Słowo kluczowe: genetyka


24 listopada 2017 (piątek), 22:16:16

O poznaniu i ewolucji

Moja wiara nijak nie wpływa na rzeczywistość. Ale moja wiara wypływa z obserwacji, z poznawania rzeczywistości i dopiero tam gdzie kończy się poznanie, gdzie widzimy granice rzeczywiście pojawia się wiara.

Dziś ludzkość ma wielkie poznanie: zagląda w genom, obserwuje dalekie gwiazdy, zagląda w zakrzywione przestrzenie i podgląda powabne kwarki - i ja się dziwię, że z taką wiedzą ludzie wierzą jeszcze w bzdury ewolucjonistów: Karola Darwina, Stephen Jay Gould czy zwodziciela papieża Franciszka. Ja już wiem, że lepiej wierzy Bogu i w Boga. Boga, który nas stworzył.


Przy okazji: 

„Dzięki wierze pojmujemy, że wszystko, co istnieje w czasie i przestrzeni, zostało ukształtowane Słowem Boga, tak że to, co widzimy, nie powstało z rzeczy widzialnych”. (heb 11:3 eib)

Ciekawie oddaje to przekład Biblii Warszawskiej:

„Przez wiarę poznajemy, że światy zostały ukształtowane słowem Boga, tak iż to, co widzialne, nie powstało ze świata zjawisk”.

 


Kategorie: ewolucja, _blog


Słowa kluczowe: ewolucja, darwin, Stephen Jay Gould, genetyka, gen


Komentarze: (1)

wojtek, November 28, 2019 16:06 Skomentuj komentarz


Od ZT z fejsa:
Ciekawa wypowiedź Goulda na temat pochodzenia Darwinowskiej teorii ewolucji:

Czy fakty są źródłem Darwinowskiej teorii ewolucji?

Nie, odpowiedział zmarły kilkanaście lat temu wybitny paleontolog (i ewolucjonista) Stephen Jay Gould. Tym źródłem była liberalna filozofia społeczna, jaka panowała w czasach Darwina, przekonanie o stałym postępie zachodzącym małymi kroczkami, bez wielkich rewolucji. W dodatku tak rozumiana teoria ewolucji była (i nadal jest) niezgodna z faktami, m.in. z paleontologii.

Skomentuj notkę
10 listopada 2007 (sobota), 23:31:31

Super myszka Micki

Informacja:

Amerykanie wyhodowali supermysz

gazeta.pl, 2007-11-04, mar, IAR

Amerykańscy naukowcy wyhodowali genetycznie zmodyfikowaną supermysz. Zwierzę jest szybsze, zwinniejsze i bardziej płodne od innych przedstawicieli swojego gatunku.

Transgeniczna mysz potrafi biec przez sześć godzin bez przerwy. Porusza się z prędkością dwudziestu metrów na minutę, dwa razy szybciej niż inne myszy. Do tego żyje znacznie dłużej, a rozmnażać się może nawet w wieku trzech lat - to tak, jakby kobieta urodziła dziecko, mając 80 lat.

Naukowcy z Ohio wyjaśniają, że ich supermyszy mają w mięśniach znacznie więcej mitochondriów - czyli komórkowych organów odpowiadających za produkcję energii.

Zdaniem specjalistów, wyniki eksperymentu mogą posłużyć do leczenia niektórych chorób, na przykład zaniku mięśni. Sceptycy obawiają się jednak, że opracowana w podobny sposób terapia genowa może zyskać popularność wśród sportowców - jako nowa forma dopingu.

Komentarz:

Myszka Miki, Pixi i Dixi oraz Jerry (ta od Toma) mają przerąbane, bo te supermyszy wyprodukowane przez Amerykańców pewnie zaraz uciekną (albo je ktoś wypuści) z laboratoriów.

A naukowcy pewnie biorą się za produkcje superczłowieka realizując transhumaniztyczne wizje.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: mysz, genetyka, transhumanizm, myszka Micki


Komentarze: (2)

ky, November 12, 2007 01:36 Skomentuj komentarz


Dziwne rzeczy...
Myszy wszczepiono geny ludzkie (dlatego transgeniczna)...
Euforia jest obowiązkowa po takim wydarzeniu - ale jak wszczepią człowiekowi to co myszy (czyli jego własne) to co się stanie? Dawno temu widziałem wyniki badań, z których wynikało, że na poziomie komórkowym człowiek ma najefektywniejszą przemianę materii - wygląda na to, że to się nie zmieniło...
A co będzie jak te myszy uciekną, i na takiej samej porcji jedzenia jak do tej pory będzie ich trzy razy tyle, trzy razy częściej?
Myszka Miki zrobi Fiki-Miki!

jaro, November 29, 2007 22:39 Skomentuj komentarz


Co jak modyfikowane genetytcznie myszy uciekną? Będzie tak jak w Australii, tam uciekły króliki, a teraz są ich milony.

Co do różnych eksperymentów na ludziach, to najciekawsze będą na mózgu, a raczej na świadomości->próby poszerzania świadomości, albo próby przyspieszana tempa przyswajania informacji. Może dzięki szybciej dziełającym synapsom (węższe szczeliny dzięki silniej wiążącym białkom, czy też grubsze osłonki mielinowe dzięki czemu szybciej będą przewodzić impulsy). Jednym słowem miniaturyzacja miejsc przetwarzania sygnałów, ale z równoczesnym rozbudowaniem dróg transmisji- grubsze osłonki mielinowe, być może więcej komórek glejowych. Więc w przyszłości ludzie będą mieć większe głowy, a kobiety szersze miednice, aby takie dziecko mogło się urodzić.

Takie modyfikacje, a będzie ich na pewno więcej, napawają przerażeniem. Ale są całkowicie logiczne z punktu widzenia człowieka który stracił nadzieję na istnienie Boga, gdyż wtedy jego najważniejszym celem jest zachowanie swego życia. Odrzucając transcendencję jedyną nadzieję można znaleźć w technice. Wyzbycie się wszelkich problemów i osiągnięcie nieśmiertelności oraz szczęścia dzięki technologii może zależeć od odpowiedzi na jedno pytanie- co to jest świadomość. Jeśli obumarłe neurony można bez szkody dla świadomości zastępować innymi naturalnymi czy sztucznymi np. elektronicznymi, a najlepiej jeśli świadomość można przetłumaczyć na zbiór skomplikowanych algorytmów i zapisać w komputerze, to wtedy realizacja tej idei wydaje się być realna. Ale jeśli idealna, nie do odróżnienia imitacja świadomości może być nie tym samym co prawdziwa świadomość, wtedy mimo wysiłków może nastąpić koniec nadziei na osiągnięcie nieśmiertelności przez ludzi własnymi siłami.
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.