Słowo kluczowe: intel


7 stycznia 2018 (niedziela), 15:45:45

Czy Pan Jezus mówił o procesorach Intela?

O błędach (albo nieudokumentowanych funkcjonalnościach) w procesorach zarówno Intela jak i AMD piszą fachowcy. Ja tylko przypomnę co na ten temat mówił Pan Jezus:

Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach. (Łk 12:2n) 

A tu zachowuję sobie pewien tekst fachowca na temat:

Matka wszystkich afer

Grzegorz GPS Świderski, https://www.salon24.pl/u/gps65/834431,matka-wszystkich-afer 

Dwa dni temu została ujawniona największa afera w dziejach świata. Informacja o tym ma kolosalne znaczenie dla globalnej polityki. To sygnał tego, że nowa, szykująca się, przyszła wojna światowa wkroczyła na wyższy poziom - stała się dużo bardziej realna.

Otóż wykryto lukę w procesorach, które działają na większości komputerów na świecie. Szczegóły techniczne tej luki są opisane w wielu miejscach, więc nie będę tego powtarzał. Odsyłam do tego artykułu gdzie jest to najprościej i najbardziej przystępnie wyjaśnione (są też odnośniki do wielu źródeł): Szczegóły techniczne dziury w procesorach Intela, AMD i ARM, czyli ataki Meltdown i Spectre.

Kluczowe dla polityki światowej jest takie zadanie z tego artykułu: „A że błąd został odkryty niezależnie przez aż 3 zespoły i w przypadku procesorów Intela istnieje od 2010 roku, to można przypuszczać, że od dawna może też być znany i wykorzystywany (bez śladu!) przez inne grupy.”

Ciekawy jest też ten artykuł: Jak się chronić przed Spectre i Meltdown? Podpowiadamy, co zrobić, by uniknąć dramatu - i taki cytat: „Pierwszą podatnością – Meltdown – objęte są wszystkie procesory Intela wyprodukowane po 1995 roku za wyłączeniem układów Atom i Itanium produkowanych do 2013 roku.”

To jest niemożliwe, by to był przypadkowy błąd. Wszystko to, o czym czytamy w tej kwestii, silnie uprawdopodabnia tezę, że to było zaplanowane i zrobione celowo. Jeśli USA były zdolne do tego, by ustawowo zakazać silnego szyfrowania, to celowe zaszycie w procesorach „tylnych drzwi”, pozwalających dostać się do wszelkich danych na danym komputerze jest dla nich łakomym kąskiem. Wykryta dziura w procesorach istnieje na pewno od 7 lat, a być może nawet od 23 lat. Dopiero pół roku temu ją wykryto, a ponieważ producent ignorował problem, a prezes tej firmy sprzedał akcje, które posiadał, przewidując bankructwo, zdecydowano o publicznym poinformowaniu o tym. Więc dziura była bardzo dobrze zakamuflowana.

A zatem wszystko wskazuje na to, że to nie była dziura, ale zaplanowana funkcjonalność. Ten, kto to zaprojektował i zlecił, ma od dawna dostęp do wszelkich danych gromadzonych przez większość współczesnych systemów komputerowych. Dostęp do tajnych danych wszystkich rządów, terrorystów, korporacji, czy prywatnych użytkowników. Dostęp nie zostawiający żadnych śladów szpiegowania.

Kto to może być? Czy możemy mieć jakiekolwiek wątpliwości? Ewidentnie są to służby specjalne USA. Mniejsza o nazwę – może to CIA, a może służby o innej, tajnej nazwie. Grunt, że są na służbie USA.

A zatem to, co ujawniono, to jawny, wyraźny, jednoznaczny sygnał obecnego rządu USA do całego świata: wiemy o wasz wszystko i wiedzieliśmy o tym od dawna. Wszelkie akcje polityczne, terrorystyczne, militarne, które odbyły się przez ostatnie 20 lat były przez nas w pełni kontrolowane, wszystko o nich wiedzieliśmy. I znamy wszystkie wasze plany. Więc nam nie podskoczycie.

Ten sygnał jest realny, nawet jeśli te dziury w procesorach to ściema. A zatem pojawiło się poważne zagrożenie, które taką informacją USA chcą zażegnać. Być może to informacja dla Kim Dzong Un’a: nie atakuj nas, bo my i tak wiemy jakie macie rakiety, kiedy je wystrzelicie i po jakiej trajektorii – zniszczymy je zanim je wystrzelicie. Jeśli chcecie zrobić cokolwiek bez naszej wiedzy, to musicie wyłączyć wszystkie komputery jakie macie. A może to jest skierowane do Putina, rządu Chin, czy wszelakich terrorystów.

To sygnał, że Amerykanie wiedzą wszystko na temat wszystkich afer – w tym naszych. Wiedzą jak odbyła się katastrofa smoleńska. Wiedzą od podszewki to, jak odbyło się zburzenie wież World Trade Center w Nowym Jorku. Wiedzą kto ma broń atomową, a kto nie, wiedzą co kto planuje i jakie ma zamiary. Wiedzą wszystko. Albo może nie wiedzą, ale to właśnie ogłaszają zlecając ujawnienie afery procesorowej.

Grzegorz GPS Świderski


Kategorie: przemyślenia, _blog


Słowa kluczowe: szyfrowanie, piekło, intel


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
26 stycznia 2014 (niedziela), 16:14:14

Tajność danych w świetle wypowiedzi Pana Jezusa

W związku z wymogami GIODO, oraz artykułem na www.niebezpiecznik.pl poszukałem mów Jezusa odnośnie tego tematu. Znalazłem kilka zapisanych w ewangelii Łukasza. Obok siebie były takie dwie:

#1. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach. (Łk 12:2n)

#2. Lecz mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak, mówię wam: Tego się bójcie! (Łk 12:4n)

Oba traktują o zagrożeniach. Z pierwszym, czyli ujawnieniem moich tajemnic radzę sobie poprzez szyfrowanie dysku, używanie haseł, protokoły typu https. Robię to, choć coraz bardziej wydaje mi się, że Jezusowi chodziło o to aby nie mieć zbyt wielu tajemnic.

Ale co z drugim zagrożeniem? Jak przed nim się chronię? Czy zabezpieczma się w sposób adekwandy do przewidywanego zagrożenia (wrzucenie do piekła)? A może więcej czasu poświęcam na pilnowanie bezpieczeństwa i integralności swoich danych niż na poznawanie Tego, który "ma moc wtrącić mnie do piekła"?

Do przemyślenia.


Kategorie: przemyślenia, _blog


Słowa kluczowe: szyfrowanie, piekło, intel


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
26 lipca 2011 (wtorek), 17:38:38

Przetwarzanie przez procki Intela

8080 (wolałem Z-80)
8086 i 8088
80286
80386SX 80386 80386DX
486, 486DX 486DX2 (do 100MHz)
Pentium (od 60 do 120MHz)
Pentium MMX (ponoć 686)
Pentium-II (rozwinięcie MMX) i wersja uboga Celeron
Pentium-III (500 do 1000GHz)
Pentium-4 (wilamate?) i dużo wersji łącznie z grzejnikiem na GHz
Pentium-D czyli dwa Pentium-4 w jednej obudowie
Pentium-M dobre do laptopów, bazujące na Pentium-III i zegarze 1GHz (w T-41)
Intel Core Duo (jest w T-60)
Intel Core 2 Duo (i Xeon to jest to samo ale do serwerów) (T-61)
Intel Core I5
Intel Core I7


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: intel, procesor, pentium, 386, 486, 8080, 80286, pentium


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
17 lutego 2006 (piątek), 19:00:00

Procesory Intela i moja nadwaga

Zastanawiając się dziś nad historią rozwoju komputerów przypomniałem sobie wszystkie, własne komputery, od pierwszego, polutowanego samodzielnie składaka do ThinkPada na którym to piszę ten tekst. Przyrost szybkości taktowania procesora, wielkości pamięci operacyjnej jest imponujący ale przyrost mojej wagi niestety już nie.

Patrząc na tą tabelkę muszę przyznać: jestem komputerowym grubasem do tego od dłuższego czasu związanym z produktami Intel'a (z wyjątkiem Z-80 Ziloga) i Microsoft'a! Trudno.

Komputer Rok Procesor, zegar, RAM, dysk Oprogramowanie Moja waga
(i nadwaga)
polutawaniec 1981 8080, 2MHz, 16KB programowany w HEX 85kg
ZX Spectrum 1983 Z-80, 8MHz, 48KB+64KB, 360KB BASIC, Asembler (Gens, Mons) 85kg
tajwański IBM PC 1989 8088 6MHz. 640KB, 10MB DOS 2, Borland C, WordPerfect 90kg
składak z nalepką 1991 80286, 12MHz, 1MB, 40MB DOS 3.30, C, WordPerfect, Clipper, FidoNet 100kg
składak 1995 486, 75MHz, 4MB, 360MB DOS 3.30, Windows 3.11, WordPerfect, FidoNet, Eudora, Netscape 105kg
optimus 1996 Pentium 90, 90MHz, 16MB, 1,2GB Windows 95, Eudora, Netscape, Word, Exel 100kg
optimus 1998 Pentium 120, 120MHz, 32MB, 6GB Windows 98SE, Outlook, IE, Word, Exel 108kg
ranczo, składak z nalepką optimusa 2000 Pentium III, 750MHz, 256MB, 80GB Windows 2000, Outlook, IE, Word, Exel, PowerPoint 110kg
noterek, ThinkPad T22 2001 Pentium III, 900MHz, 384MB, 40GB Windows 2000, Outlook, IE, Word, Exel, PowerPoint 118kg
baszta, składak 2005 Celeron, 1,8GHz, 1GB, 200GB Windows XP, Outlook, IE, Word, Exel, PowerPoint, FP 118kg

Kategorie: osobiste, informatyka, _blog


Słowa kluczowe: procesor, intel, pamięć ram, nadwaga, komputery, historia komputerów


Komentarze: (1)

w34, April 29, 2008 21:47 Skomentuj komentarz


Dopisek: piszę to na laptopie z procesorem pentium-M (nie wiem co to) ale pamięci to ma tylko 512MB, czyli mniej niż ten ostatnio mój komputer z 2005 roku. Waga też 118kg - czyżby postęp w komputerach został zahamowany?
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.