Notki z roku 2019 i miesiaca numer 3


2 marca 2019 (sobota), 07:36:36

Papież u Arabów

Powiedział:


Bóg aby ocalić ludzkość przed zniszczeniem, zażądał od Noego, by wszedł do arki wraz ze swoją rodziną. My też dzisiaj, w imię Boga, aby zachować pokój, musimy wejść razem, jako jedna rodzina, do arki, która mogłaby popłynąć po wzburzonym morzu świata: arki braterstwa.

Więcej w załącznikach.

 


Kategorie: islam, _blog, katolicyzm, nwo, katolicyzm-islam


Słowa kluczowe: nwo, nowy porządek świata, antychryst, katolicyzm, franciszek, f1, abu-dabi, islam


Pliki


Komentarze: (1)

hammoleket, March 11, 2019 17:44 Skomentuj komentarz


Witam. Warto posluchac  wykladow Rogera Oaklanda na youtube .https://www.youtube.com/watch?v=gNIIGjI536c

Skomentuj notkę
2 marca 2019 (sobota), 12:25:25

Faszyzm nadchodzi #2

W związku ze świętem 1 marca (Żołnierze Niezłomni) uświadomiłem sobie, że powojenny stosunek Polaków do komunistów (w szczególności walka z nimi na ostro) wynikał nie z tego, że mieli oni inne poglądy odnośnie urządzenia świata, tylko dlatego, że byli oni wykonawcami woli najeźdźcy, który u siebie ten zbrodniczy system już wprowadził i zaczął wprowadzać go u nas.

Komunizm to zło. To nie tylko zabór mienia i ograniczenie wolności. To również eliminacja (wykorzenianie) inaczej myślących, czyli zbrodnia.

I jak dziś czytam dokumenty środowisk gender i LGBT, w których używają oni słowa "wykorzenienie" albo określają, że wprowadzanie ich "specjalne środki, (...) nie są uznawane za dyskryminację" to się boję, bo widzę w tym takie same zbrodnicze systemy jak te z połowy XX wieku.


Kategorie: _blog, polityka / obserwator, ue


Słowa kluczowe: lgbt, unia, faszyzm, komunizm, żołnierze wyklęci, żołnierze niezłomni


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
3 marca 2019 (niedziela), 08:14:14

Faszyzm nadchodzi, czyli "Konwencja Stambulska"

Najpierw robocza definicja:

Faszyzm (rozumiany po potrzebę tej notki) - ustrój społeczny (ustrój państwa), w którym państwo będące absolutem ma prawą i wtrąca się w każdą dziedzinę życia obywatela (a może raczej niewolnika, bo tak obywatela traktuje).


Faszyzm nadchodzi (prezydent Komorowski dość dawno już podpisał). Oto faszystowska ustawa - Konwencja Stambulska - cytuję, ale podkreślenia są moje:

Konwencja Stambulska

Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej

(...)

Art. 3 Definicje
(...)
c. „płeć społeczno-kulturowa” oznacza społecznie skonstruowane role, zachowania, działania atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet lub mężczyzn; [ mój przypis: jak widać płeć nie ma nic wspólnego z biologią, z ciałem ]
(...)

Art. 4
(...)
4. Specjalne środki, niezbędne do zapobiegania przemocy ze względu na płeć i ochrony kobiet przed taką przemocą nie są uznawane za dyskryminację w myśl zapisów niniejszej konwencji. [ mój przypis: piękny eufemizm, Niemcy eksterminację Żydów nazywali Specjalnym traktowaniem ]
(...)

Art. 12 Ogólne zobowiązania

1. Strony podejmą działania niezbędne do promowania zmian wzorców społecznych i kulturowych dotyczących zachowania kobiet i mężczyzn w celu wykorzenienia uprzedzeń, zwyczajów, tradycji oraz innych praktyk opartych na idei niższości kobiet lub na stereotypowym modelu roli kobiet i mężczyzn.
(...)

A więc pojawił się specjalny środek, coś nowego czego w prawie nie ma, coś na co prawo nie pozwala. Nie wiadomo co to jest, kto to ustalił ale na pewno (bo z definicji zawartej w konwencji) wiadomo, że nie jest to dyskryminujące. Czyli polityka FaceBooka blokowania i usuwania stron przeciwników LGBT+ nie jest dyskryminacją i proszę się przeciwko temu nie burzyć - jest specjalnym traktowaniem wynikającym z tej konwencji. Za chwilę okaże się że, nie jest dyskryminacją skierowanie na przymusowe leczenie psychiatryczne osób, wobec których takie specjalne środku będą musiały być zastosowane bo nie da się z nich wykorzenić tradycyjnych działań polegających na zwracaniu się do mamy - mamo a do taty - tato.


W załącznikach treść konwencji i nieco propagandy. Będę też tu gromadził kolejne fakty o tym dokumencie.


Kategorie: _blog, gender


Słowa kluczowe: przemoc domowa


Pliki


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
5 marca 2019 (wtorek), 11:58:58

Automatyczne więzienia

Usłyszałem właśnie, że w Chinach opracowano technologię więzień całkowicie bez strażników. Fakt, że klawisze to najdroższy i najmneij pewny element systemu penitencjarnego - więc eliminacja tegoż jest słuszna, nie tylko z ekonomicznego punktu widzenia (wstawka: w USA więziennictwo sprywatyzowano - prywatne więzienia są tańsze niż państwowe). Więzienie bez strażników - świetny pomysł.

Jako inżynier próbuję sobie wyobrazić takie więzienie i łatwo mi to przychodzi, bo sensory, sterowniki, rozpoznawanie obrazu, kładki, kraty i przejścia, sterowanie przepływem płynów, cieczy, przepychanie masy miękkiej i twardej, a nawet sypkiej - wszystko to jest inżyniersko łatwe do opanowania. Należy tylko to spiąć w jeden system i oprogramować. Pod takie więzienie podjeżdza furgon, wysadza więźniów a dalej zajmują się nimi nawet nie roboty tylko co? No właśnie - co? Automatyczne więzienie. Bez klawiszy, czyli bez strażników a konkretnie bez Jurka Sadysty, Zenka Zezowatego, Marka Ciamajdy czyli bez człowieka. Więzienie, w który bez problemu można zrealizować najgorszą karę, czyli pełną izolację więźnia, bo przecież to, że więzień nie widzi współwięźnia jest do zrobienia wszędzie, ale że nie widzi strażnika już nie. Pełna samotność więźnia to coś, czego dziś więźniowie nie potrafią sobie wyobrazić, nawet nie potrafią tego opisać pisarze od Sci-Fi (chyba były jakieś próby - nie pamiętam).

Przypuszczam, że niedługo będzie to hit eksportowy Chin, bo przecież w produkcji wszystkiego to oni są dobrzy, a wielu przywódców wielu państw marzy o czymś takim.

Zachwyconych chińską technologią przypominam, że Chiny to państwo komunistyczne, państwo które stale łamie wolność swoich obywateli, ot, choćby przez połączenie uruchomionego już Systemu Oceny Obywatela z systemem przydzielania wakacyjnych kredytów bankowych i systemy wydawania pozwoleń na posiadanie kota.

Lenin mówił, że "socjalizm to władza rad i elektryfikacja" i coś w tym jest a my mamy już Konwencję Stambulską, w której jasno zapisano, że "specjalne środku stosowane w celu wykorzeniania dyskryminacji nie są dyskryminacją".


Kategorie: _blog, polityka


Słowa kluczowe: chiny, polityka, więzienia, komunizm


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
5 marca 2019 (wtorek), 21:22:22

Zmiana oblicza Europy

Prezydent Macron powiedział:

Musimy usunąć z Internetu wszelkie przejawy mowy nienawiści i przemocy ponieważ poszanowanie jednostki jest podstawą naszej cywilizacji godności.
Ale powiedział dużo więcej, i dużo gorszych rzeczy. Niektóre są przerażające. A Tusk poparł.

Całość w załączniku, wg. Rzepy: 2019-03-05 Macron - Na rzecz europejskiego Odrodzenia.pdf

Kategorie: _blog, polityka, ue


Słowa kluczowe: unia, ue, globalizacja, macron


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
8 marca 2019 (piątek), 14:45:45

Moja ściąga do programów Microsoft Office (Word, Exel itp)

Word


Kategorie: _blog, notatka, it


Słowa kluczowe: word, exel, office, microsoft


Pliki


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
12 marca 2019 (wtorek), 09:02:02

Zwodziciel Franciszek po raz kolejny

Papież najpierw stwierdza, że  „Bóg w swej mądrości chce pluralizmu i różnorodności religii, koloru skóry, płci, rasy i języków”.

A chwilę później wyjaśnia "że zestawienie w jednym zdaniu różnorodności religii z różnorodnością płci może prowadzić do błędnych interpretacji, bo jest oczywiste, że różnorodności płci Bóg chciał w sposób pozytywny, a nie na zasadzie przyzwolenia".

Ciekawe co będą eksponować nagłówki i gazety w leadach, co będzie czytane.

Ale chwilkę - przecież tamto stwierdzenie jest w podpisanym z Arabami dokumencie.

A Pan Jezus powiedział "Niech wasze tak będzie tak, a nie nie".


Sprawdziłem. Rzeczywiście w dokumencie z Abu-Dabi jest akapit:

Dokument o ludzkim braterstwie dla pokoju światowego i współistnienia

(...)

- Wolność jest prawem każdej osoby: każdy korzysta z wolności wiary, myśli, słowa i działania. Pluralizm i różnorodność religii, koloru skóry, płci, rasy i języka są wyrazem mądrej woli Bożej, z jaką Bóg stworzył istoty ludzkie. Ta boska Mądrość jest źródłem, z którego wywodzi się prawo do wolności wiary i wolności do bycia różnymi. Dlatego odrzuca się wszelkie próby zmuszania ludzi do przyjmowania określonej religii oraz kultury, podobnie jak narzucenie jednego modelu cywilizacji, którego inni nie akceptują;

 


Kategorie: katolicyzm, ekumenizm, _blog, islam, katolicyzm-islam


Słowa kluczowe: franciszek, zwiedzenie, ekumenizm, papież


Pliki


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
13 marca 2019 (środa), 14:22:22

Moje fundamenty (credo)

Stale jestem przymuszany, przez siebie ale i przez ludzi na zewnątrz mnie do syntezy tego w co wierzę, do postaci prostych, jednoznacznych zdań. No i dobrze - wszak tu musi się dać łatwo zapisać, wypowiedzieć, choćby po to aby sprawdzać swoją integralność, swoje chodzenie w prawdzie.

No więc skoro jestem przymuszany to robię to po raz kolejny, coraz bardziej kompletny, ale tez ciągle dziury zawierający.

W co wierzę

#1. Wierzę w Boga.

Wierzę (i jest to dla mnie logiczne) w Boga - osobowego Stwórcę wszystkiego, oddzielnego od wszechświata na tyle, że wszechświat jest przez Niego stworzony, a przed stworzeniem niczego poza Bogiem nie było, bo jest On wieczny, niezmienny, i ponad wszystkim. 

#1.1 (definicja) - Przez Boga rozumiem osobowego Stwórcę wszystkiego. Stwórcę oddzielnego od wszechświata na tyle, że wszechświat jest przez Niego stworzony, a przed stworzeniem niczego poza Bogiem nie było, bo jest On wieczny, niezmienny, i ponad wszystkim.

#1.2 (założenie) - Wszechświat, który Stwórca stworzył jest logiczny, co znaczy, że podstawowe prawa logiki, podobnie jak prawa fizyki są przez Niego w stworzonym świecie szanowane.

#1.3 (alternatywa) - Tak rozumiany Bóg jest, albo takiego Boga go nie ma. Alternatywa nie ma nic po środku.

#1.4 (wyznanie wiary) - Osobiście wierzę, że Bóg określony powyżej (w #1.1) jest. Wierzę w Boga.

#1.5 (wniosek) - Z powyższego wnioskuję, że skoro Bóg celowo stworzył mnie jako osobę, która potrafi uwierzyć w Niego, a przy w jakiś sposób potrafię wchodzić w relacje z innymi osobami to Bóg chce ze mną w jakiejś relacji być, że umożliwia mi poznanie Go, że jest Bogiem ludziom objawiającym się. Wierzę w Boga objawiającego się ludziom. 

Więcej i dokładniej -> Patrz artykuł: Moja pierwotna dogmatyka (credo) z kwietnia 2018

#2. Wierzę w Boga objawiającego się.

#2.1 Wierzę w Boga działającego.

#2.2 Wierzę w Boga objawiającego się - jak już stworzył inne osoby to chce się z nimi porozumieć (powtórzenie z #1.5).

#2.2.1 Wiem, że Bóg objawił się mnie -> świadectwo nawrócenia.

#2.2.2 Wierzę, że Bóg objawił się innym -> dlaczego szukam w historii historii objawiania się Boga i znajduję Biblię, spisane świadectwa .

#2.3 Zmysłami poznaję świat, rozumem rozważam.

#3. Wierzę w objawienie zawarte w Biblii

#3.1 Moje dogmaty o Biblii:

- Wierzę, że Bóg objawiał się ale i zadbał o to aby historia tego objawiania została dobrze przekazana poprzez zapamiętanie i spisanie w tym, co dziś nazywamy Biblią, czyli pismami Starego i Nowego Testamentu (albo Przymierza).
- Wierzę, że Bóg zadbał o jakość przekazu tego co spisane więc Kodeks z Aleppo, Zwoje z Qumran i Textus Receptus a nawet Biblia Tysiąclecia mimo iż mogą zawierać braki oraz ludzkie błędy przekazują objawienie w sposób wystarczająco dobry aby moją relację z Panem Bogiem opisać, wyjaśnić i utwierdzić.
- Podobnie wierzę w polskie przekłady, mimo iż błędów w nich widzę sporo uważam za dobre ciesząc się z pracy, którą polscy tłumacze i wydawcy wykonali (dotyczy to również tłumaczy Biblii Tysiąclecia).

#3.2 Moje zasady interpretacji Biblii

- Czytam tak jak jest napisane.
- Czytam tekst w kontekście.
- Czytam aby budować swój światopogląd.
- Czytam w obecności Autora.

Patrz: Moje zasady interpretacji Pisma Świętego z 2017 roku

#3.3 Mode dogmaty wyczytane w Biblii:
- Na początku Bóg stworzył niebo i ziemie - czyli jestem kreacjonistą, a nie ewolucjonistą, który wierzy, że moje życie jest dziełem przypadku.
- Wierzę, że Bóg stworzył człowieka aby mógł z Nim przebywać, a śmierć, której dziś doświadczamy jest efektem buntu (grzechu) pierwszych rodziców. Ten grzech sprawił też, że nie widzimy dziś Boga, ze pozostajemy w znacznym od Niego oddaleniu, mamy tęsknotę ale pełnej bliskości z Nim zrealizować nie możemy.
- Wierzę, że Pan Bóg chce dla ludzi dobrze, dlatego wymyślił sposób na pojednanie z sobą. Cała ta historia z Betlejem, wcześniej prorokami a później ukrzyżowaniem za grzech świata, zmartwychwstaniem i wniebowstąpieniem Pana Jezusa jest właśnie realizacją tego planu.
- Wierzę, że pojednanie dokonuje się przez wiarę …. 

Ale więcej dogmatów wynikających z mojego rozumienia Biblii tu wypisywać nie chcę. Te 4 są kluczowe, reszta to jakby szczegóły.

#4. Moje pojednanie z Bogiem

Wierzę, że dość dawno temu dokonało się we mnie to, co apostoł Paweł w Liście do Efezjan opisuje tak: 

Usłyszawszy słowo prawdy o sobie i dobrą nowinę o możliwości mojego zbawienia uwierzyłem Bogu i zostałem zapieczętowany obiecanym przez Boga Duchem Świętym, który od tego momentu jest dla mnie zadatkiem moje dziedzictwa, które obejmę w niedalekiej przyszłości dla uwielbienia chwały Boga (Ef 1:13nn)

Wiem, ze bylem martwy z powodu moich grzechów, że będąc nieposłuszny Bogu służyłem dziwnym duchom, rządzącym w jakiś sferach niebiańskich. Ale Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, z miłości do mnie przywrócił mnie do życia (ożywił) dając mi godność swojego dziecka. (Ef 2:1-7)

Tak wierzę słowami Biblii opisując moje przeżycie z przed lat, którego to przeżycia konsekwencje wydają się być dobre i wieczne.

(*******)

Dalsze punkty Credo nie są już tak istotne, wpiszę je ale nie do końca wiem po co.

#5. Moje świata badanie

#5.1 Gdy jadę do Wrocławia to ziemia wydaje się być płaska. Ale nie jestem płaskoziemcą, kuloziemcą też nie, bo wiem, że płaskość i kulistość to pojęcia z geometrii Euklidesowej, a rzeczywistość jest bardziej wygięta.

#5.2 Zgadzam się w Newtonem (fizyka klasyczna) ale korzystam korzystając z iPhona korzystam też z opisanych przez współczesnych fizyków zjawisk kwantowych, np. ze zjawiska tunelowania elektronów w tranzystorze.

#5.3 Życie, w szczególności życie człowieka stworzył Pan Bóg, a teoria Darwina to bzdury.

#5.4 Kibicuję współczesnym fizykom, zwłaszcza tym, którzy dogmatycznym ateizmem nie amputowali sobie  części mózgu. Lubię platońskie szukanie idei na podstawie jej odwirowania na świecie, ale też nie jest mi obca arystotelesowska inżynieria mostów.

Mogę tu jeszcze długo wypisywać w co wierzę, ale po co? Powyższe punkty to pewne przykłady z mojego światopoglądu, które mogą pomóc komuś mnie poznać. Dziś wierzę tak, ale może cały ten punkt kiedyś zmienię? Nie wiem. Niezmienny wydaje się być tylko gruby punt #1 , #2, #3 i #4.

(*****)

i tu znowu mógłbym pisać ale po co. Lepiej przejść do podsumowania

#99. Dziurawe wnioski, aby była jako taka synteza tego co powyżej

#99.1 nauka o Bogu

- Bóg jest, jest wieloosobowy (ponoć trzy), jest miłością a wszelkie dobre wywodzi się od Niego.
- Bóg jest też stwórcą wszystkiego.

#99.2 nauka o człowieku

- stworzony na podobieństwo Boga (osoba, charakter, kreatywność, płciowość)
- wolna wola i upadek
- troistość: duch, dusza i ciało.

#99.3 nauka o świecie i wszechświecie, ale też o czasie

- stworzenie świata
- bunt niektórych duchów i upadek człowieka
- plan dziejów

#99.4 nauka o grzechu, ale i zbawieniu

(…)

#99.5 nauka o kościele

(…)

 

 


Kategorie: _blog, credo, osobiste, _robocze


Słowa kluczowe: credo, biblia, bóg, dogmatyka, wyznanie wiary


Galeria plików multimedialnych


Pliki


Komentarze: (3)

hammoleket, March 13, 2019 20:05 Skomentuj komentarz


Slowo Boze mowi ze demony tez wierza i drza, Znaja  moc i potege Boga .Sa upadlymi aniolami ktore zbuntowaly sie przeciw Bogu.Ta wiara demonow nie przyczynila sie do nawrocenia zadnego z nich.Wiekszosc ludzi w Polsce na pytanie czy wierza odpowiedza ze tak.i na tym wyznaniu tak naprawde bez pokrycia konczy sie ich pseudo chrzescijanskie zycie. Pan Jezus w rozmowie z Nikodemem dostojnikiem i nauczycielem w Izraelu  powiedzial..jezeli sie ktos nie narodzi na nowo nie wejdzie do Krolestwa Bozego.Nikodem nie zrozumial slow Pana Jezusa.Nie rozumial tego warunku ktory decyduje o naszej wiecznosci.Nie mozna uczynic Pana Jezusa swoim Panem bez tego najwiekszego z wszystkich mozliwych cudow jakim jest nowe narodzenie- Pozdrawiam

wojtek, April 15, 2019 08:11 Skomentuj komentarz


Pomiędzy 2 a 3 należy wstawić punkt, że Słowa mają swoje znaczenie - czyli Zabawa w Słowa.

wojtek, March 17, 2023 18:01 Skomentuj komentarz


Pod wpływem JZ, i jego komentarzu na FB zmieniam

#1.2 (założenie) - Wszechświat, który Stwórca stworzył jest logiczny, co znaczy, że podstawowe prawa logiki, podobnie jak prawa fizyki są przez Niego (!) ustanowione i (!) w stworzonym świecie szanowane.

na krótsze.

#1.2 (założenie) - Wszechświat, który Stwórca stworzył jest logiczny, co znaczy, że podstawowe prawa logiki, podobnie jak prawa fizyki są przez Niego w stworzonym świecie szanowane.

Skomentuj notkę
15 marca 2019 (piątek), 11:01:01

Wydarzenia w przyszłości

Do rozważań o tym, w jakich wydarzeniach będę brać udział w przyszłości warto dołożyć tekst, który jest u proroka Daniela (ogólnie, mam wrażenie że zaniedbałem w tej analizie ST).

A co tam mamy na początku rozdziału 12?

(1) W tym czasie powstanie wielki książę, Michał, który jest opiekunem synów twojego ludu, a będzie to czas takiego ucisku, jakiego nie było, odkąd istnieje naród, aż do tego właśnie czasu. Wtedy wybawiony będzie twój lud — każdy, którego odnajdą wpisanego do zwoju (UBG, BT: księgi; BW: księgi życia).

(2) I obudzi się wielu ze śpiących w prochu ziemi — jedni do życia wiecznego, a drudzy na zniewagi i wieczne odrzucenie.

(3)Lecz roztropni będą jaśnieć jak jasność na sklepieniu niebios, a ci, którzy wielu wiodą do sprawiedliwości, jak gwiazdy — na wieki wieczne.

(4) Ale ty, Danielu, zamknij te słowa i zapieczętuj tę księgę aż do czasu końca! Wielu będzie zabieganych i wzrośnie poznanie.
(Księga proroka Daniela, rozdział 12, przekład EIB)

Ciekawostki wyczytane:

#1. Analizuję od końca. Wers 4, "zapieczętuj tę księgę aż do czasu końca". Rzeczywiście - księga Daniela nie była przez wieki w kościele lubiana. Zmieniło się gdy w połowie XIX wieku wierzący zaczęli interesować się proroctwami, powstały ruchy adwentystyczne, ale czy to znaczy że mamy już "czasy końca"? Nie wiem - widzę tylko że coś się zmieniło. Do tego dziś widzę ...

#2. ... widzę wielu ludzi "zabieganych" :-) choć inne tłumaczenia oddają to zdanie "wielu będzie dociekało, by pomnożyła się wiedza" albo "wielu będzie to badać". A to już widać - ludzie badają, bo studiowanie Biblii to rzecz, która się nasiliła, która teraz ma miejsce a wcześnie to bywało różnie.

#3. Zwróćcie uwagę na wywyższenie mądrych, roztropnych i tych którzy "przyprowadzili (prowadzili, prowadzą, wiodą) wielu do sprawiedliwości". Uczniostwo? Jak nic!
Przypomnę więc zalecenie apostoła Pawła do Tymka: "wzmacniaj się w łasce, której źródłem jest Chrystus Jezus, a to, co usłyszałeś ode mnie wobec wielu świadków, przekaż ludziom godnym zaufania, którzy będą zdolni nauczać również innych". Kto pamięta gdzie to zapisano - pytam o odnośnik?

#4. Analizuję od końca :-) więc teraz wers 1 i 2 w którym mowa o jakiś strasznych rzeczach.

  • o ucisku Żydów - że będzie taki, którego wcześnie nie było. Czy tak mówiono o holokauście Żydów w latach II Światowej Wojny? Dziwne, ale nie. Raczej dziś oczekuje się czegoś takiego na świecie niż przypisuje się tą nazwę to tamtych wydarzeń.
  • o pozycji Michała - wielkiego księcia, że on powstanie.
  • że będzie "wybawiony lud - każdy, którego odnajdą wpisanego do zwoju" - o! pojawia się księga życia? Tak przekłada BW. A jak się to ma do Ap20? Ma się dobrze. Patrz: #d2. Sąd przed białym tronem (Ap 20:11-15)

#5. No i mowa jest tu o zakończeniu oczekiwania w szeolu, skoro wielu śpiących w prochu ziemi obudzi się, przy czym

  • jedni do życia wiecznego
  • a drudzy na zniewagi i wieczne odrzucenie (UBG: ku hańbie i wiecznej pogardzie; BT: odrazie).

Kategorie: _blog, eschatologia, teologia / eschatologia


Słowa kluczowe: dn12, sąd ostateczny, zmartwychwstanie, uczniostwo, co po śmierci


Komentarze: (2)

hammoleket, March 15, 2019 13:25 Skomentuj komentarz


Zyjemy w czasach ostatecznych.One zaczely sie dwa tysiace lat temu.Wiec smiem powiedziec ze zyjemy w czasach ostatnich z ostatnich.Z utesknieniem czekam na przyjscie Pana Jezusa po kosciol.Kocham ten fragment z Tesaloniczan ktory mowi ze na glos archaniola i traby Bozej Pan Jezus zstapi z nieba a wtedy najpierw powstana ci co umarli w Chrystusie .Potem my ktorzy pozostaniemy przy zyciu razem z nimi porwani bedziemy w oblokach w powietrze na spotkanie Pana i tak zawsze bedziemy z Panem. Sluchalam niedawno kazania w  ktorym kaznodzjeja podkreslil fakt ze Pan Jezus przyjdzie po tych ktorzy Go oczekuja. Tak jest napisane. Zastanawiam sie ilu ludzi tak naprawde oczekule  Pana.Ludzie i mysle o wierzacych  kurczowo trzymaja sie rzeczy tego swiata, tego co posiadaja.Narzekaja ale  trudno byloby im rozstac sie z tym co nagromadzili.Jeszcze chcieliby przezyc to czy tamto.Wiec niech Pan Jezus jeszcze troche poczeka.Nie widze niestety glodu czytania Bozego Slowa.Bardzo czesto kiedy ludzie sie spotykaja kazdy temat  jest lepszy i ciekawszy od tych Bozych tematow. Ale jest ta Boza resztka dla ktorych Jezus Chrystus jest trescia i sensem zycia.Madre panny z obfitym zapasem oliwy ktorych przyjscie Pana nie zaskoczy. Tematy rzeki . Mozna pisac i pisac.Pozdrawiam

Przypadkowy, July 1, 2019 16:04 Skomentuj komentarz


"a drudzy na zniewagi i wieczne odrzucenie (UBG: ku hańbie i wiecznej pogardzie; BT: odrazie)."

Paskudne są te żydowskie wyobrażenia. Ten resentyment. To nieposkromione pragnienie zemsty. Świat aż po wieczność wypełniony zniewagami, hańbą, pogardą i odrazą. Fuj! Nicość to przy tym słodka nadzieja.

Skomentuj notkę
15 marca 2019 (piątek), 11:48:48

Bazgroły eschatologiczne czyli plan dziejów w zeszycie

bazgroły w zeszycie - eschatologia wg w34

Bazgroły, i dobrze je bazgrać aby analizować, szukać sprzeczności, poprawiać, badać - bo lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć, albo wiedzieć źle.

W tym schemacie najpiękniejsze jest określenie Mesjasza:
- BARANEK
- LEW

Niedawno znalazłem miejsce, w którym widzenie Jezusa Mesjasza się zmienia. To gdzieś w okolicy 6 rozdziału Apokalipsy, gdzie ludzie krzyczą "góry, padnijcie na nas i przykryjcie nas aby uchronić nas przed gniewem Baranka". Jak to? To Baranek będzie się gniewał? A przecież On przyszedł gładzić grzech świata. Łapką gładzić. Taką miękką, z futerkiem. A może z pazurkiem?
Bo kto nie chce skorzystać z łagodności baranka spotka się z surowością lwa. I to jest ładnie opisane w bajkach C.S.Lewisa, w szczególności na końcu "Podróży Wędrowcy do świtu" (polecam).


A tu zachowuję sobie obrazek, który w okolicach 1997 roku opublikowano w apologetycznym miesięczniku "Tymoteusz".


Kategorie: _blog, teologia / eschatologia, eschatologia


Słowa kluczowe: eschatologia, baranek, lew, lewis, c.s. lewis, kpl23


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
16 marca 2019 (sobota), 11:17:17

Czy każdy idzie na sąd?

Takie coś napisałem na fejsie, a na fejsie rzeczy giną. Aby nie zgineły zachowuję sobie tu:

Czy każdy idzie na sąd? - odpowiedź na fejsie dla PJO, 16 marca 2019
 
#1. Z Ap20,6 dowiadujemy się, że ludzie który mają udział w pierwszym zmartwychwstaniu nie mają udziału w śmierci drugiej tylko będą królować z Chrystusem w Tysiącletnim Królestwie. A potem w Ap20:11 gdy mija 1000 lat jest jakieś zmartwychwstanie, i ludzie stają przez Wielkim Białym Tronem (wcześniej zasiadał na nim Bóg, ale nie Jezus-Baranek) i są sądzeni z uczynków opisanych w księgach, i jest sprawdzane czy są zapisani w księdze życia. I jest jezioro ognia, w które nazwane jest śmiercią drugą, czyli tym, co nie dotyczy tych, którzy zmartwychwstali pierwszym zmartwychwstaniem.
 
Ja nie chcę być na tym sądzie. Dlaczego? W księgach opisujących moje uczynki są wpisane okropne rzeczy. Gdybym miał być za nie sprawiedliwie sądzony to mam przerąbane, ląduje w jeziorze ognia, umieram drugi raz.
 
#2. Ale może się załapie na pierwsze zmartwychwstanie? Ale gdzie ono jest? Otóż w Ap19 widzimy jakiś ludzi w niebie, niezły tłum, pięknie śpiewa, a ubrani są w białe szaty, którymi są ich sprawiedliwe uczynki. Co tam robią? Pisze - to Wesele Baranka, to połączenie Jezusa z Jego oblubienicą, ze Jego ciałem - zgromadzeniem, albo jak chcesz jaśniej z Kościołem Jezusa. Tyle o tym mówił do swoich uczniów a tu widzimy to wesele, a po weselu, od Ap19:11-14 przyjście Jezusa, z zastępami świętych, które znasz z pieśni: „Oto Pan Bóg przyjdzie, z rzeszą świętych k’nam przybędzie, wielka radość w dzień ów będzie, alleluja”.
 
Tak! Tam zamierzam być! Ale jak się tam dostać?
 
#3. To proste. Należy „umrzeć (zasnąć) w Chrystusie” - czytaj 1Tes 4:13-18 - tam wyraźnie pisze, że ci, którzy zasnęli w Chrystusie zmartwychwstaną przy przyjściu Jezusa po swój kościół. Zmartwychwstaną w nowych ciałach (patrz 1Ko15:50n, Fil 3:20), i zostaną pochwyceni razem z żyjącym kościołem w chmury, w górę, na spotanie z Panem tak aby już zawsze być z nim (tak pisze). 
 
To ja chcę tam być! Chcę umrzeć Chrystusem (albo uda mi się w tej chwili jeszcze żyć i będę pochwycony), zmartwychwstać w nowym ciele (albo być przemieniony), być w chmurach, zawsze z Panem. Nie boję się tego, gdyż mój Pan umierając na krzyżu, gdy rzekł „wykonało się” umarł za wszelki grzech świata, również za moje grzechy. Zapewniał mnie też (i tu masz J5:24), że ci, którzy go słuchają i wierzą w Ojca, który go posłał na sąd nie idą, ale _ze śmierci przeszli_ (tak - forma przeszła, dokonana) do życia.
 
#4. Ale chwilę - przecież każdy ma być sądzony! Tak. Jedni przed Wielkim Białym Tronem, na którym zasiada Bóg i bada uczynki, inni przed trybunałem (greckie słowo „bema” się tu pojawia) Chrystusa, który rozliczy swoje sługi. Nie wszystkich tylko tych, którzy mu służyli. Zobacz np. przypowieść o minach - tam są słudzy, i ten co zarobił więcej będzie rządził większą liczbą miast (pewnie w tysiącletnim królestwie) a ten co nie zarobił nic w zarząd nie dostanie. Ale ciekawe jest (zobacz koniecznie Łk 19:14 i 19:27), że są tam też inni ludzie, nie sługi Pana ale poddani, którzy nie chcieli aby Pan objął królowanie i do Brukseli wysyłali petycje. Co z nimi? Nic - na oczach Pana się ich zetnie i koniec. 
 
Ja oddałem się Jezusowi, to On jest Panem mojego życiam ja jestem sługą (greckie „dulos” dobrze to oddaje, bo to nie jest jeniec, nie jest niewolnik z urodzenia, to sługa podjął decyzję i oddał się na całe życie). Wiem ile dostałem, staram się pomnażać ale kiepsko mi idzie. Może coś dostanę w zarząd, może nie…. 
 
Ale gdzie jeszcze czytamy o trybunale Chrystusa? 
1Kor 3:10-15 - dzieło każdego będzie wypróbowane ogniem - kto buduje z papieru (i papierów wartościowych) to mu się spali, sam zbawiony będzie ale będzie goły, biedny, nie będzie miał nic bo mu spłonie. Dobrze budować, ze złota.
2Kor5:10 - tu mowa o zapłacie przed tym „bema” - trybunałem Chrystusa. Za co zapłatę? Za wykonanie tego, co należało wykonać, bo coś mamy zlecony i czy to robimy czy też nie to nasza decyzja.
Ef2:8-10 - ten wers jest wyświechtany, ale tylko 8-9 bo .10 to już mało kto zna. A w .10 jest określony cel Nowego Stworzenia - otóż Bóg nas zbawia (z łaski przez wiarę) ABYSMY czynili uczynki przez Niego wcześnie wykonane. Zrobimy je - będzie zapłata, nie - nie będzie zapłaty.
Rz 14:10 - też tu jest „bema” - zobacz, że zarówno Rz, 1Kor, 2Kor to listy do kościołów, to nauka dla wierzących, to nie jest do ludzi na świecie. Na świat wysyła się informację: opamiętajcie się, pokutujcie, nawróćcie - będziecie zbawieni, dostaniecie Ducha Świętego, unikniecie śmierci wiecznej. Ale jak się ktoś upamięta, nawróci, dostanie Ducha Świętego to może podjąć decyzję: żyję wg. Ducha czy wg. siebie? Robię uczynki Boga czy własne? Dostanę zapłatę czy też nie? Będę królować z Jezusem czy też w Królestwie Mesjasza będą na zewnątrz Nowej Jerozolimy. Ale jak ktoś się nie nawróci, nie przyjdzie po zbawienie do Jezusa, nie będzie chciał Ducha Świętego…. trudno, jego wybór, ale życia to on nie ma i zmatrwychwstanie po Królestwie, na sąd przed Wielkim Białym Tronem. Ja tam nie chcę być.
 
Reasumując:
- ja w Piśmie widzę co najmniej dwa zmartwychwstania: jedno „umarłych w Chrystusie”, drugi wszystkich innych, no chyba, że są tam jeszcze jakieś wyjątki (np. ci co stracą głowę w czasach ucisku…. - jest taki opis w Apokalipsie ale nie jest to główna ścieżka, a na pewno nie na dziś, bo dziś czas łaski).
- ja w Piśmie widzę co najmniej 3 sądy :-) (czasem doczytuję się 7 - bo przecież jeszcze apostołowie będą sądzić 12 plemion Izraela, wierzący będą sądzić aniołów ale …) ale zajmując się na grubo, to są dwa sądy:
-- Trybunał (gr. bema) Chrystusa - rozliczenie Pana Jezusa ze swoimi sługami z zadań powierzonych; po pierwszym zmartwychwstaniu, pewnie przed Weselem Baranka (bo na weselu są już w białych ciuchach)
-- Sąd uczynków przed Wielkim Białym Tronem, po Tysiącletnim Królestwie, gdy ziemia i niebo przemijają.
 
Pytasz mnie o coś, czego studiowanie zajęło mi ostatnie 2 miesiące. Ale wielce się raduję, że w końcu sam to wyczytałem i już wiem. A Ty sprawdź.
 
 
 

Kategorie: _blog, _listy, listy


Słowa kluczowe: PJO, sąd, sąd ostateczny, trybunał chrystusowy


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
16 marca 2019 (sobota), 13:35:35

Dobra wiadomość w prostych słowach

Ale zacznę od złej. Zła wiadomość zapisana w Liście do Hebrajczyków, w rozdziale 9: "Każdy człowiek umrze a potem czeka go sąd".

Dobra wiadomość jest przekazana przez posłańca Jana, który w 5 rozdziale swojego dzieła zapisał słowa Pana Jezusa, w których uroczyście zapewnia, że "każdy kto słucha słów Jego, i wierzy w Tego, który Go posłał nie idzie na sąd, ale ze śmierci przeszedł do życia".

Wyjaśnieniem tego fenomenu zajmował się Pan Jezus w trakcie nocnej konferencji z Nikodemem (coś jak u nas kardynał), wyjaśniając mu, że "Bóg tak umiłował świat, że poświęcić swego Syna jedynego, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął ale miał życie wieczne".

I tyle mogę dziś zreferować z tego, co w Pismach dla nas zachowano.


Kategorie: _blog, ewangelia


Słowa kluczowe: ewangelia, j3:16, heb9:27, nikodem, życie wieczne


Komentarze: (1)

hammoleket, March 17, 2019 00:13 Skomentuj komentarz


Pawel apostol w liscie do Koryntian pisze...albowiem my wszyscy musimy stanac przed sadem trybunalem Chrystusowym aby kazdy otrzymal zaplate za uczynki swoje dokonane w ciele ciele dobre lub zle. Oczywiscie  zbawienie mamy z laski nie z uczynkow aby sie kto nie chlubil jak mowi list do Rzymian.Ale jakub pisze ze wiara jesli nie ma uczynkow sama w sobie jest martwa.Nasze dobre uczynki dokonane zanim staniemy sie Bozymi dziecmi zanim wejdziemy na droge zbawienia sa w oczach Pana niczym splugawiona szata,i dlatego zaden czlowiek taki po ludzku porzadny i uczciwy i moralny w swoim postepowaniu nie bedzie zbawiony.Podobnie jak chodzenie w kazda niedziele do kosciola nie zapewni nikomu zbawienia.A tak wogole kosciol to ludzie a nie budynek..

Skomentuj notkę
18 marca 2019 (poniedziałek), 11:03:03

Człowiek - istota trójjedyna - fajny filmik z YT

Znalazłem i na pierwszy rzut oka wygląda to dobrze, ale oglądając należy bezwzględnie stosować Dz17:11.

Są dwie wersje tego materiału. W jednym pliki i podzielone na 3 kawałki

Część 1:

Część 2:

Część 3:


 Całość na YT https://youtu.be/j1ond9sVeu8 a tu też, w jednym kawałku:


Kategorie: teologia, _blog, teologia / antropologia


Słowa kluczowe: duch-dusza-ciało, dusza, ciało, duch, trójjedyność, antropologia


Pliki


Komentarze: (2)

hammoleket, March 18, 2019 20:29 Skomentuj komentarz


Andrew Womack jest czescia Ruchu Wiary na czele ktorej stoi Rick Warren.Slowo Boze mowi ze szatan przybiera postac aniola swiatlosci a jego slugi slug sprawiedliwosci-.trzeba byc ostroznym.Badac pisma jak ci uczniowie z Berei.Czy tak sie rzeczy maja. Sama o malo nie poplynelam tym nurtem.warto pogrzebac w internecie.O ile wiem troche na temat Ruchu wiary jest na forum Ulicy Prostej. To jest dobre miejsce.wiele ciekawych watkow.Kiedy uczniowie pytali Pana Jezusa o Jego przyjscie i koniec swiata odpowiedz Pana Jezusa zaczela sie od ostrzezenia....baczcie zeby was kto nie zwiodl  powstana bowiem falszywi nauczyciele...

wojtek, December 24, 2019 20:31 Skomentuj komentarz


Tak. Dobrze jest samemu badać Pisma, najlepiej codziennie i po wysłuchaniu czegoś przemyśleć, czy w Piśmie rzeczywiście tak jest. I dlatego słuchając tego wykładu też należy myśleć i to myśleć krytycznie. 

I z powyższą zachętą zachęcam też do zobaczenia tego filmiku.

Skomentuj notkę
18 marca 2019 (poniedziałek), 11:03:03

Człowiek - istota trójjedyna. Zachęta do przemyśleń i składnica

Świetny materiał o tym, co wg. mnie jest istotą chrześcijaństwa: ożywienie ducha i potem przemiana duszy (umysłu, charakteru, woli, emocji) pod wpływem tego ducha. Prosto i jasno wytłumaczone.

Ale może być problem z percepcją, bo w naszej kulturze ludzie powszechnie wierzą albo w jakieś platońskokatolickie bzdrury, że człowiek to ma ciało i ma nieśmiertelną duszę albo bzdury materialistyczne - człowiek jest białkową maszyną pochodząca z przypadku, a jak umrze to koniec. Nie! Pismo Święte tak nie naucza.

W Piśmie czytamy, że człowiek jest istotą troistą (trójjedyną) a z tego Pisma moją modlitwą o innych jest aby "sam Bóg pokoju uświęcił ich całkowicie i w pełni wyposażył, a ich (#1) duch i (#2) dusza, i (#3) ciało oby zostały zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa (1Tes 5:23).

A ponieważ Pan Jezus niedługo przyjdzie (co prawda mamy teraz Wielki Post a nie Adwent, więc o czym innym się w kościele rozważa) to zachęcam do rozważenia tego filmu jakby po godzinach.

No kopia z mojego serwera:

 

Dopisek:

  • sierpień 2019 - z tej notki robię składnicę i dokładam fotki jakiejś książki
    -> Patrz podkatalog, tam są fotki a w nich model człowieka.
  • listopad 2023 - Karolina H. Wysyła mi fotki z książki Witness Lee, EKONOMIA BOŻA. W załącznikach 3 fotki.

 


Kategorie: _blog, ewangelia, _składnica


Słowa kluczowe: duch-dusza-ciało, dusza, ciało, duch, trójjedyność, antropologia


Pliki


Komentarze: (1)

Mikołaj, May 1, 2019 18:37 Skomentuj komentarz


Hej, dzisiaj odnalazłem blog, mądre spostrzeżenie, 

A skoro człowiek jest na podobieństwo Boga to Bóg też troistym jest! 

Skomentuj notkę
19 marca 2019 (wtorek), 12:20:20

Św. Tomasz ładnie o Bogu


Opatrzność Boska posługuje się pośrednikami i z zasady rzeczami niższymi rządzi za pomocą wyższych. Nie z powodu słabości swoich sił, ale z obfitości swej dobroci, bo chce, by i stworzenia dzieliły z Nim godność przyczyny.
(św. Tomasz, Suma, tom 2, O Bogu, Artykuł 3)


Kategorie: tomizm, _blog, teologia / tomizm, filozofia, teizm


Słowa kluczowe: św. Tomasz, tomizm, przyczyna, Bóg


Komentarze: (1)

hammoleket, March 19, 2019 20:49 Skomentuj komentarz


Pawel z woli Bozej apostol Chrystusa Jezusa do swietych w Efezie....Tak zwraca sie rowniez do wierzacych w Koryncie Rzymie. Tak nazywa dzieci Boze.Umilowani swieci.Czlowiek czlowieka nie moze uczynic swietym.Swietym czlowiek sie staje dzieki lasce i jest to proces.Kazdy uczen Jezusa powinien dojsc do meskiej doskonalosci do pelni wymiarow Chrystusowych. do momentu kiedy moze powiedziec...zyje nie ja lecz Chrystus we mnie zyje. Wiecznosc z jezusem Chrystusem spedza tylko swieci.Nasz duch dusza i cialo musza byc bez nagany kiedy Chrystus przyjdzie po Kosciol.Sami tego nie dokonamy .uczyni to Pan Bog.Tak obiecal w swoim Slowie.

Skomentuj notkę
19 marca 2019 (wtorek), 12:45:45

Nowe skojarzenia

Z serwisu Sebizmu osiedlowo-radykalnego zachowuję sobie:

  • Rodzina to patologia.
  • Wychowanie to przemoc.
  • Krytyka to nienawiść.
  • Ojczyzna to faszyzm.
  • LGBT to raj.

Tak lewackie media dziś nauczają.


Kategorie: _blog, polityka / obserwator, obserwator


Słowa kluczowe: sebizm, rodzina, lewactwo, lgbt


Komentarze: (1)

hammoleket, March 20, 2019 20:39 Skomentuj komentarz


Pan Jezus umarl na krzyzu za wszystkich ludzi bez wyjatku.Za tych innej orientacji tez.Oni  tez moga zostac uwolnieni i oczyszczeni krwia Jezusa.Jezeli tylko przyjda pod krzyz i zawolaja...List do Rzymian 1roz  .napisze fragment...Podobnie tez mezczyzni zaniechali przyrodzonego obcowania z kobieta zapalali jedni do drugich zadza mezczyzni z mezczyznami popelniajac sromote i ponoszac na sobie samych nalezna za ich zboczenie kare. Pan Jezus nie odrzuci nikogo  kto zwroci sie do niego o pomoc.On jest tym ktory uwalnia i uzdrawia.Moc Boza jest wciaz tak samo potezna jaka byla 2000 lat temu i wczesniej zanim powstal swiat.

Skomentuj notkę
24 marca 2019 (niedziela), 10:25:25

Nowy laptop - ThinkPad X1

 

Takie dane o nim sobie kopiuje:

 
Marka urządzenia:
ThinkPad X1 Carbon 6th
Numer seryjny:
PF1LP0RB
Numer produktu:
20KGS4KV00
BIOS:
N23ET59W 1.34

sss

Moduł GSM/LTE

Producent: Fibocom Wireless Inc.
Model: Fibocom L850-GL
Oprogramowanie układowe: 18500.5001.00.01.20.86
Typ sieci: GSM
Klasa danych: UMTS; HSDPA; HSUPA; LTE; HSPA+
IMEI: 015184005011775
Numer telefonu komórkowego:
IMSI: 260011503250306
Identyfikator SIM ICCID: 8948011517312081765F


Kategorie: it, domowe it, _blog


Słowa kluczowe: thinkpad, x1, lenovo, ibm, windows


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
24 marca 2019 (niedziela), 14:40:40

Kto i przez kogo będzie sądzony

Taki tekst strzeliłem na fejsie, ale chyba nikt to nie przeczytał.

PJO
I napisz kto i przez kogo będzie sądzony

WA
#1. Z Ap20,6 dowiadujemy się, że ludzie który mają udział w pierwszym zmartwychwstaniu nie mają udziału w śmierci drugiej tylko będą królować z Chrystusem w Tysiącletnim Królestwie. A potem w Ap20:11 gdy mija 1000 lat jest jakieś zmartwychwstanie, i ludzie stają przez Wielkim Białym Tronem (wcześniej zasiadał na nim Bóg, ale nie Jezus-Baranek) i są sądzeni z uczynków opisanych w księgach, i jest sprawdzane czy są zapisani w księdze życia. I jest jezioro ognia, w które nazwane jest śmiercią drugą, czyli tym, co nie dotyczy tych, którzy zmartwychwstali pierwszym zmartwychwstaniem.

Ja nie chcę być na tym sądzie. Dlaczego? W księgach opisujących moje uczynki są wpisane okropne rzeczy. Gdybym miał być za nie sprawiedliwie sądzony to mam przerąbane, ląduje w jeziorze ognia, umieram drugi raz.

#2. Ale może się załapie na pierwsze zmartwychwstanie? Ale gdzie ono jest? Otóż w Ap19 widzimy jakiś ludzi w niebie, niezły tłum, pięknie śpiewa, a ubrani są w białe szaty, którymi są ich sprawiedliwe uczynki. Co tam robią? Pisze - to Wesele Baranka, to połączenie Jezusa z Jego oblubienicą, ze Jego ciałem - zgromadzeniem, albo jak chcesz jaśniej z Kościołem Jezusa. Tyle o tym mówił do swoich uczniów a tu widzimy to wesele, a po weselu, od Ap19:11-14 przyjście Jezusa, z zastępami świętych, które znasz z pieśni: „Oto Pan Bóg przyjdzie, z rzeszą świętych k’nam przybędzie, wielka radość w dzień ów będzie, alleluja”.

Tak! Tam zamierzam być! Ale jak się tam dostać?

#3. To proste. Należy „umrzeć (zasnąć) w Chrystusie” - czytaj 1Tes 4:13-18 - tam wyraźnie pisze, że ci, którzy zasnęli w Chrystusie zmartwychwstaną przy przyjściu Jezusa po swój kościół. Zmartwychwstaną w nowych ciałach (patrz 1Ko15:50n, Fil 3:20), i zostaną pochwyceni razem z żyjącym kościołem w chmury, w górę, na spotanie z Panem tak aby już zawsze być z nim (tak pisze).

To ja chcę tam być! Chcę umrzeć Chrystusem (albo uda mi się w tej chwili jeszcze żyć i będę pochwycony), zmartwychwstać w nowym ciele (albo być przemieniony), być w chmurach, zawsze z Panem. Nie boję się tego, gdyż mój Pan umierając na krzyżu, gdy rzekł „wykonało się” umarł za wszelki grzech świata, również za moje grzechy. Zapewniał mnie też (i tu masz J5:24), że ci, którzy go słuchają i wierzą w Ojca, który go posłał na sąd nie idą, ale _ze śmierci przeszli_ (tak - forma przeszła, dokonana) do życia.

#4. Ale chwilę - przecież każdy ma być sądzony! Tak. Jedni przed Wielkim Białym Tronem, na którym zasiada Bóg i bada uczynki, inni przed trybunałem (greckie słowo „bema” się tu pojawia) Chrystusa, który rozliczy swoje sługi. Nie wszystkich tylko tych, którzy mu służyli. Zobacz np. przypowieść o minach - tam są słudzy, i ten co zarobił więcej będzie rządził większą liczbą miast (pewnie w tysiącletnim królestwie) a ten co nie zarobił nic w zarząd nie dostanie. Ale ciekawe jest (zobacz koniecznie Łk 19:14 i 19:27), że są tam też inni ludzie, nie sługi Pana ale poddani, którzy nie chcieli aby Pan objął królowanie i do Brukseli wysyłali petycje. Co z nimi? Nic - na oczach Pana się ich zetnie i koniec.

Ja oddałem się Jezusowi, to On jest Panem mojego życiam ja jestem sługą (greckie „dulos” dobrze to oddaje, bo to nie jest jeniec, nie jest niewolnik z urodzenia, to sługa podjął decyzję i oddał się na całe życie). Wiem ile dostałem, staram się pomnażać ale kiepsko mi idzie. Może coś dostanę w zarząd, może nie….

Ale gdzie jeszcze czytamy o trybunale Chrystusa?

  • 1Kor 3:10-15 - dzieło każdego będzie wypróbowane ogniem - kto buduje z papieru (i papierów wartościowych) to mu się spali, sam zbawiony będzie ale będzie goły, biedny, nie będzie miał nic bo mu spłonie. Dobrze budować, ze złota.
  • 2Kor5:10 - tu mowa o zapłacie przed tym „bema” - trybunałem Chrystusa. Za co zapłatę? Za wykonanie tego, co należało wykonać, bo coś mamy zlecony i czy to robimy czy też nie to nasza decyzja.
  • Ef2:8-10 - ten wers jest wyświechtany, ale tylko 8-9 bo .10 to już mało kto zna. A w .10 jest określony cel Nowego Stworzenia - otóż Bóg nas zbawia (z łaski przez wiarę) ABYSMY czynili uczynki przez Niego wcześnie wykonane. Zrobimy je - będzie zapłata, nie - nie będzie zapłaty.
  • Rz 14:10 - też tu jest „bema” - zobacz, że zarówno Rz, 1Kor, 2Kor to listy do kościołów, to nauka dla wierzących, to nie jest do ludzi na świecie. Na świat wysyła się informację: opamiętajcie się, pokutujcie, nawróćcie - będziecie zbawieni, dostaniecie Ducha Świętego, unikniecie śmierci wiecznej. Ale jak się ktoś upamięta, nawróci, dostanie Ducha Świętego to może podjąć decyzję: żyję wg. Ducha czy wg. siebie? Robię uczynki Boga czy własne? Dostanę zapłatę czy też nie? Będę królować z Jezusem czy też w Królestwie Mesjasza będą na zewnątrz Nowej Jerozolimy. Ale jak ktoś się nie nawróci, nie przyjdzie po zbawienie do Jezusa, nie będzie chciał Ducha Świętego…. trudno, jego wybór, ale życia to on nie ma i zmatrwychwstanie po Królestwie, na sąd przed Wielkim Białym Tronem. Ja tam nie chcę być.

Reasumując:

  • ja w Piśmie widzę co najmniej dwa zmartwychwstania: jedno „umarłych w Chrystusie”, drugi wszystkich innych, no chyba, że są tam jeszcze jakieś wyjątki (np. ci co stracą głowę w czasach ucisku…. - jest taki opis w Apokalipsie ale nie jest to główna ścieżka, a na pewno nie na dziś, bo dziś czas łaski).
  • ja w Piśmie widzę co najmniej 3 sądy :-) (czasem doczytuję się 7 - bo przecież jeszcze apostołowie będą sądzić 12 plemion Izraela, wierzący będą sądzić aniołów ale …) ale zajmując się na grubo, to są dwa sądy:
    • Trybunał (gr. bema) Chrystusa - rozliczenie Pana Jezusa ze swoimi sługami z zadań powierzonych; po pierwszym zmartwychwstaniu, pewnie przed Weselem Baranka (bo na weselu są już w białych ciuchach)
    • Sąd uczynków przed Wielkim Białym Tronem, po Tysiącletnim Królestwie, gdy ziemia i niebo przemijają.

Pytasz mnie o coś, czego studiowanie zajęło mi ostatnie 2 miesiące. Ale wielce się raduję, że w końcu sam to wyczytałem i już wiem. A Ty sprawdź.


Kategorie: _blog, listy, eschatologia, teologia


Słowa kluczowe: sąd ostateczny, bema, sąd uczynków, jezus


Komentarze: (2)

hammoleket, March 24, 2019 19:54 Skomentuj komentarz


Mateusz 27 roz,..I groby sie otworzyly i wiele cial swietych ktorzy zasneli zostalo wzbudzonych.I wyszli z grobow po Jego zmartwychwstaniu i ukazali sie wielu..Wiele cial swietych Starego testamentu.Ukazali sie wielu i co dalej z nimi .O tym nie jest napisane. czytam biblie ponad 30 lat .Przeczytalam ja nieskonczenie wiele razy i wciaz tak wiele nie rozumiem.  Nasze poznanie jest czastkowe. Choc napisane jest ze w czasach ostatnich wzrosnie poznanie.Przez dlugie lata kaznodzieje nie nauczali z  Objawienia co najwyzej z  pierwszych 3 rozdzialow. Nie mieli odwagi. O wiele wiecej jest teraz kazan i rozwazan. Do wszystkich podchodze z ostroznoscia. Czekam z utesknieniem na przyjscie Panskie.Na pochwycenie. Joni Eareckson  na koncu swojej ksiazki napisala....Czy nalezysz juz do Bozej rodziny ..jesli tak to wierze ze kiedys spotkamy sie w chwale..

Henryk Suchecki, May 6, 2019 19:01 Skomentuj komentarz


Dziękuję Najwyższemu, że dał mi zrozumieć już od 25 lat, że mam udział w pierwszym powstaniu tu i teraz, a nie kiedyś tam, zresztą dla większości wszystko będzie kiedyś tam, a teraz jest tylko czekanie i doczesne zgryzoty. Tracą tą pierwszą miłość i stają się zgorzkniali w tęsknocie za lepszym jutrem. Żyją na pustyni i nie korzystają z obietnicy wejścia do Ziemi Obiecanej. A ta Ziemia jest miejscem królowania z Panem Jezusem tu i teraz nad tym czym się biedzi ten świat. Tak to prawda bez wiary nie można podobać się Najwyższemu. Apokalipsa opisuje teraźniejszość w duchowym wymiarze.

Skomentuj notkę
27 marca 2019 (środa), 11:58:58

Duch Święty a zrozumienie Pisma

#0. Teza

  • Duch Święty był zaangażowany w tworzenie Pisma Świętego, aby więc dobrze je odczytać czytelnik musi czytać to w tym samym duchu, czyli w Duchu Świętym.
  • Nowe narodzenie zmienia rzeczywistość człowieka. Człowiek duchowo martwy zostaje ożywiony, zanurzony w Duchu Świętym, który może w człowieku zamieszkać. Jak ten fakt ma się do odczytywania oczami, i rozumienia rozumem Pism? Bardzo! Nowe narodzenie jest tu kluczowe.

#1. Dlaczego Żydzi nie rozumieją Pism

Nauka apostolska apostoła Pawła:

(13) (...) Mojżesz, który kładł sobie na twarz zasłonę, aby synowie Izraela nie wpatrywali się w koniec tego, co miało przeminąć. (14) Lecz ich umysły zostały zaślepione; aż do dziś bowiem przy czytaniu Starego Testamentu ta sama zasłona pozostaje nieodsłonięta, gdyż jest usuwana w Chrystusie(15) I aż do dziś, gdy Mojżesz jest czytany, zasłona leży na ich sercu. 

(16) Gdy jednak nawrócą się do Pana, zasłona zostanie zdjęta(17) Pan zaś jest tym Duchem, a gdzie jest Duch Pana, tam i wolność. (18) Lecz my wszyscy, którzy z odsłoniętą twarzą patrzymy na chwałę Pana, jakby w zwierciadle, zostajemy przemienieni w ten sam obraz, z chwały w chwałę, za sprawą Ducha Pana.
(2Kor 3:13-18 ubg)

Wnioski:

  • Żydzi przy czytaniu Starego Testamentu mają zasłonę, która może być odsłonięta dopiero w Chrystusie, gdy się nawrócą.
  • Moja obserwacja:
    • Religijni Żydzi nie znają Tory. Znają przepisy, praktykują je ale w ich działaniu nie widać bliskości z tym Bogiem, którego opisuje Tora, a który obcował i chce dalej obcować ze swoim ludem, z Izraelem.
    • Żydzi niektórych rzeczy z Starego Testamentu (Tanach) nie znają bo nie czytają. Przypuszczam, że 53 rozdział Izajasza nie jest czytany, podobno (nie sprawdziłem) księga Daniela będąc wskazująca na Jezusa jako Mesjasza też nie.
    • Modne od niedawna zapatrzenie się chrześcijan w Żydów uważam za zwiedzenie. Źle oceniam te bajki o "Starszych braciach w wierze" (raczej w niewierze), no chyba, że (i takie rzeczy widziałem) jakiś ortodoksyjny się nawraca i widzi Jezusa w Starym Testamencie potrafiąc jednocześnie to wyłożyć. Tak - takie coś widziałem i wiem, jakim błogosławieństwem dla Kościoła jest wyjaśnienie Świąt Pańskich czy Księgi Rut, albo jak chrześcijańska jest Księga Hioba.

 #2. Apostołowie zrozumieli Pisma, gdy im Pan Jezus wyjaśnił, otworzył oczy, a potem dał Ducha

Ewangelista Łukasz:

(13) A tego samego dnia dwaj z nich szli do wioski zwanej Emmaus, która była oddalona o sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy. (14) I rozmawiali ze sobą o tym wszystkim, co się stało. (15) A gdy tak rozmawiali i wspólnie się zastanawiali, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. (16) Lecz ich oczy były zakryte, żeby go nie poznali.
(17) I zapytał ich: Cóż to za rozmowy prowadzicie między sobą w drodze? Dlaczego jesteście smutni? (18)A jeden z nich, któremu było na imię Kleofas, odpowiedział mu: Czy jesteś tylko przychodniem w Jerozolimie i nie wiesz, co się tam w tych dniach stało? (19) I zapytał ich: O czym? A oni mu odpowiedzieli: O Jezusie z Nazaretu, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie przed Bogiem i całym ludem; (20) Jak naczelni kapłani i nasi przywódcy wydali go na śmierć i ukrzyżowali.
(21) A my spodziewaliśmy się, że on odkupi Izraela. Lecz po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak to się stało. (22) Nadto niektóre z naszych kobiet zdumiały nas: były wcześnie rano przy grobie; (23) A nie znalazłszy jego ciała, przyszły, mówiąc, że miały widzenie aniołów, którzy powiedzieli, iż on żyje. (24) Wówczas niektórzy z naszych poszli do grobu i zastali wszystko tak, jak mówiły kobiety, ale jego nie widzieli.
(25) Wtedy on powiedział do nich: O głupi i serca nieskorego do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! (26) Czyż Chrystus nie musiał tego wycierpieć i wejść do swojej chwały? (27) I zaczynając od Mojżesza i wszystkich proroków, wykładał im, co było o nim napisane we wszystkich Pismach.
(28) I zbliżyli się do wsi, do której szli, a on zachowywał się tak, jakby miał iść dalej. (29) Lecz oni go przymusili, mówiąc: Zostań z nami, bo zbliża się wieczór i dzień się już kończy. Wszedł więc, aby z nimi zostać. (30) A gdy siedział z nimi za stołem, wziął chleb, pobłogosławił i łamiąc, podawał im. (31) Wtedy otworzyły się im oczy i poznali go, lecz on zniknął im z oczu.
(32) I mówili między sobą: Czy nasze serce nie pałało w nas, gdy rozmawiał z nami w drodze i otwierał nam Pisma? (33) A wstawszy o tej godzinie, wrócili do Jerozolimy i (...)
(Łk 24:13-36 ubg)

Obserwacja:

  • początkowo oczy ich były zakryte - nie rozpoznali go!
  • Jezus wykładał im, co było o nim napisane w wszystkich Pismach.

 I dalej, gdy już wrócili do Jerozolimy i spotkali się z pozostałymi uczniami:

(33) (...) wrócili do Jerozolimy i zastali zgromadzonych jedenastu i tych, którzy z nimi byli.
(34) Ci mówili: Pan naprawdę zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi.
(35) Oni zaś opowiedzieli, co się stało w drodze i jak go poznali przy łamaniu chleba.
(36) A gdy to mówili, sam Jezus stanął pośród nich i powiedział do nich: Pokój wam.
(37) A oni się zlękli i przestraszeni myśleli, że widzą ducha.
(38) I zapytał ich: Czemu się boicie i czemu myśli budzą się w waszych sercach? (39) Popatrzcie na moje ręce i nogi, że to jestem ja. Dotknijcie mnie i zobaczcie, bo duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że ja mam.
(40) Kiedy to powiedział, pokazał im ręce i nogi. (41) Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i dziwili się, zapytał ich: Macie tu coś do jedzenia? (42) I podali mu kawałek pieczonej ryby i plaster miodu. (43) A on wziął i jadł przy nich. (44) Potem powiedział do nich: To są słowa, które mówiłem do was, będąc jeszcze z wami, że musi się wypełnić wszystko, co jest o mnie napisane w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach. (45) Wtedy otworzył ich umysły, żeby rozumieli Pisma.
(Łk 24:33-45 ubg)

Obserwacja:

  • Jezus otworzył umysłu uczniów aby rozumieli Pisma.
  • Ciekawe, czy również tym dwóm, którym wcześniej (.27) wyjaśniał Pisma w drodze do Emaus, a którzy wcześniej (.16) mieli oczy zakryte.

#99. Kolejne fragmenty Pisma

opisać !!!! opracować....


Kategorie: _blog, teologia


Słowa kluczowe: pismo, pismo święte, sola scriptura, dz17, 2tm3


Komentarze: (1)

hammoleket, March 28, 2019 20:00 Skomentuj komentarz


Apostol Pawel pisze ..Czy Bog odrzucil swoj lud .Bynajmniej.Przeciez i ja jestem Izraelita z potomstwa Abrahama z pokolenia Beniamina. Dalej w liscie do Rzymian roz. 11 pisze ..zatwardzialosc przyszla na czesc Izraela do czasu az poganie w pelni wejda. i w ten sposob bedzie zbawiony caly Izrael jak napisano..przyjdzie z Syjonu wybawiciel i odwroci bezboznosc od Jakuba. Jak mowi Pismo..nieodwolalne sa bowiem dary i powolania Boze.

Skomentuj notkę
28 marca 2019 (czwartek), 23:15:15

Dwie wizje (koncepcje) kościoła

Obrazki powiedzą więcej niż chciało by mi się tu napisać. W załącznikach szkice do prezentacji.

Slajd08


 Może tylko dodam, że tylko jedna z tych wizji jest prawdziwa, bazująca na poleceniu Pana Jezusa. Druga, przez wieki zaimplementowana w Kościele Rzymskim właśnie zaczyna się sypać. Może więc czas przemyśleć i wrócić do Słowa Bożego, do nauki proroków i apostołów a nie tylko tych, którzy za apostołów się podają a nimi nie są.

Biblia Tysiąclecia to rzymskokatolicki przekład Pisma Świetego, rzymskokatolicki w tym znaczeniu, że dopasowuje tłumaczenie do obowiązującej w kościele rzymskim doktryny. Przekład Toruński to przekład dosłowny, słowo w słowo, dokładnie, tak aby oddać sens wielkiego posłannictwa, które Pan przekazał swoim uczniom.


Kategorie: _blog, teologia, teologia / kościół


Słowa kluczowe: uczniostwo, wielkie posłannictwo, Mt28


Pliki


Komentarze: (1)

Henryk Suchecki, May 7, 2019 20:29 Skomentuj komentarz


W tym fragmencie nie ma mowy o chrzcie , Użyte tu słowo mówi o zanurzaniu, a nie o obmyciu,ablucji. Tak więc narody znaczy ludzie ze świata mają być zanurzone w nauce o ojcu ,jego synu, i duchu świętym. Jedno zdanie a jaka głębia. Dlaczego ludzie nie chcą myśleć sami ,tylko powielają zasłyszane głupotki?

Skomentuj notkę
28 marca 2019 (czwartek), 23:25:25

Obrazki o zachowywaniu się na zgromadzeniach

Takie coś się namalowało, po szkoleniu związanym z Wystawą Biblii w Gliwicach, w marcu 2019 roku.


Hbr 5:11-14 ubg
(11) Wiele mamy o nim do powiedzenia, a trudno wam to wyjaśnić, ponieważ staliście się ociężali w słuchaniu. (12) Chociaż bowiem ze względu na czas powinniście być nauczycielami, znowu potrzebujecie, żeby was ktoś uczył początkowych zasad słów Bożych, i staliście się ludźmi, którzy potrzebują mleka, a nie stałego pokarmu. (13) Każdy bowiem, kto żywi się tylko mlekiem, jest niewprawny w słowie sprawiedliwości, bo jest niemowlęciem. (14) Natomiast pokarm stały jest dla dorosłych, którzy przez praktykę mają zmysły wyćwiczone do rozróżniania dobra i zła.

A co na tym, stworzonym w Exelu obrazku? Otóż widać jak dwóch świętych, posiadających dużą "miarę wiary" (a może w tym wypadku dużą wiedzę, która wpycha w pychę) prowadzi sobie przyjemny, albo mniej przyjemny spór o rzeczy, które oni znają więc zapewne są szczegółowe więc mało dla pozostałych ważne. No i ci pozostali patrzą ze zdziwieniem, albo i zgorszeniem. Zgorszeniem gdy wymiana myśli przechodzi w spór.

Slajd05

A jakie jest rozwiązanie problemu? Okazywanie sobie troski!

Hbr 10:24-25 ubg
(24) I okazujmy staranie (BT: troskę, BW: baczmy) jedni o drugich, by pobudzać się do miłości i dobrych uczynków; (25) Nie opuszczając naszego wspólnego zgromadzenia, jak to niektórzy mają w zwyczaju, ale zachęcając się nawzajem, i to tym bardziej, im bardziej widzicie, że zbliża się ten dzień.

A więc wierzący, którzy mają większą "miarę wiary", w szczególności wyćwiczeni są poznawaniu co jest dobre przestają się skupiać na sobie i zaczynają służyć tym, którzy mają mniejszą "miarę wiary".

Slajd06

A czasem, gdy ich poglądy i wpływy jakoś się krzyżują to lepszy jest podział, pączkowanie, nowe zgromadzenie.

Slajd07

 


Kategorie: _blog, teologia / kościół


Słowa kluczowe: heb 10:24, zgromadzenia, kościół


Pliki


Komentarze: (1)

hammoleket, March 30, 2019 18:17 Skomentuj komentarz


W Antiochii w tamtejszym zborze byli prorokami i nauczycielami  Barnaba i Symeon zwany Niger i Lucjusz Cyrenejczyk i Manaen ktory sie wychowal z Herodem tetrarcha i Saul.   Dzieje Ap.

Coz tedy bracia gdy sie schodzicie jeden z was sluzy psalmem inny nauka inny objawieniem  inny jezykami inny ich wykladem....1 Koryn. ....i z listu do Filip...lecz w pokorze uwazajcie jedni drugich za  wyzszych od siebie.  Jakze to wszystko sie zmienilo. Zbory staly sie instytucja zaprogramowana przez czlowieka .Zamiast w pokorze poddac sie prowadzeniu Ducha Swietego. Oczywiscie sa wyjatki. Tak mi sie teraz przypomnialo jak Mirek Kulec w jednym ze swoich  kazan powiedzial zebysmy sie lepiej nie modlili  o potezne dzialanie Ducha Swietego bo mogliby nas wyniesc jak Ananiasza i Safire.

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.