Słowo kluczowe: muzyka współczesna


9 maja 2013 (czwartek), 12:07:07

György Sándor Ligeti - Artikulation

W związku z budową naszego 3S Data Center na Gospodarczej 12 umieściłem na jego ścianach partyturę tego utworu razem z odtwarzaczem i słuchawkami, aby można było sobie tego dzieła posłuchać.

 


Kategorie: _blog, muzyka współczesna, muzyka


Słowa kluczowe: György Sándor Ligeti, Ligeti, Artikulation, muzyka współczesna, 3S


Pliki


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
12 maja 2010 (środa), 09:58:58

Louis Andriessen (z cyklu: to lubię)

Louis Andriessen - holenderski kompozytor muzyki współczesnej. Miło się tego słucha w pracy, choć troszkę przeszkadza w skupieniu

Ku pamięci:
- Mauzoleum - dużo ekspresji, dużo emocji - jakby na czasie w czasie żałoby i trudności w wypowiadaniu emocji.
- Hotecus jest piękny, zwłaszcza motyw końcowy po przesłuchaniu całości. Ale to już wiedziałem.
- Anachronie - coś, jakby Uri Cain ale mniej jazzowo.


Kategorie: muzyka, to lubię, muzyka współczesna, _blog


Słowa kluczowe: muzyka współczesna, Louis Andriessen, hocetus, Anachronie , Mauzoleum


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
1 lutego 2009 (niedziela), 21:54:54

Muzyka na 18 muzyków

Steve Reich i moje kolejne odkrycie jakim jest minimalizm. Tak, minimalizm to jest to! Niedawno zachwycałem się tu Clapping Music a dziś cały dzień słucham Muzyki na 18 muzyków.

Całość utworu ma około godziny a tutaj wstawiam jakiś 5-minutowy wyciąg zrobiony przez samego kompozytora i zassany z jego strony. Więcej mam na płycie - znajomym mogę dać albo puścić. Więcej na YouTubie - szczególnie ciekawe jest wykonanie w Japonii.

Tego też należy słuchać powoli.

A słucham, bo "wszystko co w muzyce jest możliwe jest muzyką"! A czy jest to muzyka na 18-stkę? Dobre pytanie. Gdybym miał 18 lat mając 45 pewnie był tego posłuchał.


Kategorie: muzyka, muzyka współczesna, to lubię, _blog


Słowa kluczowe: muzyka współczesna, steve reich, muzyka na 18 muzyków, music for 18 musicians, muzyka na 18-stkę?


Komentarze: (1)

Skomentuj notkę
26 grudnia 2008 (piątek), 13:32:32

Śpiew młodzianków (to lubię)

Karlheinz Stockhausen, Śpiew młodzianków (Gesang der Jünglinge), 1957, około 12 minut.

Słuchać tego należy powoli.


Kategorie: muzyka, muzyka współczesna, to lubię, _blog


Słowa kluczowe: muzyka współczesna, śpiew młodzianków, karlheinz stockhausen, muzyka elektroakustyczna, Gesang der Jünglinge


Komentarze: (3)

anonim, January 22, 2009 23:16 Skomentuj komentarz


wszystko co w muzyce jest możliwe jest muzyką

aisz, March 6, 2009 20:50 Skomentuj komentarz


To kompozycja Stockhausena z 1956, a nie 1957 roku.
pozdrawiam

anonim, November 15, 2009 16:07 Skomentuj komentarz


A tu jest piękna składnica pięknej muzy. Ponoć darmocha: http://www.ubu.com/sound/polish.html
Skomentuj notkę
6 grudnia 2008 (sobota), 19:56:56

Clapping Music

Clapping Music, Steve Reich, 1972

Znalazłem i sobie to tu zachowuje. W sieci można wysłuchać a nawet zobaczyć co najmniej 4 wykonania tego dzieła. Najlepsze zagrane jest piłeczkami przez młodych berlińczyków, pewnie adeptów szkoły cyrkowej bo konserwatorium pewnie już nie wystarcza aby grać taką muzykę.

Go to YouTube!


A tu jedno z rewelacyjnych wykonań. To jest muzyka:


Kategorie: muzyka, muzyka współczesna, _blog


Słowa kluczowe: Clapping Music, Steve Reich, muzyka współczesna


Komentarze: (3)

kalarepa, December 14, 2008 01:01 Skomentuj komentarz


http://pl.youtube.com/watch?v=FcFyl8amoEE&feature=related

ok... obejrzalam... fajne, ale w samochodzie raczej bym tego nie sluchala... zaciekawila mnie postac "dyrygenta" jezeli to jest adekwatne slowo w tym przypadku... jaka jest jego rola?

w34, December 14, 2008 14:39 Skomentuj komentarz


Rola dyrygenta jest zawsze taka sama - dyrygent "gra" na orkiestrze, bo orkiestra to tylko zbiór instrumentów i muzyków obsługujących te instrumenty. Granie polega na tym, że dyrygent na próbach ustawia wszystko tak, aby w trakcie wykonania zagrało tak, jak on chce. W zasadzie dyrygent w trakcie wykonania jest już nie bardzo potrzebny i dlatego wydaje się, że nawet niepotrzebny. Stoi tyłem, coś tam macha, ale tak naprawdę przypominam wszystkim muzykom jak mają to zagrać bo to on gra i to jest jego interpretacja.

Tak więc nawet w minimalistycznej muzyce dyrygent jest najważniejszy.

anonim, December 25, 2008 15:50 Skomentuj komentarz


The whatever is possible in music is music.

Wszystko co w muzyce jest możliwe jest muzyką.

Szukajmy tego co możliwe!

Bogusław Shaeffer.
Skomentuj notkę
21 sierpnia 2008 (czwartek), 21:54:54

Paweł Mykietyn - Sonety Szekspira

Paweł Mykietyn, Sonety Szekspira, Pieśń 3, Sonet VIII

Jacek Laszkowski - sopran

Maciej Piszek - fortepian

nagranie z X 2007 - Filharmonia Narodowa

(c) PWA 2008

ściągaj (5,6MB)

graj (192kb/s)

William Shakespeare

Sonnet VIII

Music to hear, why hear'st thou music sadly?
Sweets with sweets war not, joy delights in joy.
Why lov'st thou that which thou receiv'st not gladly,
Or else receiv'st with pleasure thine annoy?

If the true concord of well-tuned sounds,
By unions married, do offend thine ear,
They do but sweetly chide thee, who confounds
In singleness the parts that thou shouldst bear.

Mark how one string, sweet husband to another,
Strikes each in each by mutual ordering,
Resembling sire and child and happy mother,
Who, all in one, one pleasing note do sing;
Whose speechless song being many, seeming one,
Sings this to thee: "Thou single wilt prove none."

Wiliam Szekspir

Sonet VIII

Głos jak muzyka mając, Czemuż przy muzyce
Smutniejesz? Słodycz słodzi, szczęście uszczęśliwia:
Ty zaś porządek rzeczy wywracasz na nice
Gdy tylko przykrość cieszy cię, a zgrzyt ożywia.

Jeżeli w małżeńskie pary połączone tony
Zgodnymi dwudźwiękami ucho twoje kolą -
Czynią ci tylko czuły wyrzut, że kanony
Pisane na dwa głosy pragniesz śpiewać solo.

Słuchaj, jak struna, gdy ją dłoń grajka potrąca,
W drugiej strunie znajduje harmonijne echo -
Ojca z matką i dzieckiem więź równie gorąca
Zespala w jedność kiedy śpiewają z uciechą;
I strun tak wiele w jedno bezsłowne przesłanie
Śpiewa ci: "Kto samotny - nic zeń nie zostanie".

Tłum. nieznany


Komentarz: to jest odlot!

To kolejny utwór, którego bardzo długo szukałem i w ostatnich dniach udało mi się zdobyć na płycie. Tu na zachętę umieszczam kawałek, chyba najbardziej znany i chyba najlepszy. Więcej do kupienia w Merlin i Empik (aż się dziwie, że to tam jest).

I jeszcze jedno tłumaczenie

William Shakespeare

Sonnet VIII

Music to hear, why hear'st thou music sadly?
Sweets with sweets war not, joy delights in joy.
Why lov'st thou that which thou receiv'st not gladly,
Or else receiv'st with pleasure thine annoy?

If the true concord of well-tuned sounds,
By unions married, do offend thine ear,
They do but sweetly chide thee, who confounds
In singleness the parts that thou shouldst bear.

Mark how one string, sweet husband to another,
Strikes each in each by mutual ordering,
Resembling sire and child and happy mother,
Who, all in one, one pleasing note do sing;
Whose speechless song being many, seeming one,
Sings this to thee: "Thou single wilt prove none."

Wiliam Szekspir

Sonet VIII

Muzyką słuchać cię, czemu z żałością
Słuchasz muzyki? Słodycz ze słodyczą
Nie walczy, radość cieszy się radością.
Czemu to kochasz, co jest ci goryczą,

A może cieszysz się twoją zgryzotą?
Jeśli chór strun tych zgodny, zaślubiony,
Ucho twe razi, wiedz, łają cię słodko,
Gdyż twa samotność zakłóca ich tony.

Słuchaj, to struna jak małżonek wzywa
Drugą i wspólny ład w nich jest, gdy grają;
Jak ojciec, i dziecko i matka szczęśliwa,
Złączone, miło jak jedna śpiewaj.
A pieśń bezsłowna w jeden głos się zlewa
I "W samotności nikim będziesz" śpiewa.

Tłum. Słomczyński


I jeszcze jedno tłumaczenie:

William Shakespeare

Sonnet VIII

Music to hear, why hear'st thou music sadly?
Sweets with sweets war not, joy delights in joy.
Why lov'st thou that which thou receiv'st not gladly,
Or else receiv'st with pleasure thine annoy?

If the true concord of well-tuned sounds,
By unions married, do offend thine ear,
They do but sweetly chide thee, who confounds
In singleness the parts that thou shouldst bear.

Mark how one string, sweet husband to another,
Strikes each in each by mutual ordering,
Resembling sire and child and happy mother,
Who, all in one, one pleasing note do sing;
Whose speechless song being many, seeming one,
Sings this to thee: "Thou single wilt prove none."

Wiliam Szekspir

Sonet VIII

Ty-muzyka,ale w muzyczne tony
Wsłuchana toniesz w rozterce okrutnej.
Czemu ty kochasz wszystko, co jest smutne,
Czemu z radością witasz ból szalony?
Gdzież utajona przyczyna tej męki?
Czy nie dlatego serce smutkiem strute,
Że harmonijnie zespolone dźwięki
Dla samotności twojej brzmią wyrzutem?

Słuchaj, jak struny, w jeden akord zgodny
Łącząc się, pięknie, melodyjnie grają,
Jak gdyby matka, ojciec i syn młody
O swej szczęśliwej jedności śpiewają.
Mówi nam zgodna owych strun muzyka,
Że równa śmierci droga samotnika

Tłum. Stanisław Barańczak


Kategorie: muzyka, to lubię, muzyka współczesna, _blog


Słowa kluczowe: Paweł Mykietyn, muzyka współczesna


Pliki


Komentarze: (8)

anonim, August 21, 2008 22:11 Skomentuj komentarz


Słodycz ze słodyczą nie walczy, radość cieszy się radością.

tłumaczenie Maciej Słomczyński

anonim, August 22, 2008 08:56 Skomentuj komentarz


Thou single wilt prove none.
W samotności nikim będziesz

jacek, August 22, 2008 10:09 Skomentuj komentarz


czy potrafisz w prostych słowach (i najlepiej - nie używając słów-wytrychów typu "odlot") napisać CZY ten utwór Ci się podoba, sprawia radość, i dlaczego ?

w34, August 23, 2008 12:47 Skomentuj komentarz


1. Porozmawiamy o kolorach? Kolor, podobnie jak dźwięk jest mieszaniną fal o różnych częstotliwościach. Inżynierowie trywializują udowadniając, że jak się odwzoruje kolor za pomocą 3 składowych (RGB), no góra 4 (CMYK) to człowiek się nie połapie. Trywializują, bo nie chce im się konstruować telewizora, gdzie zamiast RGB będzie powiedzmy 192 składowych. Podobnie inżynierowie od dźwięku - wymyślili kompresje GSM (G.739) tylko na 5 fonemów, a kompresja mp3, nieco lepsza też nie oddaje dźwięku takiego jakim jest. Porozmawiamy o kolorach? Nie ma potrzeby!

2.Nie ma potrzeby rozmawiać o dźwiękach ani o kolorach w ich fizycznym rozumieniu, dźwięków i kolorów używamy inaczej. Z tych prostych, podstawowych elementów (dających się opisać w Herzach) tworzymy struktury bardzie złożone, układając je tak aby obcowanie z nimi harmonizowało z naszymi bieżącymi uczuciami albo te uczucia wywoływało z pamięci.

Oczywiście i w malarstwie i w muzyce nie operujemy tylko kolorem i dźwiękiem. W malarstwie jest kształt, cień, faktura, rozmiar, światło, ... w muzyce oprócz dającej się opisać częstotliwością melodii mamy harmonie, rytm, brzmienie, ... Ale nie będę tutaj powtarzał czegoś, co Kandyński opisał 100 lat temu. Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że obrazy to coś innego niż mieszanina farb, a muzyka to coś innego niż hałas czy biały szum. W obu tych dziedzinach mamy doczynienia z kompozycją, a wiesz sztuką takiego poukładania elementów podstawowych aby u odbiorcy wywołać reakcje z jego uczuciami (bieżącymi lub też przeszłymi).

3. Bardzo mi się podoba, bo wywołuje reakcje w moich uczuciach - czyli kompozytor swój cel osiągnął. Teraz możemy się tylko zastanowić jakimi środkami się posłużył.

Po pierwsze - stosunkowo rzadkie elementy podstawowe (zobacz - jak mało tu jest użytych nut), poukładane w dużych odległościach od siebie tworzą harmonie. Partia fortepianu zbudowana jest tak, jakbyś z pięknej melodii wygumował 80% nut - mimo to te 20%, które pozostało tworzy pewien obraz, w który wpisuje się podobnie poszarpana partia wokalna. Koronkowość - to jest to słowo. Nie płótno jak u Beethoven, nie jedwab jak u Debussyego, i nie paczłorki Prokofiewa tylko bardzo delikatna korona.

Po drugie - zobrazowanie treści. Kompozycji można wysłuchać samej sobie ale to jednak jest muzyka do sonetów Szekspira, a dokładnie do sonetu ósmego. I zobacz jak pięknie muzyka wpasowuje się w treść wiersza. Początkowo obie melodie są w kontrapunkcie ale gdzieś od połowy zaczynają się dopełniać i przenikać praktycznie tworząc jedność w okolicy 3 minuty. Za chwile jednak dramatyzm sytuacji zwycięży, bo wokal pozostanie samotny wpasowując się w najważniejsze przesłanie "w samotności jesteś nikim".

Z treścią to jednak jest tak, że jak nie masz słów przed sobą to nie usłyszysz. Po pierwsze języka Szekspira to już nie każdy Anglik zrozumie, po drugie partia wokalu jest tu bardziej partią instrumentalną niż recytatywem niosącym treść. Dlatego szukałem tekstu, szukałem tłumaczeń i zamieściłem je tu.

Po trzecie - mistrzowskie operowanie echem, zarówno w warstwie kompozycji (nie wiem jak oni to w nutkach zapisują), jak i w wykonaniu (a nie jest to łatwo wykonać). Echo w muzyce bardzo mi sie podoba - pamiętasz pierwszą etiudę Szymańskiego? A pamiętasz "Arie z echem" w kantacie "Herkules na rozdrożu"? Może zrobię kiedyś notkę na ten temat.

Po czwarte - wokal. Ja słyszałem to w wykonaniu Olgi Pasiecznik, też jest niezłe - ale sopran męski wzmacnia wrażenie nieoznaczoności, niepewności, sprawa że jest to jeszcze bardziej poszarpane - a przy tym pasujące. Te sonety stanowią cykl - w innych, zwłaszcza pierwszym fakt wykorzystania sopranu męskiego jeszcze bardziej się ujawnia tworząc szokująco piękną dysharmonie.

4. Porozmawiamy o kolorze? Porozmawiamy o dziękach? Nie - rozmawiamy o obrazach, rzeźbach, o muzyce - o dziełach, które twórca stworzył aby ktoś inny się nimi zachwycał. No to jest takie właśnie dzieło.

alibab7, November 3, 2008 14:34 Skomentuj komentarz


Jestem pewna, że sonet jest źle podpisany, to tłumaczenie nie jest Barańczaka, natomiast drugie (t.j. autor nieznany) jest Słomczyńskiego.
Barańczak przetłumaczył tak:
"Ty-muzyka,ale w muzyczne tony
Wsłuchana toniesz w rozterce okrutnej.
Czemu ty kochasz wszystko, co jest smutne,
Czemu z radością witasz bol szalony?
Gdzież utajona przyczyna tej meki?
Czy nie dlatego serce smutkiem strute,
Że harmonijnie zespolone dźwięki
Dla samotności twojej brzmią wyrzutem?
Sluchaj, jak struny, w jeden akord zgodny
Łącząc się, pięknie, melodyjnie grają,
Jak gdyby matka, ojciec i syn mlody
O swej szczęśliwej jedności śpiewają.
Mówi nam zgodna owych strun muzyka,
Że równa śmierci droga samotnika"

w34, April 18, 2009 18:35 Skomentuj komentarz


Dziękuję za sugestie. Poprawiam podpisy i dodaję tłumaczenie Barańczaka.

w34, April 18, 2009 18:38 Skomentuj komentarz


Gdzie można zdobyć nagranie w wykonaniu Olgi Pasiecznik? Wiem, że PR II to mają ale jak to wyciągnąć?

anonim, November 5, 2009 17:55 Skomentuj komentarz


Trudne pytanie: Dlaczego kanony na dwa głosy pisane pragniesz śpiewać solo?
Skomentuj notkę
13 sierpnia 2008 (środa), 22:02:02

Paweł Szymański - Etiudy

Paweł Szymański, dwie etiudy na fortepian. Genialne!

Słuchaj (192+kb/s)

Ściągnij (18MB) 

Szukałem tego bardzo, bardzo długo. Znalazłem w końcu w jakiejś internetowej księgarni i mam całą płytę, którą gorąco polecam. Ale ten kawałem muszę tu umieścić dla bliskich znajomych, aby też mogli się nacieszyć.

Teraz szukam zapisu nutowego tego dzieła. Ale czy to się da zapisać?


Kategorie: muzyka, to lubię, muzyka współczesna, _blog


Słowa kluczowe: Paweł Szymański, muzyka współczesna


Pliki


Komentarze: (4)

J., August 13, 2008 22:04 Skomentuj komentarz


szukałeś bardzo długo ?
a wystarczyło poszukać w merlinie :-)

w34, August 14, 2008 07:40 Skomentuj komentarz


I to mnie dziwi, bo bo nie trafiałem tam googlami. Może też dlatego, że płyta jest tam od roku a ja tego szukam długo dłużej.

anonim, August 17, 2008 16:57 Skomentuj komentarz


Mykietyn już jest!
http://www.pwa.gov.pl/pl/show/7/news/0/559/index.html

Dalej poszukiwane:
1. "Zazdrość na trzy faksy", autor: Esther Vilar, reżyseria: Krystyna Janda, wykonawcy: Janda i Englert, TVP
2. "Związek otwarty", autor: Dario Fo i Franca Rame, reżyseria: Krystyna Janda, wykonawcy: Janda, Kondrat, TVP
3. Hamlet w Wieliczce

Leszek W., August 19, 2008 23:06 Skomentuj komentarz


Fajny numer, chociaż na początku trochę denerwuje tymi wyprzedzeniami, które przeszkadzają w słuchaniu :-)
Ciekawie się z nim kontempluje obrazy z Twojego blogu - seria "Pustka w głowie".
Najbardziej przemawia do mnie "Pustka w głowie (cd i dalszy)"

pozdrawiam.
Leszek
Skomentuj notkę
26 września 2007 (środa), 23:25:25

Mój debiut

Mój wczorajszy debiut na Warszawskiej Jesieni '2007 wypadł całkiem nieźle. Co prawda Druga symfonia Pawła Mykietyna była oklaskiwana bardziej, ale Mykietyn to Mykietyn a ja dopiero zaczynam i Penderecji to owszem, ze mnie będzie ale dopiero za jakiś czas.

A tu zachowuję sobie nutki i nagranie (w mp4 ale da się otworzyć WinAmpem). Pewnie umieszczę je na płycie jak tylko ktoś Harmonia Mundi przyjdzie do mnie z kontraktem.


Udało się dziś, za pomocą Mackówki zapisać to jako mp3. Znajomy powiedział, że jest metoda - wyeksportować do iTune i tam zapisać. Coś pięknego! I niech mi ktoś powie, że ten Mac to taki intuicyjny.


Kategorie: osobiste, muzyka, _blog


Słowa kluczowe: warszawska jesień, muzyka współczesna


Pliki


Komentarze: (1)

krisper, October 2, 2007 22:26 Skomentuj komentarz


Ale ładne nutki, takie równe i czyste. Nie popalcowane ani nie pomiętolone. Biedne te przyszłe pokolenia nie będą miały szansy dotknąc i powąchać męki twórczej.
Skomentuj notkę
27 czerwca 2006 (wtorek), 13:24:24

Muzyka współczesna

#1. Lubię słuchać drugiego programu Polskiego Radia, bo lubię muzykę współczesną. Ostatnio usłyszałem coś takiego:

 

Tomasz Stańko: "Serial" na trąbkę i taśmę magnetofonową.

 

Rewelacja ale pewnie w mp3 nie do zdobycia. Nie wiedziałem, że Stańko kiedyś w takie rzeczy (czyli "Studio eksperymentalne Polskiego Radia") się bawił.

#2. Słuchanie radia, w tym słuchanie muzyki współczesnej wymaga abym rozszyfrował ("Zabawa w słowa") na swój użytek takie trudne słowa:

  • punktualizm
  • sonoryzm
  • dekafonia
  • homofobia

Pewnie niedługo to zrobie, bo zwłaszcza te ostatnie słowo robi wielką kariere.


Kategorie: to lubię, zabawa w słowa, _blog


Słowa kluczowe: Muzyka współczesna


Komentarze: (2)

tmki, June 27, 2006 23:41 Skomentuj komentarz


ostatnie słowo robi mniej więcej taką karierę, jak sama homofobia, zwłaszcza ostatnio, robi w Polsce.

anonim, June 28, 2006 11:03 Skomentuj komentarz


Wikipedia:

Homofobia (od słów "homoseksualizm" i "fobia") - lęk przed zetknięciem się z, niechęć, potępienie bądź nienawiść wobec osób o orientacji homoseksualnej. Termin pojawił się w języku angielskim w roku 1969.
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.