Słowo kluczowe: SMS


21 stycznia 2012 (sobota), 21:12:12

O komunikowaniu się

#1. Oglądałem niedawno jak w sejmie posłowie zadawali pytania do rządu i jak marszałek Niesiołowski każdemu, po kolei, konsekwentnie, dokładnie po minucie wyłączał mikrofon niezależnie od tego czy ten rzeczywiście kończył myśl i zdanie czy też nie. Wyglądało to okropnie, tak jakby sejmem zarządzała maszyna a ludzie mimo iż to ona zarządza próbują się jakoś skomunikować. A do tego jeszcze Niesiołowski - chamstwem nazwać to to mało.

#2. Wczoraj byłem na rozpoczęciu pewnej imprezy (młodzieżowej? internetowej? biznesowej? - wszystko na tak) której elementem początkowym jest dana wszystkim uczestnikom możliwość zreferowania swojego pomysłu na biznes w jedną (!) minutę.

Prowadzący przerywał wypowiedzi gdy tylko stoper się wyzerował. Obserwując to miałem mieszane uczucia, mimo iż była to impreza z od początku tak zdefiniowanymi warunkami a każdy aktywny uczestnik przygotowywał się do tej 1 minuty bardzo rzetelnie tak aby zdążyć. Ot, taka ciekawostka.

#3. SMS próbował nas zmieścić w 160 znakach - nie wyszło to mu, bo już po kilku latach operatorzy i producenci telefonów nauczyli się SMSy łączyć (i kasować za nie). Potem wprowadzili MMSy dające nieco więcej swobody nie mówiąc już o mailu w komórkach co już pozwala na naprawdę wiele. Twiter dalej brnie w świat 140 znaków co zmusza niektórych prozaików do pisania poezji. Bardzo ważne idee muszą się zmieścić w regułach czasowych TED, a dziś walczymy z ACTA bo to ponoć ma nas kneblować w wypowiedziach i komunikowaniu się.

Ale czy czasem poprzez pośpiech, brak czasu

A może to brak szacunku do siebie nawzajem sprawia, że tak się ograniczamy w wypowiedziach? Uzasadniamy to brakiem czasu, pośpiechem ale chyba to właśnie jest to - brak szacunku. Za każdym razem mam wrażenie, że spiesząc się komunikujemy "mam ważniejsze sprawy niż słuchanie twojego paplania". Tak - chyba tak to jest i chyba powinienem tak, jasno i czytelnie to komunikować - a jeżeli chcę coś zmienić to muszę zmienić priorytety a nie polepszać kalendarz. Bo może w życiu chodzi właśnie o głębsze spotykanie się z napotkanymi osobami niż też spotykanie się powierzchowne z jak największą ich liczbą?

#4. Ile czasu Jezus rozmawiał z Samarytanką? Chyba długo bo jego kumple poszli do marketu po żarcie, wrócili a on jeszcze gadał. Gadali długo - szkoda, ze relacja z tej rozmowy ograniczona jest do kilku zdań u Jana.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: SMS, ACTA, Cracow Startup Weekend , Niesiołowski


Komentarze: (2)

Andrzej, January 23, 2012 14:37 Skomentuj komentarz


Tak a propo - o co chodzi z tym ACTA - znalazłem ciekawy filmik, który to krótko i precyzyjnie przedstawia: http://vod.gazetapolska.pl/1049-jak-dziala-acta-zatrzymaj-donalda-tuska

Andrzej, January 25, 2012 12:47 Skomentuj komentarz


Dla wielbicieli talentu Niesiołowskiego: http://www.youtube.com/watch?v=aggDGlusAEY&feature=player_embedded
Skomentuj notkę
22 września 2011 (czwartek), 22:30:30

Takie sobie

Przed chwilą pani z obsługi telefonicznej mBank przekonywała mnie, abym zaczął korzystać z potwierdzania SMSem w miejsce papierowych kodów jednorazowych. Użyła pięknego argumentu, że "większość ludzi już przeszła na ten system". Cóż - jedyne co mogłem jej odpowiedzieć, że większość ludzi to głupcy.

mBank właśnie propaguje swoją aplikację na (od zawsze zhackowanego) iPhona jednocześnie promując autoryzacje SMSem. Czy tam naprawdę pracują głupcy i debile? Rozumiem, że ludzie mogą się nie znać, nie rozumieć, wybierać co wydaje się wygodniejsze - ale w banku przecież ponoć pracują fachowcy od bezpieczeństwa.

* * * * * *

Większość ludzi w Polsce, w potencjalnym referendum "czy chcemy wprowadzenia Euro" odpowiedziała na tak, by kierując się ewidentną wygodą przy wyjeżdżaniu za granicę. Argumenty o gospodarce, zadłużeniu, PKB, bezpieczeństwie państwa czy też suwerenności (a kto jest suwerenem?) nie jest istotna, gdy na każdej stacji benzynowej człowiek musi przeliczać, a po każdym wyjeździe w Alpy na narty zostaje mnóstwo drobnych i bałagan w portfelu. Większość ludzi... Nie lubię demokracji.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: demokracja, większość, mbank, sms


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
28 marca 2005 (poniedziałek), 14:17:17

Życzenia wielkanocne

1. Inspiracja

Oprócz całego pęczka innych, podobnych dostałem też takiego eSeMeSa. Jego wysoka jakość jest dobrą syntezą tego co otrzymałem:

Kolorowych jajeczek,
wacianych owieczek,
rozkicanych zajączków,
pyszności w koszyczku.
A przede wszystkim
udanego uciekania
w dniu wielkiego lania.
(autor mi znany)

2. Życzenia

W szczycie nie nadążam kasować, bo przecież moja wizytówka znajduje się w wielu komórkach, a jak ktoś już wpisze jakieś życzenia to dlaczego ma nie nacisnąć send i mi ich nie wysłać.

Dostaje więc życzenia za życzeniami i tylko muszę zastanowić się, czy osoba wysyłająca mi te życzenia rzeczywiście dobrze mi życzy. Znaczy się jestem przekonany, że uważa iż to co robi jest to dobre - wszak co złego jest w "zdrowych i wesołych" ale czy rzeczywiście Bogu, który ustanawiał święte czasy, zarówno ten raz na 7 dni jak i te pozostałe w roku chodziło o to aby było zdrowo i wesoło?

A osobom zaglądającym w moją pisaninę, czy to przypadkiem czy też systematycznie życzę...

Błogosławieństwa Wszechmocnego Boga
płynącego dla nas, ludzi
ze śmierci i zmartwychwstania
Jezusa Mesjasza.

A jak by ktoś chciał to mogę mu jeszcze pożyczyć jakiś film na DVD albo jakąś książkę.

3. Podnoszenie jakości życia poprzez jego ułatwienie (strategia lizbońska)

Ale operatorzy GSM się obłowią na tych świątecznych SMSach! Bo teraz to się już nie wysyła kartek, tylko SMSy i maile. Dużo łatwiej przecież wysłać SMS-a niż: (1) kupić kartkę, (2) kupić znaczek, (3) wypisać kartkę (dla każdego osobno - nie można hurtem), (4) nakleić znaczek, (5) wrzucić do skrzynki efekt swojej pracy.

I niech ktoś powie, że strategia lizbońska nie jest realizowana.


Kategorie: poezja, Wielkanoc, katolicyzm, _blog


Słowa kluczowe: życzenia, Wielkanoc, tradycja, katolicyzm, strategia lizbońska, GSM, SMS


Komentarze: (3)

wings, March 29, 2005 06:01 Skomentuj komentarz


* dziękuję i wzajemnie (choć już właściwie po... )

* w myśl wierszyka... jak uciekałeś w dniu wielkiego lania ???

* policz koszt wysłania kartki a koszt wysłania sms-a...no bo kto teraz myśli co przyjemniejsze ???

* Pozdrawiam !

lilienn, March 29, 2005 00:34 Skomentuj komentarz


dziękuję


wzajemnie- z pełnym zrozumieniem swoich słów:)


a ksiażkę to ja mimo wszystko chce pozyczyc:P


masz jakieś ciekawe???

manila, March 24, 2007 17:36 Skomentuj komentarz


Ja właśnie też poszukuję jakichś bardziej normalnych i tradycyjnych życzeń.Raczej trudno takie znaleźć.Same waciane owieczki i rozkicane zajączki.Nie o to chyba chodzi w te święta. Pozdrawiam osoby które widzą w nich głębszy sens.
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.