Notki z roku 2011 i miesiaca numer 9


1 września 2011 (czwartek), 19:28:28

Moja lista przebojów programów na iPada

Narzędzia do pracy

  • VPN - to nie program, ale ustawienie sieci w sposób umożliwiajacy bezpieczne wejście w sieć biurową LAN. Ustawienia tego poprzez wgranie jakiś tajemniczych certyfikatów oraz uzgodnienie haseł robi dział IT.
  • Kalendarz i Kontakty to zainstalowane programy systemowe - poprzez konfigurację serwerów (u nas to jakiś WebDAV) można w końcu uporządkować swoje wizytówki w telefonie, we wszystkich komputerach no i na iPadzie. Kalendarze są porządnym klientem do kalendarzy prowadzonych na serwerach biurowych, dostępnych też poprzez aplikacje na komputerach, laptopach oraz Web (np. biurowe SoGo).
  • FileBrowser - chyba najlepsza przeglądarka plików z serwerów sieci. 
    Dobrze przyłącza się do serwerów SMB/CIFS a więc Windows i Linux-y Windowsy udające. Potrafi też pliki kopiować do siebie aby mieć je na iPadzie, potem te pliki może przesłać do właściwych aplikacji. Np. w ten sposób ściąga się z biura po VPN brakujące prezentacje w PowerPoincie lub jakieś DOCe, XLSy.... Można też tym programem słuchać muzyki z serwera (pliki mp3 ale nie tylko), oglądać zdjęcia - choć do tych rzeczy są lepsze programy.
  • Keynote - to taki PowerPoint z Makówki, tu dość dobrze zaimplementowany, pozwalający pokazywać pliki PowerPointa, a nawet lekko je poprawiać. Chyba warto dać to 7 euro - w każdym razie ja dałem i mogę szybką prezentacje w pociągu machnąć aby komuś coś prezentując łatwo zilustrować.
    Ten pakiet jest elementem większej całości - takiego Applowskiego Offica, który zawiea Pages (coś jak Word) i Numeri (coś jak Exel).
  • SimpleMind+ - bardzo dobra maszynka do robienia notatek w formie wykreślonej mapy myśli.
    Tego programu używam, gdy przygotowuje się do jakieś wypowiedzi, gdy muszę szybko wszystkie myśli wyrzucić z głowy, zapisać, posortować i poukładać a potem komuś powiedzieć to wszystko w jakiś poukładany sposób. Wynik eksportuje do PDF, GIF, wysyła mailem, umieszcza na jakiś serwerze w chmurze (bezpieczne?) Warto kupić. Współpracuje z programem na komputer choć brak idei zapisywania plików nieco przeszkadza.
  • Prezi Viewer - przeglądarka prezentacji z Prezi. Ważne narzędzie aby pokazywać prezentacje o firmie.
  • iA Writer - prosty edytor plików tekstowych, jak mam wklepać coś dłuższego a nie chce w mailu, notatniku a jeszcze nie miałem Pages.
  • iDesk - program zastępujący tablice ścienną na której się maluje, robi notatki, pisze, tworzy mapy myśli. Program wysterowuje rzutnik, telewizor (należy mieć kabelek) więc bardzo pomaga w pracy grupowej zespołu. Efekt pracy do PDF i mailem.... Warto kupić wersję pełną.
  • Notyfy - polecany program do przeglądania PDF umożliwiający robienie na tych PDF notatek i zapisywanie ich w nowy PDF. Polecany, ale dość ciężki. Fajnie się go używa mając taki nierysujący rysik zamiast używania palca.
  • GoodReader - coś jak FileBrowser ale niestety, nie daje dostępu do serwerów plików poprzez SMB/CIFS, za to ma protokoły dostępu do serwerów FTP, SFTP, WebDAV, ale też dostęp do serwisów Dropbox, iDisk, MobileMe których wiadomo, że nie polecam. Sam może też być serwerem dostępnym przez WiFi.
  • Pages - Taki Word a wersji na iPada. Skuteczne, ale umówmy się - iPad nie służy do pisania i redagowania umów. Od tego są komputery osobiste i laptopy.
  • Documents - dobra maszynka do edycji dokumentów z konta na Google Doc. Dyskusyjne.

Inne, które mam zainstalowane na pierwszym ekranie

  • Toodledo - bardzo dobre GTD a może nawet bardzo bardzo dobre. Niestety, serwer jest w chmurze i nie da się go zainstalować prywatnie na swoim sprzęcie. Bardzo lubię
  • Nozbie - zwłaszcza na iPada bardzo ładne i wygodne GTD. Miałem wykopione konto ale mi przeszło, bo Toodledo jest lepsze. Kosztuje drogo ale jak ktoś używa to warto. Produkt polski więc warto wspierać.
  • TransitMaps - przegląda potężne pliki GIF i JPG, które potrafi ściągnąć po http. Dobre do przeglądania skanów wielkich map.
    Dla przykładu polecam:
    /obrazki/obrazki2/mapa_kolejowa_niemiec_1899.jpg
    /obrazki/obrazki2/mapa_kolejowa_niemiec_1861.jpg
  • iCab Mobile (Web Browser) - Maciek B. mówi, że to najlepsza przeglądarka Web, a ja widzę, że jest niezła choć często się sypie. Ważną funkcja w nie jest download plików, bo tego inne nie mają.
  • Flipboard - doskonała przeglądarka do konta FaceBooku, Twiterze, readera RSS na koncie Googla i nie tylko.
  • Skype - bo zawsze można zadzwonić.

Do malowania obrazków palcem, wygodne i miłe

  • Adobe Ideas - fajnie się w tym maluje palcem, choć nie jest to ideał. To co się namaluje bitowo zapisuje się do obrazków po czym wysyła w PDF mailem.
  • Jot! - jak wyżej, wersja płatna jest o coś lepsza, nie pamiętam o co - w każdym razie lubię ten program. Fajne jest to, że działa obiektowo!
  • iPacket Draw - porządny program do kreślenia projektów, takie Visio.

Zdalne dostępy do serwerów (Remote Desktop, Telnet, VNC)

  • PacketCloud - doskonałem RPC do łączenia się z Windowsami. Jest darmowy i jest pełny, ale już darmowy widać, że jest super, i mimo iż to drogie uważam, że warto to kupić, bo pracuje się naprawdę nieźle. Wiadomo - firma WYSE zawsze robiła najlepsze terminale.
  • iSSH - terminal tekstowy (telnet, SSH) z VT-100, VT-220 ale też i inne. Jest też w nim terminal do VNC więc jest dobrze.
  • RDP i RDP Lite - dość dobre, ale tylko w wersji płatnej, bo darmowa ma pewne rzeczy niewygodnie i to jednak jest demo. Chyba da się używać, ale nie sprawdzałem bo nie kupiłem skoro mam PacketCloud, który jest pewny.
  • iRdecktop - skusiłem, się bo Czeskie, ale nie warto nawet instalować, bo do d.....
  • Splashtop - to jakaś pomyłka! nie instalować

Muzyka, radio, mp3, słuchanie muzyki poprzez DLNA i SMB/CIFS

  • MediaConnect - najlepszy, dobrze działający klient muzyki po DLNA. Intensywnie nad nim pracują więc jest coraz lepszy. Jest wersja na iPhona i iPada. Działa w tle, fajnie wyszukuje. Dobrze pracuje z różnymi serwerami DLNA, które mam w domu. Polecam. Wersja pełna sama może być serwerem - tylko po co?
  • Polskie Radio - aplikacja słaba, dziadowsko napisana ale daje dostęp zarówno po Dwójki i Trójki on-line, jak i do wielu mateirałów off-line a więc jest super!
  • Radio Tunemark - pozwala odsłuchiwać radio Swiss Jazz Radio - rewelacja!
  • Radio Poland - pozwala odsłuchiwać radio Polska Stacja - Muzyka ludowa
  • LMPlayer - też dość dobry klient DLNA do muzyki, w którym działa też dobrze przeglądanie zdjęć z serwera.
  • PlubPlayer - dobry odtwarzacz muzyki z serwera DLN ale też z serwerów SMB/CIFS.
  • SpeedUP - odtwarzacz plików mp3 pod audobooki lub wykładów - a wiec taki, co można szybciej, można wolniej i można jednym kliknięciem być 30 sekund do tyłu, gdy coś chce się posłuchać jeszcze raz.

Filmy, wideo

  • GoodPlayer - Do oglądania filmów chyba wszystkich formatach. Super jest to, że pozwala ściągnąć plik z filmem do siebie z serwera FTP i SMB/CIFS po czym oglądać go np. w pociągu. 
  • eXPlayer HD - jak wyżej, ale nie pamietam powodu dla którego muszę mieć oba.
  • Animation HD - malując palcem sam sobie nakręć film animowany w 10 minut. Świetna zabawa, dobre dla dzieciaków. Efekt można wrzucić na YouTuba.

Zabawa w dźwięki

  • GoogleEarth - niby jak google maps, ale jest dostęp do warstw, między innymi zdjęć z serwisu Panoramio.
  • oScope - świetny oscyloskop, wersja płatna robi również analizę Fouriera, więc można zobaczyć swoje fonemy.
  • Drum Meister - niezła perkusja, chyba najlepsza z tych jakie przebadałem. Podłączyć głośniki i dać dzieciakom.
  • Reactable - iPadowa wersja syntezatora stworzonego na politechnice w Barcelonie, sterowanego kostkami. Świetna zabawa dla didziejów.
  • Sounddrop - świetna zabawa w rytmikę.
  • GarageBand - wersja iPadowa doskonałęgo programu z Macka. Tak dobra, ze da się tym naprawdę coś skomponować, puścić i nie wstydzić. Warto kupić!

Coś o sieci

  • Speed test - dobry i często używany analizator przepływności sieci
  • Subnetinsight - skanowanie sieci LAN, tzn. najpierw PING, potem skanowanie portów.

Inne

  • Star Walk - mapa nieba orientująca się w czasie, przestrzeni, kierunku - rewelacja w czasie spacerów w pogodnie dnie, lub w niepogodne do obserwacji nieba bez wychodzenia z domu.
  • MotionX - Ot, taki sysyem GPS-owy, wczytuje mapy (można je ściągnąć aby mieć off-line) i kontroluje trase, rysuje ścieżki. Dobre, rozwijane więc coraz lepsze. Warto kupić pełną wersje.
  • FlightRadar24 - mapa latających samolotów - warto zainstalować bo daje do myślenia.
  • GoogleEarth - niby jak google maps, ale jest dostęp do warstw, między innymi zdjęć z serwisu Panoramio.

Przeglądanie zdjęć, fotki

  • Zelandia Foto - czyli miłe, ładne ale amatorskie zdjęcia z Holandii.
  • Nature Imagers - jw.
  • Fotopedia Hertage - jw.

Gierki

  • Fruit Ninja HD - niezła zręcznościówka na refleks i zgrabne, szybkie palce.
  • Bowmaster HD - świetna zabawa w strzelanie z łuku, nie tylko dla dzieciaków.

Kategorie: informatyka, telekomunikacja, internet, _blog


Słowa kluczowe: ipad, iphone


Komentarze: (2)

anonim, September 1, 2011 21:56 Skomentuj komentarz


Od Maćka B:

- zamiast 3/4 muzycznych gniotów polecam TuneIn Radio

- do usług Google'a (no, może za wyjątkiem Doc'sów) polecam nowy nabytek - GinBox

anonim, September 15, 2011 11:57 Skomentuj komentarz


No i już możemy zrobić słowniczek pomocniczek:

AppStore - serwis internetowy firmy Apple, za pomocą którego instaluje się aplikacje, zarówno te darmowe jak i te płatne, można tam też coś kupić ale tak czy inaczej należy mieć w nim konto, które jest powiązane z kartą kredytową.

AppStore - aplikacja na iOS i MaxOS do kupowania aplikacji

iTunes - inna, myląca nazwa serwisu AppStore, może dlatego, że można go obsługiwać za pomocą pokopanej aplikacji iTunes.

iTunes - aplikacja na MS Windows, iOS i MacOS do kupowania czegoś tak i obsługi swojego konta AppStore. Na komputery (czyli MS Windows i MacOS) aplikacja ta dodatkowo wspomaga zarządzanie urządzeniami z iOSem (iPad, iPhone, iPod) umożliwiając wgrywanie muzyki, jakieś synchronizacje, backupowanie, upgrade iOS'a i pewnie coś jeszcze.

iOS - system operacyjny na iPhona i iPada, bazujący na MacOSie, a więc na jakiś Unixie. Obecne wersja 4.3 lub lepiej, niedługo będzie 5.0

Jak widzicie - pojęcia nie są jednoznaczne.
Skomentuj notkę

Labirynt dezinformacji w Drugiej Wojnie Światowej

Mimo oporów, bo wydawnictwo już sugeruje dezinformację czytam:

Labirynt dezinformacji w drugiej Wojnie Światowej

Tadeusz Konecki

ISBN: 978-83-05-16506-1
Liczba stron: 399
Cena: z biblioteki
Wydawnictwo: Książka i Wiedza, Warszawa 2007

A teraz cytat:

Dla ostatecznej decyzji co uczynić ze AAA a także dla dla umocnienia związku państw socjalistycznych i ustanowienia nowego porządku światowego, bardzo bym pragnął spotkać się z Panem osobiście, o czym już rozmawiałem z panami BBB i CCC."

No i pytanie: kto tak bardzo chciał się spotkać i z kim?


Podpowiedź #1 - list datowany jest 31 grudnia 1940 roku

Podpowiedź #2 - CCC to pan Diekanozow

Podpowiedź #3 - AAA to "zbankrutowany angielski spadek"

Podpowiedź #4 - CCC to Mołotow i już pewnie wiadomo, że...

Odpowiedzią jest tow. Hitler, który pisał do tow. Stalina o "związku państw socjalistycznych i ustanowieniu nowego porządku światowego".

Jacy oni byli do siebie podobni!


Kategorie: to czytam, polityka, historia, _blog


Słowa kluczowe: hitler, stalin, ii wojna światowowa


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
12 września 2011 (poniedziałek), 17:32:32

Kradzież światłowodów

W firmie dla której pracuje złodzieje dość często przecinają kable światłowodowe. Przecinają, bo muszą sprawdzić czy przypadkiem w środku nie ma choć trochę miedzi (w związku w chińskim boomem gospodarczym cena miedzi w skupach złomu wzrosła wielokrotnie). Niektórzy złomiarze, będąc niedouczeni nie zadowolą się przecięciem i jakby nie wierząc, że to nic nie warte wycinają niezbędne technologicznie zapasy światłowodu zlokalizowane czy to w studni kablowej, słupie.

Zauważyłem, że przy okazji napraw okoliczni tubylcy, litując się nad naszą ekipą remontową wyrażają opinie, że „ludzie teraz biedne to kradną, panie bo z czego mają żyć” i właśnie z tą opinią ja całkowicie zgodzić się nie mogę.

Nie mogę, bo jest skrajnie nieprawdziwa nie przez fakt powiązania biedy z kradzieżą ale poprzez zamianę przyczyn i skutków. Ale po kolei:

Opinia A:

Ludzie kradną bo są biedni.

Opinia B:

Ludzie są biedni, bo kradną.

Oczywiście, cała chmara populistów i moralnych relatywistów będzie zaraz mącić i mieszać te dwie skrajne opinie aby otrzymać jedną, pokręconą ale za to papkowatą przez co bezpieczną do wypowiedzenia w każdym środowisku a twierdzącą, że a opnie A i B są jednocześnie obie prawdziwe, bo to się wszystko razem nakręca, przeplata, miesza i koniec. No cóż – a ja sobie będę uważał relatywistów za głupców a populistów za kłamców i twardo będę obstawał, że tylko jedna z tych opinii może być prawdziwa. Co więcej – uważam, że prawdziwa jest tylko ta druga, gdyż bogactwo (przeciwieństwo do biedy) m swoje źródło w błogosławieństwie Boga, a to, czego nawet Hiob jest pozytywnym przykładem ma coś wspólnego z zasadami, jakie ten Bóg nam do życia przekazał. Ósme przykazanie jest tak samo ważne jak pierwsze – ale ponieważ pierwsze już z naszego życia społecznego wygumowano nie ma się co dziwić, że ósme też przestało działać. Szkoda.

Modlitwa:

Panie Boże – nie potrafię zabezpieczyć się przez złodziejami. Mam jakieś zamki, płoty, kłódki, alarmy, hasła do konta i certyfikaty czegoś tam – mam to wszystko i mimo to nie czuję się bezpieczniej, a obawiam się, że inwestując w nie bardziej będę się czuł jeszcze gorzej, gdy przytrafia się mi być okradzionym lub gdy kradzież zdarza się w moim pobliżu. Ale wiem, że Ty możesz mnie ochronić o ile tylko będę stale pamiętał, że skarb to w niebie mam gromadzić a nie w światłowodach pod ziemią schowanych.


Słowa kluczowe: dekalog, dziesięć przykazań, światłowody


Komentarze: (1)

format, October 25, 2011 19:22 Skomentuj komentarz


i synteza: Ludzie kradną, bo kradną.
Skomentuj notkę
20 września 2011 (wtorek), 13:29:29

Normalność

Znalezione:

Fundacja Mamy i Taty celnie punktuje

(...) Oglądając z podobnie rewolucyjną gorliwością bajki dla dzieci trudno byłoby chyba znaleźć taką, która mogłaby uzyskać akceptację Komisji. Bolek i Lolek to przecież epopeja męskiej dominacji gdzie Tola to przykład marginalnego traktowania kobiet. Jaś i Małgosia to stereotyp dominującej macochy i bezwolnego ojca. Czerwony Kapturek zaś: krzywdzący obraz wilka, powodujący wokół tego ginącego i objętego ochroną gatunku nagromadzenie negatywnych emocji społecznych. (...)


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: lewica, prawica


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
20 września 2011 (wtorek), 14:41:41

O podsłuchach

Z Twitera Kataryny:

Tusk dzisiaj: "Ludzie mają prawo oczekiwać od każdej władzy, że będzie się im przysłuchiwać". To wyjaśnia masowe podsłuchy.

Komentarz: przed wyborami 4 lata temu, w których PiS przerżnął panowała obsesja podsłuchów. Co chwilę jakiś małot-celebryta mówił, że czuję się podsłuchiwany, bo mu w telefonie coś zatrzeszczało i pewnie to wzmocniło antyPiSową nagonkę zaganiając młodych, wykształconych, z dużych miast do urn i frekwencją robiąc sukces PO. Dziś, wg. danych pokazywanych przez służby, i publikowanych przez różne organizacje pozarządowe podsłuchów jest dużo więcej. Ale obsesji nie ma...

Ot, taka jest polityka, demokracja i świat.


Kategorie: obserwator, polityka, _blog


Słowa kluczowe: po, pis, kataryna, podsłuchy


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
22 września 2011 (czwartek), 22:30:30

Takie sobie

Przed chwilą pani z obsługi telefonicznej mBank przekonywała mnie, abym zaczął korzystać z potwierdzania SMSem w miejsce papierowych kodów jednorazowych. Użyła pięknego argumentu, że "większość ludzi już przeszła na ten system". Cóż - jedyne co mogłem jej odpowiedzieć, że większość ludzi to głupcy.

mBank właśnie propaguje swoją aplikację na (od zawsze zhackowanego) iPhona jednocześnie promując autoryzacje SMSem. Czy tam naprawdę pracują głupcy i debile? Rozumiem, że ludzie mogą się nie znać, nie rozumieć, wybierać co wydaje się wygodniejsze - ale w banku przecież ponoć pracują fachowcy od bezpieczeństwa.

* * * * * *

Większość ludzi w Polsce, w potencjalnym referendum "czy chcemy wprowadzenia Euro" odpowiedziała na tak, by kierując się ewidentną wygodą przy wyjeżdżaniu za granicę. Argumenty o gospodarce, zadłużeniu, PKB, bezpieczeństwie państwa czy też suwerenności (a kto jest suwerenem?) nie jest istotna, gdy na każdej stacji benzynowej człowiek musi przeliczać, a po każdym wyjeździe w Alpy na narty zostaje mnóstwo drobnych i bałagan w portfelu. Większość ludzi... Nie lubię demokracji.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: demokracja, większość, mbank, sms


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.