Kolega z Niemiec poprosił o komentarz, bo będąc tam nie potrafi zrozumieć o co Polsce chodzi z tym gazociągiem. Biorę się więc za politykę:
From: "Wojtek" <w34@blog.pl>
To: "Marek....." <marek....@......de>
Sent: Friday, September 09, 2005 1:37 PM ]
Subject: Re: rurociąg
> Wojtku mam pytanie do tego artykułu:
> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,2905878.html
>
> co to za problem z tego Polacy robią. po co komu rura lecąca w poprzek
> kraju? Chyba ze się połączyć chcą. Ale tego właśnie chyba chcą Niemcy i
> Rosja uniknąć. Jak można taka postawę krytykować? o co tu Polakom chodzi?
>
Marku
Z Twojej, niemieckiej perspektywy może to wyglądać dziwnie, ale pozwól, ze zachowam się jak polityk pokaże Ci perspektywę Polską.
1. Rosja jest krajem imperialnym. Imperium znaczy mocarstwo a imperialnym znaczy, ze wykorzystując swoja silna pozycje dużego państwa wywiera wpływ na inne mniejsze państwa, nie zawsze korzystny dla tych państw. Było tak przez wieki historii i jest tak tez teraz.
2. Polska jest sąsiadem Rosji.
3. Gospodarka rosyjska nie jest gospodarka wolnorynkowa, tzn. niekoniecznie przedsiębiorstwa i przedsiębiorcy kieruje się zasada maksymalizacji własnego zysku. Gospodarka rosyjska może być i często jest sterowana przez politykę, również ta politykę imperialna.
4. Rosja jest największym eksporterem gazu ziemnego a prognozy mówią, ze Europa gazu potrzebuje więcej a Rosja go więcej ma. Musi się w jedna stronę płynąc gaz a w druga pieniądze.
5. Rosja nie zadowoli się jednak tylko pieniędzmi z gazu. Jako kraj imperialny będzie prowadzić swoja politykę, która prowadzi się różnymi narzędziami: pieniądzem, wojna, bezpieczeństwem, propaganda.
6. Wojna jest dla krajów wysoko rozwiniętych za drogim narzędziem prowadzenia polityki. Za dużo się niszczy i trudno się to potem odbudowuje. Nawet jeżeli rozwalisz komuś tylko kawałek infrastruktury (tak jak Amerykanie Serb poprzez precyzyjne bombardowania) to i tak przeciwnik zniszczony szybko biednieje i nie masz z niego korzyści. Nie działa giełda, obligacje niewiele są warte, nie można spekulować waluta w ilościach bankowych - wiec wojna nie jest właściwa i w zasadzie można ja prowadzi w takich krajach jak Irak czy tez Somalia. W Europie już nie ale bezpieczeństwo? Bezpieczeństwo to świetne narzędzie prowadzenia polityki, bo media potrafią tak pokazać fakty, ze obywatele się boja, a politycy boja się obywateli.
7. Społeczeństwa państw wysokorozwiniętych, a wiec społeczeństwa europejskie lubią bezpieczeństwo. Bezpieczeństwo to stan, w którym wydaje nam się, ze wiemy, co będzie w przyszłości, to stan w którym możemy planować i nasze plany będziemy mogli realizować. Człowiek zachodu planuje wakacje i chce, aby benzyna kosztowała tyle co zwykle, chce aby samolot wyleciał o zaplanowanej godzinie a po powrocie aby jego dom stal na miejscu w stanie w jakim go pozostawił. Człowiek zachodu ma swoje pieniądze w banku internetowym, wiec oczekuje, ze zawsze się będzie mógł z nim połączyć i zobaczy, ze jest bezpieczny bo te pieniądze, polisy, akcje i obligacje tam są. Bezpieczeństwo to ważna sprawa.
8. Rurociąg po dnie morza jest cholernie drogi w budowie, dużo droższy niz. taki sam wybudowany na ziemi - to, ze Rosja i Niemcy budują rurociąg po dnie Morza Bałtyckiego zamiast przez Polskę pokazuje, ze polityka jest ważniejsza niz. gospodarka i udowadnia moja tezę z punktu 3.
9. Nie tak dawno był taki wypadek: Rosja chciała pokazać reżimowi Lukaszenki, ze nie jest taki ważny jak mu się wydaje. Co zrobiła? Zmniejszyła dostawy gazu na Białoruś. Lukaszenko zmiękł ale Rosja miała w tym zabiegu drugi, może nawet ważniejszy cel - pokazać Polsce swoja sile, pokazać kto tu od kogo zależy i kto tu kogo się będzie prosić. O zmniejszeniu dostaw gazu na Białoruś nie poinformowano Polski a efekt był taki, ze do Polski gaz przestał dochodzić. W Polsce uruchomiono rezerwy, ograniczono dostawy dla Przemyślu. Wszystko to trwało 3 dni ale prasa miała o czym pisać a ludzie, którzy są coraz bardziej uzależnienie od gazu mogli się bać. Co będzie jak nie będziesz mógł ogrzać domu? Co będzie, jeżeli fabryka w której pracujesz przestanie pracować? To była bardzo ciekawa demonstracja siły udowadniająca moja tezę z punktu 5
10. Mając rurociąg prosto z Rosji do Niemiec Rosja będzie mogła pogrywać sobie z Polska nie wprowadzając w zakłopotanie państw zachodnich, z którymi liczyć się musi.
11. Gdyby gazociąg przebiegał przez Polskę Polska była by do niego podpięta, bo gazociągi nie są eksterytorialne ale jako strategiczna gałąź Przemyślu są zarządzane przez państwowe przedsiębiorstwa. Rosjanie nie mogli by wiec odciąć Polski bez odcinania Niemców czy innych państwa zachodnich. I nie chodzi tu nawet o kasę, jaka zarabia się na tranzycie i handlu - chodzi o bezpieczeństwo energetyczne państwa.
12. To co jest podnoszone w Polsce to brak zrozumienia tego co napisałem ze strony Niemieckiej. Niby zjednoczona Europa, ale jakby nie do końca. Oczywiście możemy sobie zbudować gazociąg do Niemiec i w chwili kryzysu z Niemiec kupować - pewnie tak, ale tu znowu pojawi się kwestia ceny, bo ktoś w Niemczech na naszym bezpieczeństwie będzie zarabiał.
13. Ciekawe są te rozważania geopolityczne. Jakoś nikt nie wpadł jeszcze na pomyśl aby spakować ta Polskę i przenieść ja gdzie indziej.
14. Cieszę się, gdy ludzie którzy sprawują władze myślą o bezpieczeństwie społeczeństw, którymi władają. A właściwie nie tyle cieszę się, co bym się cieszył gdyby tak było. Afera Orleanu wykazuje, ze liczą się tylko krótkowzroczne interesy kolesiów, głownie z SLD a słowa o bezpieczeństwie są tylko miłymi słowami skierowanymi do wyborców. Może właśnie dlatego bezpieczeństwa dla siebie i swoje rodziny musze poszukać gdzie innej niz. w moim państwie.
Moje państwo nie spełnia praktycznie żadnej z ról, jakie państwo spełniać powinno - tym bardziej wiec cieszę się wiec z tego, ze jestem tez obywatele Królestwa Bożego, królestwa, którego król troszczy się o bezpieczeństwo swoich obywateli i miłując ich dba o ich przyszłość. Na tej ziemie jeszcze będę musiał pewnie troszkę pożyć ale wiem, ze wieczość szykuje się być dużo ciekawsza.
15. Jak ja dawno nie pisałem o polityce :-)
Pozdrawiam
Wojtek
W czasach tow. Gierka o Rurociągu przyjaźni krążyły dwa kawały, które pamiętam: