Słowo kluczowe: pokój z Bogiem


11 października 2020 (niedziela), 22:12:12

Rz5:1 - czy tłumaczenie BT jest tu błędne

Dialog z Ariuszem o wersecie Rz5:1

WA> Uwaga, uwaga - będzie trudniej. Do J5:24, Ap20:6 i Ef 1:13 dokładam jeszcze Rz 5:1. Uważam, że powinniście wszyscy ten wers znać i wiedzieć na czym polega błąd w tłumaczeniu tego wersetu w wersji BT.

AK: To nie jest błąd w tłumaczeniu, tylko różnica w rękopisach.
Jedne mają "mamy pokój", inne "miejmy pokój", stąd w BT "zachowajmy"
W greckim to
εχωμεν,
έχομεν.
Jest różnica tylko jednej litery, a oba czyta się tak samo: echomen.
O pomyłkę nietrudno.
To nie błąd w BT, tylko któryś kopista greckiego NT się pomylił.Pytanie, który się pomylił, a który nie jest nieroztrzygnięte.

I mogę się dziś pięknie z Ariuszem nie zgodzić uważając, że w BT to błąd i to bynajmniej nie kopisty (znaczy się jego tez) ale przede wszystkim tłumaczy i redaktorów BT.

Dlaczego tak uważam:
#1. Zobaczcie, że proces tłumaczenia Biblii różni się od tłumaczenie faktury, umowy lub książki. Czym? Ano tym, że tłumacz faktury ma przed oczami jednoznaczną fakturę, a tłumacz Biblii ma świadomość, że istnieje 25 tysięcy rękopisów lepszych lub gorszych, że sam ich nigdy nie zobaczy, ale Tekst Krytyczny, z którego tłumaczy zaznacza co ważniejsze warianty komentując: ten rękopis ma εχωμεν a ten ma έχομεν.

Tłumacz musi więc najpierw stworzyć w swojej głowie (albo notatkach) swój tekst grecki (lub hebrajski), i nawet jeżeli przyjmuje uzgodniony przez wydawców oryginału tekst, to odpowiedzialność jest jego - wszak ma przy każdym słowie gwiazdkę *) a na dole krytykę.

Tak więc odpowiedzialność tłumacza za wybór tego lub tego wariantu jest. I co ma wybrać? O tym dalej.

#2. Każdy tekst jest w kontekście i jeżeli coś jest wątpliwe - tak ja tu: εχωμεν, έχομεν czyli "mamy pokój" lub "miejmy pokój" to kontekst to pomoże nam wyjaśnić.

A jaki jest kontekst? Czytajmy: "Usprawiedliwieni przeto (tpnp: będąc więc uznani za sprawiedliwych) z wiary mamy / miejmy pokój z Bogiem", a więc usprawiedliwienie jest opisane w czasie przeszłym, dokonanym. Jak więc posiadanie pokoju, które jest skutkiem usprawiedliwienia ma być niedokonane?

Tłumacz powinien więc wybrać wariant spójny a nie tworzyć niespójność wypowiedzi.

#3. I jeszcze kontekst dalszy:
5:3 - otrzymaliśmy - forma dokonana.
5:5 - Ducha Świętego, który został nam dany - czas przeszły
5:8 - Jezus umarł za nas gdy byliśmy grzesznikami
5:10 - I to jest najważniejsze: zostalismy pojednani z Bogiem - powtórzenie myśli.

Cały ten kawałek jest zapewnienie o stanie pokoju z Bogiem, a nie apelem o dobrze zachowania. Wybór przez tłumacza formy niedokonanej odbieram więc jak zafałszowanie myśli.

#4. Kontekst jeszcze szerszy? O czym jest końcówka rozdziału 3? O dokonany pojednaniu. O czym rozdział 4? O wierze Abrajama, który uznany jest za sprawiedliwego. O czym rozdział 6? O tym, że prawo nie może oskarżać a w 6:23 potórzenie myśli o pojednaniu,

Kontekst wskazuje, że ..... więc uważam, że tłumacze BT popełniają błąd.

#5. Kontekst księgi? O czym jest List do Rzymian? O dokonanym zbawieniu i konsekwencjach, które mają się przełożyć na nasze życie.

I koniec - więc powtarzam tezę: tłumacze BT się mylą.

No i to by było na tyle. Mogłem się dziś pięknie z Ariuszem niezgodzić.

A teraz pytanie:
#1. Czy to co napisałem jest czytelne i jasne, czy może coś wyjaśnić?
#2. Kto z Was pamięta już Rz 5:1, bo wiem, że niektórzy już na lodówce sobie karteczkę powiesili, więc się uczą.

Wojtek


Dodatki

Fotki z Biblii Tysiąclecia i Nestle-Alanda 28

- εχωμεν

- έχομεν

Rz5-1-BT

 

Rz5-1-BT-przypis

 

Rz5-1-NA28

 

Rz5-1-NA28-przypis

 

W kodeksie synajskim

 


Kategorie: _blog, biblia


Słowa kluczowe: rz5, rz5:1, usprawiedliwienie, pokój z Bogiem


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
28 lipca 2004 (środa), 22:34:34

Dostępność dóbr wszelakich

Dostępność darmowych dóbr (w jakiejkolwiek postaci) wyzwala w człowieku momentalny, niepohamowany wzrost zapotrzebowania na te dobra.

Dobrym przykładem może być zużycie serwetek w knajpach (mało kto sięga po jedna - raczej od razu bierze się pięć), a jeszcze lepszym bardzo dynamiczny wzrost liczby wyświadczonych wysokospecjalizowanych usług medycznych finansowanych przez niemieckie kasy chorych (w końcu lat 70-tych rosło to nawet 40% rocznie). Ciekawą obserwacją jest też użycie alkoholu (najczęściej podłego) i słodyczy na imprezach wyjazdowych typu all include albo obserwacja ile wygłodniała wycieczka z Radomia potrafi zjeść na śniadanie w hotelu, gdzie przypadkiem rano dostępny jest szwedzki stół.

W świetle tego dziwne jest wiec, ze łaska, tak hojnie przez Boga udzielana nie cieszy się aż takim wzięciem.

Czy "pokój z Bogiem" jest wiec dobrem? Jest! Ale nie jest też w świecie jako wartość przedstawiany. Bardziej reklamowana jest niezależność, wolność (właściwie to frywolność z gatunku "róbta co chceta"), przyjemność (jak dobre wino, cukierek, zabieg odmładzający) a "pokój z Bogiem"? A pokój z Bogiem nie jest reklamowany, więcej - inne reklamy pozwalają sądzić, że jest on zupełnie niepotrzebny, do czasu gdy dostępne są wysokospecjalizowane zabiegi medyczne (zwłaszcza medycyna kosmetyczna - w Niemczech finansowana przez Kasy Chorych) oraz (niekoniecznie) dobre (niekoniecznie) wino.

I jeszcze inspirujący wersecik:

Będąc tedy usprawiedliwieni z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Chrystusa przez któregośmy też przystęp otrzymali wiarą ku łasce, w której stoimy i chlubimy się nadzieją chwały Bożej.

(List do Rzymian, rozdział 5, pierwsze dwa wersety, tłumaczenie Biblii Gdańskiej)


Kategorie: ewangelia, _blog


Słowa kluczowe: za darmo, dobra, ewangelia, pokój z Bogiem


Komentarze: (4)

w34 -> pepegi, August 2, 2004 13:10 Skomentuj komentarz


To proste:

- ludzie dbający o wygląd kupują gazety na trakturjące o tym temacie, chętnie o tym rozmawiają, polecają kosmetyczki i superkremy, chodzą na siłownie oraz ludziom brzydkim (takim ja ja na przykłąd) radzą jak dbać o wygląda aby być ładnym.

- ludzie cieszący się łaską Boga kupują gazety traktujące o tym, chętnie o tym rozmawiają, polecają Boga i superobietnice, które on obiecał ludziom którzy z łąski jego nie korzystają.

- ludzi nie dbających o wygląd rozpoznaje się po wyglądzie ale też po tym, że na temat wyglądu rozmawiać nie chcą. Twierdzą, że to nie ważne, że ich to nie dotyczy.

- ludzi, którzy nie korzystają z łąski Boga poznaje się też po werbalnych wypowiedziach. Mówią, że Boga nie ma, albo że ich to nie dotyczy, że mają własne metody, albo że nie mają czasu.

pepegi, July 30, 2004 10:37 Skomentuj komentarz


A po czym ich poznać?

w34 -> pepegi, July 30, 2004 10:28 Skomentuj komentarz


Ano z obserwacji. Na codzień spotykam ludzi dbających o zdrowy wygląd, łapiących się na (pseudo)darmowe promocje ale rzadko tych, którzy świadomie na codzień koszystają z łaski Wszechmocnego.

pepegi, July 29, 2004 11:09 Skomentuj komentarz


a skąd twierdzenie, że "łaska, tak hojnie przez Boga udzielana nie cieszy się aż takim wzięciem"?

może to kwestia naszego postrzegania kanałów dystrubucji tego dobra?
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.