Słowo kluczowe: technologia


15 grudnia 2016 (czwartek), 15:51:51

Technologiczne proroctwa o przyszłości

Warto zachować, ale warto też opracować:

2016-12-15 Technologie przyszłości

 


19 niewiarygodnych technologii, które staną się częścią naszego życia do 2030 roku

Od autonomicznych samochodów po pracowników-robotów. Przyszłość przybędzie szybciej, niż nam się wszystkim wydaje. Wiele technologii, o których słyszymy dziś po raz pierwszy, spowszechnieje w ciągu najbliższych lat. To wnioski z raportu przygotowanego przez Global Agenda Council on the Future of Software & Society – grupy doradców działających przy Światowym Forum Ekonomicznym.

Przeprowadzili badanie wśród 800 menadżerów wysokiego szczebla i ekspertów z sektora technologicznego, którzy podzielili się prognozami na temat tego, kiedy konkretna technologia może stać się częścią naszego życia.

Oto zmiany, jakich możemy oczekiwać w ciągu najbliższych 14 lat:

1. Do 2018 r. 90 proc. populacji będzie mogło w sposób nieograniczony i za darmo przechowywać swoje dane

Foto: Dan Kitwood / Getty Images

Usuwanie plików po to, by zrobić miejsce dla nowych, odejdzie do lamusa. W niecałe 3 lata większość globalnej populacji nie będzie musiała tego robić. Będziemy mogli gromadzić swoje dane bez żadnych ograniczeń, choć zapewne będziemy musieli "zapłacić" za to naszą zgodą na reklamy.

Już w tym momencie część firm oferuje nielimitowany dostęp do takiej usługi. Google Photos pozwala przechowywać zdjęcia za darmo, a Amazon gromadzić dowolną ilość danych za 60 dolarów rocznie. Choć z drugiej strony Microsoft ostatnio wycofał się z planu, by oferować nielimitowaną usługę przechowywania plików w ramach OneDrive.

2. Do 2021 r. pierwszy robotyczny farmaceuta pojawi się w USA

Foto: Getty Images

Już teraz w niektórych halach produkcyjnych łatwiej spotkać maszynę niż człowieka. Tymczasem ludzie pracują nad tym, by roboty były coraz bardziej sprawne – przede wszystkim "intelektualnie". Wkrótce będą wykonywać też prace w firmach dostarczających nie tylko fizyczne produkty, ale i usługi. Respondenci przewidują, że do 2021 r. w amerykańskiej aptece będzie można spotkać farmaceutę-robota.

3. Do 2022 r. do internetu będzie podłączonych billion czujników

Foto: Suhaimi Abdullah / Getty Images

Koszty czujników spadają, a moc obliczeniowa komputerów rośnie, zatem do internetu podłączonych będzie coraz więcej sensorów. Od ubrań, które nosimy do ziemi, po której chodzimy – wszystko będzie w pewien sposób połączone z internetem.

- Może być tak, że każda materialna rzecz będzie podłączona do wszechobecnej struktury służącej do komunikacji, a czujniki pozwolą ludziom w pełni poczuć i poznać otoczenie, w którym przebywają – czytamy w raporcie.

4. Do 2022 r. 10 proc. światowej populacji będzie nosiła ubrania podłączone do internetu

Foto: Tullio M. Puglia / Getty Images

Już teraz mamy na rynku samochody, artykuły gospodarstwa domowego, a nawet zegarki czy biżuterię, które łączą się z internetem.

A w niedalekiej przyszłości do tej grupy dołączą ubrania. Eksperci przewidują, że w ciągu 6 lat pojawią się koszule, spodnie i T-shirty z chipami, które będą łączyć ubrania z siecią.

5. Do 2025 r. na rynku pojawi się pierwszy wszczepiany telefon komórkowy

Foto: Ben Pruchnie / Getty Images

Stwierdzenie, że jest się przywiązanym do telefonu, może nabrać wkrótce nowego znaczenia. Około 80 proc. osób, które wzięły udział w badaniu, przewiduje, że w ciągu 7 lat na rynku pojawi się pierwszy telefon wszczepiany do ciała. Najprawdopodobniej takie urządzenie będzie mogło z większą precyzją śledzić parametry zdrowotne właściciela, a także umożliwi komunikację za pomocą… fal mózgowych.

Implanty słuchowe czy rozruszniki serca dziś nikogo nie dziwią. I jest bardzo prawdopodobne, że do roku 2025 pojawi się więcej takich technologii.

6. Do 2023 r. pierwszy rząd zastąpi powszechny spis ludności technologiami opartymi na big data

Foto: H. Armstrong Roberts / Getty Images

Zbieranie, zarządzanie i rozumienie dużych zbiorów danych sprawia coraz mniej trudności, więc jest prawdopodobne, że rządy będą odchodzić od starych metod pozyskiwania informacji o swoich obywatelach i zaczną polegać na technologiach big data.

Zgodnie z raportem prędzej czy później to nastąpi. Ponad 80 proc. badanych wskazuje na rok 2023. Niektóre kraje, takie jak Kanada, zaczęły już eksperymentować z nowymi metodami pozyskiwania danych o obywatelach, ale żadne państwo nie zdecydowało się całkowicie odejść od tradycyjnych metod.

7. Do 2023 r. 10 proc. okularów korekcyjnych będzie podłączonych do internetu

Foto: Justin Sullivan / Getty Images

Interakcje z otoczeniem będą wyglądać zupełnie inaczej, gdy okulary podłączone do sieci staną się powszechne. 86 proc. respondentów uważa, że stanie się to w ciągu najbliższych 7 lat. Dzięki takim okularom będzie można połączyć się w dowolnym momencie z aplikacjami i "włączyć" rzeczywistość rozszerzoną. Technologia śledzenia ruchu oczu pozwoli na obsługę interfejsu bez konieczności używania rąk.

Google testował tę technologię w Google Glass, a teraz pracuje nad inteligentnymi soczewkami.

8. Do 2023 r. 80 proc. ludzi na Ziemi będzie miało "cyfrowego odpowiednika"

Foto: Oli Scarff / Getty Images

Eksperci zwracają uwagę, że coraz trudniej rozdzielić życie wirtualne (czy też cyfrowe) od tego w świecie rzeczywistym. A w przyszłości będzie to jeszcze trudniejsze. Zarówno Google, jak i Facebook, dążą do tego, by podłączyć do internetu nawet najodleglejsze regiony świata, co oznacza, że w cyfrowym świecie będzie nas coraz więcej.

9. Do 2023 r. rząd będzie zbierał podatki za pośrednictwem technologii blockchain

Foto: AP/FOTOLINK / East News

Blockchain (łańcuch bloków) to rodzaj matematyczno-kryptograficznego algorytmu, "zasilanego" mocą obliczeniową uczestniczących w nim komputerów. To technologia, na której opiera się kryptowaluta bitcoin. Ale blockchain stwarza znacznie większe możliwości.

Niektórzy proponują wykorzystanie tej technologii do publicznych baz danych, a jak pisał niedawno "Economist", szefostwo amerykańskiej giełdy NASDAQ zastanawia się nad wykorzystaniem go do rejestrowania transakcji na papierach wartościowych prywatnych firm.

10. Do 2023 r. 90 proc. globalnej populacji będzie nosiła w kieszeni superkomputer

Foto: Andrew Burton / Getty Images

Coraz więcej ludzi częściej korzysta ze smartfonów niż z pecetów, a w krajach rozwijających się rośnie liczba osób mających swobodny dostęp do internetu za pośrednictwem komórki. Telefony stają się coraz szybsze, a ich ceny spadają. Wszystko wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości większość populacji, by skorzystać ze wsparcia szybkiego komputera, będzie po prostu sięgać do kieszeni.

11. Do 2024 r. dostęp do sieci stanie się podstawowym prawem

Foto: Mario Tama / Getty Images

79 proc. osób, które przepytała grupa doradców działających przy Światowym Forum Ekonomicznym, uważa, że w ciągu ośmiu lat większość globu będzie "pokryta" internetem. Jak już wspominaliśmy Google i Facebook robią wszystko, by dostarczyć internet nawet 4 miliardom ludzi, którzy wciąż nie mają do niego dostępu.

Facebook zamierza to zmienić dzięki projektowi Internet.org – chce dostarczać internet dronami zasilanymi energią słoneczną, a Google w ramach projektu Loon testuje gigantyczne balony.

12. Do 2024 r. przeprowadzony zostanie pierwszy "przeszczep" wątroby z wykorzystaniem organu wydrukowanego w 3D

Foto: Justin Sullivan / Getty Images

Po drukarki 3D sięgają nie tylko firmy motoryzacyjne, pomagają także branży medycznej. Trwają prace nad kością wydrukowaną w 3D czy ludzkimi organami. Lekarze wykorzystali do tej pory trójwymiarową drukarkę, by odtworzyć klatkę piersiową pacjenta czy implanty kostne. A biodruk, czyli połączenie bioinżynierii z drukiem 3D, może w przyszłości ułatwić naukowcom hodowanie sztucznych organów.

13. Do 2024 r. ponad połowa ruchu internetowego w domach będzie generowana przez AGD i inne urządzenia, z których korzystają domownicy

Foto: David Becker / Getty Images

Obecnie większość ruchu generuje komunikacja i rozrywka. Ale zmieni się to, gdy w coraz większej liczbie domów zaczną pojawiać się inteligentne lodówki i pralki.

14. Do 2025 r. sztuczna inteligencja będzie przeprowadzać 30 proc. wszystkich audytów w korporacjach

Foto: Xinhua/Photoshot/REPORTER / East News

SI będzie zastępować coraz więcej ludzi, także pracę wykonywaną przez tzw. białe kołnierzyki. W raporcie możemy przeczytać, że jest ona niezwykle efektywna, jeśli chodzi o automatyzację procesów i świetnie sprawdza się, gdy trzeba przeprowadzić wiele zadań w jednej, dużej organizacji.

Według jednego z ostatnich badań zrealizowanych przez McKinsey Global Institute około 45 proc. prac, za które dzisiaj płaci się ludziom, może zostać zautomatyzowanych poprzez zaadaptowanie już istniejących technologii.

Według wspomnianego badania automatyzacja grozi nie tylko słabo wykwalifikowanym pracownikom. Już teraz można zautomatyzować znaczną część pracy, którą wykonują menadżerowie ds. finansowych, dyrektorzy, a nawet prezesi.

15. Do 2026 r. pierwsza sztuczna inteligencja dołączy do rady nadzorczej

Foto: Chung Sung Jun / Getty Images

SI będzie odgrywać coraz większą rolę w światowym biznesie i w procesie odejmowania decyzji. Ponieważ sztuczna inteligencja potrafi czerpać naukę z poprzednich doświadczeń i "pracować" na ogromnych zbiorach danych, może wnieść dużą wartość do procesu podejmowania decyzji.

Jest więc bardzo prawdopodobne, że SI będzie zastępować wielu ludzi, którzy dziś zajmują wysokie stanowiska dzięki zdobytemu wykształceniu i doświadczeniu.

16. Do 2022 r. zacznie się produkcja pierwszego samochodu wydrukowanego na drukarce 3D

Foto: Ferrari Press / East News

Drukarki 3D są zdolne do drukowania obiektów z bardzo różnych materiałów. Wiele firm już w tym momencie korzysta z nich, by stworzyć prototypy lub niektóre części auta. Nie tak dawno Audi pokazało miniaturowy samochód, który powstał dzięki pracy trójwymiarowej drukarki, drukującej części z metalu.

Startup Local Motors przymierza się do tego, by w ciągu kilku najbliższych lat na drukarce 3D wydrukować samochód normalnego rozmiaru i wprowadzić go do sprzedaży. Firma stworzyła już kilka prototypów (jeden z nich na zdjęciu).

17. Do 2025 r. ludzie częściej będą wyjeżdżali na wycieczki, korzystając z usług car sharingu (współdzielenia samochodu) niż z własnych pojazdów

Foto: Andreas Rentz / Getty Images

Tzw. ekonomia współdzielenia rozwinęła się dzięki różnym, szeroko dostępnym platformom i aplikacjom mobilnym. A najlepiej obserwować ten rozwój na przykładzie sektora transportu. Usługi takie jak Uber, Lyft czy Zipcar zmieniły sposób, w jaki ludzie myślą o transporcie i posiadaniu auta. Zmusiły też producentów do tego, by przemyśleli swoje modele biznesowe.

67 proc. badanych uważa, że w ciągu 9 lat ekonomia współdzielenia urośnie tak bardzo, że większość podróży będziemy wykonywać w samochodach wypożyczanych od firm czy osób oferujących usługę car sharingu.

18. Do 2026 r. samojeżdzące samochody będą stanowić 10 proc. wszystkich aut w Stanach Zjednoczonych

Foto: Justin Sullivan / Getty Images

Autonomiczne samochody mają potencjał, by znacznie zwiększyć bezpieczeństwo na drogach, zmniejszyć emisję zanieczyszczeń do atmosfery i zmienić sposób, w jaki podróżujemy.

Giganci technologiczni: Google, Uber, a także znani producenci tacy jak Toyota, General Motors czy Volkswagen – wszyscy pracują obecnie nad własnymi modelami autonomicznych samochodów.

19. Do 2026 r. pojawi się miasto z ponad 50 tys. mieszkańców i bez sygnalizacji świetlnej

Foto: Getty Images / Getty Images

Według ekspertów w przyszłości zmieni się też infrastruktura miejska, a miasta staną się bardziej "inteligentne". Wszystko – od chodników przez ulice po sygnalizację świetlną będzie podłączone do sieci.

Zautomatyzowane inteligentne miasta, tak jak inteligentne domy, będą samodzielnie będą zarządzać energią, logistyką i ruchem drogowym.


Kategorie: ekonomia, gospodarka, technologia, _blog


Słowa kluczowe: proroctwa, technologia, przyszłość, futuryzm, 2020


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
9 stycznia 2005 (niedziela), 15:22:22

Odtwarzacz DVD po 169zł (z cyklu: obserwator)

Jak rok temu powiedziałem PT, że szokuje mnie cena 299,99 za odtwarzacz DVD (oraz VCD, mp3, divix, jpeg) sprzedawany w markecie pomiędzy pakowaną marchewką a karmą dla kotów PT zaprorokował, że cena ta jeszcze bardziej spadnie gdy tylko jakaś firma się wyłamie z zasady, że odtwarzacz musi mieć swoje 19 cali szerokości i wyglądać jak element wierzy. No bo w zasadzie dlaczego musi być taki szeroki? Płytka DVD (podobnie jak stara dyskietka) ma średnicę 5¼ cala więc odtwarzacz nie musi być dużo szerszy. Przy masowej produkcji na Dalekim Wschodzie znaczącym kosztem jest transport i to nawet nie tyle waga co objętość urządzenia, które należy zapakować w karton a karton w kontener.

No i stało się – w Tesco (dla tych którzy lubią jakoś) pojawiły się odtwarzacze DVD po 169zł

A jeszcze jak się zasilacz wywali się poza obudowę do dużej wtyczki co zmniejszy koszty kosztowych certyfikatów CE to pewnie poniżej 100zł zejdą. Choć nie... znaczącą pozycją jest opłata licencyjna dla twórców standardów – nie pamiętam jak to jest, ale chyba od każdej kości rozkodowującej MPEG-2 coś znaczącego się płaci.

A co w tej obserwacji jest interesującego? Ano cena. Szokująca jest cena przecież całkiem zaawansowanej technologii, gdy technologia zaczyna być masowo produkowana i sprzedawana. Przecież 100zł za tak wyrafinowane urządzenie zawierające laser, silniki krokowe, skomplikowane procesory sygnałowe, precyzyjną mechanikę i optykę nieco plastiku i stali ale dokładnie obrobionej. Produkt masowy adresowany do biednych, którzy kupią go aby obejrzeć z jakością DVD filmy sprzedawane z kolorowymi gazetami (po 8,80) przy czym jakością i technologią niewiele ustępujący (bo niby dlaczego tak ma być) od odtwarzaczy markowych po 2000zł służących do odtwarzania tych samych filmów DVD (aczkolwiek bez reklam) a kupionych za 80zł.

Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: DVD, elektronika, technologia, TESCO, globalizacja


Komentarze: (9)

w34, January 11, 2005 14:30 Skomentuj komentarz


-> neno

Widzisz to - to dobrze. Ja też to widzę i też mnie to załamuje podobnie jak załamały mnie supernoże kupione w MiniMalu - ale gdzie kupić porządne? Co z tym zrobić? Jak wrócić do normalności w kupowaniu, posiadaniu, cieszeniu się potrzebnymi przemiotami.

I nie jest to problem wyłacznie Polski.

anonim, January 11, 2005 13:53 Skomentuj komentarz


to ciąg dalszy komentarza...
Coś jest nie tak, nie tylko ze mną.
1. Kupujemy za "niby-pieniądze" "niby-towary" w Biedronce albo Leader Price. Dlatego wolę nie mieć, niż mieć na niby.
2. Gdy widzę w TV promocje w hiper-biper i to STADO ludzi - wyglądające jak stado, zachowujące się jak stado - biegnie, ryczy i tratuje - robi mi się niedobrze.
3. Mój pracodawca miał kontakt z jednym z takich sklepów. Jako dastwca miał dopłacać 5 tys rocznie za "promocję swoich wyrobów", nie mówiąc już o wymaganych zaniżonych cenach. Dodam, że promocja polegała na wyłożeniu towaru na półki.
4. Przez tego typu sieci wykańczany jest polska gospodarka, poniżani jesteśmy my - ludzi.
itd.itd.
Ale kogo to obchodzi...
***
jeśli komentarz pojawi się po raz drugi to bardzo proszę w34 o wyrzucenie dubla :)

anonim, January 11, 2005 13:50 Skomentuj komentarz


ostatnio się gubię

anonim, January 11, 2005 13:48 Skomentuj komentarz


ostatnio się gubię

__-__, January 11, 2005 12:50 Skomentuj komentarz


Wyczytane w chip.pl - o DVD i oplatach licencyjnych

http://newsroom.chip.pl/news_122036.html

Jiangsu Shinco Electronics, jeden z większych producentów sprzętu elektronicznego w Chinach, zdecydował o zaprzestaniu produkcji odtwarzaczy DVD.

Na decyzję tę wpływ miały opłaty licencyjne, jakie wiążą się z eksportowaniem tych urządzeń poza teren Chin.
Linie produkcyjne Jiangsu Shinco zajmą się wytwarzaniem urządzeń EVD (Enhanced Versatile Disc) - odtwarzaczy akceptujących format danych opracowany w Chinach i zwolniony z opłat licencyjnych. [...]

____ -> neno, January 11, 2005 12:43 Skomentuj komentarz


chec posiadania... czy taka chec musi byc zla? mozna chciec miec wypasione DVD za okolo 1000 lub wiecej zlotych.... a mozna tez miec chec posiadania czegos prostego, taniego funkcjonalnego za sto pare zlotych. Te pare zl jest juz realna kwota do zaplaty przez Kowalskiego. Chec posiadania moze zamienic sie w zakup... ktos zarabia pieniadze... ktos ma prace... Zawsze istenieje prawdopodobienstwo ze chec posiadania poprowadzi do zla - kradziez... zaniechanie zakupu innych bardziej potrzebnych do domu przedmiotow...

anonim, January 11, 2005 10:50 Skomentuj komentarz


ale co z tego, że mnie to bulwersuje ? że siega do najniżyszch przgnień, chciwości, chęci posiadania. Zbędnych przedmiotów.
Mnie zbędnych więc dziękuję.

myslicielka, January 10, 2005 18:35 Skomentuj komentarz


a ja się nie znam na takich rzeczach jako prawdziwa kobieta oczywiście :-)

lilienn, January 10, 2005 01:28 Skomentuj komentarz


nic tylko sie cieszyc
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.