Słowo kluczowe: władza


W:2
23 sierpnia 2021 (poniedziałek), 11:08:08

Rozważanie o państwie, królestwie i Królestwie Bożym

Paweł z IPP mnie zainspirował i sobie zapisałem takie myśli:
- Czy Twoje państwo jest przez ciebie postrzegane jako aparat ucisku?
- A może Twoje państwo to "dobro wspólne”, które współtworzysz, które współorganizujesz, którego koszty w części ponosisz, ale jak z każdego dobra masz też swoje korzyści?
- Jak się czujesz widząc policjanta - pojawia się poczucie bezpieczeństwa czy zagrożenia?
- Co czujesz dostając nieoczekiwane pismo z urzędu?
- Jeżeli uczciwy obywatel boi się swojej władzy tzn. że ta władza postępuje względem obywateli nieuczciwie.
- Władza może się sprzeniewierzyć Bożemu mandatowi i realizować nieprawości oraz niesprawiedliwość (antyPiS).
- Pytanie osobiste: czy ja mam legimityzować każdą władzę czy tylko taką która realizuje Boży zamiar?
- Jeżeli władza w jakiś sposób daje bogactwo, rozdaje majątek to jest to sygnał, że jest to władza wg modelu Nimroda a nie Królestwa Bożego.

 


Kategorie: _blog, polityka, teologia / królestwo


Słowa kluczowe: królestwo boże, królestwo, ipp, państwo, władza, Nimrod


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
28 października 2018 (niedziela), 12:42:42

Płoty

Płoty zasadniczo dzielą się na (#1) sygnalizujące granicę, (#2) znacząco utrudniające przejście, i (#3) uniemożliwiające przejście bez zaangażowania szczególnych środków. W naszym kraju najwięcej jest płotów typu (#2), zdarzają się (#3) praktycznie nie widać płotów typu (#1). W Ameryce jest inaczej - najwięcej jest typu (#1) (czasem nawet nie ma płotu, a własność oznacza się inaczej), no i są płoty typu (#3) bo być muszą (Fort Knox). Myślę, że przyczyną jest kapitał społeczny, którego w Polsce bardzo brakuje, przy czym polskie płoty typu (#2) nie podnoszą bezpieczeństwa eliminując łamanie prawa, gdyż jakość wykonania typowego płotu typu (#2) w Polsce utrudnia przejście wszystkim, z wyjątkiem tych, którzy w swym zamyśle przejść chcą, więc bez problemu przeskoczą.


Dopisek:

Są jeszcze ha-ha płoty: https://en.wikipedia.org/wiki/Ha-ha 


Kategorie: _blog, obserwator


Słowa kluczowe: płot, granice, władza, wpływ, ha-ha


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
7 października 2018 (niedziela), 09:55:55

Słowo "eksousia" - moc i władza w praktyce

Greckie słowo: εξουσια eksousia (S1849 -> biblia.oblubienica.eu -> www.blueletterbible.org) czasem tłumaczy się jako władza, czasem jako moc (czasem jako autorytet, ale w naszym języku to słowo ma inne niż w kulturze anglosaskiej znaczenie). 

policjantWg. mnie władza to osobisty przywilej konkretnej osoby, która ma prawo stanowić i ezgekwować prawo. Wg mnie moc to możliwość realizacji swojej woli, swoich zamysłów. To potencjał osoby w swej realizacji woli.

A teraz patrzę na policjanta (to ponoć jakiś aktor jest) i zastanawiam się - gdzie widać jego moc, a gdzie widać jego władzę.


 Co widać:
  • charakterystyczny obiór: czapka, koszula, spodnie, pasek;
  • charakterystyczne oznaczenia na mundurze: orzełek, napis POLICJA, pagony;
  • pałka i pistolet;
  • nie widać! nie widać, że to oszustwo, bo (ponoć) na zdjęciu to jakiś aktor, który udaje policjanta na potrzeby serialu telewizyjnego; wnioskuję z tego, że łatwo być oszukanym.

Fikisłowa:
  • Władza - przywilej stanowienia i egzekwowania prawa.
  • Moc - możliwość realizacji własnych decyzji, a w przypadku osób posiadających władzę przywilej egzekwowania wprowadzonego prawa.

Kategorie: _blog, obserwator


Słowa kluczowe: moc, władza, policja


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
4 lipca 2017 (wtorek), 14:37:37

Rola władzy w państwie

Wg mnie, zadania rządzących państwem są takie:

  • pilnować granic
  • pilnować porządku (przestrzegania prawa) wewnątrz
  • i tylko takie. Wyjście poza to jest wg. mnie nadużyciem pozycji.

Nie jest zatem zadaniem państwa:

  • wpływać na ludzkie poglądy poprzez propagandę, nauczanie, media
  • mówić ludziom jak mają żyć
  • w szczególności jak mają wychowywać swoje dzieci
  • w szczególności władza nie ma uczyć dzieci
  • wcinać się w regulacje dotyczące pracy
  • dbać o zdrowie obywateli
  • ingerować w rodziny

Punkt wyjścia, Rz 13:1nn

Niech każda osoba podporządkowuje się władzom sprawującym rządy. Nie ma bowiem władzy, która nie pochodziłaby od Boga. Wszystkie one zostały ustanowione przez Niego. Dlatego kto się opiera władzy, przeciwstawia się Bożemu rozporządzeniu. Ci natomiast, którzy się przeciwstawiają, sami na siebie ściągają wyrok. Rządzący przecież nie są postrachem dla dobrych, ale dla złych. Chcesz się nie bać władzy? Czyń dobrze, a będziesz miał od niej pochwałę. Władza bowiem jest na służbie u Boga, dla twojego dobra. Jeśli jednak czynisz źle, uważaj, bo nie na darmo nosi miecz. Jest przecież Bożym narzędziem, karzącym w gniewie tego, kto popełnia zło. Stąd należy się jej podporządkowywać, nie tylko ze względu na gniew, ale także ze względu na sumienie. Dlatego też płacicie podatki, bo są urzędnikami Boga po to właśnie, by tego pilnować. Oddawajcie każdemu to, co mu się należy: komu podatek — podatek; komu cło — cło; komu szacunek — szacunek; komu cześć — cześć. Nie bądźcie nikomu nic winni — poza wzajemną miłością. Kto kocha bliźniego, wypełnił Prawo. Bo przykazania: Masz nie cudzołożyć, nie zabijać, nie kraść, nie pożądać — oraz wszystkie inne, streszczają się w tym jednym: Masz kochać swego bliźniego tak, jak samego siebie. Miłość nie wyrządza zła bliźniemu, toteż jest ona wypełnieniem Prawa.

Co tu można wyczytać:

  • Wszelka władza pochodzi od Boga
  • Rządzący są postrachem dla złych, nie dla dobrych
  • Władza ma karać (w gniewie?) tych, którzy popełniają zło.

Kategorie: polityka, _blog


Słowa kluczowe: władza, rząd, rządzący, podatki, państwo, rządzący, konstytucja, podatki, wojsko, obrona, policja, milicja, prawo, rola państwa, socjalizm


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
27 maja 2014 (wtorek), 06:21:21

O władzy i jej zadaniach przemyślenia poranne

#1. Przemyślenia o zadaniach władzy państwowej w państwie dobrym:

  1. władca ma określać w formie prawa co jest dobre a co złe w życiu społecznym (tu chyba mam największą nieokreśloność, ale niech będzie);
  2. władca ma pilnować prawa w relacjach społecznych, ma wymierzać sprawiedliwość - wszak po to nosi miecz (czy to jest w Rz 13?);
  3. władca ma też strzec wspólnotę przez zagrożeniem zewnętrznym - do tego też ma miecz, może też zbudować mur.

#2 Przemyślenia o władzy praktycznej, niekoniecznie o rządach PO:

Jeżeli władca wychodzi poza te 3 punkty to jest źle. A my, jeżeli będąc mądrymi godzimy się na działania głupców względem nas to źle robimy. (2Kor 11:22) Godzimy się bowiem na ograniczanie naszej wolności poprzez to, iż nas objadają, wyzyskują, a nawet łupią, a do tego władca traktuje z góry i poniża policzkując.

http://www.biblia-internetowa.pl/2Kor/11/20.html

http://www.nonpossumus.pl/ps/2_Kor/11.php

#3. Przykład braku wolności w życiu codziennym:

Umawiam się z kimś, że mu za coś, albo za zrobienie czegoś dam 100zł. Wszak jesteśmy ludźmi wolnymi, mamy swobodę umawiania się na co chcemy (swoboda zawierania umów). Potem to coś dostaję, albo praca zostaje wykonana a widzę, że kosztuje mnie to 123zł a gdy go pytam dlaczego, on twierdzi, że dostał tylko 81zł! Co się dzieje? Gdzie nasza wolność? Przecież umówiliśmy się na 100zł! A przecież tak właśnie wygląda dziś nasza „wolność gospodarcza”.

#4. Podatki:

  • Rz 13 - płaćcie podatki.
  • Do kiedy podatki służą realizacji zadań władzy a od którego miejsca są już niewolą, w której jestem objadany, łupiony, poniżony a nawet bity? (2kor11:20).
  • W tej chwili dzień wolności podatkowej przypada w pod koniec czerwca, czy się średniowiecze z dziesięciną na pana i dziesięciną na kościół było aż takie złe?

#5. Kluczowy do rozważań werset

  • Tekst grecki (Textus receptus):
    ανεχεσθε γαρ ει τις υμας καταδουλοι ει τις κατεσθιει ει τις λαμβανει ει τις επαιρεται ει τις υμας εις προσωπον δερει
  • Biblia Warszawska:
    Znosicie bowiem, gdy was ktoś niewolnikami robi, gdy was ktoś wyzyskuje, gdy was ktoś łupi, gdy się ktoś wynosi, gdy was ktoś po twarzy bije.
  • Biblia Tysiąclecia:
    Znosicie to, że was ktoś bierze w niewolę, że was objada, wyzyskuje, że was z góry traktuje, że was policzkuje.
  • Biblia Gdańska:
    Bo znosicie, choć was kto zniewala, choć kto pożera, choć kto bierze, choć się kto wynosi, choć was kto policzkuje.

Kategorie: polityka, _blog


Słowa kluczowe: podatki, władza, polityka, ucisk


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
20 czerwca 2004 (niedziela), 10:20:20

Polska w Unii

To co się zmieniło to otoczenie prawne. Uświadomiłem sobie, że wejście Polski do Unii to nie jest przeniesienie Polski gdzieś tam, nie otwarcie granic, nie przestawienie nam wszystkim jakiegoś przełącznika w mózgach ale zmiana kontekstu prawnego w jakim się znajdujemy.

W chwili podpisania traktatu międzynarodowego jakim był akt akcesji zaczęło nas obowiązywać jakieś nowe prawo a nawet zgodzono się aby to nowe prawo było zmieniane i tworzone nie przez nasz sejm (wg naszej konstytucji to on jest tu naj...) ale przez jakieś inne ciało, jakąś inną osobę.

A teraz właśnie ustalono treść jakieś Europejskiej Konstytucji tak więc okazuje się, że nie tylko prawo nas obowiązujące powstaje poza Polską ale również prawo dotyczące sposobów tworzenia prawa (tym właśnie jest konstytucja). Zupełnie nie chce mi się w tym miejscu wpuszczać w dyskusje czy to dobrze, czy też źle. Piątkowa dyskusja z J. na tematy podobne była wystarczająco męcząca - chcę tylko pogłębić własną świadomość, że prawo mnie dotyczące w znacznej części będzie powstawać teraz poza Wiejską (Wsiową?) i będzie tworzone przez nieco innych (?) ludzi niż przez tylko polskich posłów.

Słowniczek-pomocniczek:

  • prawo - ustalone przez osobę posiadającą władze zasady postępowania.
  • władza - atrybut osoby, pozwalający jej wpływanie na swoje otoczenie.
  • osoba - byt o rozumnej naturze, cechujący się odrębnością od innych bytów, posiadający wolę, świadomość własnego istnienia i własny systemem wartości.
    Osoba może przyjmować oświadczenia woli od innej osoby i zaciągać zobowiązania wobec innych osób. Osoba może też prowadzić dialog (tzn. wymieniać myśli i idee) z innymi osobami.
  • FIKI - miejsce do prowadzenia dyskusji na temat używanych słów.

Kategorie: polityka, _blog


Słowa kluczowe: Unia Europejska, Polska, prawo, otoczenie prawne, władza


Komentarze: (1)

wojtek, June 21, 2004 21:48 Skomentuj komentarz


Dla mnie jednak jednoznacznie negatywnie.
Liznąwszy trochę kłamstw europejskich elit, ideologii jaką jest przesączona kreacja obdartego z historii, toższamości narodowej superpaństwa-mówię Nie.
Skomentuj notkę
24 maja 2004 (poniedziałek), 18:46:46

O konieczności władzy (dla anarchistów)

  1. Cytat z esseju "O władzy"
  2. (...) nie, władzy zlikwidować nie można, można tylko lepszą zastąpić gorsza albo czasem odwrotnie. Nie jest niestety tak, że gdy władzy politycznej nie będzie, wszyscy staną się braćmi; skoro interesy ludzi są skłócone z natury rzeczy, nie z przypadku, skoro niepodobna przeczyć temu, że nosimy w sobie pewne zasoby agresji, skoro potrzeby i zachcianki nasze mogą rosnąć w nieskończoność, to gdyby instytucje władzy politycznej cudem wyparowały, wynikiem byłoby nie powszechne braterstwo, ale powszechna rzeź.
    Leszek Kołakowski, "Mini-wykłady o maxi-sprawach", "O władzy", Znak 2004 r.

  3. Opis zacytowany powyżej jest piękny.

  4. Kołakowski potrafi opisać i wyjaśnić rzeczywistość tak prostymi i jednocześnie akceptowanymi powszechnie słowami. Ja bym "z natury rzeczy" zastąpił "grzesznością" albo "konsekwencjami upadku Adama", "potrzeby i zachcianki" zastąpił "chciwością pożądaniem". Ja bym użył takie ostre, niepopularne słowa przez co znowu wyszedłbym na oszołoma, fundamentalistę (to prawie mi pochlebia),  zacofańca.

  5. A książka jest super! Można ją sobie podczytywać po kawałeczku tak jak pyszne ciasteczka z pudełeczka, po jednym codziennie po obiedzie. Oczywiście, nie ze wszystkim muszę się zgadzać.


Kategorie: polityka, _blog


Słowa kluczowe: Kołakowski, władza,


Komentarze: (2)

pepegi, May 25, 2004 11:55 Skomentuj komentarz


kwestia celu wypowiedzi - ja cenię sobie wypowiedzi, które bez potrzeby nie dodają komponenty oceniającej do obiektywnej treści. oceniać to można potem. a nie pisać, że dodajemy zgrabną trójkę do zniedołężniałej jedynki i w wyniku otrzymujemy podejrzaną moralnie czwórkę...

styl-krzyczany, May 25, 2004 09:21 Skomentuj komentarz


witam Wojtku :]

miano oszołoma Ci pasuje? hehe tego się po Tobie nie spodziewałem :)
Skomentuj notkę
9 kwietnia 2004 (piątek), 16:39:39

Władza #2 (z cyklu: zabawa w słowa)

  1. Kiedyś (29 lipca 2003) napisałem, że:

    Władza to przywilej stanowienia i egzekwowania prawa.

     Po wczorajszej lekturze widzę słabość tej definicji.

  2. Lepsza definicja:

    Władza to możliwość wpływania na otaczającą rzeczywistość.

  3. Moja pierwsza definicja sprawdzała się jedynie w systemach o jasno i jednoznacznie określonych zasadach. Wiadomo kto w jakiej dziedzinie jest władcą i ma przywilej stanowienia prawa. Władca wydaje oświadczenia woli stanowiące prawo i prawo ma być realizowane, przez co władca wpływa na otoczenie realizując swoją władze.

    Ale przecież istnieją systemy z nieuporządkowanymi zasadami. Np. wojna tworzy taki system, gdzie władzę ma ten, kto jest silniejszy i realizuje ją nie poprzez prawo ale poprzez przemoc i siłę.

  4. Przemoc i siłę mogą stosować tylko osoby względem innych osób. Stosuje się je w chwili, gdy wola dwóch osób jest sprzeczna i nie można dość do porozumienia. Osoba silniejsza zastosuje swoją moc w celu przełamania woli osoby słabszej - w celu zniewolenia jej.
  5. Stosowanie przemocy względem bytów nieosobowych nie jest możliwe. Albo ma się nad nimi władzę albo nie. Nie ma co bić się z zepsutym telewizorem, można co najwyżej ukraść ze sklepu nowy ale to jest już przemoc skierowana nie przeciwko telewizorowi ale przeciwko osobie będącej właścicielem sklepu z telewizorami.
  6. Inspiracja: Leszek Kołakowski, "Mini wykłady o maxi sprawach". Wykład pierwszy, "O władzy", pierwsze 3 strony, bo potem zasnąłem.
  7. Linki historyczne:
  8. Przemyślenia korporacyjne i polityczne:
    • W korporacji nic tak do końca nie wiadomo. Niby tworzy się zasady, kto za co odpowiada, ale wielu menadżerów omija te zasady, specjalnie tworzy furtki, nie dopowiada. Osoby na niższym szczeblu bronią się tworząc dupokrytki, nie przejawiając inicjatywy, nie wychylając się. Jak zrobisz coś dobrego - sukces będzie sukcesem szefa. Jak projekt się sypie - winę ponosi podwładny. Korporacje ze swoimi tylko pozornie ustalonymi zasadami to systemy iście szatańskie.
    • Gdy wszystko jest jasne i określone życie jest łatwiejsze. Wydaje się, że takie systemy tworzy Bóg, bo przecież wszystko co tworzy tworzy poprzez prawo. On wypowiedział Słowo i stało się. Więcej - On wypowiada Słowo i dzieje się.
    • Wojna jest systemem w którym rola prawa się zmniejsza a rola przemocy wzrasta. Truizm? Zapewne tak ale ten truizm wyjaśnia dlaczego Izrael zabił Jasina - wszak Hamas prowadzi z państwem Izrael wojnę. Nie miejsce na działania prawne, na sądy, oskarżenia i obrony, kary albo uniewinnienia - wojna to czas na przemoc, czas na rakiety a przemoc, czyli siłowe ograniczenie czyjejś woli w ostateczności prowadzi do zabicia, czyli uniemożliwieniu danej osoby jakiegokolwiek wpływania na losy tego świata, odebranie jej ziemskiej władzy w całości.
  9. Dopisek z 2019: 
    • w 2019 roku poprawiam zastępując słowo przywilej słowem atrybut, które w tym wypadku jest lepsze. Przywilej sugeruje nadanie przywileju przez kogoś, więc nie da się zastosować do Boga, który nie ma przywilejów a jedynie atrybuty. Do 2019 definicja więc brzmiała: "Władza to przywilej stanowienia i egzekwowania prawa". Teraz brzmi lepiej.

Kategorie: zabawa w słowa, _blog


Słowa kluczowe: władza, moc, rzeczywistość, prawo, wolność


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
31 marca 2004 (środa), 13:13:13

O ludzkim prawie i prawie bożym

  1. Fakt będący inspiracją przemyśleń

    Wczoraj, na trawniku koło mojego domu pojawiła się wkopana tabliczka następującej treści:


    Teren prywatny!

    Wyprowadzanie psów wzbronione!
     

    Pojawiła się i teraz ja nie wiem co o tym myśleć a myśleć trzeba.

  2. Prawo

    Brzmienie zdań wypisanych na tabliczce jest tak kategoryczne i tak nadziane wykrzyknikami, że podświadomie wiem, że mam doczynienia z prawem. Jeżeli je złamie zostanę ukarany. Jeżeli nie złamię, będę mógł dalej żyć jak żyję.

  3. Poszukiwania władcy

    Pierwsze przemyślenia pobiegły w kierunku poszukiwania sprawcy. Kto to mógł zrobić? Komu chciało się wyprodukować kawałek stali, pomalować na granatowo, nakleić białe litery i wkopać swoje dzieło w trawnik. Sąsiad z VIp? A może sąsiad z parteru? Cieć zwany dozorcą, administracja budynku, dział techniczny spółdzielni mieszkaniowej a może sam prezes spółdzielni osobiście mieszkający na VIIp? Zarząd miasta? A może to wojewoda przez jakąś agendę rządową działając z polecenia ministra spraw wewnętrznych? O ustawie sejmowe w sprawie tego trawnika nie słyszałem więc pewnie nie zrobili tego posłowie SLD.

  4. Władza - prawo do tworzenia prawa

    Nie wiem kto to zrobił, albowiem na swoim dziele się nie podpisał. Skoro nie wiem kto to zrobił, to nie wiem czy miał prawo ustanowić takie prawo, inaczej mówiąc czy działał w prawie i czy czasem to co stworzył nie jest bezprawiem.

    Jakość wykonanej pracy, oraz jej powtarzalność (znalazłem jeszcze jedną taką tabliczkę na trawniku bloku obok) sugeruje, że aktu tego dokonała któraś z administracji budynków. Przyjmując taką tezę łatwiej mi będzie przemyśleć problem prawa ustanawiania prawa, czyli przemyśleć atrybut władzy.

    Roboczą przyjąłem taką hipotezę: któraś z mamuś spacerująca z dzieciakiem pod blokiem wykonała telefon do administracji uprzejmie informując "że ktoś wyprowadza na trawnik swoje psy i te psy tam srają". Po odpowiedniej liczbie podobnych telefonów administracja postanowiła nie czekać aż sprawą zajmie się pani Jaworowicz tylko sama podjęła inicjatywę stawiając tabliczki, czyli tworząc prawo.

  5. O sprzeczności interesów #1

    W domu w którym mieszkam nie ma dzieciaków. Mieszkańcy swoje dzieci dawno już odchowali, teraz cieszą się widząc swoje pociechy robiące wielkie kariery. Ma to swoje zalety, gdyż klatka schodowa i winda nie są porysowane. Nie mają dzieciaków ale mają psy. Nasycenie psami wynosi ponad 30% i jest większe niż nasycenie blokowym internetem. Mieszkańcom tym trawnik przed domem jest bardzo potrzebny - wszak tam właśnie wyprowadzają swoje psy.

    Od dziś będą to robić w sposób jawny łamiąc prawo. Dowiedzą się, że wyprowadzanie psów jest wzbronione, więcej - dowiedzą się, iż teren ten jest terenem prywatnych a dokładnie jest ich terenem gdyż przynależy do tego właśnie bloku, jest własnością tej spółdzielni a więc po części jest też ich własnością.

  6. O sprzeczności interesów #2

    W domu nie ma dzieci ale nie można wykluczyć, iż się takowe pojawią. Zresztą nie potrzeba dzieci aby chcieć sobie usiąść na ławeczce zlokalizowanej na środku trawnika, zwłokach huśtawek i  przy resztkach piaskownicy. Sam czasem to robię i wtedy mam problem - jak tam dojść nie wdeptując jednocześnie w jakieś psie gówno.

  7. Refleksja o prawie

    Prawo może być po to aby regulować, aby życie było łatwiejsze, abyśmy się nie pozagryzali, aby po prostu dało się żyć. Prawo może być regulatorem i może służyć ku dobremu (cokolwiek to znaczy, patrz: dobro).

    Ale prawo może też służyć czemuś innemu: prawo może służyć wykorzystaniu jednej osoby przez inną, wykorzystania dla swoich celów, przy tym wcale nie musi być to przyjemne dla tej osoby wykorzystywanej. Prawo może być mechanizmem ucisku przez co staje się mechanizmem zła (znowu cokolwiek to znaczy ale patrz: zło).

  8. O prawie ludzkim

    Wydaje mi się, że prawo ludzkie zawsze jest mechanizmem ucisku. Nawet jak dałem przykład Kodeksu Drogowego, który określa, że w Polsce jeździmy po lewej stronie jezdni to A. stwierdziła, że jest to ograniczenie. No bo jest!

    W Kodeksie Drogowym są zapisy o pojazdach uprzywilejowanych i o ile nie mam wątpliwości jeżeli chodzi o straż i karetkę to jeżeli chodzi o kolumnę rządową (karambol spowodowany przez BORówki pod Bochnią to rzecz świeża) albo co zabawniejsze, poruszającego się pana posła, z kogutem na dachu to wg. mnie to już ku dobremu nie służy. Gdyby stali w korkach mieli by mniej czasu aby "rządzić" Polską co wszystkim nam wyszło by na dobre.

  9. O prawie bożym

    Z prawem bożym musi być inaczej. Skoro definiuję dobro tak jak definiuję (a tak definiuje, bo inaczej nie potrafię) to wszystkie zasady określone przez Boga są z definicji dobre i służą dobru. Są więc regulatorem a nie mechanizmem ucisku i widać to wyraźnie w przykazaniach "nie morduj" oraz "nie kradnij".

    W objawieniu nie ma jednak nic dotyczącego sposobu poruszania się samochodem po jezdni oraz problemu pojazdów uprzywilejowanych z czego wnioskuję, że na ziemi tez potrzebny jest władca, ustanawiający bardziej szczegółowe prawa. Sejm ustalił Kodeks Drogowy, ograniczył prędkość ale posłowie dla siebie zrobili furtkę - oni mogą jeździć szybciej. Czy sejm to dobry władca? Ktoś na moim trawniku postawił tabliczkę "wyprowadzanie psów wzbronione" ale czy miał do tego prawo?

  10. Wspomnienie

    Kiedyś, w dzieciństwie wyprodukowaliśmy w szkole kilka tabliczek z napisem "Szanuj zieleń". Po wyprodukowaniu ich tabliczki zostały w uroczysty sposób, przez całą klasę umieszczone na kilku trawnikach. Teraz wiem, że tabliczkami tymi nie sięgaliśmy wtedy po władzę (w tamtych czasach takie sięganie mogło by się źle skończyć), tabliczki zawierały bowiem tylko hasło, dobrą radę, jakiś apel ale na pewno nie tworzyły prawa. W końcu "Szanuj zieleń" brzmi inaczej niż "Deptanie trawników wzbronione".

  11. Czy napisałem tu, że prawo ludzkie jest złe dlatego, że ludzie są źli (w znaczeniu grzeszni). Nie napisałem. Zapomniałem. Może napiszę to kiedyś.

Kategorie: , _blog


Słowa kluczowe: prawo, władza, sprawiedliwość


Komentarze: (2)

jayin, April 1, 2004 15:01 Skomentuj komentarz


a co to... już człowiek miejskiego trawnika nie może odkupić na własność i rekultywować ziemi pod uprawę poprawnego politycznie owsa i wetknąć tam kawał blachy, czy jak?... Ech... :)

wings, April 1, 2004 00:11 Skomentuj komentarz


jestem zdumiona, że prezes mieszka w bloku ... jak to możliwe... nie ma swojej posiadłości z basenem itd... ??? i poza tym co biedaczek robi jak się winda zepsuje... tylko nie mów, że zasuwa na siódme na piechotę !!!
Skomentuj notkę
9 lutego 2004 (poniedziałek), 16:23:23

Luźne myśli o władzy

Definicja

Władza to atrybut osoby, pozwalający jej na stanowienia i egzekwowania prawa.

Dwie koncepcje władzy

Koncepcja #1

Władza to przywilej. Będąc u władzy mogę robić z poddanymi co mi się podoba. Mogę kazać im zaspokajać swoje potrzeby, mogę pokazywać im kim jestem i zupełnie nie przejmować się ich opiniami na mój temat.

Koncepcja #2

Władza to służba. Będąc u władzy mam służyć tym, nad którymi mam władzę. Mając władzę nie jestem nikim więcej niż ci, nad którymi mam władzę, choć na pewno mam większe odpowiedzialności, gdyż mam troszczyć się o zaspokojenie potrzeb tych, którym przewodzę.

Skąd można mieć władzę:

  1. Władzę można zdobyć:
    • siłą;
    • podstępem;
    • kłamstwem;
    • źle użytą demokracją.
  2. Władzę można mieć z mianowania:
    • od ważniejszego władcy, który deleguje władzę;
    • od tych, którymi się będzie rządzić (demokracja)
  3. Czasem do władzy dochodzi się przypadkiem (przykład: Nikodem Dyzma, choć było tam sporo kłamstwa a niewiele przypadku)
  4. Czasem władzę się dziedziczy i nie wiem, czy to podpada to pod pkt. 1 czy pkt. 2. Ale dziedziczenie władzy to chyba nic dobrego, bo jest to troszkę jak władza z losowania.
  5. Czasem władzę się osiąga w wyniku wykreowania czegoś. Ciekawa jest władza rodzica nad dzieckiem, ciekawa władza fundatora nad fundacją.

Współczesne demokracje

Współczesne demokracje w przedziwny sposób łączą te dwie koncepcje władzy oraz dwa główne sposoby jej zdobywania. Władza jest przywilejem kolesiów i kolesiom służy, choć aby ją zdobyć kolesie muszą udawać, że służą ogółowi. Władza niby jest z mianowania, mandatu ludu, ale tak naprawdę jest zdobyta kłamstwem i podstępem (czasami się to nazywa działaniami PR (czytaj: Pi-aR), w których Kwaśniewskiego ubiera się w niebieską koszulę, karze mu się schudnąć i mówić o mieszkaniach dla młodzieży). Stąd obietnice dla ludu, które lud tak chce słyszeć, a potem stołki dla kolesiów, którzy chcą przywilejów, chcą korzystać. "Chwała nam i naszym kolegom" to chyba najlepszy SMS charakteryzujący naszą demokracje oraz najsmutniejsza wiadomość o naszej politycznej rzeczywistości.

Jeszcze raz List do Rzymian

Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga. 

Kto więc przeciwstawia się władzy -  przeciwstawia się porządkowi Bożemu. Ci zaś, którzy się przeciwstawili, ściągną na siebie wyrok potępienia. Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego, ale dla złego. A chcesz nie bać się władzy? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę. Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, prowadzącym ku dobremu. Jeżeli jednak czynisz źle, lękaj się, bo nie na próżno nosi miecz. Jest bowiem narzędziem Boga do wymierzenia sprawiedliwej kary temu, który czyni źle. Należy więc jej się poddać nie tylko ze względu na karę, ale ze względu na sumienie.
List do Rzymian 13:1-5

 

To trudny tekst, jednak obcując z Bogiem chyba coraz bardziej go rozumiem i akceptuję. Wszak nie jestem na świecie by było mi dobrze (choć tak by się chciało). Skoro jestem też premillenialistą to nie jestem na świecie po to, by ten świat przemieniać na Królestwo Boże a jedynie po to by to Królestwo głosić.

Owce

Mojżesz zanim wyprowadził Żydów z Egiptu przez 40 lat pasł owce na pustyni. Dawid zanim został namaszczony na króla, też był pasterzem. Jezus, mimo że jest królem, mówi o sobie, że jest dobrym pasterzem. W tych owcach to coś musi być, choć oczywiście niektórzy będą widzieć tylko to, że owce nadają się do strzyżenia.

Linki


Kategorie: polityka, _blog


Słowa kluczowe: władza, demokracja, dyktatura, wódz, przywódca, stowarzyszenie, służba, polityka


Komentarze: (4)

w34, February 11, 2004 11:41 Skomentuj komentarz


Ja nic nie dodam, bo nie mając danych nic nie mogę wytworzyć.

krisper, February 10, 2004 22:07 Skomentuj komentarz


Khan czy coś więcej i konkretniej możesz na ten temat? W34 a co ty na to co napisał Khan?

khan-gőör, February 10, 2004 11:06 Skomentuj komentarz


a ja mam wrażenie, że czuć tutaj św. Konstantyna i "jego" "poprawki" w Piśmie... :||

krisper, February 9, 2004 18:35 Skomentuj komentarz


Za każdym razem, gdy czytam ten kawałek do Rzymian, w skrytości ducha tli mi się nadzieja, że Paweł był na niezłym gazie gdy to pisał..., alba właśnie nawrócił jakiegoś oligarchę i w ramach euforii "jaki piękny będzie świat" popełnił ten tekst.
Skomentuj notkę
5 lutego 2004 (czwartek), 17:15:15

Demokracja #2

Dlaczego nie jestem demokrata?
A moze inaczej: dlaczego nie wierze w demokracje? Powody sa takie:

1. Demokracja jest sprzeczna z moim widzeniem swiata. Demokracja zaklada (podobnie jak humanizm), ze ludzie sa w swej naturze dobrzy. Ja znam siebie a to juz jest jeden czlowiek, ktory jest zly, ergo ludzie sa zli, ergo demokracja nie moze byc dobra bo ma falszywe zalozenia.

2. Wszystkie obserwowane przeze mnie demokracje zawiodly, zarowno te historyczne, jak i te wspolczesne. Zawiodla nawet ta, w ktorej ja sam uczestnicze czyli Polska.

Demokracje obserwowane sa systemami, w ktorych cwana mniejszosc wykorzystuje wiekszosc manipulujac ja zgrabnymi klamstwami. Czuje sie wykorzystywany.

3. Nie przekonuja mnie fajne slowa Churchila, ze niby "demokracja jest zla ale najlepsza z wszystkich znanych form sprawowania wladzy". Jak cos jest zle, to jest po prostu zle i koniec.

Co zatem? Skoro zawiodla demokracja to co robic? Nie wiem. Na szczescie nie musze wiedziec bo w miejscach w ktorych musze sprawowac wladze jakos sobie radze.
- Sa miejsca w ktorych ktos mie powolal, wiec wiem czego oczekuje, co mam robic i przed kim odpowiadam.
- Sa mniejsca, ktore sam wykreowalem i sam wiem co mam w nich robic.
- W cudze zagony staram sie nie wchodzic.
Tak wiec na razie moge sobie radzic bez demokracji.

(spisane na PDA 5 lutego 2004, pod wplywem dyskusji o pp.org.pl)

Kategorie: humanizm, polityka, _blog


Słowa kluczowe: demokracja, humanizm, polityka, władza, dyktatura


Komentarze: (4)

ja, February 8, 2004 11:01 Skomentuj komentarz


Mylisz pojecia. Demokracja zaklada, ze ludzie wiedza czego chca. To anarchia wierzy, ze ludzie z natury sa dobrzy. Ja osobiscie jestem zdecydowanym przeciwnikiem demokracji, bo to ustroj slaby, skorumpowany i falszywy. Sam opowiadam sie po stronie oswieconego absolutyzmu i monarchii konstytucyjnej. Swoja droga - ciekawe jakby w naszym swiecie wygladalo panstwo z systemem politeicznym?

red/wl (pepegi.blog., February 6, 2004 11:20 Skomentuj komentarz


Nie wgłębiałem się nigdy w nauki polityczne i społeczne, więc nie wiem, skąd stwierdzenie, że "demokracja zaklada (podobnie jak humanizm), ze ludzie sa w swej naturze dobrzy". To jest gdzieś napisane, czy tylko luźna teza, żeby było się z czym nie zgodzić?
Na mój stan wiedzy demokracja niczego takiego nie zakłada, podobnie jak np. system elektronicznego obiegu dokumentów w mojej firmie nie zakłada, że ludzie są dobrzy czy źli, tylko po prostu ktoś uznał, że tak będzie praktycznie.

w34 -> wojtek, February 6, 2004 11:10 Skomentuj komentarz


Nie wiem co mam o tym sądzic, bo nie umiem po angielski i nie rozumiem co tam jest napisane.

Wojtek, February 6, 2004 01:55 Skomentuj komentarz


Przyjmując wyłącznie polityczne i ekonomiczne kryteria:
co sądzisz o Singapurze, Chinach ? Azjatycki model ?


http://www.time.com/time/asia/news/article/0,9754,165453,00.html

Podejrzewam jednak, że nie jesteś w stanie patrzeć wyłącznie przez te kryteria.
Skomentuj notkę
18 stycznia 2004 (niedziela), 12:06:06

Sprawiedliwość

Definicja:
Sprawiedliwość to cecha działania osoby polegająca na konsekwentnym stosowaniu obowiązującego prawa.

Myśli nieuczesane:

  1. W przypadku osób posiadających władzę (rząd, władca, król, Bóg, itp) cecha ta dodatkowo polega na zgodnej z prawem ocenie postępowania osób podlegających władzy, w szczególności nagradzania za postępowania za które należy się nagroda i bezwzględnego karania za postępowanie przewidziane karą.
  2. Patrz: władza, miłosierdzie, usprawiedliwienie.
  3. Usłyszane w radiu:
    Sprawiedliwość to mocna, stała wola oddawania każdemu tego, co mu się należy.
    (Święty Tomasz z Akwinu).

Kategorie: zabawa w słowa, filozofia, _blog, fiki, fikisłowa, fikipedia


Słowa kluczowe: Sprawiedliwość, Tomasz z Akwinu, filozofia, prawo, władza, systemy filozoficzne


Komentarze: (4)

ireo, July 7, 2005 09:49 Skomentuj komentarz


a mnie się najbardziej podoba następujące:
jeśli szukasz sprawiedliwości - szukaj w słowniku na literę S

krisper, January 23, 2004 19:22 Skomentuj komentarz


Problem polega na tym, że w konfrontacji z samą sprawiedliwością ani ja ani TY ani nikt na świecie nie ma szans...

red/wl (pepegi.blog., January 19, 2004 14:47 Skomentuj komentarz


krisper> może i gówno warta, ale byłaby najprawdziwszą sprawiedliwością chyba, nieskażoną czymś, co jest dobre, ale niekoniecznei sprawiedliwe... a przecież nie chodzi o to, czy dobre czy niedobre, tylko czy sprawiedliwe...

krisper, January 18, 2004 20:07 Skomentuj komentarz


Ja się zetknąłem z definicją Arystotelesa i dość mi się ona podobała, a brzmiała mniej więcej tak, że sprawiedliwość to rozum wyzbyty miłosierdzia. I tak w środku czuję, że sprawiedliwość bez miłosierdzia jest gówno warta.
Skomentuj notkę
29 sierpnia 2003 (piątek), 10:42:42

Władcy tego świata ....

Pan prezydent Putin jedzie sobie odwiedzić pana premiera Berlusconiego. No i fajnie, problem w tym, że przypuszczalnie nie będą razem pracować dla dobra swych obywateli tylko planują dobrze się bawić w iście bizantyjskiej atmosferze. Spotkają się nie w gabinecie premiera Włoch ale na jego prywatnej posiadłości, gdzie specjalnie dla Putina wybudowano kaskady wodne, amfiteatr, nowe ogrody i inne bajery mające zachwycić władcę wschodniego imperium. Razem wysłuchają śpiewu jakieś światowego supertenora a żeby było jeszcze ładniej to Putin nie przyjeżdża taksówką tylko przypływa sobie w eskorcie 3 okrętów wojennych – w końcu on też musi zachwycić premiera Włoch, który niech się nie czuje za bardzo następcą Cesarzy Rzymskich gdy przypływa do niego następca Carów Rosji i Wszechrusi.

I wszystko byłoby fajnie, ale oba te kraje deklarują się jako demokratyczne, co znaczy mniej więcej tyle że władza należy do ludzi. Ale czy rzeczywiście tak jest?

W biblijnej koncepcji świata władza to służba, ciężka praca aby społeczeństwu, którym się rządzi żyło się najlepiej. Dobrym modelem władcy w biblijnej koncepcji świata jest pasterze – pasterzem był Mojżesz, który 40 lat uczył się paść owce po to, aby przez następne 40 lat paść lud Izraela w czasie ich podróży z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Pasterzem był król Dawid zanim został królem, pasterzem (i to do tego dobrym) określił się Jezus, gdy tłumaczył swoim uczniom zasady Królestwa Bożego.

W bożej koncepcji świata władza to służba – a jak to jest w świecie? Zupełnie inaczej: władza to przywilej pozwalający, gdy się już ją ma korzystać z wszystkich rzeczy ku zaspokojeniu własnych żądz i nasyceniu pychy. Tak odbieram wizytę pana Putina u pana Berlusconiego., tak odbieram zachowanie ekipy Leszka Milera, tak zachowuje się Kim Jong-II a zachowywał Sadam Husajn. Wydaje mi się jednak, że ci ostatni są bardziej integralni, bardziej w porządku, gdyż oni doszli do władzy nie przy pomocy demokratycznych frazesów a jakimiś innymi, bardzo czytelnymi choć może mniej moralnymi metodami. Nie kłamią, mówiąc że gdy się na nich głosować będzie to zrobią raj, no może nie na ziemi ale na pewno w kraju, w którym startowali w wyborach. Nie oszukują twierdząc, że wierzą w zbiorową mądrość narodu a potem, tak jak ekipa naszego premiera ograniczają pojęcie narów do wąskiej grupy swoich kolesiów.

Władza czasami więc jest służbą, ale częściej jest też nadużywanym w złym celu przywilejem ale wszyscy władcy zapominać nie powinni, że władza to jest też odpowiedzialność. Ktoś kiedyś władcę rozliczy i tu najmniejszym problemem będzie przegrać wybory i odejść w polityczny niebyt. Może być gorzej – władcę mogą rozstrzelać (Nicolae Ceausescu) ale może być jeszcze gorzej, co dobrze opisywała Konstytucja Kwietniowa: władca będzie odpowiadał przez Bogiem i historią, przy czym historia wydaje się być niegroźna. Szkoda, że większość władców i kandydatów na władców nie liczy się z tą, jakby nie było najważniejszą odpowiedzialnością. Autor listu do Hebrajczyków zapisał to tak: Straszną jest rzeczą wpaść w ręce Boga żyjącego. (Hbr 10.31) i brzmi to tak, że lepiej traktować to poważnie.

Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: polityka, Putin, Berlusconi, władza, politycy


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
31 lipca 2003 (czwartek), 11:46:46

Moc

Jak już wiem, co to wola to czas zdefiniować to słowo:

Definicja:
Moc to możliwość realizacji własnych decyzji, a w przypadku osób posiadających władzę przywilej egzekwowania wprowadzonego prawa.

Myśli nieuczesane:

  1. W fizyce moc to możliwość wykonania pracy.
  2. Słowa powiązane: władza, wolność, wola.

Kategorie: zabawa w słowa, _blog, fikisłowa, fikipedia, fiki


Słowa kluczowe: moc, wolność, władza, decyzja, decyzje, podejmowanie działań


Komentarze: (1)

wojtek, January 12, 2021 23:43 Skomentuj komentarz


TB > moc to praca wykonana w czasie.

W34> Tak.
W34> To definicja fizyczna, stworzona gdzieś w oświeceniu i od tego czasu niezbędna
W34> aby liczyć silniki, transformatory itp. Ale pojęcie to istniało wcześniej, jest ogólniejsze.
W34> Zwróć uwagę, że grecy mieli na to pojęcie co najmniej 3 słowa (tyle znam):
W34> - δυναμις (dynamis)
W34> - κρατος (kratos) - to bardziej siła, ale też i moc
W34> - εξουσια (eksousia) - to może być również w znaczeniu władza, albo siła władcy, siła woli.
W34>
W34> Bogactwo języka daje możliwość szerszego myślenia, nie tylko o fizyce (co jest ważne),
W34> ale również o polityce (która to polityka (od polis - miasto, zarządzanie miastem) jest
W34> wg. Arystotelesa "najwyższą formą miłości", "działaniem ku dobru wspólnemu".
W34>

Skomentuj notkę
29 lipca 2003 (wtorek), 00:06:06

Władza

Proste, łatwe, czytelne:

Definicja:
Władza to atrybut stanowienia i egzekwowania prawa.

Użyte pojęcia:

  • prawo - to chyba trudne słowo, muszę nad nim popracować
  • atrybut - cecha osoby wyróżniająca ją od innych
  • stanowienie - tworzenie, ogłoszenie
  • egzekwowanie - używanie mocy aby było zgodnie z prawem - obawiam się, że to może dotykać woli innych osób, zwłaszcza tych popadających w konflikt z prawem
  • sprawiedliwość - to już definiowałem

Przemyślenia:

  • wszelka władza pochodzi od Boga (Rz 13) - i to jest ważna, przemyślana ale i objawiona (Rz 13) prawda
  • modnie niedawno słowo to suweren
  • król - ładne słowo, mało używane, bo albo przenosi nas w świat bajek, albo sugeruje despotę - a przecież rzeczywistość jest zbudowana jako Królestwo Boże, bo Bóg mając wszelką władzę jest królem.
  • w 2019 roku poprawiam zastępując słowo przywilej słowem atrybut, które w tym wypadku jest lepsze. Przywilej sugeruje nadanie przywileju przez kogoś, więc nie da się zastosować do Boga, który nie ma przywilejów a jedynie atrybuty. Do 2019 definicja więc brzmiała: "Władza to przywilej stanowienia i egzekwowania prawa". Teraz brzmi lepiej.

Poprzednie rozważania:

Władza to atrybut osoby, pozwalający jej wpływanie na swoje otoczenie, w szczególności na inne osoby.

 

W systemach, w których działa prawo (wszystko jest ustalone) władza to atrybut pozwalający na stanowienie i egzekwowanie prawa.

W systemach, w których nie działa się poprzez prawo władza realizowana jest poprzez przemoc.


Władza jest atrybutem władcy, czyli osoby która wpływa na życie innych osób.

Kiedyś (R.1) napisałem tu, że władza jest przywilejem ale ten przywilej źle się kojarzy.

W definicji R.2 nie było mowy o przemocy. Definicja ta brzmiała: "Władza to przywilej stanowienia i egzekwowania prawa." gdyż wydawało mi się, że wszędzie obowiązuje prawo. Ale władza przecież może być realizowana również poprzez siłę i moc (przemoc) stosowaną względem innych osób.

Względem rzeczy (nieosób) władza zawsze jest realizowana poprzez prawo.

 


Kategorie: zabawa w słowa, _blog, fikipedia, fiki, fikisłowa


Słowa kluczowe: władza, władca, filozofia


Komentarze: (1)

Wiki, April 12, 2018 14:57 Skomentuj komentarz


Wiki (2018):
Władza – możliwość wywierania przez jednostkę bądź grupę rzeczywistego wpływu na istotne okoliczności życia przez ukierunkowywanie własnego lub cudzego postępowania.

Skomentuj notkę
16 lipca 2003 (środa), 10:18:18

Zabawa w słowa: sprawiedliwość

Sprawiedliwość to cecha działania osoby polegająca na konsekwentnym stosowaniu obowiązującego prawa.

W przypadku osób posiadających władzę (rząd, władca, król, Bóg, itp) cecha ta dodatkowo polega na zgodnej z prawem ocenie postępowania osób podlegających władzy, w szczególności nagradzania za postępowania za które należy się nagroda i bezwzględnego karania za postępowanie przewidziane karą.


Kategorie: zabawa w słowa, _blog


Słowa kluczowe: sprawiedliwość, prawo, kara, nagroda, władza, filozofia


Komentarze: (2)

znawca;), August 7, 2009 16:31 Skomentuj komentarz


Jednym słowem mowiac to ta stronka jest do du*py... nic w niej nie ma... powinni ja usunac

Hocusowa :), August 8, 2009 00:24 Skomentuj komentarz


"Bądź błogosławiony Panie Boże, Stwórco wszechświata w tym, że dajesz nam radosne dni" :)
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.