Notki z roku 2024 i miesiaca numer 4


W:-1
3 kwietnia 2024 (środa), 16:00:00

Makówki używam od 15 lat!

15 lat temu zainwestowałem w moje synapsy i nauczyłem się obsługiwać MacOS-a. Duży koszt, spora inwestycja bo to inna klawiatura, inna koncepcja plików, inna filozofia obsługi okienek i aplikacji, inne myślenie ale nauczyłem się gestów wyjątków od nich (bo różne aplikacje różnie pewne rzeczy robią) i nie żałuję.

Wcześniej byłem zaawansowanym użytkownikiem Windows od wersji 3.11 przez 98 do 2000 a nawet XP ale po zmianach V7 postanowiłem nie wiązać się tak poważnie z tym produktem jako moim podstawowym narzędziem do pracy i kontaktowania się elektronicznie ze światem. Od 2009 mam iPhone, od 2010 do czytania i lekkiej pracy używam iPada i nie żałuję.

I nie piszę tego aby się chwalić, ale aby zachęcić kolegów, którzy jeszcze nie przeszli na Linuxa jako podstawę do przejścia na Makówkę. To o czym zapomnicie to problemy ze sprzętem. Makówkę kupuje się na lata, nie na rok, dwa, trzy.... to na czym teraz pracuje było nowością w 2017 roku a ponieważ promagazynowe tego typu modele kosztują poniżej 2000zł więc nie mam problemów aby używać ich kilka mając identyczne modele w biurze, w plecaku, w samochodzie czy w domu.

Zachęcam bo cieszy mnie jakość Macówek mimo iż jakość ta systematycznie spada.


Kategorie: _blog


Słowa kluczowe: mackówka, ios


Komentarze: (1)

adam@kormoran, April 22, 2024 21:52 Skomentuj komentarz


Qrde! - a mi wczoraj ni z tego ni z owego zdechł telefon. Głośnik zaczął robić głośnie klak, pryk, klak, pryk - jak odtwarzacz muzyki na zawieszonym pececie. Spróbowałem rebootu i już się nie uruchomił. A ajfon 4 z drugim numerem dalej działa... 329 EUR kosztował.

Skomentuj notkę
15 kwietnia 2024 (poniedziałek), 14:50:50

Czy mój pies (kot) pójdzie do nieba? - książka Darka

Zrzut ekranu 2024-04-15 o 14-46-42 Darek z kumplem napisali. Już się cieszę, bo napisali...

(…) stworzony przez Boga świat i zwierzęta były dobre. Stanowiły one koniec łańcucha pokarmowego, nie zaś jego początek czy środek – pożywieniem zarówno dla ludzi, jak i zwierząt były rośliny.

A w innym miejscu

(…) [ Z opisu stworzenia ] Dowiedzieliśmy się już, że zwierzęta nie powstawały przez miliony lat ewolucji, ale zostały od razu stworzone przez Boga piątego i szóstego dnia i były dobre. Żywiły się nie sobą nawzajem, ale roślinami. Zatem charakter zwierząt w ogrodzie Eden, w tych pierwszych dniach, był łagodny. Łagodny zarówno dla innych zwierząt, jak i dla człowieka. Prawdopodobnie właśnie za takim nieskażonym światem ludzi i zwierząt, w bliskości z Bogiem, tęsknimy.

Więc książkę tą będę polecał.


Dopisek z dnia następnego, czyli 18 kwietnia:

Olek już czytał i przeczytał, że autorzy nie zabardzo rozróżniają czasy Królestwa Mesjańskiego i czasy gdy będzie już Nowa Ziemia i Nowe Niebo. Nie wiem czy taką herezje to można promować :-)


Kategorie: _blog, książka


Słowa kluczowe: zwierzęta, niebo, zbawienie zwierząt, rz8:18


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
19 kwietnia 2024 (piątek), 17:53:53

Moda na "państwo położone w Palestynie"

Zauważyłem, że już nie tylko Grzegorz Braun używa określenia "państwo położone w Palestynie", ta rasistowska i antysemicka moda udziela się też innym komentatorom politycznym. Szkoda.

Szkoda, bo (w myśl zasad głoszonych przez Brauna) nie powinno być specjalnego traktowania dla niektórych a tu widać jest.

Moim zdaniem Żydzi (a może żydzi - nie wiem) tez mają prawo do swojego państwa, w chwili obecnej to państwo zwie się Izraelem i nie dyskutując o jego granicach zauważę tylko, że odmawianie mu tego prawa jest rasizmem, jest nienawiścią okazywaną temu narodowi. To smutne.

Lepiej żydom (a może Żydom) błogosławić choćby dlatego, że to podoba się Bogu.


Po 24 godzinach od publikacji dopisuję moje definicje użytych pojęć aby było jaśniej:

Państwo - organizacja organizująca życie społeczności na określonym terenie.

Naród - grupa osób która posiada wspólną tożsamość.

Żyd (pisane z wielkiej litery) - czlonek narodu żydowskiego (cokolwiek to znaczy).

żyd (pisnane małą literą) - wyznawca religii żydowskiej (cokolwiek to znaczy).

Religia żydowska - system wierzeń i praktyk deklaratywnie mający za istotne objawienie otrzymane przez Mojżesz a spisane w Torze, powolujący się na Abrahama, Izaaka i Jakuba, związanych z rożnie co do granic określaną Ziemią Obiecaną, szukający dziecictwa u Sędziów, króla Dawida, Salomona, uznający ważność proroków taki jak Izajasz, ale też praktykujacych rzeczy spisane przez rabinów w Talmudzie (Talmudach).

Dobro - stan rzeczy zgodny z zamysłem Boga.

Błogosławieństwo - wypowiedziane do osoby życzenie dobra, życzenie aby ta osoba znalazła się w relacji, w których Bóg chce aby była.

Syjonizm - XIX-wieczna idea stworzenia państwa żydowskiego na terenach Ziemi Obiecanej przez Boga Abrahamowi i jego 12 potomkom, wystarczająco dobrze określona przez Mojżesza.


Zachowuję z fejsa gdzie było nieco fajnych komentarzy.


Kategorie: _blog, polityka, izrael


Słowa kluczowe: z fejsa


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
20 kwietnia 2024 (sobota), 19:23:23

Definicja dobra

Znowu zapomniałem tej świetnej definicji Tomka, wiec przypominam SMS-em 

Definicja światowa:

Dobro to to co spełnia oczekiwania moje (człowieka).

Definicja Tomka:

Dobro to to co spełnia oczekiwania Boga Ojca.

Moja definicja będąca syntezą:

Dobro - stan rzeczy spełniający oczekiwania Stworzyciela (Boga).

Moja definicja z przed lat (pewnie 2003):

Dobro - stan rzeczy zgodny zamierzeniami Boga.

Kategorie: _blog, fiki, fikisłowa, fikipedia


Słowa kluczowe: dobro


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
20 kwietnia 2024 (sobota), 22:17:17

Obrazek od Martina z okolic 2018 albo 2020 roku

Martin jeździł wtedy ma motorku po Polsce i gdzieś się spotkaliśmy. Miał przy sobie malutką drukarkę i drukował święte obrazki.

 

IMG_8724


Kategorie: _blog, odwyk


Słowa kluczowe: odwyk, martin


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
22 kwietnia 2024 (poniedziałek), 13:05:05

Znaki końca

#1. Izrael (jaki by nie był) jest świadkiem Boga. Dlaczego tak uważam? Bo to Bóg ich wybrał ... zresztą co ja będę tu to pisał, zacytuję wypowiedź Boga przekazaną przez proroka Izajasza.

"Wy jesteście moimi świadkami, mówi PAN, i moim sługą, którego wybrałem, abyście poznali mnie i wierzyli mi, i zrozumieli, że to ja jestem. Przede mną nie został stworzony żaden Bóg ani po mnie nie będzie.
Ja, ja jestem PANEM i oprócz mnie nie ma zbawiciela.

Ja _ogłaszałem_, _wybawiałem_ i _opowiadałem_, gdy nie było wśród was żadnego obcego boga. Wy jesteście moimi świadkami, mówi PAN, że ja jestem Bogiem.

Zanim powstał dzień, ja jestem, a nie ma nikogo, kto by wyrwał cokolwiek z mojej ręki. Gdy coś uczynię, któż to odwróci?"
(Iz 43:10-13)

#2. Dyskusja na temat kondycji moralnej Żydów nie ma nic do tego. Dajmy sobie więc spokój w rozważaniach o tym kto jest Żydem, a kto Chazarem, czy syjoniści to komuniści czy faszyści.... jak mamy dyskutować o moralności to zacznijmy od siebie. I nie żartuje - spojrzenie na swoje życie jest cenniejsze bo może spowodować że jak ten celnik w świątyni przyjdę do Boga przepraszać. Może .... może.... może odejdę usprawiedliwiony. Jeżeli przyjdę do Boga.

#3. A dziś widząc to zdjęcie, a widzę w przed sieć Paschy Żydów na wzgórzu świątynnym (w 1987 nie do pomyślenia -> patrz film "Gotowi do odbudowy") wierze, że czas się wypełnia, że jesteśmy blisko.

I dlatego lepiej przyjść do Boga i powiedzieć: "Boże, mniej litość dla mnie grzesznika"!

Może odejdę uznany przez Boga za sprawiedliwego, bo usprawiedliwienie osiąga się dzięku zawierzeniu Bogu.

#4. Uwierz Bogu - dlaczego masz umierać.

 

438098650_10221678190662402_6325545546111270234_n


Kategorie: _blog, eschatologia, znaki czasu, izrael


Słowa kluczowe: świątynia, meczet skały, izrael


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
22 kwietnia 2024 (poniedziałek), 13:10:10

Co myślisz o sobie? Jak się na swój temat wypowiadasz? A jak się modlisz?

A Ty jak na swój temat się wypowiadasz? A jak się modlisz? Czy może tak:

Świecie! - dziękuję Ci, że będąc Europejczykiem nie jestem jak inni ludzie: nieekologiczni, zacofani albo jak ci rasiści w Izraelu mordujący dzieci w Gazie. Chodzę do do pracy w korpo 5 razy w tygodniu i płacę VAT z wszystkiego co nabywam.

A może obok stoi ktoś i mówi tak:

Boże, mniej litość dla mnie grzesznika! 


Historia z Biblii, którą parafrazuje brzmi tak:

[ Jezus ] opowiedział też niektórym, co dufni byli w siebie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: (10) Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. (11) Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. (12) Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”. (13) A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!(14) Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony.
(Łk 18, 9-14)

Boże, bądź litościw mnie grzesznemu!


Kategorie: _blog, ewangelizacja


Słowa kluczowe: Łk18, celnik, faryzeusz


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
24 kwietnia 2024 (środa), 17:48:48

Podający się za żydów i synagoga szatana - dialog z Jarkiem z Fejsa.

Po kolejnej dyskusji na temat tego czy Izrael (dzisiejszy) to są Żydzi (lub żydzi) Jarek Z. zadał pytanie:

A ja jestem ciekaw jak Ty Wojtku rozumiesz te słowa Pana w których aż dwa razy wspomina o kłamcach podających się za Żydów:

Ap 2,9 BW "Znam ucisk twój i ubóstwo, lecz tyś bogaty, i wiem, że bluźnią tobie ci, którzy PODAJĄ SIĘ ZA ŻYDÓW, A NIMI NIE SĄ, ALE SĄ SYNAGOGĄ SZATANA."

Ap 3,9 BW "Oto sprawię, że ci z synagogi szatana, którzy PODAJĄ SIĘ ZA ŻYDÓW, A NIMI NIE SĄ, LECZ KŁAMIĄ, oto sprawię, że będą musieli przyjść i pokłonić się tobie do nóg, i poznają, że Ja ciebie umiłowałem."

A ja odpowiedziałem:

Jarku - dosłownie, w pierwszej kolejności dosłownie.

Nie jestem w społeczności Smyrnie a i niekoniecznie w Filadelfii, nie mam wiele wspólnego z "podającymi się za żydów", z kłamcami, z kimś kogo mogę nazwać "synagogą szatana". Już wyleczyłem się z widzeniem kościoła rzymskiego w tej roli ale to inny temat.

Mimo to uważam, bo lepiej być ostrożny. Może się w moim otoczeniu pojawią i będą mi bluźnić? Póki co nie, ale mam nadzieję, że jeżeli tak się stanie to wtedy dalej będę im błogosławił, może będę im głosił ewangelię o zbawieniu w Mesjaszu Izraela, może będę ich wzywał do opamiętania.

Wiem, że nie mam się ich lękać. Może kiedyś Pan sprawi że przyjdą i będą musieli się pokłonić u moch nóg, bo zobaczą, że Bóg mnie umiłował. Może troszkę naciągam Pisma stosując tą obietnicę z Filadelfii do mnie osobiście, ale może nie, wszak obietnic od Pana mam dość i wiem, że wszystkie je wypełni byłem bym tylko chciał je poznawać (słaby jestem w Pismie).

Czy wyjaśniłem Ci jak rozumiem te kawałki z 2 i 3 rozdziały Objawienia?

*****

A jak Ty je rozumiesz i stosujesz?

 

 


Kategorie: _blog, izrael


Słowa kluczowe: izrael, żydzi, synagoga szatana, Ap2, Ap3


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
26 kwietnia 2024 (piątek), 17:33:33

Obrazek od Martina z okolic 2018 albo 2020 roku

Martin jeździł wtedy ma motorku po Polsce i gdzie się spotkaliśmy. Dostałem wtedy to:IMG_8724


Kategorie: _blog, odwyk


Słowa kluczowe: martin, odwyk


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
27 kwietnia 2024 (sobota), 19:09:09

Słuchając po latach Zespołu reprezentacyjnego

W sobotnie popołudnie słuchając radia (PR1) usłyszałem: 


Czy pamięć ma coś wspólnego z prawdą?

#1. Pytanie to pojawiło się w PR1 bo właśnie słucham. Filip Łobodzinski je zadał. Wolno. Wolno zadawać pytania.

#2. Przemyślenie: Lepiej pamiętać prawdę niż żyć w kłamstwie.

#3. Jak pamiętać prawdę? Jak poznawać prawdę? A co to jest prawda?

#4. Moja definicja: prawda to opis rzeczywistości.

Po tym pytaniu (dojeżdżałem wtedy do stacji benzynowej) napisałem na Fejsie notkę.

 


Dialog z Fejsa: 

Marcin Szepczyński
Czytam właśnie książkę Filipa Łobodzińskiego - "Filip Łobodziński?" i właśnie od tego tematu zaczął pierwsze strony, łącznie z nawiązaniem do Piłata "czymże jest prawda?"

Wojciech Apel
Prawda to opis rzeczywistości.
Przyjęcie takiej definicji (co zrobiłem w okolicy 2005 roku) bardzo ułatwia dalsze rozważania a każdy, podobnie jak Piłat musi się nad tym zastanowić gdyż każdy w jakiś sposób spotyka się z Bogiem-Stworzycielem wszystki… Wyświetl więcej

Marcin Szepczyński
 byłem 4 kwietnia na koncercie ZR 😉

Wojciech Apel
A ja znalazłem kasetę - może wyprodukowali ją w 1985 roku. Nie miałem jej wtedy - ale miałem własne nagranie nagrane w klubie Spirala albo Kropka w Gliwicach na kaseciaku.
Może być grafiką przedstawiającą tekst
Tak się zastanawiam jak te nagrania przeszły przez cenzurę, dlaczego pozwolono to wydać jak by nie było w socjalistycznym Zsypie (SZSP). Może dlatego że Lluis Llach był komunistą 🙂 i gdy pisał Mury to pisał je przeciwko faszyzmowi.
34 min
Od


A potem włączyłem komputer i zacząłem słuchać starej płyty bo ją mam.

"Kiedy kura mówi nie
Rewolucja niech żyje"

Ciekawe czy znajdzie zastosowanie do Zielonego Ładu? 


Dalej pracuję i słucham a właśnie leci:

Lecz Maurycy wreszcie wie,
Walczyć tylko w myślach to za mało jest.
Już wie dobrze czego chce,
Na ulicę wyjść i głośno krzyknąć: nie!

Ale mi się nigdzie wychodzić nie chce. Nie chcę bo stary jestem (a przynajmniej tak się czuję) i do tego nie uważam, że to mądry pomysł. A może po prostu przestałem być komunistą? Nie daję sobie już prawa urządzania świata tak aby było dobry, bo nie wiem już co to znaczy dobry.


Kategorie: _blog, muzyka, polityka


Słowa kluczowe: zespół reprezentacyjny, historia, 1985, Filip Łobodzinski, Lluis Llach


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
27 kwietnia 2024 (sobota), 19:09:09

Śnicie, w wykonaniu Zespołu reprezentacyjnego

Ponoć nie można być dobrym człowiekiem jeżeli za młody nie było się komunistą. Ja byłem. Na szczęście mi przeszło ale pioskienki Luisa Lach dalej mi się podobają, zwłaszcza w wykonaniu Zespółu reprezentacyjnego. Podobają mi się więc już drugi dzień słucham.

Piękne, ale złe. Jak diabeł. No bo jak można mówić o "świętym prawie" uciekając od rozumienia słowa "świętość".

A Ty jak rozumiesz "świętość"? Z czym kojarzy się to trudne słowo?


ŚNICIE!
Ależ tak!
Śnimy nieprzerwanie.
Zawsze.

OCZEKUJECIE ZBYT WIELE!
Ależ tak!
Nauczyliśmy się czekać
i czekamy na wszystko.

CHCECIE ZA WIELE!
Ależ tak!
Chcemy za wiele!
Chcemy więcej z tego osiągnąć,
wszystko!

ŚPIESZYCIE SIĘ!
Ależ tak!
Trzeba iść i dojść,
i zaczynać od nowa.

ŚNICIE!
Tak!
To konieczne!
Ten sen może spełnić się jutro.

OCZEKUJECIE ZBYT WIELE!
Ależ tak!
I nie wstyd nam być
"Niewolnikami Nadziei".

CHCECIE ZA WIELE!
Ależ tak!
To nasze święte prawo, więcej,
to nasz obowiązek!

ŻADACIE!
Ależ tak!
Determinacją i w milczeniu...

I mimo wszystko,
mimo wszystko, tak jest lepiej.
Lepszy jest naród,
który wciąż się burzy,
chociaż czasem gwałtowny,
chociaż czasem zbyt ostrożny,
chociaż czasem słaby,
podły, odrażający,
to i lepiej,
z całą swoją ludzką naturą,
dziwną i prostą,
to i lepiej, niż być potulnym stadem
podporządkowanym czyimś zimnym kalkulacjom.

I dlatego niech nikt nie wstydzi się powiedzieć,
niech nikt nie wstydzi się krzyczeć:
"ŚNIJMY!"
"TAK!"
"Śnijmy nieprzerwanie!"
"Śnijmy odważnie!"
"Śnijmy poza kres naszych snów,
poza kres wyobraźni!"

Śnimy zawsze tak
i oczekujemy wszystkiego.
Nauczyliśmy się sztuki czekania,
owej sztuki czekania w bezsilności.
Umiemy czekać i czekamy na wszystko,
na wszystko i chcemy osiągnąć wszystko!

Chcemy tego co niemożliwe,
by osiągnąć to co możliwe!
Chcemy tego co możliwe,
by osiągnąć to co niemożliwe!
To i lepiej, naprawdę, to i lepiej,
chociaż czasem gwałtowni,
chociaż czasem słabi,
podli, odrażający,
to i lepiej,
z całą rasą ludzką,
naturą dziwną i prostą,
no i lepiej, niż być potulnym stadem
podporządkowanym czyimś zimnym kalkulacjom.

I dlatego, jeśli kiedykolwiek
ośmielą się powiedzieć nam:
"ŚNICIE!"
"Jasne, że tak".
"Śnimy nieprzerwanie".
"Zawsze!"

Jeśli powiedzą nam:
"Oczekujecie zbyt wiele!"
"Ależ tak!"
"Nauczyliśmy się czekać
i czekamy na wszystko".
"NA WSZYSTKO!"

Jeśli powiedzą nam:
"Chcecie za wiele!"
"Jasne, że tak".
"Chcemy za wiele!
Chcemy więcej!"
"Chcemy osiągnąć wszystko".

Jeśli powiedzą nam:
"Śpieszycie się!"
"Ależ tak!"
"Tak! Trzeba iść i dojść.
I zaczynać od nowa".
Tak!
Śpieszymy się...


Kategorie: _blog, muzyka, polityka


Słowa kluczowe: zespół reprezentacyjny, historia, 1985, Lluis Llach


Komentarze: (1)

Marcin, April 29, 2024 08:59 Skomentuj komentarz


> No bo jak można mówić o "świętym prawie" uciekając od rozumienia słowa "świętość".

Można.

Wystarczy potraktować wyrażenie >święte prawo< jako związek frazeologiczny (jak podobne zresztą: psie prawo, wilcze prawo, prawo dżungli...). A potem zgodnie z definicją związku frazeologicznego (za wikipiedią) - Związek frazeologiczny, frazeologizm, frazem – utrwalone w danym języku połączenie dwóch lub więcej wyrazów, którego znaczenie jest odmienne od sensu dyktowanego przez poszczególne wyrazy składające się na związek.

Skomentuj notkę
30 kwietnia 2024 (wtorek), 15:14:14

Proście o pokój dla Jerozolimy (kolejne podejście, bardzo na czasie)

Drogi czytelniku: że w swoich myślach potępiasz armię Izraela to wiem, ale czy potępiłeś już w swoim myśleniu atak palestyńskiego Hamasu na miasta i kibuce w Izraelu?

Proste pytanie zadaję więc proszę, nie odpowiadaj mi jacy to ci Żydzi są źli i że nie wiadomo czy to są w ogóle Żydzi. Może i są źli ale nie mnie ich sądzić - ja wolę osądzać siebie (bo sam jestem zły) a innych to błogosławić nie godząc się na przemoc.

A piszę o tym dlatego, że najbliższe godziny, (szczególnie to czy Hamas wypuści porwanych wiele miesięcy temu zakładników) będzie podstawą decyzji rządu Izraela i aktywności IDF w Ramallah.


Modlitwa:

Panie, mam prosić o pokój dla Jerozolimy. Więc proszę.
Panie. Mam pocieszać Twój lud. Mało mogę ale jak mogę to pocieszam.
Amen


Moja interesowność przy okazji wyłazi, wszak czytam.

Proście o pokój dla Jeruzalem: Niech się szczęści tym, którzy cię miłują.
(Ps 122:6 UBG)

I żeby nie było, że taki wspaniały jestem. Mam w tym interes. Będę się teraz powoływał na tą obietnicę w moich prośbach do Boga.


Kategorie: _blog, izrael


Słowa kluczowe: izrael, gaza, ramallah, idf


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.