Słowo kluczowe: gazeta


23 lutego 2023 (czwartek), 17:28:28

3 słowa Kaczyńskiego

Ogłądam sobie 3 filmiki z Kaczyńskim, po przemówieniu Bidena:
- na WP słysze "nic nie powiedziałem"
- na słysze TV Republika "nic nie powiedziałem"
- na twiterze Bart Staszewski (działacz) - "nic nie powiedział" i to jest linkowane na głównych stronach portali.
Co powiedział Kaczyński? Komu wierzysz? Co informując innych o tym co powiedział (albo nie powiedział) Kaczyński chcesz osiągnąć?
Cieszę się, że kiedyś za każde słowo każdy człowkek odpowie kiedyś przed Bogiem. Za sianie nienawiści też.


Kategorie: _blog, polityka, media


Słowa kluczowe: kaczyński, pis, manipulacja, gazeta


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
11 marca 2022 (piątek), 14:14:14

Zwierzęta nie powinny cierpieć!

W TOK-FM powiedzieli, że należy wspierać czworonożnych uchodźców z Ukrainy. Odpowiednie organizacje zbierają na to pieniądze. W małej miejscowości pod Kijowem w tej chwili na ewakuację oczekują 4 koty. Czy ktoś może pomóc? Mówili też, że żadne zwierze nie powinno cierpieć i w Polsce są już ośrodki, które zbierają środki po to aby zwierzęta (również te z gospodarstw rolnych) nie musiały cierpieć w samotności.

Dobrze być dobrym człowiekiem. Chciałbym i ja, i dlatego jak słucham TOK-FM to często płaczę ze wzruszenia i wtedy zwalniam.


Kategorie: _blog, obserwator


Słowa kluczowe: TOK-FM, gazeta, gazeta.pl


Komentarze: (1)

Katasza, March 11, 2022 17:06 Skomentuj komentarz


Empatia działa zawsze. Nie wybiera, czy współodczuwamy z ludźmi czy zwierzętami. Jeśli nie mamy jej dla zwierząt, znaczy to tyle, że współodczuwanie z ludźmi udajemy, aby coś ugrać. Niestety sporo jest wśród ludzi psychopatów. Gdy zauważmy tę różnicę pomiędzy deklarowaną miłością do ludzi (szczególnie pod wpływem kultu) a pogardę wobec innych stworzeń, jedna reakcja jest prawidłowa: uciekać. Zanim ta menda zalęgnie się nam w domu.

Skomentuj notkę
23 grudnia 2020 (środa), 16:15:15

A co to jest gazeta?

W takim dialogu przed chwilą uczestniczyłem w małym sklepie:
- Poproszę CośTam.
- U nas już nie ma. Może w kiosku Ruchu pan kupi.
- A co to jest kiosk Ruchu?
- To tam gdzie się gazety kupuje.
- A co to są gazety?
Sprzedawca nieco po 20-tce, ja mam swoje 56. Może mnie zaćmiło, bo aby zrozumieć co do mnie mówi, co to jest kiosk Ruchu, w którym się gazety, czyli gdzie mam się udać aby kupić ToCoś to musiałem się dobrze zastanowić.

Kategorie: _blog, obserwator, osobiste


Słowa kluczowe: gazeta, kiosk ruchu


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
20 lipca 2016 (środa), 18:42:42

Fundacja OKO

O fundacji OKI - bardzo mi się podoba tu zestawienie:

#1. Założyciele Fundacji: Helena Łuczywo, Seweryn Blumsztajn, Jacek Rakowiecki, Jan Ordyński, Piotr Pacewicz

#2. Wyciąg ze Statutu: Głównym celem działalności Fundacji jest ochrona i pomnażanie dorobku Rzeczypospolitej Polskiej jako demokratycznego państwa prawnego, strzeżenie zasad demokracji oraz wolności i praw człowieka i obywatela - (Rozdział II, par. 7)

#3. A ponieważ "jedną z form działalności jest prowadzenie portalu internetowego" a to kosztuje, to pewnie pan Soros wsparł te działanie i tylko pytanie czy bezpośrednio, czy przez Fundację Batorego, bo pewnie nie przez Gazetę Wyborczą, której nie jest wszystko jedno, tylko chwilowo nie ma kasy.

Tak czy inaczej - dobrze, że taka fundacja działa bo patrzeć na ręce władzy należy. Szkoda tylko, że nie powstała 10 albo 25 lat temu.


Kategorie: polityka, obserwator, _blog


Słowa kluczowe: gazeta, gazeta wyborcza


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
29 maja 2013 (środa), 15:03:03

Widziane z góry

To nie jest tekst o TVN, ani o Unii Europejskiej, ani o Gazecie Wyborczej. To się dzieje za Gomułki, a więc lata 60-te ubiegłego wieku, i jest kawałkiem powieści "Widziane z góry" Kisielewskiego.

Kisielewski tak dobrze oddał panujące w KC relacje, że zarówno rządzący jak i SB przekonani byli, że to ktoś ze środka książkę tą napisał i w paryskiej Kulturze pod pseudonimem wydał. Kiesiel się tego przestraszył i przyznał się do autorstwa dopiero w czasach, w których było wolno.

To nie jest o TVN, ani o Wyborczej ale niestety to jest aktualne.

(...) Nie pamiętał zupełnie, jak się dostał do Komitetu, czy szedł, czy też czymś jechał — w każdym razie po auto nie dzwonił. Świadomość jego zarejestrowała dopiero fakt znalezienia się w biurze: siedzi oto w zalanym słońcem gabinecie nad plikiem świeżych biuletynów, które wziął z kancelarii Rusina. Czytanie owych tajnych w zasadzie biuletynów było jednym z konkretnych obowiązków członka Komitetu, a już w każdym razie kierownika Wydziału. Biuletynów tych, odbijanych na powielaczu, starannie broszurowanych i numerowanych, mnożyło się teraz co niemiara: ostatnie wiadomości z krajów socjalistycznych, streszczenie artykułów prasy kapitalistycznej, streszczenie artykułów krajów socjalistycznych, nasłuch radia zagranicznego, nasłuch radia Zjednoczonej Europy, wiadomości z Chin i tak dalej — mnóstwo tego produkowano, całe stosy, ale trzeba było czytać, chcąc kierować polską prasą i nadawać jej właściwy kierunek polityczny. Wszystkie te wiadomości nie zostały rzecz prosta przeznaczone dla masowego czytelnika krajowego, zamąciłyby mu tylko w głowie: jest to wszakże czytelnik korzystający z awansu socjalnego, przyniesionego mu przez ich rewolucję, czytelnik, który w swych pierwszych krokach na nowej drodze musi być pilnie chroniony i karmiony odpowiednim materiałem ideowo-politycznym. Prasa socjalizmu nie może się stać workiem, do którego bez wyboru wpycha się wszystko, co się na świecie zdarza lub mówi — aby jednak we właściwy sposób dokonać selekcji i nadać rzeczom odpowiednie oświetlenie, trzeba samemu znać wszystko. Toteż Borowicz zawsze karmił swój mózg biuletynami aż do niestrawności, przed którą zresztą bronił się, robiąc zwięzłe notatki, sporządzając sobie syntetyczne „bryki", w czym był mistrzem. W ciągu ostatnich tygodni zaniedbał tej czynności i oto teraz, w blasku jałowego, bo przez szybę okienną przepuszczonego słońca piętrzył się przed nim stos półmetrowej chyba wysokości. Jeszcze mu tylko tego brakowało do przepełnienia owej czary goryczy, goryczy wywołanej świadomością uderzająco bogatej kolekcji błędów, zaniedbań i głupstw, jakie porobił w ostatnich miesiącach. A oto właśnie przyszło do płacenia (...)

Kategorie: polityka, _blog, media


Słowa kluczowe: kisiel, kisielewski, widziane z góry, tvn, polityka, gazeta, gomułka, kc pzpr, pzpr


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
1 lutego 2012 (środa), 15:40:40

Psalm 139 i naukowcy

Dziś w Gazecie napisali, że "naukowcy stworzyli narzędzie, które skanuje mózg i odtwarza nasze myśli - coraz lepiej wiedzą, co się dzieje w ludzkim mózgu"! Super! Za to w psalmie 139 znajduję informację, że "choć jeszcze nie ma słowa na mym języku to Bóg zna je w całości".

Naukowców troszkę się boję, Boga też. Ten pierwszy strach nie jest dla mnie dobry w myśl mądrości znalezionej w Księgi Przysłów (29.25), że "Lęk przed ludźmi nastawia na człowieka sidła, lecz kto ufa Panu jest bezpieczny". Ten drugi, czyli bogobojność może być dla mnie początkiem mądrości co potwierdza kolejny cytat, z psalmu 110 chyba. Google pomagają znaleźć ale wypadało by się znowu troszkę tego poduczyć. Np. zauważyłem, że w cytacie z przysłów pamiętam, że jest użyte słowo "nakłada sidła" a teraz widzę, że jest tylko "zastawia" - istotna różnica.

Aby sobie przypomnieć cytuję tu cały psalm.

Psalm 139

Panie, przenikasz i znasz mnie,
Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję.
Z daleka przenikasz moje zamysły,
widzisz moje działanie i mój spoczynek
i wszystkie moje drogi są Ci znane.
Choć jeszcze nie ma słowa na języku:
Ty, Panie, już znasz je w całości.
Ty ogarniasz mnie zewsząd
i kładziesz na mnie swą rękę.
Zbyt dziwna jest dla mnie Twa wiedza,
zbyt wzniosła: nie mogę jej pojąć.
Gdzież się oddalę przed Twoim duchem?
Gdzie ucieknę od Twego oblicza?
Gdy wstąpię do nieba, tam jesteś;
jesteś przy mnie, gdy się w Szeolu położę.
Gdybym przybrał skrzydła jutrzenki,
zamieszkał na krańcu morza:
tam również Twa ręka będzie mnie wiodła
i podtrzyma mię Twoja prawica.
Jeśli powiem:
"Niech mię przynajmniej ciemności okryją
i noc mnie otoczy jak światło":
sama ciemność nie będzie ciemna dla Ciebie,
a noc jak dzień zajaśnieje
mrok jest dla Ciebie jak światło.

Ty bowiem utworzyłeś moje nerki,
Ty utkałeś mnie w łonie matki.
Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie,
godne podziwu są Twoje dzieła.
I dobrze znasz moją duszę,
nie tajna Ci moja istota,
kiedy w ukryciu powstawałem,
utkany w głębi ziemi.
Oczy Twoje widziały me czyny
i wszystkie są spisane w Twej księdze;
dni określone zostały,
chociaż żaden z nich jeszcze nie nastał.

Jak nieocenione są dla mnie myśli Twe, Boże,
jak jest ogromna ich ilość!
Gdybym je policzył, więcej ich niż piasku;
gdybym doszedł do końca, jeszcze jestem z Tobą.
O Boże, obyś zgładził bezbożnego,
niech krwawi mężowie idą precz ode mnie!
Oni przeciw Tobie zmawiają się podstępnie,
za nic mają Twoje myśli.

Panie, czyż nie mam nienawidzić tych,
co nienawidzą Ciebie?
oraz nie brzydzić się tymi,
co przeciw Tobie powstają?
Nienawidzę ich pełnią nienawiści;
stali się moimi wrogami.
Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce;
doświadcz i poznaj moje troski,
i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej,
a skieruj mnie na drogę odwieczną!


Kategorie: Biblia, osobiste, obserwator, _blog


Słowa kluczowe: psalm, psalm 139, biblia, gazeta, naukowcy, mózg


Komentarze: (1)

anonim, February 1, 2012 15:47 Skomentuj komentarz


Naukowcy stworzyli narzędzie, które skanuje mózg i odtwarza nasze myśli

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11069002,Naukowcy_stworzyli_narzedzie__ktore_skanuje_mozg_i.html

01.02.2012 , aktualizacja: 01.02.2012 13:24

Naukowcy coraz lepiej wiedzą, co się dzieje w ludzkim mózgu. Właśnie odkryli, jak na podstawie badania fal mózgowych zrekonstruować, o czym myślimy. Nowa technika opiera się na analizie sygnałów elektrycznych pochodzących bezpośrednio z mózgu i pozwala odgadnąć, o jakich słowach myślał w danej chwili badany.

Badając sygnały pochodzące z ludzkiego mózgu, możemy za pomocą komputerów zrekonstruować nawet poszczególne słowa, o których pomyślał poddany badaniu człowiek - ogłosili naukowcy z prestiżowego uniwersytetu Berkeley w Kaliforni - pisze BBC.

Jak relacjonują w piśmie naukowym PLoS Biology, opracowana przez nich metoda pozwala zrekonstruować słowa, o których pomyślał człowiek, dzięki badaniu elektrycznych sygnałów pochodzących bezpośrednio z mózgu. To odkrycie może pozwolić w przyszłości ułatwić komunikację z osobami będącymi w śpiączce - pisze entuzjastycznie BBC.

Skąd naukowcy wiedzą, o czym myśli człowiek?

Naukowcy monitorowali fale mózgowe 15 pacjentów, którzy przechodzili operacje w związku z atakami epilepsji lub wylewami. Puszczali badanym nagrania różnych lektorów wymawiających słowa i zdania i stworzyli mapę pokazującą, które obszary mózgu i z jaką siłą reagowały na różne częstotliwości słyszanego dźwięku. Później pacjentów poproszono o pomyślenie o słowach z dostarczonej im listy. Na podstawie porównania reakcji ich mózgów z wcześniejszymi zapisami naukowcy byli w stanie stwierdzić, o czym pomyśleli pacjenci. Co więcej - przekładając zarejestrowane fale mózgowe z powrotem na dźwięk, odtworzyli niektóre słowa.

Zespół dra Briana Pasleya, który dokonał odkrycia, skoncentrował się na tym obszarze mózgu, który jest odpowiedzialny nie tylko za kontrolę aparatu słuchowego, ale także za nadawanie lingwistycznego sensu dźwiękom, które słyszymy. Według jednego z autorów badania, Roberta Knigta z Uniwersytetu Berkeley, jedną z najważniejszych rzeczy, jakie pokazuje eksperyment, jest to, jak działa mózg. Po drugie, pozwala dać nadzieję ludziom mającym trudności z mówieniem. Autorzy zastrzegają jednak, że od wyników ich badań do budowy urządzeń ułatwiających mówienie droga jest jeszcze daleka.

Naukowcy coraz lepiej wiedzą, co się dzieje w ludzkim mózgu

W ostatnich latach dokonano kilku przełomowych odkryć dotyczących metod badania ludzkich myśli. W 2011 r. odpowiednio podłączone do mózgu elektrody umożliwiły sterowanie kursorem na ekranie monitora wyłącznie dzięki myśleniu o konkretnych... samogłoskach. Na tym samym uniwersytecie w Berkeley, gdzie dokonano najnowszego odkrycia, inna grupa naukowców opracowała wcześniej metody odgadywania obrazów, o których pomyślał badany, poprzez powiązanie ich ze schematami przepływu krwi w mózgu. Teraz, opierając się na wynikach tych badań, grupa dra Briana Pasleya poszła jeszcze dalej.
Skomentuj notkę
4 maja 2010 (wtorek), 23:47:47

O myśleniu

Tak sobie czytam i zauważam, że nie jestem jeszcze stary, nie jestem biedny, religijni też nie, nie mieszkam w mniejszym mieście ani małym miasteczku i do tego raczej jestem dobrze wykształcony. Na przemianach w Polsce więcej zyskałem niż straciłem i dość dobrze sobie radzę w życiu potrafiąc się szybko znaleźć w otaczające rzeczywistości.

Wiem, że nie jestem za Polską zamkniętą, ksenofobiczną, nienowoczesną i pewnie dlatego dalej będę popierał PiS i głosując w najbliższych wyborach na Jarka.

I nie życzę sobie, żeby mnie jacyś redaktorzy Gazety Wyborczej od debili i oszołomów wyzywali tylko dlatego, że jestem jaki jestem i myślę (bo myślę) jak myślę, a nie tylko powtarzam slogany za jakimiś najmądrzejszymi, oświeconymi mądralami.


Kategorie: polityka, _blog


Słowa kluczowe: wybory, gazeta, myślenie, manipulacja, polityka, media


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.