Słowo kluczowe: politycy


15 listopada 2004 (poniedziałek), 22:57:57

Fajni faceci

1. W sejmie

Jeden pan poseł, dziś w telewizji powiedział:  "Udowodnienie prawdy jest bardzo trudne. Jak ktoś kłamie to mu wierzą, ale jak mówi prawdę to mu nie wierzą."
(Prosto w oczy - program Moniki Olejnik w TVP1, 15-11-2004, około 20.15)

Tak sobie słucham i podoba mi się bo dobrze mówi. Tak sobie patrzę tak sobie na niego i co widzę: fajny facet.

2. Na uczelni

Władze Uniwersytetu Gdańskiego z jm Rektorem na czele przez 2 godziny udowadniały dziennikarzom, że czarne jest białe a jeżeli ktoś myśli, że jest inaczej to winni temu są kosmici.

Ale na szczęście jest autonomia uczelni i jm Rektor stanowi najwyższą na jej terenie władzę. Cechą najwyższej władzy jest to, że określa co jest dobre, co złe a co białe. Taki to przywilej władcy.

A co jeżeli nie jest on władzą najwyższą?

3. Król Dawid i prorok Natan:

Pewnego wieczora Dawid, podniósłszy się z posłania i chodząc po tarasie swego królewskiego pałacu, zobaczył z tarasu kąpiącą się kobietę. Kobieta była bardzo piękna. Dawid zasięgnął wiadomości o tej kobiecie. Powiedziano mu: To jest Batszeba, córka Eliama, żona Uriasza Chetyty. Wysłał więc Dawid posłańców, by ją sprowadzili. A gdy przyszła do niego, spał z nią. (...)

Kobieta ta poczęła, posłała więc, by dać znać Dawidowi: Jestem brzemienna. (...)

Następnego ranka napisał Dawid list do Joaba [dowódcy wojsk izraelskich, przełożonego Uriasza] (...) W liście napisał: Postawcie Uriasza tam, gdzie walka będzie najbardziej zażarta, potem odstąpicie go, aby został ugodzony i zginął. (...)

Joab obejrzawszy miasto, postawił Uriasza w miejscu, o którym wiedział, że walczyli tam najsilniejsi wojownicy. Ludzie z miasta wypadli i natarli na Joaba. Byli zabici wśród ludu i sług Dawida; zginął też Uriasz Chetyta. (...)

Żona Uriasza dowiedziawszy się, że Uriasz, jej mąż, umarł, opłakiwała swego pana. Gdy czas żałoby przeminął, posłał po nią Dawid i sprowadził do swego pałacu. Została jego żoną i urodziła mu syna.

Postępek jednak, jakiego dopuścił się Dawid, nie podobał się Panu.

Pan posłał do Dawida proroka Natana. Ten przybył do niego i powiedział: W pewnym mieście było dwóch ludzi, jeden był bogaczem, a drugi biedakiem.

Bogacz miał owce i wielką liczbę bydła, biedak nie miał nic, prócz jednej małej owieczki, którą nabył. (...) Raz przyszedł gość do bogacza, lecz jemu żal było brać coś z owiec i własnego bydła, czym mógłby posłużyć podróżnemu, który do niego zawitał. Więc zabrał owieczkę owemu biednemu mężowi i tę przygotował człowiekowi, co przybył do niego.

Dawid oburzył się bardzo na tego człowieka i powiedział do Natana: Na życie Pana, człowiek, który tego dokonał, jest winien śmierci. (...)

Natan oświadczył Dawidowi: Ty jesteś tym człowiekiem. (...)

Dawid rzekł do Natana: Zgrzeszyłem wobec Pana.

(2 Księga Samuela, rozdział 11 i 12)

4. Opamiętanie

Jeżeli ktoś przyjdzie i powie mi, że źle coś zrobiłem to mam do wyboru dwie drogi: mogę (#A) udowadniać sobie, jemu i światu, że jest w błędzie a ja jestem fajnym facetem postępującym prawo, i mającym prawo do takiego prawego postępowania.

Mogę też (#B) zastanowić się, przemyśleć, przyznać do winy, spróbować coś zmienić, poprawić się i naprawić coś (nie używam niemodnych czasowników: opamiętać się, pokutować, nawrócić, zadośćuczynić bo po cóż ich używać).

Mogę tak lub mogę inaczej. Tylko jedna droga jest dobra a podążanie nią jest trudne, bo przecież będzie się zawstydzonym przed tym co przyszedł, przed innymi, przed znajomymi, przed ludźmi.

Królowi Dawidowi było szczególnie trudno - wszak był królem a tu przychodzi prorok i wali prosto z mostu: "ty jesteś winien królu!". Jaka król mógł powiedzieć: spadaj, ja tu rządzę, masz tu bilet na Syberie, miałem prawo, a inni królowie to mają po 28 żon i jeszcze przyciemniane szyby w autach. Ale Dawid poważnie traktował Boga, poważnie traktował prawdę, wiedział co to sprawiedliwość. Dawid opamiętał się.

5.  Moje odczucia

Żal i smutek, bo żal mi tych fajnych facetów. Żal bo teraz mogą wciskać kit masowej publice, która może jeżeli nie w tych to w następnych wyborach pewnie znowu ich wybierze. A mi żal bo przecież każdy z nich, o ile dalej będzie trwał w swym zakłamaniu to nie ostoi się na sądzie, na którym będzie oświetlony i prześwietlony. Sprawiedliwość sprawiedliwością ale mi ich żal bo wielka krzywdę sobie robią.

6. Psalm 51

psalm Dawidowy. Gdy do niego przyszedł Natan prorok, potem jak był wszedł do Betsaby.

Zmiłuj się nademną, Boże! 
według miłosierdzia twego;
według wielkich litości twoich
zgładź nieprawości moje.

Omyj mię doskonale od nieprawości mojej,
a od grzechu mego oczyść mię.
Albowiem ja znam nieprawość moję,
a grzech mój przedemną jest zawżdy.

Tobie, tobiem samemu zgrzeszył,
i złem przed oczyma twemi uczynił,
abyś był sprawiedliwy w mowie twojej,
i czystym w sądzie twoim.

Oto w nieprawości poczęty jestem,
a w grzechu poczęła mię matka moja.
Oto się kochasz w prawdzie wewnętrznej,
a skrytą mądrość objawiłeś mi.

Oczyść mię, isopem, a oczyszczon będę;
omyj mię, a nad śnieg wybielony będę.
Daj mi słyszeć radość i wesele,
a niech się rozradują kości moje, któreś pokruszył.

Odwróć oblicze twoje od grzechów moich,
a zgładź wszystkie nieprawości moje.
Serce czyste stwórz we mnie, o Boże!
a ducha prawego odnów we wnętrznościach moich.

Nie odrzucaj mię od oblicza twego,
a Ducha swego świętego nie odbieraj odemnie.
Przywróć mi radość zbawienia twego,
a duchem dobrowolnym podeprzyj mię.

(...)

Panie! otwórz wargi moje,
a usta moje opowiadać będą chwałę twoję.
Albowiem nie pragniesz ofiar,
choćbym ci je dał, ani całopalenia przyjmiesz.

Ofiary Bogu przyjemne duch skruszony;
sercem skruszonem i strapionem nie pogardzisz, o Boże!

7. Moja modlitwa

Panie - spraw abym patrzał na siebie w świetle Twoje sprawiedliwości.

Panie - spraw abym nie bał się zawstydzenia i jeżeli dowiem się iż postępuję nieprawo potrafił nie bacząc na koszty przyznać się do tego.

Panie - stawiaj na mojej drodze swoich proroków.

7. Psalm 139

(...)
Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce;
doświadcz i poznaj moje troski,
i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej,
a skieruj mnie na drogę odwieczną!

8. Miłosierdzie

"Moją ofiarą, Boże, duch skruszony, nie gardzisz, Boże, sercem pokornym i skruszonym." Dawid o tym wiedział a po wpadce z morderstwem Uriasza i cudzołóstwem z Batszebą doświadczył w sposób szczególny miłosierdzia Boga. 

9. Linki


Kategorie: polityka, _blog


Słowa kluczowe: fajni faceci, humanizm, polityka, politycy, SLD, grzech, pokuta


Komentarze: (4)

lilienn, November 17, 2004 00:03 Skomentuj komentarz


Przeczytałam część jutro reszta bo juz mi się oczka zamykają... chyba będę chora...

believe-in-imaginati, November 16, 2004 18:10 Skomentuj komentarz



nikt nie mowil ze bedzie łatwo.

neno, November 16, 2004 08:49 Skomentuj komentarz


jestem dzisiaj na takim poziomie swoich myśli, że "fajni faceci" to zbyt wiele.
Bardziej przykuło moją uwagę "zawstydzenie"...
Moje młodsze dziecko stało się niezwykle twórcze. Wciąż rysuje. Wczoraj powstał mój portret telewizyjny. Mama w telewizorze ! Naga !! Mnie to zawstydziło. Z niejakim żalem (mimo wszystko :P) kazałam narysować sobie sukienkę. Mój sześciolatem zupełnie nie był zawstydzony. Raczej zaskoczyła go moja reakcja. Już sama nie wiem czy ze mnie taka hipokrytka ? Dewocieje.

Eliszeba, November 16, 2004 00:10 Skomentuj komentarz


Fajni faceci?
są i znam kilku...
przyznanie sie do winy jest najtrudniejsze, ale naprawde pomocne.
Skomentuj notkę
29 sierpnia 2003 (piątek), 10:42:42

Władcy tego świata ....

Pan prezydent Putin jedzie sobie odwiedzić pana premiera Berlusconiego. No i fajnie, problem w tym, że przypuszczalnie nie będą razem pracować dla dobra swych obywateli tylko planują dobrze się bawić w iście bizantyjskiej atmosferze. Spotkają się nie w gabinecie premiera Włoch ale na jego prywatnej posiadłości, gdzie specjalnie dla Putina wybudowano kaskady wodne, amfiteatr, nowe ogrody i inne bajery mające zachwycić władcę wschodniego imperium. Razem wysłuchają śpiewu jakieś światowego supertenora a żeby było jeszcze ładniej to Putin nie przyjeżdża taksówką tylko przypływa sobie w eskorcie 3 okrętów wojennych – w końcu on też musi zachwycić premiera Włoch, który niech się nie czuje za bardzo następcą Cesarzy Rzymskich gdy przypływa do niego następca Carów Rosji i Wszechrusi.

I wszystko byłoby fajnie, ale oba te kraje deklarują się jako demokratyczne, co znaczy mniej więcej tyle że władza należy do ludzi. Ale czy rzeczywiście tak jest?

W biblijnej koncepcji świata władza to służba, ciężka praca aby społeczeństwu, którym się rządzi żyło się najlepiej. Dobrym modelem władcy w biblijnej koncepcji świata jest pasterze – pasterzem był Mojżesz, który 40 lat uczył się paść owce po to, aby przez następne 40 lat paść lud Izraela w czasie ich podróży z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Pasterzem był król Dawid zanim został królem, pasterzem (i to do tego dobrym) określił się Jezus, gdy tłumaczył swoim uczniom zasady Królestwa Bożego.

W bożej koncepcji świata władza to służba – a jak to jest w świecie? Zupełnie inaczej: władza to przywilej pozwalający, gdy się już ją ma korzystać z wszystkich rzeczy ku zaspokojeniu własnych żądz i nasyceniu pychy. Tak odbieram wizytę pana Putina u pana Berlusconiego., tak odbieram zachowanie ekipy Leszka Milera, tak zachowuje się Kim Jong-II a zachowywał Sadam Husajn. Wydaje mi się jednak, że ci ostatni są bardziej integralni, bardziej w porządku, gdyż oni doszli do władzy nie przy pomocy demokratycznych frazesów a jakimiś innymi, bardzo czytelnymi choć może mniej moralnymi metodami. Nie kłamią, mówiąc że gdy się na nich głosować będzie to zrobią raj, no może nie na ziemi ale na pewno w kraju, w którym startowali w wyborach. Nie oszukują twierdząc, że wierzą w zbiorową mądrość narodu a potem, tak jak ekipa naszego premiera ograniczają pojęcie narów do wąskiej grupy swoich kolesiów.

Władza czasami więc jest służbą, ale częściej jest też nadużywanym w złym celu przywilejem ale wszyscy władcy zapominać nie powinni, że władza to jest też odpowiedzialność. Ktoś kiedyś władcę rozliczy i tu najmniejszym problemem będzie przegrać wybory i odejść w polityczny niebyt. Może być gorzej – władcę mogą rozstrzelać (Nicolae Ceausescu) ale może być jeszcze gorzej, co dobrze opisywała Konstytucja Kwietniowa: władca będzie odpowiadał przez Bogiem i historią, przy czym historia wydaje się być niegroźna. Szkoda, że większość władców i kandydatów na władców nie liczy się z tą, jakby nie było najważniejszą odpowiedzialnością. Autor listu do Hebrajczyków zapisał to tak: Straszną jest rzeczą wpaść w ręce Boga żyjącego. (Hbr 10.31) i brzmi to tak, że lepiej traktować to poważnie.

Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: polityka, Putin, Berlusconi, władza, politycy


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.