Liczba pi
- Liczba Π (π) to bardzo ładna liczba, choć używając fontu Verdana nie od razu to widać. W Times wygląda ona tak Π (π) a przez co bardziej uwidocznione jest piękno jej zaokrągleń.
- Kalkulator firmy Microsoft będący elementem Windows 2000 powiedział, że
2 arc cos 0 = 3,1415926535897932384626433832795
Nieźle, ale czy można mu wierzyć, skoro wykryto w nim poważne błędy przy prostym dzieleniu.
- Programować każdy może, więc zaintrygowany pięknem π postanowiłem sobie wyliczyć ile to ta liczba w zasadzie ma. W pamięci plątało się jakiś wzór na szereg skończony co to do π miał być zbieżny ale pamięć jest zawodna więc w materiałach źródłowych odnalazłem wzór Wallisa po czym zaimplementowałem go w Exel-a. Wyszło tragicznie, bo Exel kończy się na 65536 wierszach (65536 to też ładna liczba, zwłaszcza dla takich jak ja, ludzi 16-bitowych) a w 65 tysiącach przybliżeń liczba π wypada blado (można powiedzieć, że jest za okrągła). W każdym razie od góry miałem 3.18 a od dołu 3.09 więc...
- Skoro nie Exel to Word (kurcze, ale wyrafinowanych narzędzi programistycznych używam). Zapisałem takie oto makro w VBA
Sub wzor_wallisa() Dim n As Long Dim p As Boolean Dim pi As Double Dim np As Long Dim nn As Long n = 1 : p = True : np = 2 : nn = 1 pi = 2 While n < 100000 n = n + 1 pi = pi * np / nn If p Then nn = nn + 2 ' krok parzysty If Not p Then np = np + 2 ' nieparzysty p = Not p Debug.Print n, pi Wend End Sub
i już wiem, że iteracja #99999 daje przybliżenie od dołu 3,14157694550873 a iteracja #100000 przybliża od góry 3,14160836159235. Słabo! Z ciekawości podnoszę poprzeczkę do miliona iteracji i niech sobie mój noterek policzy.
No i policzył. Milionowa iteracja to 3,14159422438652 czyli błąd jest już na 6 pozycji. Cieniarstwo! Może napisze ten program jakoś inaczej, w innym języku, bez użycia arytmetyki rzeczywistej (double) i szybciej dojdę do jakiegoś wyniku jaki inni mieli w XVII w. bez komputerów.
- Lepsze przybliżenie
3,1415926535 8979323846 2643383279 5028841971 6939937510 5820974944 592307816...
- Przemyślenie
Czasem wydaje mi się, że żyjemy w epoce, w której wszystko już co można było wymyślić wymyślono. Kiedyś to się męczyli, liczyli π, odkrywali zasady dynamiki i prawa Maxwella a teraz? Czego się nie tknąć to wymyślone, zbadane, opisany, zastosowane a jeżeli chciałoby się poszukać czegoś nowego to jest to tak wyspecjalizowane, tajemne, że praktycznie graniczy gdzieś z magią.
- Ciekawe linki
W zasadzie wystarczy jeden: http://pl.wikipedia.org/wiki/Liczba_pi bo od niego można iść dalej w ciekawe miejsca.
- Dopisek (31 grudnia 2017)
Przepisałem sobie to w C aby uruchomić na jakimś on-linowym kompilatorze:
int main() { double pi; long int n; int p; unsigned long int np, nn; n = 1 ; p = 1; np = 2; nn = 1; pi = 2; while (n < 10000) { n = n + 1; pi = pi * np / nn; if (p) nn = nn + 2; // krok parzysty if (!p) np = np + 2; // nieparzysty p = !p; printf ("\n%8d %f", n, pi); } return 0; }
Ale coś mi nie poszło. Efekt dla 1000 kroków to 3.143164. Nie znam się na C. Już się nie znam.
A kompilator jest tu: http://www.compileonline.com/compile_c_online.php
Kategorie: informatyka, _blog, programowanie / c, programowanie /vba, programowanie
Słowa kluczowe: liczba PI, matematyka, VBA, informatyka, wzór Wallisa
Komentarze: (8)
margaux, January 8, 2005 22:40 Skomentuj komentarz
Bardziej od liczby "PI" interesuje mnie liczba "FI". Jeśli posiadasz materiały na ten temat-jestem zainteresowana.
Plusia, October 30, 2006 20:43 Skomentuj komentarz
Jak chcesz informacje na temat liczby Fi to przeczytaj sobie Kod Leonarda daVinci :D Dokładnie strony 121-128 :D Przypominam, że liczba Fi wynosi 1,618 i jest równa m.in. ilorazowi liczby pszczół płci żeńskiej i pszczół płci męskiej (tzw trutni) w jakimkolwiek ulu na świecie ;)
anonim, October 31, 2006 09:16 Skomentuj komentarz
najważniejsze to sięgnąć po wiarygodne źródła :-)
marekm, January 4, 2005 22:35 Skomentuj komentarz
najwieksze przyblizenie uzyskałem przy pomocy tego algorytmu z ciągiem ale stosowałem arytemetykę typu "własna procedura obliczania w słupkach liczb zapisanych jako ciąg cyfr w pliku tekstowym". Sposob był niezly ale miałem wtedy tylko 21MB dysku twardego a poza systemem i pascalem musiały sie tam mieścić jeszcze trzy pliki z ciągami cyfr. Teraz mam trochę więcej miejsc na dysku więc może napiszę ten progam jeszcze raz...
pepegi, January 3, 2005 11:47 Skomentuj komentarz
ech. albo machina latające wymyślać, albo jako pierwszy przekroczyć na kołach 100 km/h...
szewo> chyba e^Pi, nie?
anonim, December 31, 2004 09:08 Skomentuj komentarz
pi ect są mi obce jak działania na Area 51 :P
a wpisuje się, bo
chciałabym życzyć Ci wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
krisper, December 31, 2004 00:02 Skomentuj komentarz
było im łatwiej? powiedz to Kopernikowi :-) odnośnie liczenia na piechotkę, to te wszystkie logarytmy, całki, różniczki nie wymyślono po to by gnębić biednych studentów na pierwszym roku, ale po to by łatwiej liczyc takie dziwne rzeczy. a szkoda, że np. na początku nauki o logarytmach nie mówi się ludziom, do czego to kiedyś było potrzebne, albo, że całkowanie to takie po troszę przewidywanie przyszłości. a wracając do tematu "czy im było łatwiej". mieli tak samo przechlapane jak my, tylko inaczej.
szewo.blox.pl, December 30, 2004 20:57 Skomentuj komentarz
Zagadki dwie:
1. Co jest większe: e^Pi czy Pi^e (bez kalkulatora, proszę, bo to proste).
2. Na który miejscu w rozwinięciu liczby Pi zaczyna się ciąg 111 zer.