Słowo kluczowe: brzechwa


Sum

Sum

Jan Brzechwa

Mieszkał w Wiśle sum wąsaty,
Znakomity matematyk.

Krzyczał więc na całe skrzele:
Do mnie, młodzi przyjaciele!

W dni powszednie i w niedziele
Na życzenie mnożę, dzielę,

Odejmuję i dodaję
I pomyłek nie uznję!

Każdy mógł więc przyjść do suma
I zapytać: jaka suma?

A sum jeden w całej Wiśle
Odpowiadał na to ściśle.

Znała suma cała rzeka,
Więc raz przybył lin z daleka

I powiada: Drogi panie,
Ja dla pana mam zadanie,

Jeśli pan tak liczyć umie,
Niech pan powie, panie sumie,

Czy pan zdoła w swym pojęciu,
Odjąć zero do dziesięciu?

Sum uśmiechnął się z przekąsem,
Liczy, liczy coś pod wąsem,

Wąs sumiasty jak u suma,
A sum duma, duma, duma.

To dopiero mam z tym biedę -
Może dziesięć? Może jeden?

Upłynęły dwie godziny,
Sum z wysiłku jest już siny.

Myśli, myśli: To dopiero!
Od dziesięciu odjąć zero?

Żebym miał przynajmniej kredę!
Zaraz, zaraz... Wiem już... Jeden!

Nie! Nie jeden. Dziesięć chyba...
Ach, ten lin! To wstrętna ryba!

A lin szydzi: Panie sumie,
W sumie pan niewiele umie!

Sum ze wstydu schnie i chudnie,
Już mu liczyć coraz trudniej,

A tu minął wieczór cały,
Wszystkie ryby się pospały

I nastało znów południe,
A sum chudnie, chudnie, chudnie...

I nim dni minęło kilka,
Stał się chudy niczym kilka.

Więc opuścił wody słodkie
I za żonę pojął szprotkę.


Kategorie: poezja, to lubię, _blog


Słowa kluczowe: poezja, brzechwa, sum


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
22 kwietnia 2004 (czwartek), 13:53:53

Smuteczki albo inaczej depresja

Cytat 1:

"Cała Biblia pokazuje nam, że to właśnie ci, którzy są najbliżej Boga, przechodzą przez najgłębsze i najciemniejsze depresje."
Robert Fyall, "Jak Bóg traktuje swoich przyjaciół"

Wniosek: to przez co się przechodzi misi być dla człowieka dobre i mamy tu doczynienia z rzeczywistością dobrą aczkolwiek wydaje się, że mocno nieprzyjemną.

Cytat 2:

"Depresja jest przejawem głębi duchowej."
Wypowiedziane przez A. w kuchni

Obserwacja: Moja żona jak zwykle ma racje.

Cytat 3:

Psie Smutki - Jan Brzechwa

Na brzegu błękitnej rzeczki
Mieszkają małe smuteczki.

Ten pierwszy jest z tego powodu,
Że nie wolno wchodzić do ogrodu,
Drugi - że woda nie chce być sucha,
Trzeci - że mucha wleciała do ucha,
A jeszcze, że kot musi drapać,
Że kura nie daje się złapać,
Że nie można gryźć w nogę sąsiada
I że z nieba kiełbasa nie spada,
A ostatni smuteczek jest o to,
Że człowiek jedzie, a piesek musi biec piechotą.

Lecz wystarczy pieskowi dać mleczko
I już nie ma smuteczków nad rzeczką.


Kategorie: osobiste, _blog


Słowa kluczowe: depresja, smutek, Brzechwa, Psie smutki, głębia duchowa


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
20 marca 2004 (sobota), 08:42:42

Wiosna

Wiosna

Jan Brzechwa

Naplotkowała sosna,
że już się zbliża wiosna.
Kret skrzywił się ponuro:
- Przyjedzie pewno furą...
Jeż się najeżył srodze:
- Raczej na hulajnodze.
Wąż syknął: Ja nie wierzę,
przyjedzie na rowerze.
Kos gwizdnął: - Wiem coś o tym,
przyleci samolotem.
- Skąd znowu - rzekła sroka -
ja z niej nie spuszczam oka
i w zeszłym roku w maju
widziałam ją w tramwaju.
- Nieprawda! Wiosna zwykle
przyjeżdża motocyklem!
- A ja wam tu dowiodę,
że właśnie samochodem.
- Nieprawda, bo w karecie!
- W karecie? - Cóż pan plecie?
Oświadczyć mogę krótko,
że płynie własną łódką!

A wiosna przyszła pieszo.
Już kwiaty za nią spieszą,
już trawy przed nią rosną
i szumią: - Witaj, wiosno!


Kategorie: poezja, to lubię, _blog


Słowa kluczowe: Brzechwa, Wiosna


Komentarze: (2)

Lu, March 21, 2004 10:55 Skomentuj komentarz


A u mnie burze..

dddd, March 18, 2010 16:33 Skomentuj komentarz


noo to mamy na przedstawienieeeeeeeeeeeeeee.;d;d;d;d;d;d;d;d heheheh
pozdrownia z kruszwicy.;)
Skomentuj notkę
8 marca 2004 (poniedziałek), 12:12:12

A ja jestem skromna i samokrytyczna ...

Samochwała

J. Brzechwa

Samochwała w kącie stała
I wciąż tak opowiadała:

Zdolna jestem niesłychanie,
Najpiękniejsze mam ubranie,
Moja buzia tryska zdrowiem,
Jak coś powiem, to już powiem,
Jak odpowiem, to roztropnie,
W szkole mam najlepsze stopnie,
Śpiewam lepiej niż w operze,
Znakomicie muchy łapię,
Wiem, gdzie Wisła jest na mapie,
Jestem mądra, jestem zgrabna,
Wiotka, słodka i powabna,
A w dodatku daję słowo,
Mam rodzinę wyjątkową:
Tato mój do pieca sięga,
Moja mama - taka tęga,
Moja siostra - taka mała,
A ja jestem - samochwała!


Kategorie: poezja, to lubię, _blog


Słowa kluczowe: Samochwała, Brzechwa


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.