Systemy dostępu warunkowego
Aby zapamiętać: Mediaguard, Viaccess, Conax, CryptoWorks, Nagravision, Irdeto, Verimatrix
Niby wszystkie podobne, ale jeden inny.
Aby zapamiętać: Mediaguard, Viaccess, Conax, CryptoWorks, Nagravision, Irdeto, Verimatrix
Niby wszystkie podobne, ale jeden inny.
Patrick Buchanan o globalnych korporacjach:
Jak globalizm jest antytezą patriotyzmu, tak międzynarodowa korporacja, jest naturalnym nieprzyjacielem tradycji. Ze swą umiejętnością przystosowania się, amoralnością i brakiem korzeni, może działać w każdym systemie. Ponieważ wydajność jest jej główną zasadą, nie jest ona lojalna w stosunku do pracowników i nie uznaje lojalności w stosunku do żadnego kraju. Skoro ceny akcji i opcje giełdowe stanowią jej rację bytu, poświęci ona wszystko i wszystkich na ołtarzu zysku. Globalny kapitalizm i prawdziwy konserwatyzm są jak Kain i Abel.
Lecz nie można lekceważyć rosnącej potęgi globalnego kapitalizmu. Mierząc na podstawie PKB, pięćdziesiąt dwie ze stu największych potęg gospodarczych to korporacje a czterdzieści osiem to kraje.
Z mieszanymi uczuciami, ale umieszczam to tu, bo jest ciekawe.
Konferencja bp Stanisława Wielgusa, wygłoszona do profesorów Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie, w lutym 2004r.
Zbyszek się zadumał i wyprodukował exela, z którego wynika, że do 2012 P4 będzie gdzieś pod 2 mld w plecy. Mimo to Netia się w to pcha - pewnie jest jakiś kupiec na to. A dlaczego się w to pcha? Bo mają innego exela.
Dziś mogę ujawnić dwie rzeczy:
Pożyczyłem, przeczytałem
Warto było, choć w zasadzie w wszystkim tym wiedziałem wcześniej.
Czasami osobę bliską traktujemy tak blisko, że uważamy iż jest ona elementem naszego jestestwa, częścią własnego ja. Przez to nie zauważamy, że myśli ona inaczej, że jest autonomiczna i wolna. Podejmuje więc swoje decyzje i uważając, że osoba bliska to cześć mnie nie zawracamy sobie głowy takimi drobiazgami jak przekonanie jej, spytanie o jej zdanie, poinformowanie - po prostu robimy swoje i oczekujemy (a nawet więcej niż oczekujemy - żądamy) aby ta bliska osoba nie tylko się z naszym działaniem zgadzała i je akceptowała ale również całą swoją osobą, zupełnie tak jak własna, nasza osoba w to działanie się angażowała.
Jakież dziwienie jest gdy okazuje się, że bliska osoba myśli na ten temat inaczej, ma inne zdanie, inne poglądy i na pewni nie chce popierać naszej decyzji. Jakież zdziwienie jest gdy dowiadujemy się iż dokonaliśmy właśnie gwałtu na najbliższej osobie, kochanej, dla której (przynajmniej w deklaracjach) robimy wszystko.
Ludzi z zewnątrz przekonujemy, przygotowujemy na nasze decyzje, działania, jesteśmy dla nich mili, dobrze się sprzedajemy, prezentujemy - dla najbliższych jesteśmy w stary laciach, byle jacy - bo im nie musimy się sprzedawać a więc de facto możemy traktować ich byle jak. Miłość osoby bliskiej jest bardzo trudna.
Tak chyba najłatwiej kochać ludzi tych z ulicy, z daleka.... najlepiej kochać wszystkich ludzi na świecie, na świecie, który jest na zewnątrz, daleko.
Pod datą 22 stycznia 2007 zapisano i przeemailowano:
Jakże beznadziejnie wiele tracą ci
co dla s t a t u s u
od świtu po noc
opiekunkę niczym protezę…
Jakże beznadziejne wielkie straty
z a d a j ą !!!
Rano zaistniała u mnie potrzeba plasterka. Sięgnąłem więc do szufladki, do właściwego pudełeczka, wyjąłem kawałek i zobaczyłem narysowaną na plastrze bandę pokemontów. Brrrr...
Pokemony do rany przyłóż? No i kto mi powie, że nie żyjemy w kulturze śmierci?
Pokemony biorą swą nazwę od Pocket Monsters – kieszonkowe potwory (jap. ポケットモンスタ ー Poketto Monsutā).
Piękni są !
Zazwyczaj ich szarża
niewysoka…
Sto batów otrzymał podczas publicznej chłosty Irańczyk z miasta Behszahr (na północy), który utrzymywał kontakty seksualne z mężatkami - poinformowała w niedzielę irańska prasa. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kara - jak na Islamską Republikę - była wyjątkowo lekka. Zgodnie z prawem, za cudzołóstwo w Iranie grozi śmierć przez ukamienowanie. Tak ostrej formy represji nie stosuje się od 2002 roku.
(...)
(...)
Nie będziesz cudzołożył.
(...)
(Ex 20.14)
Ktokolwiek cudzołoży z żoną bliźniego, będzie ukarany śmiercią i cudzołożnik, i cudzołożnica.(Lev 20.10, za Biblią Tysiąclecia)
Rządy państw zachodnich, USA, Angli ale po części i Polski, chlubiąc się swoją chrześcijańską tradycją próbują wymusić na Iranie i innych państwach muzułmańskich demokracje (rozumianą jako równość i wolność) jako sposób ułożenia u nich relacji międzyludzkich. Może to i dobrze, bo równość wobec prawa (i Prawa) powinna być przypisana każdemu człowiekowi. Ale czy aby na pewno te kraje mają na co się powoływać? Czy rzeczywiście chrześcijańskie wartości nie są tylko zasłoną ukrywającą siłe armii gotowej wywrzeć presje dużo silniejszą niż moralna.
W dziedzinie moralności rząd Iranu jest dużo bardziej biblijny niż rządy zachodnie, o rządzącym w Polsce wicepremierze Lepperze już zupełnie nie wspominając.
A gdyby tak zaproponować ukamieniować, albo przynajmniej po 100 batów dla cudzołożników w Polsce, USA i Francji? Ale byłby krzyk!