Słowo kluczowe: mc donalds


6 kwietnia 2022 (środa), 12:56:56

Standardowe pismo w sprawie karaluchów

Właśnie dostałem list, z którego dowiaduję się, że następnym razem pracownicy McDonald's dołożą wszelkich starań,

Szanowny Panie,

Wszelkie uwagi, które otrzymujemy od naszych Gości są dla nas niezwykle istotne w nieustannym procesie poprawy i podnoszenia jakości naszych usług, zatem bardzo dziękuję za przesłane informacje.
Działania, które podejmujemy w naszej codziennej pracy, mają na celu spowodować, iż każda wizyta w lokalu sieci McDonald's będzie dla Państwa satysfakcjonująca.

Jest mi niezmiernie przykro, że podczas pobytu w restauracji w Chorzowie zaobserwował Pan nieprawidłowości w funkcjonowaniu tamtejszego lokalu.

Pańskie uwagi zostaną zatem przekazane do kierownictwa tej restauracji w celu ustalenia przyczyn zaistniałych sytuacji.

Podejmiemy wszelkie działania prowadzące do naprawy organizacji pracy w tym lokalu, aby podczas kolejnej wizyty w nim nie znalazł Pan już więcej powodów do niezadowolenia.

Oczywiście jeżeli chodzi o czas obsługi, to jest on uzależniony od wielu czynników, dlatego też nie możemy zadeklarować, że zawsze będzie on taki sam - niemniej zadbamy o to, aby wszyscy nasi Goście zostali obsłużeni jak najszybciej a przy tym fachowo i profesjonalnie.

W imieniu McDonald's pragnę także przede wszystkim przeprosić za zaistniałe do tej pory nieprawidłowości.
Liczę jednak, że podczas kolejnej wizyty w restauracji McDonald's pracownicy dołożą wszelkich starań, aby poczuł się Pan całkowicie zadowolony z oferowanych przez nas usług.

Z poważaniem,

A... B...

McDonald's Polska

 W pewnej książce pisało, że takie coś to "standardowe pismo w sprawie karaluchów".


Kategorie: _blog


Słowa kluczowe: przeprosiny, mc donald's, mc donalds


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
23 października 2019 (środa), 21:49:49

Moje szyderstwo nad BigMackiem

Jeżeli zjesz zwykłego hamburgera w zwykłej sieci burgerownii - niszczysz środowisko emitując CO2 i wytwarzając cierpienie zwierząt.

Ale jeżeli podjedziesz kilka kilometrów dalej, i z burgerowni na literę M i podjedziesz do innej burgerowni na literę M... i zjesz hamburgera to dobrze uczynisz, bo dobrze uczynisz planecie. Ci drudzy bowiem za tego burgera zasadzili drzewo i to drzewo coś tam dobrego nam robi.

Wiem, że trudno to pojąć, ale pewnie papież Franciszek przyjdzie z pomocą naszym zachodnim sumieniom i pouczony przez św. Grete (która widzi CO2) wyjaśni w stosownej encyklice (Quam manducare hamburgers pie vivamus) jak postępować aby utywszy ponad miarę z tych burgerów i dokończywszy żywota zjednoczyć się z tym Drzewem i z tą Planetą-Ziemią będąc wszystkim we wszystkim i dla wszystkich.
Wiem, wiem, wiem .... znowu szydzę.


Kategorie: _blog, ekologia


Słowa kluczowe: burger, mc donalds, max burger, bigmak


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.