Notki z roku 2011 i miesiaca numer 5


3 maja 2011 (wtorek), 12:26:26

Muzyka folkowa ze świata

Dopadła mnie ciekawa muzyka ze świata. Niektóre kawałki znam z występu baletowego z Syrii.

Izgrejala, Azam Ali & VAS, Feast of Silence, 2004
Mandara, Azam Ali & VAS, Feast of Silence, 2004
Chant of the Paladin, Dead Can Dance, The Serpent's Egg, 1988
Echolalia, Dead Can Dance, The Serpent's Egg, 1988


Kategorie: muzyka, _blog


Słowa kluczowe: muzyka świata, VAS, pakistan, indie


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
5 maja 2011 (czwartek), 08:48:48

Czy wartość człowieka ocenia się po zębach?

Seria moich ostatnich wizyt u dentysty sprawiła, że stałem się bardziej wartościowym człowiekiem, co więcej - trwałość nowoczesnych technologii protetycznych sprawi, że jednak po mnie coś zostanie.

To miłe.


Kategorie: osobiste, _blog


Słowa kluczowe: dentysta, wartość człowieka, cel życia, protetyka


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
8 maja 2011 (niedziela), 14:38:38

Notatki poświateczne

Podczas uroczystego sederu, w ramach wspominania hagady próbowaliśmy z głowy wymienić wszystkie 10 plag egipskich. Wyszło coś takiego:

Plagi egipskie w nowym świetle:

  1. Czerwona woda
  2. Żaby
  3. Komary
  4. Ciemność
  5. Grad (ale nie chodziło o tego ministra)
  6. Wrzody
  7. Muchy
  8. Szarańcza
  9. Wyginięcie bydła egipskiego
  10. Śmierć pierworodnych

Nie było łatwo, a to brakowało czegoś, a to powstawały spory o kolejność, bo uczestnicy mieli nieco inne zdanie na temat przebiegu kryzysu demograficznego w Egipcie. W międzyczasie powstała lista plag rezerwowych, która może przydać się kiedyś:

  1. Tsunami
  2. Kryzys finansowy
  3. Rządy PO
  4. Wyciek ropy naftowej z dna morza
  5. Pożary w Teksasie
  6. Blokada lotów nad Europą spowodowana wybuchem wulkanu na Islandii
  7. Katastrofa Smoleńska
  8. Tornada nad Ameryką i Strzelcami Opolskimi
  9. Problemy z elektrownią Fukushima
  10. GMO a przez to następna plaga jaką jest
  11. Wyginięcie pszczół.
  12. Windows i Bill Gates ze swoją podejrzaną działalnością filantropijną
  13. Wolna miłość i rewolucja w obyczajowości.

Potem ktoś wziął do ręki iPada (czyli sięgnął do źródeł) i wspólnie ustaliliśmy, że w Księdze Wyjścia jest zapisane to tak:

  1. Czerwona woda
  2. Żaby
  3. Komary
  4. Muchy
  5. Wyginięcie bydła Egipskiego
  6. Wrzody
  7. Grad
  8. Szarańcze
  9. Ciemność
  10. Śmierć pierworodnych

Kategorie: osobiste, _blog


Słowa kluczowe: święta, pasha, seder, plagi egipskie


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
8 maja 2011 (niedziela), 15:46:46

Subiektywne kalendarium II Wojny Światowej

Czytają to wszystko co czytam musiałem sobie skreślić taką tabelkę w formie notatki.

Data Wydarzenie Komentarz Link
1922   Układ w Rapallo   http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_w_Rapallo
1925 Traktat z Locarno   http://pl.wikipedia.org/wiki/Traktat_z_Locarno
wrzesień 1938 Konferencja w Monachium "Po co w Europie tyle państw" http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_monachijski
lipiec 1939 Testowanie sojuszu Rosji z Niemcami    
wrzesień 1939 Wojna Polska    
grudzień 1939 Wojna radziecko-fińska (wojna zimowa)   http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_zimowa_%281939-1940%29
wiosna (kwiecień)1940 Atak Niemiec na Danie i Norwegie No i mają swojego Quislinga. A my mamy Narwik.  
kwiecień 1940 Stalin robi porządki na Liwie, Łotwie i w Estonii. Katyń.    
wiosna (maj) 1940  Atak Niemiec na Holandie, Belgie i Francje.    
sierpień-październik 1940 Bitwa lotnicza o Anglie.   http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_o_Angli%C4%99
 jesień 1940 Włochy atakują Grecje, ale Niemcy muszą im w tym pomóc.    
1940/1941 List z życzeniami noworocznymi Hitlera do Stalina Kulminacja współpracy ZSRR z III Rzeszą. Hitler proponuje Stalinowi podział świata; Stalin w to nie wchodzi.  
22 czerwiec 1941 Plan Barbarossa, atak Niemiec na Rosje.   http://pl.wikipedia.org/wiki/Atak_Niemiec_na_ZSRR
lipiec 1941 Porozumienia aliantów, Układ Sikorski-Majski.    
grudzień 1941 Bitwa pod Moskwą I to chyba była największa i najważniejsza bitwa tej wojny  
7 grudnia 1941 Atak Japończyków na Pearl Harbor i początek wojny na Dalekim Wschodzie    
lato 1942 Atak Niemców, na Kaukaz i na Stalingrad.    
lato, jesień 1942 wyjście z Rosji Armii Andersa    
grudzień 1942 Bitwa o Stalingrad, potem upadek 6 Armii.    
kwiecień 1943 Ujawnienie przez Niemców zbrodni katyńskiej.    
19 kwietnia 1943 Powstanie w gettcie warszawskim    
25 kwietnia 1943 Zerwanie stosunków dyplomatyczny ZSRR z rządem polskim w Londynie    
4 lipca 1943 Śmierć generała Sikorskiego.    
lato 1943 bitwa na Łuku Kurskim    
lato 1943 Lądowanie aliantów na Sycylii    
jesień 1943 Bitwa pod Lenino Polscy komuniści w Rosji zapunktowali sobie pokazując, ze mają swoją armnie.  
1 grudnia 1943 Konferencja w Teheranie Alianci sprzedają Polskę Stalinowi. http://pl.wikipedia.org/wiki/Konferencja_tehera%C5%84ska
maj, czerwiec 1944 Bitwa pod Monte Casino a potem zdobycie Rzymu.    
6 czerwiec 1944 Lądowanie w Normandii   http://pl.wikipedia.org/wiki/L%C4%85dowanie_w_Normandii
19 lipca 1944 Zamach na Hitlera w jego kwaterze w Kętrzynie    
22 lipca 1944 Stalin ogłasza, że powstaje PKWN Armia Czerwona przekroczyła Linię Cursona.  
1 sierpnia - 3 października Powstanie Warszawskie   http://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_warszawskie
styczeń 1945 z linii Wisły rusza ofensywa radziecka     
luty 1945 Konferencja w Jałcie   http://pl.wikipedia.org/wiki/Konferencja_w_Ja%C5%82cie
8 maja 1945 Kapitulacja Berlina i kapitulacja Niemiec    
lipiec 1945 Konferencja w Poczdamie   http://pl.wikipedia.org/wiki/Konferencja_poczdamska
sierpień 1945 demonstracja sily bomb atomowych w Japonii a potem kapitulacja    

Kategorie: historia, notatka historyczna, _blog, notatka, historia / notatka, notatka / historia


Słowa kluczowe: historia, kalendarium, ii wojna światowa


Komentarze: (1)

wojtek, August 5, 2021 08:48 Skomentuj komentarz


Na Fejsie, w sierpniu 2020 - pojawił się wpis z serii Kompas Anny Saranieckiej

Historyk z wykształcenia, Mateusz Morawiecki: "Kiedy połowa Europy zginała karki pod jarzmem niemieckiego okupanta, a druga połowa z okupantami współpracowała, Warszawiacy rzucili Niemcom wyzwanie".

Odpisałem tak:

Rok 1942 - pomyślmy:

Okupowane: Polska, połowa Francji, Dania, Holandia, Belgia, Luxemburg, Finlandia, Jugosławia, Grecja, duża część ZSRR

Współpracowali: Włochy, połowa Francji, Węgry (okupowane dopiero od 1944), Rumunia, Bułgaria, Turcja, Słowacja. Frankistowska Hiszpania też.

Neutralne teoretycznie były tylko Szwajcaria i Szwecja, choć Szwecja to wolała z Niemcami handlować niż tą neutralność stracić i być grabiona.

Ale nie wiadomo co zrobić z Grecją (politycznie kontrolowana przez Niemcy), Norwegia, Protektoratem Czech, no i Austrią włączoną do Niemiec już w 1937 ku radości Austriaków. No i Albanią teoretycznie Włoska podobnie jak kawałkami i czasami Grecja.
Belgia, Holandia, Ukraina i nie tylko niby były okupowane, ale swoje oddziały SS do dyspozycji Niemców wystawili. Dziwne.

A kto nie współpracował?
Na pewno: Angia i od czerwca 1941 roku ZSRR. Niektóre państwa miały swoje rządy na uchodźstwie - na pewno Polska, od pewnego momentu też Francja generała de Gaulle'a.

No to ja się pytam - co pan premier powiedział nie tak?
Wszystko! Nienawiść pani Anii do pana premiera sprawia, że cokolwiek powie jest źle.

Skomentuj notkę
17 maja 2011 (wtorek), 20:27:27

O prawdzie się dziś napisało takie coś...

#1. Żyjąc człowiek poznaje ten świat (i wszechświat), a poznając stawia sobie różne hipotezy, tworzy fajne teorie, tak jakoś buduje swój światopogląd. Jednocześnie poprzez dyskusje i analizę sprzeczności, które się pojawiają (a w dyskusjach z innymi są akcentowane) człowiek nie posuwa się w odkrywaniu prawdy, ale na pewno eliminujemy błędne hipotezy, teorie, założenia i lematy, które pojawiają się w procesie poznawczym i ogólnym magazynie myśli nazwanym "mój światopogląd" mniej lub bardziej bezkrytycznie lądują.

I myślę, że dlatego warto dyskutować. Warto bo potrzebna jest krytyczna eliminacja tego co złe, co nieprawdziwe bo nie spójne, bo sprzeczne, bo nielogiczne.

I dlatego dyskusja to metoda poznawcza.

#2. O prawdzie (tej absolutnej, tej przez duże P) dużo może powiedzieć Stwórca tego całego wszechświata. On wie, bo stworzył, bo zna to na wylot, bo to sobie wymyślił, zaprojektował, wykonał i to go cieszy, bo to co zrobił jest (albo było) dobre. Ale aby Stwórca mógł człowiekowi cokolwiek powiedzieć, to człowiek musi chcieć choć trochę go wysłuchać. Musi też być choć cień wiary, że taki Stwórca istnieje - wszak nie można się dowiedzieć niczego od kogoś, kogo się ignoruje.

I może stąd właśnie taka piękna modlitwa: "Fajnie to panie Boże wszystko zrobiłeś, powiedz mi coś o tym coś więcej bo chcę coś więcej wiedzieć".

W tej modlitwie są dwa elementy. (#1) Uznanie Stwórcy za Stwórce i siebie za stworzenie co od razy stawia te dwie osoby we właściwej relacji - relacji partnerstwa ale nie równości. (#2) chcęć słuchania, gotowość przyjęcia wiedzy o tym świecie a może nawet i wszechświecie.

#3. O powyższym znajduję dwa piękne fragmenty w Biblii. Pierwszy, pozytywny pochodzi z jednego psalmu i mówi, że początkiem mądrości jest bojaźń pańska. Bojaźń nie ma nić wspólnego ze strachem - po prostu chodzi o poważne traktowanie - to Bóg jest stwórca, ja stworzeniem i właściwie, z bojaźnią mogę go traktować.

Drugi to druga część pierwszego rozdziału Listu do Rzymian. Tek kawałek tłumaczy, co się dzieje z umysłami ludzi, którzy nie mając właściwej relacji do Stwórcy po prostu głupieją. Dokładnie "mając się za mądrych stają się głupcami, gdyż nierozumne jest ich serce". Potem jest o konsekwencjach tego, którymi są tak widoczne w dzisiejszym świecie grzechy (albo tylko świeckie "problemy" i "słabości").


Kategorie: filozofia, _blog


Słowa kluczowe: prawda, poznanie, epostemologia


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
26 maja 2011 (czwartek), 08:45:45

Notatki z podróży - spisana trasa

Spisana trasa:

  1. tam: Gliwice, Bytom, Piekary, Bobrowniki, Rogoźnik a potem palowanie przez śliczną dolinkę koło Góry Siewierskiej (szaleństwo), Tuliszów a potem klasycznie, obwodnica Siewierza, Zawiercie, Kromołów, Szczekociny w i Nagłowicach (tam mieszkał Rey) ostro na północ, Małogoszcz, Oleszno, widok na pasmo Przedborskie (o! jak pięknie!), Radoszyce (pomnik masonów), Końskie (kolejny pomnik), Szydłowiec (śliczny ratusz). Potem przeciskanie się przez Radom, mig pod Warszawę śliczną drogą do Tarczyna, a potem przepychanie się przez centrum Piaseczna i Puławską do stolycy. A potem już klasycznie, Most Gdański, Legionowo i finał w Jachrance.
    trasa: 445km
  2. Z Jachranki w lewo i dlaczego nie ma kierunkowskazów! Przepychanie się przez Legionowo (dalej bez kierunkowskazów), mig do Warszawy i parkowanie w LIM przy trzecim podejściu bo uliczki jednokierunkowe (zapamiętać: z Jerozolimskich można skręcić pod LIM!). Potem do Wilanowa, potem Konstancin, Piaseczno, Magdalenka i droga na Radom, do Białobrzegów (to śliczna, płaska miejscowość). Potwórów, Klwów, Rozwady i lekki wjazd w Opoczno, a potem na południe, śliczna droga do Żarnowa. Potem pętla Suscice i Skórkowiece - tu błąd i przez to godzina w plecy, za to Marcinków i Antoniów oraz kolejny przejazd nad CMK. A potem już po ciemku droga 74 na południe, 42, piękna droga, Przedbórz i Radomsmo. Potem już nuda gierkówki do Katowic i Gliwic.
    trasa: 458km

Obserwacje i wnioski:

  1. Polska jest ładna.Pan Bóg dał nam ładny kraj do mieszkania, a jak jest wiosna i ładna pogoda to widać to szczególnie.
  2. Mezoregiony to fakt a mapa polskich mezoregionów z Wikipedii jest wielce przydatna do włóczenia się.
  3. Przejazd w 12 godzin trasy 450km to słaba średnia. Jest to lekko męczące ale wielce przyjemne.
  4. Lubię mój samochód.
  5. Pokrycie II programem Polskiego Radia jest wystarczające aby RDS przełączał. W 3G jest gorzej, choć dało sprawdzać pocztę bo nie był to dzień urlopowy, co więcej - był to ambitny dzień pracy.
  6. Mapa Polski 1:prawie_mln wystarcza. Różne tam GPSy, nawigatory są niepotrzebne, raczej przeszkadzają w odbiorze i radości. Ale faktem jest, że gdybym włączył nie popełnił bym błędu w Skórkowicach. Biokompas zawiódł, bo było lekko po zachodzie.

Kategorie: osobiste, _blog


Słowa kluczowe: wycieczka


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
27 maja 2011 (piątek), 08:50:50

Prawdziwi Polacy zwodzą Polaków

Czas poświęcony na rozmowy rekrutacyjne to czas ciekawy, wielce inspirujący i dający wiele do myślenia. Wszak to czas poznawania ludzi, a jako istoty społeczne zostaliśmy stworzenie, więc poznawanie się jest jakoby "wpisane w nas", jest naszą istotą.

A więc dziś, w trakcie rozmów rekrutacyjnych (bo było ich kilka) pojawili się "prawdziwi Polacy" oraz "ci, którzy dzielą". Ponoć kandydata nie wolno pytać o poglądy polityczne - co więcej - nie wolno w CV umieszczać informacji o rodzinie. Okropna jest ta polityczna poprawność! Przecież jak ktoś ma poukładane sprawy rodzinne to musi w procesie rekrutacji działać to na jego korzyść! Przecież nowotestamentowy warunek dla biskupa jest taki, że "mąż jednej żony, który dzieci umiał wychować w karności". Tak mi się wydaje, ale świat jest popieprzony i coraz więcej menadżerów uważa, że lepiej zatrudniać singli.

No dobrze - o rodzinę i politykę pytać nie wolno, ale spytałem i pojawili się "prawdziwi Polacy". A skoro się pojawili to ja tylko po raz kolejny wpadłem w zachwyt nad specjalistami od zakłamania naszego życia publicznego. Nie będę się wypowiadał, za PO czy PiSem bo nie jest to zupełnie przedmiotem moich rozważań ale zaduma nad kłamstwem będzie tu właściwa, a jak to było z tymi "prawdziwymi Polakami" to prawie pamiętam.

Otóż Kaczyński wygłosił przemówienie, w którym było o "wolnych Polakach w swoim wolnym kraju". Już w trakcie wiecu media przekłamały relacje podając na czerwonych paskach i na portalach, że "Kaczyński mówi o prawdziwych Polakach". Sprostowanie owszem, poszło za 3 dni, małym druczkiem ale za to przez 3 dni politycy i komentatorzy używali sobie na tym antyfakcie rzeczywiście dzieląc Polaków na tych przeciwko Kaczorowi i tych, co jednak go lubią. Przy okazji Kaczyńskiemu dołożono antysemityzm (bo kim są ci nieprawdziwi Polacy), totalitaryzm skoro chce przejmować władzę, a ostatnio i faszyzm bo Bratkowskiemu do reszty odbiło.

Czytam ostatnio wiele książek o II Wojnie Światowej i zastanawiam się jak praktycznie cały narów niemiecki dał się zwieść. Z jednej strony nie potrafię tego zrozumieć, a z drugiej strony na własnych oczach widzę dokładnie to samo - przez manipulowanie informacją ktoś sprawia, że większość narodu żyje w kłamstwie. Do czego to doprowadzi?


Kategorie: obserwator, polityka, _blog


Słowa kluczowe: rozmowy rekrutacyjne, prawdziwi polacy, kaczyński, pis, media, zakłamanie, polityka


Komentarze: (1)

ulotny, May 27, 2011 11:47 Skomentuj komentarz


Chyba mi nie uwierzysz...bo prawie we wszystkim zgadzam się z Tobą. I cierpię (bo nazywam się "milijon" -AM).
Jestem przekonany, że nasz Pan Chrystus Jezus niedługo powróci, a za jeden ze znaków jego powrotu uznaję wielki wpływ na poglądy ludzi demona zamieszania - nie symbolicznego - osobę, złego ducha, demona, którego wielkim sukcesem jest wprowadzenie zamieszania i niezrozumienia. Nie tylko w Polsce, oczywiście. Ludzie robią źle, a są szczerze przekonani, że robią dobrze. I coraz więcej jest typów czy rodzajów grzechów chronionych przez prawo. Ale, żeby nie było(że pesymista), zwycięstwo jest po stronie wiernych Jego słowu (mimo tego ogromu zamieszania i nieporozumień).

Pozostań z Bogiem - ulotny.
Skomentuj notkę
30 maja 2011 (poniedziałek), 13:06:06

Wizytówki

Sprzątam swoje wizytowniki. Sprzątanie polega na segregowaniu: (1) do innego wizytownika, (2) do kubełka z napisem "historia" oraz (3) na podłogę (etap przejściowy przed koszem).

Sprzątam swoje wizytowniki i zastanawiam się - ile na świecie wydrukowano wizytówek? Jaki jest mój wkład w tą liczbę?


Kategorie: osobiste, _blog


Słowa kluczowe: wizytówki


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.