Słowo kluczowe: VOIP


24 września 2012 (poniedziałek), 10:45:45

Pliki źródłowe z obrazkami na telefon

Jak znowu mi telefon zgubi ustawienia a okaże się, że dział IT konfiguracji nie składuje to obrazek mam gdzieś tu, w kilku wersjach różniących się rozdzielczością i formatem pliku. Obrazek powinien być w pliku BMP a nie GIF lub JPG! No cóż - telefony Cisco wymagają takiego formatu. W załącznikach są też inne wersje tego obrazka.

on-wkrotce-przyjdzie

on-wkrotce-przyjdzie1

on-wkrotce-przyjdzie2

on-wkrotce-przyjdzie3

Źródłem obrazka jest obrazek w notce Jezus powróci! który powstał w PowerPoincie na potrzeby jakiejś prezentacji.

I kolejne (po 2018): Wyjaśnienie 1Tes 4:13-18

1Tes4-13-18-720-1


Dopiski:

  • w styczniu 2018 dokładam obrazek z wyjaśnieniem 1Tes4:13 - powstaje plik źródłowy #4.pptx

Kategorie: informatyka, teologia, znak czasów, _blog


Słowa kluczowe: telefon, LinkSys, VOIP, on przyjdzie


Pliki


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
10 lipca 2004 (sobota), 21:34:34

SIP

Protokół SIP (Session Initiation Protocol) jest protokołem warstwy aplikacji odpowiedzialnym za ustalanie, zmianę i kończenie multimedialnych sesji zestawianych pomiędzy uczestnikami połączenia w sieciach IP.

Kategorie: informatyka, telekomunikacja, _blog


Słowa kluczowe: informatyka, telekomunikacja, SIP, VOIP


Komentarze: (1)

pepegi, July 12, 2004 12:18 Skomentuj komentarz


Gdyby ktoś pytał mnie o skojarzenie, wskazałbym (z angielskiego) na słowo "sączyć", a w dalszej kolejności na filiżankę lub kufelek, zależnie z jaką wersją protokołu sip mamy do czynienia.
Skomentuj notkę
16 stycznia 2004 (piątek), 18:25:25

Wojna światów - rzecz o konwergencji elektroniki i o telekomunikacji

Na początku elektronika rozwijała się w trzech kierunkach:

  • istniała elektronika dla świata mediów, radiowców, tych o telewizji a potem od innych rozrywkowych zabawek;

  • tworzono coraz to lepsze telekomunikacyjne systemy komunikacji, od wynalazku Bell'a zaczynając a na satelitach kończąc;

  • próbowano zaangażować elektronikę aby pomagała liczyć, przy czym dość szybko elektronika ta przestała być analogowa i zaczęła rozumieć tylko zera i jedynki a więc zaczęła być elektroniką cyfrową.

Tak więc pojawiły się trzy światy reprezentowane przez elektroników, którzy tworzyli trzy różne światy, przy czym każdy z nich chciał coś zrobić dla ludzkości, przy czym każdy chciał to zrobić także na polu porozumiewania się ludzi, a więc na polu telekomunikacji.
Każdy z tych światów wytworzył swoje własne usługi, ale żeby je dobrze przeanalizować należy znaleźć dobre wskaźniki oceny usługi. Do poniższych rozważań proponuję użyć trzech wskaźników:

  • jakości rozumianej jako coś co jest dostępne, proste, zawsze działa, każdy może sobie to kupić, nie musi być specjalistą aby to obsługiwać;

  • pasmo rozumiane tu jako ilość informacji którą należy przesłać w czasie;

  • uniwersalność jako wskaźnik tego, do czego taką usługę można zastosować, co z niej można wycisnąć, co w niej ciekawego i zaskakującego jest.

Świat elektroniki medialnej wyprodukować radio i telewizje, ale za chwile zaczął udoskonalać swoje sztandarowe usługi poprawiając uniwersalność. Pojawiły się więc w radiu dodatkowe informacje (RDS) a w telewizji telegazeta.
Świat telefoniarzy wyprodukował sieci telefoniczne a potem zwiększał i pasmo (ISDN) i uniwersalność (też ISDN) wprowadząc takie usługi jak fax, wiadomości SMS, transmisje danych. Trudno jednak im jest przekroczyć pasmo 2Mb/s dla klienta bo zakorzenieni są w 64kb/s używanym w swej podstawowej usłudze jaką jest zwykły telefon (POTS)
Kompyterowcy dość szybko zaczęli swoje komputery łączyć tworząc sieci komputerowe, które początkowo tylko potrafiły przesyłać proste informacje (BITNET) z czasem zaś wymyślono sieć Internet, która początkowo wąskopasmowa zaczeła swoją uniersalnością zaskakiwać (o ile działała)
Dość szybko doszło do wojen, bo każdy ze światów starał się wykazać, że to właśnie on jest najlepszy w tworzeniu usług dla komunikowaniu się ludzi.

Jako pierwszy zaatakował świat komputerowców, którzy starali się wykazać, że nie tylko przez sieć internet wszystko można, ale również można to za darmo. Zaczęli więc za darmo przez Internet rozmawiać tak jak przez telefon, zaczęli realizować wideokonferencje, na których wielkie kompanie świata telekomunikacyjnego zarabiały wielkie pieniądze. Potem zabrali się za świat mediów i zaczeli tworzyć stacje radiowe i telewizyjne, które nadają korzystając z wolności i choć nie mają tyle pasma co elektronicy w świecie mediów jednak nie mają tez koncesji, ograniczeń prawnych i co najważniejsze, ograniczeń terytorialnych.
Na rzuconą rękawicę zaraz odpowiedzieli przedstawiciele świata telekomunikacyjnego. Stwierdzili, ze bez nich jakakolwiek telekomunikacja by nie istniała (chyba po części mieli racje) i dość szybko się scyfrowili. Odbili telefonię sprowadzając większość ruchu telefonicznego w pakiety internetowe (co zwie się telefonią VOIP), zaczęli przyłaczać do sieci Internet wszystkich, w dość przystępnej cenie (przez co wzrosła jakość) oraz zaczęli oferować treść (również ruchome obrazy) przez co narazili się elektronikom ze świata mediów.
Świat mediów nie mógł patrzeć spokojnie na tą wojnę. W końcu oni mają masowego klienta i jego pieniędzy tak chętnie oddać nie chcą.

Zaraz więc wymyślili, że w swoim szerokim paśmie spokojnie upchać można wszystko co internetowe a więc dostęp do internetu i telefonie VOIP zaczeli oferować operatorzy telewizji kablowej. Operatorzy telewizji satelitarnej też przesyłają internetowe dane, a operatorzy treści zaczęli swoje programy uzupełniać o internetową treść zapisaną w formie stron Web, gdyż prosty teletekst nie jest zbyt piękny.
Te trzy wojny doprowadziły do całkowitego załamania się świata elektroniki. Teraz już nie wiadomo kto jest kto, bo każdy robi wszystko. Ortogonalność systemu załamała się i to właśnie zwie się konwergencją.
A przecież wszystkim chodzi tylko o znalezienie tej uniwersalnej telekomunikacyjnej superusługi.

Kolejny raz wyszło, że ludzie nie mogą się ze sobą dogadać.


 

Ponieważ jutro mam wygłosić wykład o konwergencji usług, który to wykład stworzyłem gdzieś na początku 2000 r. (to już 4 lata!, szok!) to aby przypomnieć sobie jego treść napisałem tą bajkę wykorzystując stare slajdy z PowerPointa. Nie mam siły tego poprawiać: "com napisał - napisałem" i niech tak zostanie.


Kategorie: telekomunikacja, zawodowe, _blog


Słowa kluczowe: telekomunikacja, wojna światów, konwergencja, media, GSM, VOIP, VOD


Pliki


Komentarze: (2)

anonim, February 10, 2004 12:00 Skomentuj komentarz


Konwergencja (łac. convergere - zbierać się) to rozwój podobnych form pod wpływem podobnych warunków.

khan-goor, January 17, 2004 00:28 Skomentuj komentarz


com napisał - napisałem.com :)
Skomentuj notkę
23 października 2003 (czwartek), 08:59:59

Telefonowanie

Technologia GSM, której na codzień coraz częściej używamy w miejsce tradycyjnego telefonu stacjonarnego ma jedną ważną cechę, zupełnie nieświadomą dla laików - otóż wprowadza opóźnienia w transmisji głosu.

Te opóźnienia są ważnie nie tylko dla inżynierów. Niby 85ms to nic takiego ale jednak. To 85ms (a więc prawie 1/10 sekundy) powoduje, że rozmowy przez telefon GSM nie mogą mieć aż takiej dynamiki jak rozmowy przeprowadzone przez normalny telefon. A skoro nie ma dynamiki to nie można się więc pokłócić albo też jest pokłócić się trudniej.

Dlaczego? To proste - trudniej wejść w słowo, bo nawet jak już usłyszymy zdanie z którym się nie zgadzamy i musimy już, w tej chwili, natychmiast wykrzyczeć "nie, to nie tak" to usłyszeliśmy to 85ms później, a nasze "nie" dotrze do mówiącego za kolejne 85ms.

Tak więc każda reakcja, na choćby największą głupotę będzie opóźniona o to 170ms co daje mówiącemu wrażenie, że albo tamten wolniej myśli, albo jest bardziej ugodowo nastawiony do referowanej sprawy. Efekt - mniej awantur na łączach, mniej kłótni, mniej obrażonych. Nie wiem, czy o to chodziło inżynierom wymyślającym GSM, pewnie nie - ale tak jakoś im wyszło i tak jest.

A teraz kolejny problem: czy przez to, że trudniej się pokłócić ludzie są lepsi? Pewnie nie, bo takie zakłócenie emocjonalne, mimo iż mamy poczucie że wojen jest mniej, nie zbliża nas do prawdy i mimo, że rozmawiamy, rozumiemy się gorzej, mimo iż komunikujemy nie zbliżamy się do siebie tak bardzo.


Kategorie: telekomunikacja, komunikacja, _blog


Słowa kluczowe: telekomunikacja, komunikacja, GSM, opóźnienia pakietów, VOIP


Komentarze: (3)

mary, October 25, 2003 13:34 Skomentuj komentarz


:) dobre

krisper, October 23, 2003 23:35 Skomentuj komentarz


Brak kłótni nie zawsze oznacza, że wszystko jest ok. Kłótnia klaruje sytuacje i to jest jej zaleta. Bo od tego momentu można zacząć rozmowę "co dalej maturzysto?" albo się rozejść co też jest zazwyczaj rozwiązaniem na dłuższą metę lepszą niż utrzymywanie stanu niepewności.

khan-goor, October 23, 2003 11:32 Skomentuj komentarz


:))
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.