Kategoria: historia współczesna


25 sierpnia 2017 (piątek), 21:54:54

Sprawa Zyzaka (Więcej niż faszysta)

Wildstein opisał, więc może książka jest do przeczytania a wcześniej do kupienia:

Sprawa Zyzaka, czyli III RP w pigułce

Bronisław Wildstein

Książka „Gorszy niż faszysta” więcej mówi o naszej rzeczywistości niż uczone traktaty socjologiczne

Na początku 2009 r. ukazała się książka 25-letniego historyka Pawła Zyzaka „Lech Wałęsa. Idea i historia. Biografia polityczna legendarnego przywódcy »Solidarności« do 1988 r.”. Była to poszerzona praca magisterska, którą autor poprzedniego roku obronił na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pod koniec 2011 r. Zyzak wydał książkę „Gorszy niż faszysta”, która stanowi ponadpięciusetstronicowy zapis awantury wywołanej jego poprzednią pozycją.

Spieszę uprzedzić potencjalnego czytelnika: książka ta nie jest autopromocyjnym ekscesem młodego autora upajającego się swoją niespodziewaną sławą. To fascynujące studium mentalności i postaw intelektualnych III RP. To jedna z tych publikacji, które więcej mówią o naszej rzeczywistości niż uczone traktaty socjologiczne.

Afera wokół biografii Wałęsy pióra Zyzaka to studium przypadku, który zarówno doskonale odsłania mechanizmy społeczno-polityczne, jak i pokazuje, kto jest kim w teatrze przebierańców, jaki stanowi postkomunistyczna Polska.

W książce tej Zyzak zachowuje się jak rasowy historyk. Po prostu pokazuje. I to wystarczy.

Wyobraźmy sobie

Istnieje kraj, w którym młody historyk w elitarnym, niszowym wydawnictwie publikuje biografię jednej z najważniejszych postaci historycznych, aktualnie niepełniącej żadnej funkcji. Premier, marszałek Sejmu, politycy partii rządzącej, największe media rozpoczynają kampanię przeciw autorowi, jego naukowemu promotorowi, wydawnictwu, a wreszcie najważniejszej instytucji badającej najnowszą historię kraju. Premier grozi najbardziej renomowanemu uniwersytetowi w kraju, który przyznał tytuł magisterski młodemu autorowi. Minister szkolnictwa wyższego publicznie ogłasza specjalną kontrolę przyznawania tytułów naukowych na tymże uniwersytecie. Pojawiają się groźby sankcji finansowych. Autorowi książki uniemożliwia się studia doktoranckie, zostaje wyrzucony z pracy, jest publicznie lżony, obrażany oraz pomawiany przez sławy i „autorytety” publiczne. Nie ma żadnej możliwości obrony. Jednocześnie nikt nie jest w stanie zarzucić mu fałszu czy błędów merytorycznych. Wielu zresztą wypowiadających się o książce deklaruje wprost, że ani jej nie czytało, ani czytać nie zamierza.

Ten kraj to Polska za rządów Donalda Tuska.

Zniszczyć książkę i autora

Książka „Gorszy niż faszysta” (to epitet, którym Zyzaka określił Wałęsa) dokumentuje przebieg sprawy. Zaczyna się w 2008 r., gdy „Newsweek” piórem Andrzeja Stankiewicza donosi, że powstaje nowa „kontrowersyjna” biografia Wałęsy, oskarżająca lidera „Solidarności” o nieślubne dziecko. Redukcja ponadsześciusetstronicowej książki do niewielkiego epizodu z młodzieńczego życia jej bohatera, tak jak do paruzdaniowej relacji świadka, że nastoletni Wałęsa nasikał do kropielnicy, stanie się metodą jej przeciwników. Czy autor miał przemilczeć istotną z punktu widzenia młodego Wałęsy sprawę nieślubnego dziecka? Czy byłoby właściwe z punktu widzenia biografa pominięcie barwnej anegdoty opowiadanej z własnej inicjatywy przez świadka, a mówiącej wiele o temperamencie i postawie przyszłego lidera „Solidarności”? Organizatorzy nagonki na Zyzaka nie podnoszą tych pytań. Sprowadzenie solidnej i wyczerpująco udokumentowanej biografii do jej jednego, niewielkiego epizodu i do jednej wypowiedzi świadka jest świadomą metodą. Nie chodzi o rzeczową krytykę, chodzi o kompromitację książki i jej autora. Podobną rolę pełni przytaczana w kółko, fałszywa opinia, że Zyzak opiera się na „anonimowych relacjach”. W rzeczywistości ich autorzy mają znaną biografowi tożsamość. Ze względu na ich bezpieczeństwo nie została ona w książce odkryta.  

W „Newsweeku”, który nadał ton pisania o książce, czytamy także, że Zyzak „jest związany z PiS” oraz napisał gdzie indziej, że „pedały są zwierzętami”.

Dwa miesiące później tygodnik zmuszony był opublikować jego sprostowanie: „Nie jest prawdą, co zostało napisane w artykule »Wałęsa dzieciorób«, że jestem związany z PiS. Nie jest prawdą również, że w moim artykule »Diabeł jest zoofilem« napisałem m.in., że »pedały są zwierzętami«”.

Wspomniany artykuł z „Newsweeka” doprowadził jednak do odstąpienia przez prywatną szkołę od zatrudnienia Zyzaka na stanowisku nauczyciela historii i do odmowy przyjęcia go na studia doktoranckie UJ. Pomimo sprostowania pomówienie to używane będzie wielokrotnie w najbardziej opiniotwórczych mediach, szczególnie w „Gazecie Wyborczej”.

Ja w to nie wierzę

Mamy do czynienia z charakterystyczną strategią stosowaną w III RP, która polega na próbie zniszczenia niewygodnej osoby. Nie wystarczy potępić lub ośmieszyć jej ustaleń, poglądy i dzieło. Ma ona zostać zdezawuowana jako człowiek, wyeliminowana z życia publicznego, pozbawiona lepszej pracy i szansy na awans. Jak widać, nie wystarczy, aby Zyzak uznany został za złego historyka, musi być jeszcze odrażającą personą, na co składa się główny w katalogu poprawności politycznej grzech homofobii, a także związki z PiS.

Zgodnie z mitologią III RP jest ona państwem nieomal doskonałym. Jej twórcy dokonywali prawie wyłącznie właściwych wyborów. Zło jest wynikiem działania czynników zewnętrznych, głównie opozycji, która sprzeciwiając się doskonałemu porządkowi, z natury rzeczy reprezentować musi siły ciemności. Jej liderzy, jak bracia Kaczyńscy, stają się personifikacją owego zła. Za działaniami, które naruszają mitologię III RP, a więc np. podważają oficjalne biografie (hagiografie) jej ojców założycieli, musi więc stać PiS.

Inną uderzającą manipulacją w przypadku osoby i książki Zyzaka jest powiązanie jej z IPN. Instytut ten zajmuje się najnowszą historią, która jest śmiertelnie niebezpieczna dla mitologii III RP. Nic więc dziwnego, że establishment III RP robił wszystko, aby został on zlikwidowany lub chociaż spacyfikowany. Jego ośrodki opiniotwórcze pokazują IPN jako „absurd i bezprawie”, jak to ujął jeden z propagandzistów z profesorskim tytułem. Na podobnej jak PiS zasadzie instytut musi stać się odpowiedzialny za całe zło współczesnej historii.

Promotor Zyzaka nie miał nic wspólnego z IPN. Instytucja ta nie miała nic wspólnego z biografią Wałęsy, tak jak żadnego z nią  związku nie miała partia Kaczyńskich ani oni sami osobiście. Zyzak zatrudniony został w krakowskim IPN jako pracownik fizyczny i zwolniony, gdy wybuchła afera związana z jego książką. A jednak w ośrodkach opiniotwórczych III RP związek ten funkcjonuje jako dogmat.

W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” już w 2011 r., pomimo że kłamstwa te wyjaśniane były setki razy, główny funkcjonariusz medialny III RP Jacek Żakowski powtarza je raz jeszcze. Gdy rozmawiający z nim Robert Mazurek zwraca uwagę, że mówi nieprawdę, odpowiada: „… i zaraz mi pan wytłumaczy, że to wszystko nie miało nic wspólnego z IPN i z nagonką na Wałęsę, którą prowadzili Kaczyńscy. Ja w to nie wierzę”.

Obrona mitologii

W książce Zyzaka odnajdujemy całą galerię medialnych celebrytów III RP: Monikę Olejnik, Tomasza Lisa, Katarzynę Kolendę-Zaleską, zestaw „gwiazd” „Wyborczej” i innych. Wszyscy oni przyłapani są na gorącym uczynku: manipulacji, nierzetelności, uczestnictwie w nagonce. W tym wypadku niczym nie różnią się od polityków czy salonowych historyków, np. prof. Andrzeja Friszkego. Stoją na antypodach tego, czym powinno być dziennikarstwo, czyli bezstronnego dochodzenia prawdy. Przyjmują gotowe założenia i bez reszty angażują się w obronę status quo. Nic dziwnego, ich szczególna pozycja gwarantowana jest tylko dzięki niemu. Owo status quo wyklucza rzeczową debatę, która polega na zderzeniu racji, tak jak i rzetelne badanie historii. Zamiast tego mamy niepodważalne zdanie „autorytetów” i mitologię, której nie wolno analizować.

Postać Wałęsy odgrywa w niej rolę szczególną. Nie zawsze był pieszczoszkiem III RP. W jej początkach pełnił nawet rolę bete noire. Z perspektywy czasu napięcia te okazały się wyłącznie kłótnią w rodzinie. Dziś ośrodki opiniotwórcze III RP na śmierć i życie walczą o pomnik Wałęsy. Ujawnienie prawdy o nim może być niebezpiecznym precedensem i może podważyć mitologię III RP, co w efekcie zachwiałoby jej ładem.

Sprawa Pawła Zyzaka dokumentowana przez niego w „Gorszym niż faszysta” pokazuje ten mechanizm przez szkło powiększające.


Kategorie: polityka, polska, historia, historia współczesna, _blog


Słowa kluczowe: wałęsa, zyzak, cenckiewicz, ipn, sb, bolek, tw bolek


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
30 lipca 2017 (niedziela), 16:11:11

Polityka i znaki czasów czasów współczesnych a może ostatnich

Tu powinienem odnotowywać sobie (notatka) wiadomości, które odbieram jako znaki czasu. Czasem zapominam to robić a czasem nie. Zmiany zapisywać w kolejnych wersjach. Nie jest to dostępne w blogu.


2010        
         
2015 maj      
  sierpień      
         
         
2017        
         
         
  • 2009
  • 2010
    • kwiecień - katastrofa smoleńska
  • 2011
  • 2012
  • 2013
  • 2014
  • 2015
    • maj - wybory prezydenckie wygrywa Andrzej Duda, od sierpnia prezydent
    • październik - wybory do sejmy wygrywa PiS większością
    • listopad - powstaje rząd Beaty Szydło
  • 2016
  • 2017
    • Prezydent Trump w Polsce
  • 2018
  • 2019
  • 2020
    • styczeń - mówią o jakiejś chorobie
    • marzec - epidemia
  • 2021
    • styczeń - zaczynają szczepić ale trudno się na to szczepienie zapisać
    • maj - już mogę się zapisać, ale nie wiem czy chcę bo to nie wiadomo czym szczepią
    • spis powszechny…. olewam go, więc jestem olewaczem - na szczęście nikt do mnie nie przyszedł
    • wrzesień - połowa Polski się zaszczepiła a druga połowa nie chce
  • 2022
    • styczeń - piąta fala pandemii, już widać, że szczepionki są nieskuteczne a może nawet askuteczne

 


Kategorie: notatka historyczna, polityka, historia, historia współczesna, notatka, historia / notatka, notatka / historia


Słowa kluczowe: znaki czasów, poltyka, eschatologia


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
24 lipca 2017 (poniedziałek), 10:50:50

Rządy PO (platformy)

1) Afera taśmowa
2) Afera hazardowa
3) Afera wyciągowa
4) Afera stadionowa
5) Afera autostradowa
6) Afera stoczniowa
7) Afera AmberGold
8 ) Afera Elewarru
9) Afera z informatyzacją MSW
10) Afera z budową gazoportu w Świnoujściu oraz dostawami gazu z Kataru
11) Afera z budową elektrowni atomowej (od 5 lat trwa "wybieranie" jej lokalizacji, a kasa dla zarządów specjalnych spółek leci)
12) Afera z opóźnieniem publikacji przez Rządowe Centrum Legislacji ustawy o rajach podatkowych
13) Grabież Polakom połowy oszczędności emerytalnych zgromadzonych w OFE (153 mld zł)
14) Wydłużenie obowiązku pracy (wieku emerytalnego) o 7 lat u kobiet i 2 lata u mężczyzn
15) Rozrost biurokracji (sto tysięcy nowych etatów)
16) Drastyczny wzrost zadłużenia kraju (z 530 mld zł do blisko 1 bln zł)
17) Podniesienie VAT-u na wszystko
18) Podwyższenie o 1/3 składki rentowej (ZUS) dla przedsiębiorców
19) Zamrożenie na 8 lat kwoty wolnej od podatku, kwot uzyskania przychodu oraz progów podatkowych
20) Podniesienie akcyzy na paliwo
21) Likwidacja ulg podatkowych (budowlana, internetowa)
22) Zmniejszenie o 1/3 zasiłku pogrzebowego
23) Wprowadzenie nowego podatku paliwowego - tzw. opłaty zapasowej
24) Nałożenie na Lasy Państwowe haraczu w postaci podatku od przychodu (a nie dochodu!)
25) Prace nad wprowadzeniem podatku smartfonowego i tabletowego
26) Prace nad wprowadzeniem podatku audiowizualnego
27) Przyjęcie zabójczego dla polskiej gospodarki pakietu klimatycznego
28) Zgoda na wprowadzenie do Polski GMO
29) Przyjęcie ustawy o ograniczeniu dostępu obywateli do informacji publicznej
30) Przyjęcie ustawy o ograniczeniu wolności zgromadzeń
31) Przyjęcie ustawy o "bratniej pomocy" (tzw. ustawa 1066)
32) Spuszczenie w sejmowym klozecie kilku milionów podpisów złożonych pod obywatelskimi inicjatywami referendalno-ustawodawczymi
33) Utajnienie raportu o nieprawidłowościach w ZUS do jakich doszło w latach 2008 - 2013
34) Próba nocnej zmiany Konstytucji RP, która umożliwiłaby sprzedaż Lasów Państwowych
35) Doprowadzenie do tragicznego stanu publicznej służby zdrowia (czekanie po kilka lat na wizytę u lekarza specjalisty)
36) Podpisanie z Rosją niekorzystnej umowy gazowej (najdroższy gaz w Europie)
37) Blisko 3-letni paraliż legislacyjny w sprawie wydobywania gazu łupkowego
38) Drenaż Funduszu Rezerwy Demograficznej
39) Wyprzedaż majątku narodowego za ponad 65 mld zł (w tym spółek strategicznych takich jak Azoty Tarnów);
40) Ograniczenie potencjału militarnego
41) Brak przemyślanej i suwerennej polityki zagranicznej
42) Wszechobecny nepotyzm i kolesiostwo (tysiące stanowisk opłacanych z publicznej kasy dla platformianych kolesi)...
43) Sprzedaż 73% polskich banków za 2 biliony, a wartość, to minimum 66 bilionów - to za czasów siedmioletnich rządów Tuska.
44) Zakłady chemiczne Ciech sprzedane Kulczykowi za 612 i pół miliona złotych, a zakłady te w ciągu jednego roku przyniosły 513 milionów i 400000 zł zysku


Kategorie: polityka, historia, historia współczesna


Słowa kluczowe: po, pis, polska, afera, tusk


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
27 lipca 2013 (sobota), 00:14:14

Obłęd '44

Taka oto dyskusyjna książka:

Obłęd '44.
Czyli jak Polacy zrobili prezent Stalinowi, wywołując Powstanie Warszawskie

Piotr Zychowicz

ISBN: ???
Wydawca: Rebis Dom Wydawniczy
Cena: 50,99 zł w Empiku
Numer katalogowy: 126-1205
okładka: miękka, ale są też ebooki
nośnik: druk, mobi, epub 
liczba stron: 512
Rok wydania: 2013
Indeks: 13966140

#1. Fajnie, że jest dyskusja, że można coś takiego napisać, wydać, że można polemizować. Są argumenty, może być też gdybanie. Ale fajnie jest. że można wyciągać wnioski na dziś, dla siebie, na teraz i teraz nabierać mądrości.

#2. Ale tym razem z wnioskami PZ się nie zgadzam a ahistoria to trudna dziedzina. A osądy?

#3. Równie prawdopodobna teza: Gdyby bez Powstania AK po wejściu Ruskich było silniejsze może Ruscy w 1947 musieli by zastosować wariant jak na Węgrzech 1956, czyli ostra rąbanka + pacyfikacje.... nie wiem, ale ahistroia to trudna dziedzina.

#4. Historia to nauka, w której nie da się przeprowadzić eksperymentu. Nie sprawdzimy tych tez, dlatego ....

#5. .... fajnie jest nabierać mądrości, patrzeć na wcześniejsze pokolenia i w ich świetle badać postawy własne, własne motywacje, własne intencje. Nie wiem czy mam prawo osądzać poprzednie pokolenia, mówić, że to głupcy (tytuł: "Obłęd" jest za sugestywny) ale na pewno poprzez ich postawy, charakter, oddanie, relacje z Bogiem mogę dziś badać swoją postawę, charakter, relacje z Bogiem. Do tego historia jest dobra. Ale historia a nie osądy i nie ahistoria.

#6. Mimo to uważam, że książka super. Fajnei jest, ze jest dyskusja, że można polemizować. Poznawać argumenty....


Kategorie: historia, historia współczesna, _blog


Słowa kluczowe: powstanie warszawskie, obłęd, zychowicz


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.