Krzyżacy (z cyklu: to lubię)
W jasnym świetle słońca widziano ich doskonale, podjeżdżających na ogromnych, pokrytych kropierzami koniach bojowych; jeden miał na tarczy cesarskiego czarnego orła na złotym polu, drugi, który był heroldem księcia szczecińskiego, gryfa na białym polu. Szeregi rozstąpiły się przed nimi, oni zaś, zsiadłszy z koni, stanęli po chwili przed wielkim królem i skłoniwszy nieco głowy dla okazania mu czci, tak odprawili swoje poselstwo:
- Mistrz Ulryk - rzekł pierwszy herold - wzywa twój majestat, panie, i księcia Witolda na bitwę śmiertelną i aby męstwo wasze, którego wam widać brakuje, podniecić, śle wam te dwa nagie miecze.
To rzekłszy, złożył miecze u stóp królewskich. Jaśko Mążyk z Dąbrowy wytłumaczył jego słowa królowi, ale ledwie skończył, wysunął się drugi herold z gryfem na tarczy i tak przemówił:
- Mistrz Ulryk kazał wam też oznajmić, panie, iż jeśli skąpo wam pola do bitwy, to się z wojskami wam ustąpi, abyście nie gnuśnieli w zaroślach.
Jaśko Mążyk znów przełożył jego słowa i nastała cisza, tylko w orszaku królewskim rycerze poczęli zgrzytać z cicha zębami na takie zuchwalstwo i zniewagę.
Henryk Sienkiewicz, Krzyżacy, Rozdział LI
Kategorie: to lubię, film, _blog
Słowa kluczowe: krzyżacy, Sienkiewicz, Zbyszko z Bogdańca, Jurand, Jagiełło
Komentarze: (4)
Mysza :*, March 12, 2008 18:06 Skomentuj komentarz
TAKI WIELKI BYK POPEŁNIĆ??? W SŁOWACH KLUCZOWYCH "JURAND" PISZE SIĘ PRZEZ "D" A NIE PRZEZ "T"!
w34, March 12, 2008 19:22 Skomentuj komentarz
dziękuję. już poprawiam
w34, April 8, 2013 16:59 Skomentuj komentarz
.
- Danuśka!
- Ciesz się. Kasztelan zgodził się odroczyć chwilę kaźni.
- E, co mi tam.
- Nie żal Ci?
- Tydzień wcześnie czy tydzień później. A jak tam na dworze?
- Słońce przygrzewa.
- Mocny Boże, konia pod sobą mieć i jeżdził po polach, po szerokich.
- Żal ci?
- Zaśpiewaj mi.
- Gdybym ja miała....
Ma to w HD! Rewelacja.
w34, April 8, 2013 17:25 Skomentuj komentarz
Dwa razy zobaczyłem "Układ zamknięty". Mistrzowska gra Gajosa, ale na odtrutkę muszę teraz Krzyżaków w HD oglądać. Wersja odnowiona naprawdę robi wrażenie. W tamtych czasach operator też operował głębią ostrości co takie łatwe nie było.