Słowo kluczowe: pieniądze


30 czerwca 2022 (czwartek), 23:13:13

O Mamonie

I jeszcze przemyślenia z tych dni. 
  • Mamona to nie tylko pieniądze, to też pewna duchowa zwierzchność, władza albo moc. 
  • Jak każda zwierzchność próbuje zebrać pochwały ludzkie w miejsce Boga a na podstawie tych zebranych od ludzi pochwał (zebranej chwały) próbuje tycg ludzi wiązać i ogłupiać. 
  • Ale Pan Jezus powiedział do uczniów, że mają iść w Jego imieniu, głosić królestwo a wtedy mogą deptać po szatanach, skorpionach, wężach i innych takich pieroństwach. I tak należy. 
  • A Mamonę należy związać i zagonić do roboty, aby pracowała dla nas, tzn. dla kościola, który jest awangardą nadchodzącego królestwa.
  • Poznaję tą Mamonę i chyba wiem dlaczego tłumacze Biblii Tysiąclecia konsekwentnie tłumaczą to zapisując z wielkiej litery. Tak - Mamona to osoba a nie rzecz.

Dopisek po godzinie:

W Biblii Tysiąclecia słowo Matka dotycząca pewnej konkretnej matki też jest pisane dużą literą. Myślę, że obowiązuje tu ta sama zasada jak z Mamoną. Ta konkretna matka to w przypadki Polski i Polaków tez Zwierzchność.


Kategorie: _blog, ekonomia


Słowa kluczowe: mamona, królestwo, pieniądze


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
27 listopada 2019 (środa), 13:16:16

Nauczanie Jezusa o pieniądzach (Łk 16:1-13 v2.1)

Dziś, rozważając w wannie ten kawałek Łukasza doszedłem do tego, że można go jeszcze szerzej zrozumieć niż rozumiałem to ostatnio (w notce: Nauka Jezusa o pieniądzach (Łk 16:1-13) z lipca tego roku). A gdyby tak przyjąć nieco inne założenia? Spróbuję.

Założenia:

  • bogaty człowiek - Pan Bóg, Stworzyciel nieba i ziemi. Stworzył ziemię i dał ją Adamowi w zarząd (Gen 2:15 "PAN, Bóg, wziął człowieka i osadził go w ogrodzie Eden, tak aby człowiek uprawiał go i doglądał")
  • zarządca (UBG: szafarz) - człowiek, szeroko rozumiany, więc w szczególności Adam, który dostał ziemię w zarządzanie, ale trwonił dobra Boga źle zarządzając. (Gen 3:23 "PAN Bóg wydalił go więc z ogrodu Eden, aby uprawiał ziemię, z której został wzięty. (24) Tak wygnał człowieka...")
  • oskarżenie - zbuntowane duchy oskarżają człowieka przed Bogiem, zwłaszcza jak mają o co a mają.
  • dłużnicy - inni ludzie, oni tez korzystają z użyczonych dóbr danych przez Boga. Gdy im się odpuszcza - zmniejsza dług - mają powód by chwalić Pana, być mu wdzięczni ale w pierwszej kolejności chwalą tego, kto widzą, że odpuścił.

No i teraz czytamy.

Tekst wg przekładu dosłownego (tnp):

(1) Mówił też i do swoich uczniów:

Był pewien bogaty człowiek, który miał zarządcę, i ten został oskarżony przed nim, o to, że roztrwonił jego mienie. (2) I gdy go zawołał, powiedział mu: Cóż to słyszę o tobie? Zdaj rachunek ze swojego zarządzania; gdyż nie będziesz mógł już zarządzać.

(3) I powiedział zarządca do siebie: Co uczynię, gdyż pan mój odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mam siły, a żebrać się wstydzę. (4) Wiem, co uczynię, żeby przyjęli mnie do swoich domów, gdy zostanę odsunięty od zarządzania.

(5) I przywołał pojedynczo do siebie każdego z dłużników swojego pana, i powiedział pierwszemu: Ile jesteś winien mojemu panu? (6) A on powiedział: Sto baryłek oliwy. I powiedział mu: Weź swój zapis dłużny, usiądź i szybko napisz pięćdziesiąt. (7) Potem drugiemu powiedział: A ty ile jesteś winien? A on mu powiedział: Sto korców pszenicy. I powiedział mu: Weź swój zapis dłużny i napisz osiemdziesiąt.

(8) I pochwalił pan niesprawiedliwego zarządcę, że uczynił roztropnie; gdyż synowie tego wieku roztropniejsi są od synów światłości w swoim pokoleniu.

(9) I ja wam mówię: Czyńcie sobie przyjaciół mamoną niesprawiedliwości, aby gdy się skończy, przyjęli was do wiecznych przybytków.

(10)Wierny w najmniejszym i w wielkim jest wierny; a w najmniejszym niesprawiedliwy, jest i w wielkim niesprawiedliwy. (11) Jeśli więc w niesprawiedliwej mamonie nie staliście się wierni, kto wam powierzy prawdziwą wartość? (12) A jeśli w tym, co cudze nie staliście się wierni, kto wam da wasze własne?

(13) Żaden sługa domu nie może służyć dwom panom, gdyż albo jednego znienawidzi, a drugiego będzie miłował; albo do jednego przylgnie, a drugim pogardzi; nie możecie Bogu służyć i mamonie.

Obserwacje:

  • O tym, że szafarz jest niesprawiedliwy nie ma co dyskutować. Jasno to pisze, więc nie ma co się skupiać na jego niesprawiedliwości, bo tą Jezus potwierdza.

Wnioski:

  • To nauka skierowana do uczniów Jezusa. Uczniowie są nowonarodzeni, więc ... Nie ważne. Ale ktoś bez Ducha Świętego tego nie pojmie. (Łk 24:45, 2Kor 3:14)
  • Do złapania tej przypowieści potrzeba właściwej perspektywy - a jest nią wieczność!
  • (8a) - uczyń roztropne bo roztropnie jest (1) odpuszczanie innym, nawet nie ze swojego, a zwłaszcza z odpuszczania w imieniu Boga. W końcu dłużnicy nie są moimi dłużnikami, ale dłużnikami Boga, to przed Bogiem zgrzeszyli.
    • koresponduje to z J20:23 - "Grzechy tych, którym je przebaczycie, im przebaczone, a tych, którym je zatrzymacie, zatrzymane". My przebaczane, ale jest już przebaczone, bo ofiara Jezusa jest złożona.
    • we wschodnim myśleniu (wiem to od misjonarza z Uzbekistanu) słuchacze tej przypowieści nie widzą tu nieuczciwości rządcy tylko łaskę Pana, jego hojność, wielkość, dobroduszność. Zarządca przychodzi i mówi im, że mają odpuszczone - jak będą na to odpowiadać? Będą wychwalać Pana! To wschodnie myślenie.
  • (8a) roztropne jest tworzenie relacji z innymi ludźmi, roztropne  jest czynienie innym dobrze. Tylko jak długo trwać będą te relacje? Do końca życia? Do końca świata? Odpowiedź w wersecie .9.
  • (9) Rob tak, aby gdy się skończy ... - co się ma skończyć?
    • moje życie? tak!
    • świat? też!
    • jeżeli nawet moje życie się skończy przed końcem świata to poczekam nieco w Krainie Umarłych (Szeolu, Hadesie) na zmartwychwstanie. Wiem, że Holywood naucza inaczej, ale Biblia mówi tu dość jasno.
    • a więc coś się skończy ale będzie ciąg dalszy!
    • Właściwa perspektywa do odczytania tego nauczania to wieczność! Będę w wieczności! Jeżeli nie mam tego założenia, nie skorzystam z tej nauki.
  • (9 c.d.) gdy się skończy przyjęli - kto? kto ma mnie przyjąć? Przeklady UBG i BT są tu błędne. Sprawdziłem - w grece jest tam forma osobowa "przyjeli" a skoro tak to ważne jest pytanie: kto ma mnie przyjąć? Odpowiedź jest prosta: pozyskani przyjaciele! Wyraźnie wskazuje na to werset .4 - jest tam to samo słowo "przyjeli" więc działanie zarządcy można brać jako przykład, do naśladowania którego Jezus zachęca.
  • (9 c.d.) przyjeli cię do wiecznych przybytków - Fajnie jest mieć przyjaciół, którzy będą mieć wieczne przybytki. O ich bogactwo mam zabiegać. I to jest wniosek. 
    • A co to jest przybytek? Użyte tam jest słowo σκηνας skēnas (4633) co można też przetłumaczyć jako namiot.
    • w .4, który ilustruje tą zasadę pozyskani ludzie mają przyjąć tego żądzę do swoich οικους oikous - domów.

Parafraza .9 do zapamiętania:

Pieniędzy mam używać roztropnie, czyli tak, aby pozyskać sobie przyjaciół, którzy przeżyją koniec tego świata a potem przyjmą mnie do swoich wiecznych przybytków (namiotów, domów, mieszkań? pałaców?). Mam postępować roztropnie - zupełnie jak ten nieuczciwy rządca.
(Łk 16:1-9)

 


Kategorie: biblia, _blog, lekcja


Słowa kluczowe: ewangelia, Jezus, fundusz inwestycyjny, Łk16, pieniądze, lekcja_fib, lekcja


Komentarze: (1)

wojtek, November 28, 2019 13:43 Skomentuj komentarz


Do przemyślenia:

Mt 18:21-35: "Wtedy Piotr podszedł do niego i zapytał: Panie, ile razy mam przebaczyć mojemu bratu, gdy zgrzeszy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? I odpowiedział mu Jezus: Nie mówię ci, że aż siedem razy, ale aż siedemdziesiąt siedem razy. Dlatego królestwo niebieskie podobne jest do króla, który chciał się rozliczyć ze swymi sługami. A gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów. A ponieważ nie miał z czego oddać, jego pan kazał go sprzedać wraz z żoną, dziećmi i wszystkim, co miał, i spłacić dług. Wtedy sługa upadł i oddał mu pokłon, mówiąc: Panie, okaż mi cierpliwość, a wszystko ci oddam. Pan tego sługi, ulitowawszy się nad nim, uwolnił go i darował mu dług. Lecz gdy ten sługa wyszedł, spotkał jednego ze swoich współsług, który był mu winien sto groszy. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: Oddaj, coś winien! Wtedy jego współsługa upadł mu do nóg i prosił go: Okaż mi cierpliwość, a wszystko ci oddam. On jednak nie chciał, ale poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu. A jego współsłudzy, widząc, co się stało, zasmucili się bardzo i poszedłszy, oznajmili swemu panu wszystko, co zaszło. Wtedy jego pan wezwał go i powiedział: Zły sługo, darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż i ty nie powinieneś był zmiłować się nad swoim współsługą, jak ja zmiłowałem się nad tobą? I jego pan, rozgniewany, wydał go katom, dopóki nie odda wszystkiego, co był mu winien. Tak i wam uczyni mój Ojciec niebieski, jeśli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu jego przewinień."

Skomentuj notkę
9 lipca 2019 (wtorek), 13:00:00

Nauka Jezusa o pieniądzach (Łk 16:1-13)

Najpierw cytat z Ewangelii Łukasza, rodział 16 w przekładzie UBG:

(1) Mówił też do swoich uczniów:
Pewien bogaty człowiek miał szafarza, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego dobra. (2) Zawołał go i powiedział: Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już więcej nie będziesz mógł zarządzać.
(3) Wtedy szafarz powiedział sobie: Co ja zrobię, skoro mój pan pozbawia mnie zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. (4) Wiem, co zrobię, żeby ludzie przyjęli mnie do swoich domów, gdy zostanę odsunięty od zarządzania.
(5) Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: Ile jesteś winien memu panu? (6) A on odpowiedział: Sto baryłek oliwy. I powiedział mu: Weź swój zapis, siadaj szybko i napisz pięćdziesiąt.
(7) Potem zapytał drugiego: A ty ile jesteś winien? A on mu odpowiedział: Sto korców pszenicy. I powiedział mu: Weź swój zapis i napisz osiemdziesiąt.
(8) I pochwalił pan niesprawiedliwego szafarza, że roztropnie postąpił.

Bo synowie tego świata w swoim pokoleniu są roztropniejsi od synów światłości.

(9) I ja wam mówię: Zyskujcie sobie przyjaciół mamoną niesprawiedliwości, aby, gdy ustaniecie, przyjęto was do wiecznych przybytków.

(10) Kto jest wierny w najmniejszym, i w wielkim jest wierny, a kto w najmniejszym jest niesprawiedliwy, i w wielkim jest niesprawiedliwy.

(11) Jeśli więc w niesprawiedliwej mamonie nie byliście wierni, któż wam powierzy to, co prawdziwe? (12) A jeśli w cudzym nie byliście wierni, któż wam da wasze własne?

(13) Żaden sługa nie może dwom panom służyć, gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował, albo jednego będzie się trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie.

Wnioski:

  • .1 - to jest nauka Jezusa skierowana do uczniów - nie warto więc jej prezentować ludziom niewierzącym bo nie zrozumieją koncentrując się na moralności, szukając uczciwych i nieuczciwych zasad postępowania. Tu nie ma nic o zasadach moralnych, i nic o zbawieniu. To nauka o pieniądzach i skierowana tylko do uczniów aby wiedzieli jak to jest z pieniędzmi.
  • .1-7 - ten rządca jest nieuczciwy. Jest to jasno napisane, więc nie ma co się na tym skupiać. Jest nieuczciwy bo (#1) kradł powierzony majątek, (#2) fałszował dokumenty, (#3) stworzył zorganizowaną grupę przestępczą - złodziejski spisek.
  • .8b - "normalni" ludzie na są sprawniejsi w biznesach niż uczniowie Jezusa. Dlaczego? Mają większy repertuar środków, mają niedostępne dla ludzi sumieniem narzędzia - np. niedotrzymywanie słowa, kradzież powierzonego majątku, fałszowanie dokumentów, zawiązywanie spisków. I ta wiedza niech będzie kolejną zachętą do chodzenia w wierze i ufności Bogu. Sami nie zadbamy o swoje biznesy, o które może zadbać Bóg.
  • .9 - Jak mam używać pieniędzy? roztropnie, czyli tak, aby pozyskać sobie przyjaciół, którzy przeżyją koniec tego świata a potem przyjmą mnie do swoich wiecznych przybytków (domostw? pałaców?). Mam w relacjach z ludźmi postępować roztropnie - zupełnie jak ten nieuczciwy rządca.
  • .10 - Mam postępować sprawiedliwie zarówno w małych, jak i wielkich sprawach. Księgowość musi się zgadzać co do grosza a w Polsce grosz jest jednostką rozliczeniową. Ta zasada dobrze zilustrowana jest w przypowieści o talentach (Łk 19:11nn), w której Jezus pokazuje zasadę rozliczania się ze swoimi sługami.
  • .11 - Mam być wierny w zarządzaniu cudzym - inaczej nie otrzymam w zarząd własnego, czyli tego co Bóg w swym dziedzictwie przygotował dla mnie. Zarządzanie kosmosem to wielka odpowiedzialność - dziś muszę się tego nauczyć.
  • .13 - Najważniejsze: albo albo. Służenie Bogu i trwanie w sprawach doczesnych nie wychodzi. Bóg oczekuje od nas wypełnienia zapisów o zakazie konkurencji o ile deklarujemy, że to On jest Panem.

Moja parafraza Łk 16:1-9

Jezus coachując swoich omówił taki case study:

Pewien bogaty człowiek był rentierem, trzymającym swój kapitał we własnym funduszu inwestycyjnym. Rada nadzorcza funduszu zarzucili prezesowi zarządu (CEO), że nie zachowując należytej staranności działa na jego szkodę uszczuplając aktywa.

Rentier zwołał Radę, która wezwała prezesa i wypowiedziała mu kontrakt, jednocześnie żądając przeprowadzenia audytu i przedstawienia zbadanego sprawozdania finansowego [ wraz z opinią biegłego ].

Prezes, będąc już na wypowiedzeniu zastanawiał się nad dalszą swoją karierą: "Co robić skoro tracę tak dobrą posadę? Nie zostanę przecież księgowym, a iść na zasiłek się wstydzę. Wiem co uczynię aby złapać równie dobrą posadę jak tą już utracę".

Spotykał się wiec z szefami spółek, w których zaangażowany był kapitał rentiera i zadawał im pytanie: jakie jest wasze zadłużenie wobec funduszu?

Pierwszy odpowiedział: w obligacjach zamiennych na akcje naszego koncernu olejowego macie 56 mln $. Rozumiem, rzekł - weź umowę emisji obligacji, zmień nominał i napisz 16 mln.

Następnie spytał drugiego: ile jesteś winien funduszowi za wiosenne opcje zakupu pszenicy brazylijskiej? Ten odrzekł: 6 mln euro. Rzekł mu: weź swoją umowę i napisz 800 tys.

Rentier, gdy powziął wiadomość o postępowaniu nieuczciwego dyrektora pochwalił go, że tak przebiegle postąpił, gdyż synowie tego świata są sprawniejsi w interesach z podobnymi sobie niż synowie światłości.

W rozdawanych po szkoleniu materiałach Jezus zapisał takie wnioski:

  • używaj capexu tak aby gdy już ten system definitywnie padnie ludzie dawali wam wieczne posady.
  • (10) Wierność, sprawiedliwość i rzetelność zarządcy nie zależy od sumy bilansowej zarządzanej organizacji.
  • (11-12) Jeżeli w księgowości grosze ci się nie zgadzają nie zdziw się, gdy nie będziesz mógł zarządzać swoim dziedzictwem, które dla Ciebie przygotował dla Bóg.
  • (13) Bóg oczekuje od ciebie wypełnienia zapisów o zakazie konkurencji.

Poniżej lepsza parafraza i przekłady BT, EIB i TPNP bo mogą się przydać.

BT

(1) Powiedział też do uczniów: Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. (2) Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. (3) Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. (4) Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. (5) Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” (6) Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. (7) Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. (8) Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. (9) Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy [wszystko] się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. (10) Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. (11)Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? (12) Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? (13) Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!

TPNP

(1) Mówił też i do swoich uczniów: Był pewien bogaty człowiek, który miał zarządcę, i ten został oskarżony przed nim, o to, że roztrwonił jego mienie. (2) I gdy go zawołał, powiedział mu: Cóż to słyszę o tobie? Zdaj rachunek ze swojego zarządzania; gdyż nie będziesz mógł już zarządzać. (3) I powiedział zarządca do siebie: Co uczynię, gdyż pan mój odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mam siły, a żebrać się wstydzę. (4) Wiem, co uczynię, żeby przyjęli mnie do swoich domów, gdy zostanę odsunięty od zarządzania. (5) I przywołał pojedynczo do siebie każdego z dłużników swojego pana, i powiedział pierwszemu: Ile jesteś winien mojemu panu? (6) A on powiedział: Sto baryłek oliwy. I powiedział mu: Weź swój zapis dłużny, usiądź i szybko napisz pięćdziesiąt. (7) Potem drugiemu powiedział: A ty ile jesteś winien? A on mu powiedział: Sto korców pszenicy. I powiedział mu: Weź swój zapis dłużny i napisz osiemdziesiąt. (8) I pochwalił pan niesprawiedliwego zarządcę, że uczynił roztropnie; gdyż synowie tego wieku roztropniejsi są od synów światłości w swoim pokoleniu. (9) I ja wam mówię: Czyńcie sobie przyjaciół mamoną niesprawiedliwości, aby gdy się skończy, przyjęli was do wiecznych przybytków. (10)Wierny w najmniejszym i w wielkim jest wierny; a w najmniejszym niesprawiedliwy, jest i w wielkim niesprawiedliwy. (11) Jeśli więc w niesprawiedliwej mamonie nie staliście się wierni, kto wam powierzy prawdziwą wartość? (12) A jeśli w tym, co cudze nie staliście się wierni, kto wam da wasze własne? (13) Żaden sługa domu nie może służyć dwom panom, gdyż albo jednego znienawidzi, a drugiego będzie miłował; albo do jednego przylgnie, a drugim pogardzi; nie możecie Bogu służyć i mamonie.

 


Kategorie: biblia, _blog, lekcja


Słowa kluczowe: ewangelia, Jezus, fundusz inwestycyjny, Łk16, pieniądze


Komentarze: (1)

hammoleket, July 24, 2019 22:21 Skomentuj komentarz


Coaching  na calego wkracza do kosciola by zastapic  Ducha Swietego i zywa wiez z Jezusem. Coaching wchodzac do kosciolow wypiera biblijne chrzescijanstwo.Pan Jezus jest nauczycielem a nie trenerem  coachem, Terminologia rozwijania swojego potencjalu jest typowa dla ruchu New Age. Kaplanami nowej religii coachowie a jej bogiem wlasne ja.Ktos kto jest nowym stworzeniem w Chrystusie wie ze Bog nie potrzebuje niczyjego wsparcia. Majac przyjaciela Jezusa nie potrzebujemy osobistego trenera. To opinia kogos i z tym kims calkowicie sie zgadzam. Pozdrawiam w Panu.

Skomentuj notkę
24 maja 2017 (środa), 11:29:29

Pieniądze w życiu chrześcijanina, czy dziesięcina ma sens?

Taki list musiałem machnąć: 

Temat: Re: Zarządzanie finansami
Data: Tue, 23 May 2017 18:05:12 +0200
Nadawca: Wojciech Apel <wojtek@..p.org.pl>
Adresat:  Bartek ..... <bartek...@interia.pl>


> (...) co sądzisz o takim rozkładzie pieniędzy? Czy masz gdzies u siebie na blogu lub posiadasz jakis artykul, video na temat zarzadzania pieniedzmi w bozy sposob? Jak procentowo rozkładać posiadane pieniadze? 


Spotkałem się z dwoma podejściami:

#1. Pierwsze: dziesięcina, którą obowiązywała lud Izraela. Lewici, w tym kapłani, służba, świątynia..... ale do tego jeszcze dodatkowa jałmużna, bo zawsze się ma biednych obok.

Doświadczyłem, że mimo iż czasy mamy inne, mimo iż nie jesteśmy ludem Izraela Pan Bóg jest wierny, i otworzył dla nas zawory niebieskie, kasa popłynęła szeroko. Praktycznie od pierwszej pensji odkładaliśmy 10% i szło to na różne rodzaje działań, Biblie, misje, misjonarzy, akcje.....

Przynieście całą dziesięcinę do spichlerza, aby był zapas w moim domu, a wtedy możecie Mnie doświadczać w tym - mówi Pan Zastępów - czy wam nie otworzę zaworów niebieskich i nie zleję na was błogosławieństwa w przeobfitej mierze. I zgromię dla waszego dobra szkodnika polnego, aby wam nie niszczył owocu pól, a winorośl nie będzie już pozbawiona owoców, mówi Pan Zastępów.  (Mal 3)

Oszczędzanie i mądre, spokojne inwestowanie na starość też mi kiedyś pokazywano jako mądrość, ale czy to jest mądre?


#2. Drugie podejście: wszystko! Jeżeli wychodzi się z założenia, że Jezus jest Panem, że ofiarowało mu się całe swoje życie, że chce się być jego niewolnikiem (greckie: dulos - kuknij w słownik bibliiny co znaczy) to nie ma już pojęcia "moje", "dla mnie". Muszę kupić żarcie i ciuchy, bo nie mogę być głodny i nie ubrany. Muszę mieć wyposażenie aby być tam gdzie jestem i gdzie mnie mój Pan posyła (to może być czasem i najnowszy iPhone - trudno) ale nie ma moje 90% i Boga 10% ale wszystko należy do Boga, bo "ja nie mam nic, czego bym nie otrzymał z góry" a jednocześnie "Wszystko Tobie dziś oddaję, Wszystko twoim musi być; Chcę Cię, Jezu, kochać zawsze, W obecności Twojej żyć" (stara pieśń z Śpiewnika Pielgrzyma).

Jezus powiedział: dana mi jest wszelka władza...... idźcie i czyńcie uczniami...... a ja będę z Wami

A apostoł Paweł naucza:
Weź udział w trudach i przeciwnościach jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa! Nikt walczący po żołniersku nie wikła się w kłopoty około zdobycia utrzymania, żeby się spodobać temu, kto go zaciągnął.

Przypuszczam, że w wierzy to wyższa szkoła jazdy, ale próbuję właśnie tego się nauczyć, bo działanie wg. podejścia #1, może i miłe, może i dobre na dzisiejsze czasy nie jest dobre. Żniwo wielkie, tylko robotników mało - do roboty!

Spróbujmy, i motywujmy się do podejścia #2 - będzie dla nas lepsze, bo w efekcie da nam skarb w niebie. Wiesz, że bogactwo tu na ziemi każdego z nas zależy tylko od suwerennej decyzji Pana Boga, za to bogactwo po naszej śmierci, w niebie będzie zależeć od tego, co sobie tu wypracujemy?

Wiesz - Jezus przyszedł aby owce miały życie, i miały je w obfitości. Co prawda nie powiedział kiedy, ale w obfitości!

Wojtek

PS. przesyłam Ci całą tą pieśń:

Wszystko Tobie dziś oddaję

1. Wszystko Tobie dziś oddaję,

Wszystko twoim musi być;
Chcę Cię, Jezu, kochać zawsze,
W obecności Twojej żyć.

Ref: Wszystko daję dziś,
Wszystko daję dziś,
Jezusowi memu Zbawcy,
Wszystko daję dziś.

2. Wszystko Tobie dziś oddaję,
Do nóg twoich skłaniam się;
Radość świata zapomniana,
Uchwyć, Jezu, uchwyć mię!

3. Wszystko Tobie dziś oddaję,
Zlej Świętego Ducha chrzest,
Uczyń mię zupełnie Twoim,
Daj mi poznać, żeś mój jest!

4. Wszystko Tobie dziś oddaję,
Teraz czuję święty żar,
Doskonałą radość w Tobie,
Niewymownej łaski dar.

Kategorie: listy, _blog


Słowa kluczowe: pieniądze, dziesięcina, wszystko tobie dziś odaję


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
16 stycznia 2008 (środa), 12:05:05

Awaria w banku

Tak sobie czytam ...

Klienci odzyskają pieniądze, które znikły z ich kont w wyniku awarii

am/Alert24 2008-01-16, za gazeta.pl

Nasi czytelnicy zaalarmowali nas, gdy sprawdzili wczoraj wieczorem stan swoich kont bankowych w mBanku. Okazało się, że z ich kont znikły znaczne sumy pieniędzy. - Na moim koncie zarejestrowano 15 wypłat, mam wyczyszczone konto! - pisał zdenerwowany internauta. - Zostałem bez środków do życia.

- Awaria nie powstała z winy mBanku. Visa International, która dostarcza karty płatnicze naszym klientom, miała 14 stycznia awarię, system błędnie księgował operacje polegające na wybierania pieniędzy z innych bankomatów niż Euronet - mówi Magdalena Ossowska, rzeczniczka prasowa mBanku (grupa BRE Banku). - Nie wiedzieliśmy o błędach, dopóki operacje płatnicze kartami nie zostały przez nas zaksięgowane. Nie wiemy jeszcze, jakie były przyczyny awarii. Jeśli tylko Visa usunie awarię, my jak najszybciej oddamy naszym klientom pieniądze. Mamy nadzieję, że już dziś przelewy dojdą na konta klientów.

Pan Marcin jest jedną z wielu osób, którym znikły pieniądze z konta. Gdy we wtorek w nocy próbował uzyskać jakiekolwiek informacje w m-Linii banku usłyszał: "Visa International ma awarię, nie możemy nic z tym zrobić".

- Zapytałem, kiedy odzyskam pieniądze i czy ktoś mnie o tym poinformuje. Dowiedziałem się jedynie, że mam sprawdzać stan mojego konta. Nie potrafili udzielić mi żadnej konkretnej informacji. Czuję się tak jakby ktoś mnie okradł. - mówi Marcin.

Ten sam problem dotknął również klientów banku Multibank.

- Umieściliśmy już stosowne oświadczenie na naszej stronie internetowej - mówi rzecznik banku Mateusz Żelechowski. - Pieniądze naszych klientów są bezpieczne i zostaną przelane na ich konta bankowe, gdy tylko Visa upora się z awarią, która polegała na błędnym zaksięgowaniu transakcji rozliczeniowych. Klienci, którzy pobierali pieniądze lub dokonywali płatności kartą od 14 stycznia mogą mieć źle zaksięgowane transakcje. Nie wiemy jakie są przyczyny awarii - dodaje.

Przed godziną 12 rzeczniczka mBanku Magdalena Ossowska poinformowała nas, że klienci mogą już w pełni bezpiecznie korzystać z kart płatniczych. Bank jeszcze dziś będzie zwracał pieniądze, które wyparowały z kont.

... rewelacja!


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: bank, pieniądze, awaria, apokalipsa


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
22 lipca 2005 (piątek), 17:40:40

O właściwym czasie

Człowiek głupi chce mieć wszystko (przyjemność, miłość, pieniądze, seks, ...) już, teraz, natychmiast, właśnie w tej chwili.

Człowiek mądry gotowy jest poczekać na właściwy moment po to aby mieć więcej, głebiej, mieć we właściwy sposób, mieć pełniej. Człowiek mądry wie, że właściwy momen może przyjdzie później ale efekt będzie większy i wszystko będzie jakby bardziej.


Modlitwa:
Panie Boże - pomóż mi być mądrym. Spraw abym miał cierpliwość w czekaniu na rzeczy, które mają się dziać, we właściwym dla nich momencie. Jednocześnie dziękuję Ci za to, że ofiarowałeś mi wieczość.
Amen.


Kategorie: modlitwy, _blog


Słowa kluczowe: czas, głupota, mądrość, przyjemność, seks, sex, pieniądze


Komentarze: (2)

pepegi, July 24, 2005 09:41 Skomentuj komentarz


falista> czasem mam nieodparte wrażenie, że zmierzam tą drogą pod prąd ;-)

falista, July 22, 2005 22:50 Skomentuj komentarz


będąc człowiekiem głupim, chciałabym, o jak bardzo chciałabym, być człowiekiem mądrym

chyba na tym życie polega, że zmierzamy drogą od "człowieka głupiego" do "człowieka mądrego"
Skomentuj notkę
25 kwietnia 2004 (niedziela), 12:03:03

Wall Street (z cyklu: to lubię)

O filmie:

  • scenariusz i reżyseria: Oliver Stone
  • muzyka: Stewart Copeland
  • Bud Fox: Charlie Sheen
  • Gordon Gekko: Michael Douglas
  • Produkcja: 1987, akcja 1985, komputery z 1983.

"Chciwość jest dobra" - wypowiedź Gekko na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy

Prezes zarządu:
- Wasza spółka, panie i panowie została oblężona przez Gordona Gekko. Teldar Papier uległa wykupowi kredytowanemu, jak jakiś biedny kraj. Namawiam was, byście przejrzeli na wylot bezwstydne intencje pana Gekko, który próbuje rozebrać tę spółkę i ciężko obciążyć akcjonariuszy. Zdecydowanie zalecam odrzucenie jego oferty, poprzez głosowanie za restrukturyzacją zadłużenia.

Gekko:
- Jestem bardzo wdzięczny, panie Cromwell, że pozwala mi pan, jako największemu akcjonariuszowi Teldar Papier, zabrać głos. Nie jesteśmy tu po to, aby ulegać fantazji, lecz by ocenić rzeczywistość ekonomiczną. Ameryka stała się mocarstwem drugiego rzędu. Jej deficyt handlowy i fiskalny osiągnął koszmarne rozmiary.

W czasach gospodarni wolnorynkowej, kiedy nasz kraj był wiodącą siłą przemysłową, obowiązywała zasada odpowiedzialności względem akcjonariuszy. Ludzie jak Canegie i Mellon, którzy stworzyli to imperium, dbali o nie, ponieważ w grę wchodziły ich własne pieniądze.

Dzisiaj zarząd nie ma żadnego udziału w spółce. Ci, których tu widzicie, posiadają w sumnie mniej niż 3% majątku spółki. A co robi pan Crommwell ze swoją pensją w wysokości jednego miliona dolarów? Nie kupuje akcji Teldara! Posiada ich mniej niż 1%!

To wy jesteście właścicielami tej spółki. Tak jest, wy, akcjonariusze. Jesteście regularnie wykorzystywani przez tych królewskich biurokratów. To wy płacicie za ich lunche, wycieczki na ryby, firmowe odrzutowce i ubezpieczenia.

Prezes zarządu:
- To skandal. Przekraczasz wszelkie granice, Gekko!

Gekko:
- Teldar Papier, panie Creomwel ma 33 różnych wiceprezesów, z których każdy zarabia 200 tysięcy dolarów rocznie! W ciągu dwóch ostatnich miesięcy analizowałem, co oni właściwie robią. I dale nie wiem! Ale wiem jedno, że w zeszły roku nasza firma papiernicza straciła 10 milionów dolarów. I założę się, że połowa tych pieniędzy poszła na wymianę listów miedzy tymi panami.

Nowe prawo ewolucji a Ameryce korporacyjnej zdaje się głosić przetrwanie najgorzej przystosowanych. Cóż, według mnie albo robicie to, co do was należy, albo zostajecie wyeliminowani.

W siedmiu transackcjach, w których brało udział 2,5 miliona akcjonariuszy uzyskało - przed opodatkowaniem sumę 12 miliardów dolarów.

(oklaski) -

Gekko:
- Dziękuje

Nie jestem niszczycielem przedsiębiorstw - jestem ich wyzwolicielem! Chodzi o to, panie i panowie, że chciwość, z braku lepszego słowa, jest dobra. Chciwość (żądza) jest dobra. Żądza przynosi rezultaty. Żądza wyjaśnia, streszcza i wyraża esencję ducha ewolucji. Żądza, we wszystkich swych postaciach - żądza życia, pieniądza, miłości, wiedzy - popycha w górę rozwój ludzkości. I żądza, wspomnicie moje słowa, uratuje nie tylko Telda Paper, ale też inną, źle funkcjonującą korporacje pod nazwą USA.

Dziękuje bardzo.

"Uwielbiam tę grę!" - wypowiedziane gdy wszystko szło w górę.

Uwaga:

Film ten (obok Pretty Woman i Ziemi Obiecanej) powinien być obowiązkowy przed spotkaniem kogoś, kto prowadzi własny biznes ze światem kapitału.


Kategorie: to lubię, film, ekonomia, _blog


Słowa kluczowe: Wall Street, giełda, film, Gecko, Gekko, pieniądze, akcje, opcje, opcje na akcje, notowania, fuzje, korporacja, kurs akcji, globalizacja, kapitalizm, ekonomia, biznes


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
5 sierpnia 2003 (wtorek), 11:33:33

Wiadomości (nie)sportowe

W Trójce, o pełnej godzinie, po wiadomościach nadali wiadomości sportowe.
Oto ich streszczenie, tak jak zapamiętałem:

1) Jakiś polski podpisał kontrakt z jakimś murzynem, aby ten dla niego grał.
Jeżeli murzyn grać nie będzie chciał będzie mógł odejść na koniec każdego
sezonu na 0,5 mln$.

2) Jakiś inny klub w niemczech kupił jakiegoś polskiego zawodnika aby ten
dla niego grał. Dał niewiele, bo zawodnik ten do brylant ale dopiero do
oszlifowania.

3) Po jakiejś aferze łapówkarskiej, a właściwie jakimś wyroku jakiś klub
będzie się odwoływał, bo mówią że nikomu w łape nie dali jak dali.

No dobrze: a gdzie te wiadomości sportowe?

Myślę, że kiedyś z gladiatorami było prościej - przynajmniej wiadomo było o
co chodzi a nikt z tworzących ten sportowy świat (zawodnicy, działace,
kibice) nie udawał, że jest dobrym człowiekiem.

Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: wiadomości sportowe, sport, pieniądze


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.