość

autor może filozof a nawet prorok
nie pamiętam bo zasnąłem
napuszczał te słowa na siebie
szczuł na siebie

z jego wysokiej gadaniny
wynikało że
muszę zło zamienić na dobro
ciemność na jasność
głupotę na mądrość
brzydotę na piękno
niskość na wysokość
chłód na ciepło
słabość na siłę

jeśli tego nie dokonam
to nigdy się nie zmienię
na lepsze

ale przecież nie mogę
tego dokonać w łóżku
przed zaśnięciem

ta zmiana
musi się dokonać nie tylko we mnie
bo tego nikt nie zauważy
a jeśli nie zauważy
to nie będzie wiedział że się zmieniłem
nawet ja sam mogę
nie zauważyć
że się zmieniłem
z gorszego na lepsze

jakże daleko odbiegam
od tematu
wróćmy do naszych baranów
wracam więc
do moich baranów
do czarnych baranów
i do białych baranów
i do pierwotnego tekstu
z 28 września 1992 roku

zasypiam ze stanowczym
nie-odwołalnym
(proszę mi darować to dzielenie
słowa na dwie części ale to takie modne
i głęboko heideg-gerowskie
lub hei-deggerowskie –
Heide poganin Heide wrzosowisko
Heide postać
durr
Heide – moor –
Heide – angst heikel heil
moja składnia po przebudzeniu
ist nicht heideggerianisch)

a więc zasnąłem
z postanowieniem że zmienię się
od jutra

ach! to słynne „się”
u kogo gdzie kiedy do diabła
naczytałem się
tyle mądrości na temat „się”
już mi to bokiem wychodzi
a więc stało się
od jutra się zmienię

dziś jest już za późno
leżąc w łóżku nie mogę „się”
zmienić
a przy tym to „się” zaczyna
mnie śmieszyć i moje postanowienie
może się ośmieszyć
nie można tego uczynić
przewracając się z lewego boku
na bok prawy
opanowały mnie poważne wątpliwości
czy mogę się zmienić w łóżku
wstałem i usiadłem na krześle
przy biurku
„tu się nowe życie rozpoczyna”

Vita Nuova

To się zaczęło 28 września 1992 roku
(a dziś mamy już sobotę 7 listopada)
a zaczęło się tak:
powiedziałem (sobie)
„od jutra się zmienię”
wprawdzie „jakiś Głos”
powiedział
„czemu od jutra
zmień się dziś
teraz”

zawsze są dwie możliwości
można się zmienić na lepsze
albo na gorsze

oczywiście ja chciałem się
zmienić na lepsze

ale się nie zmieniłem

zamiast czytać Króla-Ducha
oglądałem Dynastię

zamiast myśleć o zbawieniu duszy
czytałem gazety

zdaję mi się
że już się nie zmienię
do końca życia
ba mamy już pierwsze dni
lata 1993 roku
a ja... (ale to już moja tajemnica)


Kategorie: poezja, _blog


Słowa kluczowe: różewicz, poezja


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
17 grudnia 2005 (sobota), 10:51:51

Nie karać, ale wychowywać

Wysłuchałem raz takiego działa: Tadeusz Różewicz "Nie karać, ale wychowywać". Ciekawe. Słychać, że poeta się wzbudził (taka jego rola) ale wzbudził aż tak, że dzieło to trudno nazwać wierszem.

Teraz chciałbym się odnieść ale nie mam treści, bo słowo wysłuchane jest słowem ulotnym. Gdzie kupić Kwartalnik Kulturalny Kujaw i Pomorza w którym to dzieło opublikowano? Może na Kujawach? Może na Pomorzu? A może muszę poczekać aż ktoś to dziełko wrzuci w przestrzeń sieci i wszechwiedzące Google się o nim dowiedzą. Na razie wyszukiwarki milczą co do treść pomagając odszukać mi co najwyżej tytuł.

Czekam a notkę zostawiam ku pamięci. Zapiszę jednak, że doceniając kunsz słowa w warstwie intelektualnej całkowicie się nie zgadzałem z wnioskami.


Dopisek z listopada 2017: Znalazłem! Znalazłem, bo są już te periodyki w PDFach, więc kopiuję bezczelnie to tu:

Nie karać, ale wychowywać

Tadeusz Różewicz

Każdy z nas każdy człowiek nie tylko chrześcijanin ma swój krzyż nosi swój krzyż dźwiga swój krzyż od dziecka przez całe życie do śmierci... ktoś mu pomaga w niesieniu tego krzyża – w krzyżu dla wierzącego jest nie tylko zbawienie ale cierpienie nadzieja i radość – znak krzyża krzyż jest i był dla mnie symbolem o niezwykłym znaczeniu... doczekałem czasów kiedy krzyż został zamieniony w amulet gadżet biżuterię... byle dama albo dziewka która wystawia na sprzedaż swoje cycki która nosi i obnosi swoje cycki jako najcenniejszą „część” swojej osobowości – obok oczywiście (!) tyłka – byle gwiazda gwiazdka idiotka „artystka” która rozkłada nogi na reklamach w filmach (przeważnie amerykańskich) byle słynna madonna trzyma się krzyżyka albo krzyża... trzyma krzyżyk między cyckami wypchanymi przerobionymi przez specjalistów od upiększania...
Stało się. Dziewczyna przeciętna „artystka” pozbawiona wyobraźni uboga duchem godna litości wiesza na krzyżu genitalia męskie, robi się z tego „proces”, widowisko, cyrk... dziennikarze (a może krytycy?) bronią „dzieła” biduli, krzyczą o „wolności sztuki”... Tak! „wolność sztuki” podobnie jak Wolność jest czymś najwyższym... ale nie można i nie wolno każdego śmiecia każdego produktu byle jakiej wyobraźni i kurzego intelektu przedstawiać jako „dzieła sztuki’’… Ludzie idźcie wreszcie po rozum do głowy! Można być wierzącym, niewierzącym, nie-wierzącym, niepraktykującym ale nie wolno robić z krzyża zabawki dyndającej między cyckami wystawianymi na sprzedaż na byle targowisku piosenki festiwalu fimu książki na prymitywnych pornograficznych występach półgłówków w TV! „Fundamentaliści” ucinają głowy „niewiernym” ludzie naszego kręgu cywilizacji i kultury głów nie ucinają ale powinni z cierpliwością i miłosierdziem pouczać jednostki infantylne o małym móżdżku... że sztuka wiara kultura to są wartości które człowiek zaczął już tworzyć w jaskiniach... że był jakiś Re brandt, Goya, Dürer... że istnieje gdzieś Kaplica Sykstyńska...
Panience z Gdańska, która chce być artystką, życzę żeby zapoznała się z małą książeczką – Paul Valéry, Degas, taniec, rysunek ta książeczka pomoże w zrozumieniu, że jej osławiony krzyż jest zwykłym „knotem” i nie ma nic wspólnego ani ze sztuką ani z wolnością sztuki... Jak dorośnie i dojrzeje może będzie mi wdzięczna? I niech nie słucha swoich obrońców.

Kategorie: , _blog


Słowa kluczowe: Tadeusz Różewicz, Różewicz, Nie karać ale wychowywać


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
W:5
25 września 2005 (niedziela), 15:50:50

Słowa (Tadeusz Różewicz)

Słowa

Tadeusz Różewicz

słowa zostały zużyte
przeżute jak guma do żucia
przez młode piękne usta
zamienione w białą
bańkę balonik

osłabione przez polityków
służą do wybielania
zębów
do płukania jamy
ustnej

za mojego dzieciństwa
można było słowo
przyłożyć do rany
można było podarować
osobie kochanej

teraz osłabione
owinięte w gazetę
jeszcze trują cuchną
jeszcze ranią

ukryte w głowach
ukryte w sercach
ukryte pod sukniami
młodych kobiet
ukryte w świętych księgach

wybuchają
zabijają

Tomik "Wyjście", 2004

1. Robi wrażenie. Kupiłem tomik "Wyjście" i bardzo się cieszę.

2. Ludzie się zmieniają bo to napisał jakiś inny Różewicz niż ten, o którym uczyłem się w szkole.

3. Ja kupiłem w Merlin ale można też kupić "Wyjście" pod tym adresem:
http://www.krakinform.kei.pl/product_info.php?cPath=244&products_id=17956

4. Wygląda na to, że nie tylko dla mnie ważne są słowa.


Kategorie: poezja, zabawa w słowa, słowa, _blog, wiersz


Słowa kluczowe: Różewicz, Tadeusz Różewicz, słowa, poezja, wiersz


Komentarze: (3)

swojanka, September 26, 2005 00:00 Skomentuj komentarz


bo słowa są ważne, a niektórzy najpierw rzucają kamiennymi słowami, a potem zdziwieni pytają: "a co ja takiego powiedziałem/łam?"

pjoter6, May 19, 2020 09:41 Skomentuj komentarz


no ta

Miłośniczka Słów Pis, March 14, 2010 14:47 Skomentuj komentarz


W pełni się z tym zgadzam. Również dla mnie słowa mają nieopisanie wielkie znaczenie. Są dla mnie jak człowiek, jak dobry przyjaciel, JAK PRZEWODNIK ŻYCIA...
Sama się dziwię, jak wielu ludzi nie docenia wartości słów. Raniąc słowa, ranią jakby...moją duszę...
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.