Notki z roku 2008 i miesiaca numer 3


1 marca 2008 (sobota), 19:04:04

Drobna zmiana w bankowości

W Gazecie opisali, jako to klienci BHP po fuzji z PeKaO zostali pozbawieni dostępu do swoich pieniędzy. Bank wysłał im nowe karty bankomatowe, ale w niektórych miejscach zanim to zrobił to już wcześniej zablokował stare. Ludzie zostali bez dostępu do swoich pieniędzy: nie mogli płacić w kasach, nie mogli wybierać z bankomatów. Nie pomagały telefony do banku - karta zablokowana i już.

Pod wpływem tej informacji uświadomiłem sobie bardzo istotna zmianę w naszej bankowości. Do niedawna funkcjonowały dwa instrumenty płatnicze: czek i karta kredytowa (najczęściej odróżnialna od innych bo wypukła). Oba te instrumenty polegały na zaufaniu jakie bank miał do swojego klienta. Bank wierzył, że klient ma (albo będzie miał) odpowiednią liczbę pieniędzy, więc bank regulował rachunki klienta w miejscach, w których użył on czeku lub karty. Bank wierzył... bo też produkt był przeznaczony dla osób wiarygodnych (a może lepiej napisać: bogatych, bo wiarygodność i bogactwo są do siebie ortogonalne). Tak więc jak w miejscu nabywania usługi lub towaru pojawiał się ktoś z czekiem lub kartą kredytową to usługodawca lub sprzedawca miał pewność że jego bank rozliczając się z bankiem klienta pieniądze za transakcje rozliczy.

I tak było pięknie aż, jak to często bywa produkt stał się produktem masowym, a masy jak to masy - ani bogate, ani wiarygodne. No i pewnie dlatego wprowadzono karty debetowe, które cechują się tym, że zanim dokona się taką kartą transakcji bank obciąża konto swojego klienta, o ile uzna, że może je obciążyć. Nie potrzeba już zaufania do klienta - po prostu albo są pieniądze na koncie albo ich nie ma.

Ale czy zaufanie rzeczywiście nie jest potrzebne? Jest - ale teraz jest potrzebne zaufanie klienta do banku a z tym w przypadku BPH (i PeKaO) bywa już różnie.

Kiedyś bank zobowiązywał się, że pokryje moje rachunki. Teraz (jak wskazuje przykład) ja nie mam pewności, że zdeponowane w banku moje pieniądze będę mógł użyć gdy będę tego chciał. Ciekawa zamiana.

Modlitwa:
Panie Boże - W dziedzinie bankowości mamy tak wiele reklam, tak wiele ogłupiania, tak wiele kłamstw. Z wszystkich stron atakowani jesteśmy przez komunikaty, że pieniądze się nam należą, że w 10 minut można mieć dużo pieniędzy, że to takie proste a kredyt oddaję jak chcę. Proszę Cię o ochronę mojego umysłu, o myślenie, o mądrość - ale też proszę Cię o to samo dla innych obywateli Europy bo jakoś tak się porobiło, że chciwość bankowców poprzez kłamstwa marketingowców zamienia się w dramaty wszystkich innych. Ale jeżeli jest w tym jakiś Twój plan to bądź wola Twoja. Amen.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: karty kredytowe, karty debetowe, czeki, VISA, bankowość, pieniądz


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
2 marca 2008 (niedziela), 15:25:25

Pielgrzymem jestem na tej ziemi

Pielgrzymem jestem na tej ziemi!

W Centrum Handlowym podobno urodzi się Bóg. Poszedłem zaproszony (a może zwiedzony) przez kolędników, którzy nie chcą płacić ZAiKSowi tantiem od "lulajże" woleli podzielić się ze mną reklamową gazetką w kolorze świętego Mikołaja. Czy Bóg się urodził nie widziałem. W zaobserwowaniu tego kosmicznego zjawiska przeszkodził mi tłum nieidiotów, który szturmował właśnie stoisko z żywymi telewizorami standardu HD. Obok, aktorzy lokalnego teatru śpiewali na chałturę, że właśnie się rodzi, więc może się urodził. Ale pewne jest, że tą świątynie Hermesa stać na opłacenie praw autorskich niejakiego Jahweh, który całą tą grandę z Betlejem wymyślił. A zbawienie? Że niby za darmo? Fajne te promocje kiedyś robili, nie to co teraz.

Pielgrzymem jestem na tej ziemi!

Czy w sprawie 11 września można wierzyć Bushowi? Nie wiem, bo w wypożyczonym w wypożyczalni filmie raz mówili tak, a raz inaczej. A może ojciec dyrektor w swojej telewizji wyjaśni mi dlaczego banki polskie powinny być polskie a nie tylko polskojęzyczne i liberalne jak media. Ale czy można wierzyć zakonnikowi w tak skomplikowanej materii jak 11 września?

Pielgrzymem jestem na tej ziemi!

Znajomy powiedział, że giełda rośnie, że już drugi rok z rzędu, że ma takie zyski, że hej (to "hej" zaakcentował tak jak w reklamie pewnego piwa). Inny znajomy wyraziło to tak: "Dla mnie nieważne czy rośnie czy spada bo i tak zarabiam. Mam taki świetny system, nie interesuje się spółkami! Po prostu spekuluje i mam na tym kilkanaście albo kilkadziesiąt tysięcy dziennie". Fundusze Venture Capital obiecują pozyskać kapitał giełdowy na rozwój a Gazeta Wyborcza donosi: Panika na giełdach! Niechciane akcje zalewają rynek. "Dzisiejsza sesja na warszawskiej giełdzie zaczęła się od kolejnej mocnej wyprzedaży akcji". Soros jak Izajasz wieszczy, że USA grozi recesja, albo najazd Babilończyków z prezydentem Ahmadineżadem na białym koniu?

Pielgrzymem jestem na tej ziemi!

W trakcie rozmowy dwóch profesjonalistów z branży komputerowej padło zdanie: "To jest świetne urządzenie! Może tylko napisany przez Chińczyków soft jest lekko do dupy, ale za są wbudowane watchdogi, więc najwyżej się zrebootuje". Skoro już prawie cała produkcja przeniosła się do Chin to ja muszę zadać pytanie: w jaki sposób wyzyskiwane chińskie kobiety, za miskę ryżu dziennie produkują miód? Nie wiem!

Pielgrzymem jestem na tej ziemi!

Diclobert-retard skutecznie zahamowuje syntezę eikozanoidów - pochodnych kwasu arachidonowego, które są wytwarzane w większości tkanek. Diclac Duo też hamuje, tylko hamuje aktywność eyklooksygenazy prostaglandynowej. Za to Sirdalut jest z innej bajki, bo składając się z tyzanidyny skutecznie oddziałowuje na rdzeń kręgowy (o ile ktoś w tych czasach ma jeszcze kręgosłup). Bi-Profenid prawdopodobnie (podoba mi się to, bo nieco pachnie hazardem) hamuje syntezę prostaglandyn. Teraz już jestem mądrzejszy, bo wiem że po zadziałaniu na komórkę czynnika drażniącego następuje uwalnianie hormonów tkankowych. Powodują one zaburzenia wewnątrz komórki, m.in. uszkadzają błonę lizosomów, których enzymy lityczne, po przedostaniu się do cytozolu niszczą organelle. Hydrolazy mogą hydrolizować wiązania estrowe fosfolipidów błonowych, czego efektem jest uwolnienie wolnych kwasów tłuszczowych do cytoplazmy. Jeżeli uwolnionym kwasem jest kwas arachidonowy, ulega on kaskadzie kwasu arachidonowego w wyniku czego powstają właśnie te nieszczęsne prostalandyny. Programiści wymyślili init(0), elektronicy watch-doga a Pan Bóg musiał mieć wiele radości rozwiązując problemy stabilności białkowego systemu poprzez takie zawiłe procesy chemiczne. Pan Bóg? W Discovery Chanel mówili, że to ewolucja.

Pielgrzymem jestem na tej ziemi!

Rada gabinetowa, ring wolny, piąte starcie. Pan prezydent rozwalił łuk brwiowy panu premierowi, który wcześniej lewym sierpowym rozciął mu wargę. Obecna na miejscu minister zdrowia nie mogła im pomóc, z powodu zapaści systemu opieki zdrowotnej w całym kraju. Z tą zapaścią to rzeczywiście coś jest - nawet ojciec dyrektor zwrócił uwagę, że Służba Zdrowia (z akcentem na służba) poprzez Bezpłatną Opiekę Zdrowotną zmieniała się w Rynek Usług Medycznych (z akcentem na rynek) więc tylko opisana przez Świętego Mateusza służba Jezusa była tak naprawdę służbą.

Pielgrzymem jestem na tej ziemi!

Czasy mamy takie, że w promocji dostaniesz usługę przez 16 miesięcy za darmo, o ile krwią podpiszesz cyrograf o zaprzedaniu duszy internetowi u tego operatora na kolejne 36 miesięcy. U nowego i nowoczesnego ubezpieczyciela dostaniesz zawsze lepsze ceny niż u ubezpieczyciela dotychczasowego, a zniżki przechodzą za tobą, jak wszystkie dobre uczynki zważone na wadze w słynnym obrazie Memlinga. Tradycyjne, bo ważone już od XVIII wieku jest już tylko piwo, produkowane (sic!) w browarze zbudowanym z dotacji Unii Europejskiej gdzieś 3 lata temu. A przywiązanie i wierność możesz sobie schować między bajki, bo to iż "nie opuszczę cię aż do śmierci" dotyczy tylko reumatyzmu i nadciśnienia.

Pielgrzymem jestem na tej ziemi!

W gazecie napisali, że naukowcy amerykańskiego uniwersytetu stworzyli w laboratorium bijące serce szczura. Nie wiem co na to szczur, ale jakby tak udało im się stworzyć Serce Chopina to autorytety z Towarzystwa im. świętego Fryderyka mogli by je sprzedać Japończykom bez większej awantury z Narodowym Instytutem tegoż samego świętego.

Pielgrzymem jestem na tej ziemi!

Między telewizją Urbana (lata 1982-1988) a telewizją Kwiatkowskiego (1998-2004) różnica jest ogromna. W tej pierwszej kłamstwa nadawano głownie między 19.3o a 20.oo, choć we wtorki kłamstwa nasilały się w osobie rzecznika, szczególnie przez 15 minut po 20.oo. Kłamała też Trybuna Ludu. Teraz kłamstwami przeplatany jest każdy film na Polsacie co najmniej 3 razy po 10 minut, przy czym sam film jest zakłamany podobnie więc w tej dziedzinie poprawiła się tylko jakość kolorów. System SECAM zmieniono na PAL a niektórzy oglądają już tylko MPEGa-2, choć w swym zakłamaniu marketingowo też ciągle nazywanego PAL-em.

Pielgrzymem jestem na tej ziemi!

Jadąc terenówką po hałdzie Anuszka wymyśliła "samochód w napędem na lewe koła". Fajny pomysł w czasach gdy lewica i prawica niewiele znaczy.

Pielgrzymem jestem na tej ziemi!

Moja ojczyzna jest w niebie, skąd też Zbawcy oczekuję, Pana mojego Jezusa Chrystusa, który przemieni moje ciało znikome, na podobne do swego chwalebnego ciała, tą potęgą i mocą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować. (List do Filipian, rozdział 3, wersety od 20, parafraza własna).

Pielgrzymem jestem na tej ziemi! I może przez te bolące nogi nie dojdę już do Santiago de'Compostela ale wiem, że dzięki Tobie, mój Panie do celu dojdę niedługo.

Bielsko, 21 stycznia 2008


Kategorie: obserwator, poezja, _blog


Słowa kluczowe: pielgrzymka, prostalandyny, kwas arachidonowy


Komentarze: (3)

krisper, January 22, 2008 22:52 Skomentuj komentarz


Piękne to kurde. Cholernym tu będę egoistą, ale życzę sobie i innym którzy Cię znają i poznają, aby twa droga była jak najdłuższa jednak :-). Sorki.

Ineska, January 26, 2008 22:42 Skomentuj komentarz


Niezły jest Twój blog... Przeczytałam Twoją tożsamość i Twoje Credo - jak to szczere i prawdziwe!!!!

anonim, February 23, 2010 20:15 Skomentuj komentarz


Na słoiczku miodu sprzedawanego w dużym markecie napisano: wyprodukowane z mieszaniny miodów pochodzących z krajów uni europejskich i z spoza uni europejskiej. Zasada wyłączonego środka (kto pamięta?) wskazuje, że chyba 99,99% tego czegość jest wyprodukowane w Państwie Środka, bynajmniej nie wyłączonego z obiegu handlowego a szkoda.
Skomentuj notkę
3 marca 2008 (poniedziałek), 21:41:41

Nieaktualne kocie ogłoszenie

Ogłoszenie brzmi tak:
Trzy czarne kociaki oddamy w dobre ręce.

A fakty są takie:

  • Na dziś (3 marca) mają 5 tygodniu, a więc za miesiąc (koło początku kwietnia) można je odebrać.
  • Do tego czasu będą miały porządną kocią kindersztube, bo nasza kocica jest dobrze wychowana i nauczy małe dobrych manier. Będą też przebadane, zaszczepione, odrobaczone, a jak potrzeba to też wysterylizowane.
  • Ten cały czarny to kocurek, te z białymi łatkami są różne: kocurek i kociczka.
  • Oczywiście śliczna rasa środkowoeruopejska.
  • Mam dwa dorosłe koty i wiem, że lepiej (i łatwiej) jest hodować dwa koty niż jednego samotnika. Posiadanie dwóch wbrew pozorom jest mniej zobowiązujące i dużo bardziej zabawne. Dlatego mogę oddać w pakiecie.
  • Zdjęcia poniżej pochodzą z 3 tygodnia życia. Już miały otwarte oczy i próbowały chodzić.

Koty można odebrać w Gliwicach, mogę też je dostarczyć do dowolnego miejsca w obrębie regionu.

Kontakt ze mną to .....

 

Zygmunt I Stary, czyli Kaśka, Al-Jazeera Sułkowska, bo to kocica i to z paczki najstarsza.

Kasandra Al-Jazeera Thanatos czyli Kaśka. Kasandra Al-Jazeera Thanatos czyli Kaśka.

Zygmut II August Mocny, ale nie sas - vel. Zygmunt, bo urodził się drugi i jest a tej ekipie największy i najsilniejszy.

Zenon Hieronim Pospieszalski czyli Zenek. Zenon Hieronim Pospieszalski czyli Zenek.

Zygmunt III Wacek - vel. Zenek, w ekipie jest czwarty (choć (RIP) już trzeci) a do tego szwarc charakter.

Kazimierz Leon Jackowski - Kaziu. Kazimierz Leon Jackowski - Kaziu.


Kategorie: osobiste, kot, _blog


Słowa kluczowe: koty, kociaki, kot


Komentarze: (1)

w34, March 10, 2008 18:21 Skomentuj komentarz


Raz, dwa, trzy. Sprzedane (a właściwe rozdane).

Chyba będzie mi smutno bez kocich biegów co rano.

W.
Skomentuj notkę
4 marca 2008 (wtorek), 20:43:43

Mądrość ojca wszechmocnego

Jak tego słucham to czasem mi jest smutno, że już w tym życiu nie będę XVI-wiecznym kalwinem albo arianem z Radomska, Pińczowa lub Szamotuł. Ale nie będę też jezuitą z Węgrowca.

A przy okazji, bardzo ciekawe postacie to Cyprian Bazylik i Jakub Lubelczyk.

Mądrość Ojca wszechmocnego, Krystus, on wieczny Syn jego Przyszedł w niskości świata tego Według pisma prorockiego. W wielkiej pokorze, w cichości. Nie litujący trudności Dla narodu człowieczego Widząc wielki upad jego. A z onej Boskiej miłości Przyjął na się nasze złości. Podjął mękę dobrowolną Prze naszę krewkość swowolną. O gdyby to kto obaczył, Co ten Pan uczynić raczył Iż dla człowieka nędznego Nie litował ciała swego. Stał na krzyżu zawieszony, Wszystek świętą krwią skropiony. Wołając z wielkiego pragnienia Nędznemu człeku zbawienia. A w onej swej srogiej męce Rozciągnąwszy swoje ręce Woła: Pódźcież moi mili Byście się mną ochłodzili. A my nic nie bacząc tego Dobrodzejstwa Pana swego Wolimy światu folgować Jego złych spraw naśladować. Tak nas bardzo rozbujało W grzechu nasze marne ciało, Które swomolnie kochamy. Że w twej łasce nic nie dbamy. Ano Pan swe święte ciało Dał aby za nas cierpiało, Życząc nam miejca onego Przez Adama straconego. A tak wszechmogący Panie, Racz dać z łaski swej uznanie. Bychmy cię prawie pozali. Wolej twej naśladowali. Racz na przez swą mękę Przyjąć pod twą możną rekę. Boć o nas źle z każdej strony Nie będzie li twej obrony. Zewsząd nieprzyjaciół dosyć I gdzież nam swe ręce wznocić. Jedno ku tobie, nasz Panie, Gdyż w tobie nasze ufanie. O Ojcze nasz dobrotliwy, Raczże nam być miłościwy. Nas marnotrawne synaczki Przyjmij w łaskę, nieboraczki. Bo wielcecięchmy zgrzeszyli, Majestat twój obrazili. Wszakże ty swej boskiej miłości Racz odpuścić nasze złości.
sciagnij ściągaj (5,2MB)

graj graj (192kb/s)

 
zapis nutowy

Słuchając koniecznie włączyć basy!

Zamieszczam chyba jedyne znane mi nagranie tegoż dzieła w wykonaniu Bornus Consort, których prawa autorskie na chwałę Boga lekko tu naruszam.


Dopisek:
Znalazłem partyturę! Jest piękna, 4 głosowa, tenor nawet mi pasuje mimo iż normalnie wolę śpiewać basem. Tym razem naruszam prawa Collegium Vocale z Bydgoszczy. Czy oni to też nagrali, bo na pewno śpiewają?


Dopisek 2: (po komentarzu z Bydgoszczy)
To samo, w wykonaniu bydgoskiego Collegium Vocale można posłuchać na ich stronie pod adresem
http://collegiumvocale.bydgoszcz.pl/music/dux469/dux469.html

Na ich serwisie jeszcze dużo innych ślicznych kawałków, nutek i zdjęć.


Kategorie: to lubię, muzyka, muzyka dawna, _blog


Słowa kluczowe: Cyprian Bazylik, Jakub Lubelczyk, Bornus Consort, Collegium Vocale


Pliki


Komentarze: (3)

samotulinus, October 31, 2010 19:22 Skomentuj komentarz


Collegium Vocale Bydgoszcz też to śpiewa i nagrało na płycie "Jezusa Judasz przedał" wspólnie z Zespołem Instrumentów Dawnych ARS NOVA. Z nutek można korzystać do woli nie naruszając praw autorskich :) Po to opublikowaliśmy je na swojej stronce, aby ludziska bez problemów mogły śpiewać tę piękną muzykę.

Zapraszam na naszą stronę, gdzie można odsłuchać i zassać w dobrej jakości wszystkie nasze studyjne nagrania (m.in. także "Mądrość Ojca Wszechmocnego"):

http://collegiumvocale.bydgoszcz.pl

Serdecznie pozdrawiam
Samotulinus

w34, October 31, 2010 21:27 Skomentuj komentarz


Thx.

anonim, December 8, 2014 11:58 Skomentuj komentarz


PJO napisał: Stare poczciwe ambrozjańskie Veni redemptor gentium, muzyka z XII wieku. 100% katolickie :P
Skomentuj notkę

Kolumbia Izraelem

Ten tekst Dawida Warszawskiego bardzo mi się spodobał. Aż dziwne...

Warszawski: Izraelem się jest

Dawid Warszawski, gazeta.pl, 2008-03-04 17:09

Kolumbia - oznajmił prezydent Wenezueli Hugo Chavez - stała się Izraelem Ameryki. Na takie wyróżnienie Kolumbia zasłużyła po tym, kiedy jej lotnictwo naruszyło przestrzeń powietrzną Ekwadoru i zaatakowało mieszczący się niecałe dwa kilometry od granicy obóz FARC, lewicowej partyzantki od lat siejącej zniszczenie w Kolumbii.

Bojówki FARC wielokrotnie wcześniej przekraczały tę granicę, tyle że w przeciwnym kierunku, dokonując zamachów na kolumbijskim terytorium, po czym wracały do bezpiecznego sanktuarium chronionego przez ekwadorską suwerenność i armię.

Po ataku na FARC wspierające ją Ekwador i Wenezuela skierowały na kolumbijskie granice tysiące żołnierzy. Zapachniało wojną i liczne państwa potępiły kolumbijską akcję.

Podobnie dzieje się też zawsze po izraelskich akcjach odwetowych, w tym tej najnowszej w Gazie. Wysunięta przez Chaveza analogia jest więc z pozoru całkiem sensowna.

Czyni ona wprawdzie także z Ekwadoru południowoamerykańską Gazę, ale o to niech się martwią w Quito. Dużo bardziej interesujące jest logiczne rozszerzenie analogii na inne regiony świata.

"Izraelem" Środkowego Wschodu staje się więc Turcja, która właśnie zakończyła operację w Iraku przeciwko kurdyjskim partyzantom z PKK. Ankara potępia wprawdzie z kolei izraelskie akcje w Gazie, więc takie porównanie nie przypadłoby Turkom do gustu, ale jego logiki to nie zmienia.

"Izraelem" Azji Południowo-Zachodniej jeszcze kilka lat temu były Indie, atakujące na terytorium Pakistanu bojówki dokonujące aktów terroru w Indiach, ale już nie są - pakistański prezydent Pervez Musharraf powściągnął w końcu swoich terrorystów.

W Afryce Sudan i Czad oraz Etiopia i Erytrea są oba i "Izraelem", i "Gazą" zarazem. Każde z tych państw udziela schronienia zbrojnym przeciwnikom drugiego, i atakuje na jego terytorium swoich własnych przeciwników.

Listę można by ciągnąć. "Izraelem" ma więc teoretycznie szansę stać się nie tylko Kolumbia, lecz każde państwo odpowiadające przez granicę na terrorystyczne ataki - ale ostatecznej nominacji dokonują nie prezydenci czy publicyści, lecz ONZ. Do tej pory jednak to nie terror, lecz odwet na terrorystach budził międzynarodowe potępienie.

Gdy jest inaczej - jak na przykład w latach 90., gdy Senegal atakował na terytorium Gwinei Bissau separatystów z Casamancji - Rada Bezpieczeństwa ONZ potwierdza nie nominację na "Izrael" lecz, przeciwnie, prawo każdego państwa do działań zbrojnych "przeciwko każdemu terytorium udzielającego schronienia lub poparcia działalności powodującej ataki terrorystyczne".

Kiedy więc państwo zwalczające terrorystów za przyjazną im granicą staje się "Senegalem", a kiedy "Izraelem"? Dokładnie nie wiadomo, choć liczba "Senegali" jest niewielka: irańskie ataki odwetowe w irackim Kurdystanie czy tadżyckie w Afganistanie, wyczerpują niemal w ostatnich kilkunastu latach ich listę.

Casamantyjscy bojówkarze naprawdę nie mieli, prócz Gwinei, żadnych przyjaciół, ale większość terrorystów czyimś poparciem z reguły się cieszy. W takich przypadkach ONZ zachowuje z reguły, zarówno wobec ich akcji zbrojnych, jak i odwetowych kontrakcji, dyskretne milczenie i nikogo nie potępia.

Podobnie zapewne też w końcu będzie, mimo latynoskiego oburzenia, w kwestii kolumbijskiej akcji w Ekwadorze. Wyłącznie bowiem w przypadku Izraela ONZ niemal zawsze postępuje inaczej i potępia jedynie izraelską ripostę zbrojną na terror. I dlatego Kolumbia "Izraelem Ameryki" nie zostanie.

"Izraelem" bowiem, inaczej niż "Senegalem", stać się nie można. "Izraelem" się jest - i to wyłącznie wówczas, gdy się po prostu jest Izraelem.


Kategorie: obserwator, izrael, _blog


Słowa kluczowe: izrael, chavez, kolumbia, dawid warszawski


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
17 marca 2008 (poniedziałek), 19:22:22

Kabelki telekomunikacyjne

Gdzieś w sieci znalazłem takie śliczne zdjęcia. Ponoć pochodzą z Warszawszy, z początku XX wieku.

Widać wyraźnie, że przez 100 lat nic nie zmieniło się. Kabelki można powiesić ... telekomunikacyjne sieci napowietrzne

... albo zakopać ... telekomunikacyjne sieci podziemne

Zachowuje je, bo lubię takie klimaty.


Kategorie: zawodowe, _blog


Słowa kluczowe: kabelki


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
20 marca 2008 (czwartek), 18:23:23

Życzenia na Wielkanoc (Pashe) a może Purim?

----- Original Message -----
From: Wojtek
To: All
Sent: Thursday, March 20, 2008 5:27 PM
Subject: Re: Życzenia Wielkanocne

Witajcie

Dziękując za pamięć i życzenia pozwólcie, że podzielę się moją modlitwą zaczerpniętą od Pawła z Tarsu:

"Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych sercach; abyście w miłości wkorzenieni i ugruntowani, wraz ze wszystkimi świętymi zdołali ogarnąć duchem, czym jest Szerokość, Długość, Wysokość i Głębokość, i poznać miłość Chrystusa, przewyższającą wszelką wiedzę, abyście zostali napełnieni całą Pełnią Bożą."
(List do Efezjan rozdzial 3, wersety od 17)

Wiedzcie, że jest ona również moją modlitwą o Was.

Amen (co z hebrajskiego tłumaczy się na "niech się stanie")

Wojtek

PS. Nauczyłęm się umieszczać obrazki w listach, więc załączam też obrazek świąteczny, bo to ważne święta!

metahistoria - schemat

PS. 2: I żeby nie było wątpliwości - jutro, tj. w piątek 21 marca przypada Purim, więc moje życzenia wysyłam co najmniej miesiąc za wcześnie. Na przekór Hamanom!


Kategorie: osobiste, _blog


Słowa kluczowe: życzenia wielkanocne


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.