Słowo kluczowe: nazizm


18 marca 2022 (piątek), 16:46:46

Papież w Auschwitz

Wg niektórych komentatorów papież powiedział, że Niemcy stali się pierwszymi ofiarami nazistów. Może tak nie powiedział, ale można to tak zinterpretować.

Syn narodu niemieckiego w Auschwitz

Wprost.pl 29 maja 2006

Relacjonując wizytę Benedykta XVI w byłym obozie zagłady Auschwitz-Birkenau, "Washington Post" pisze, że papież całą winą za holokaust obarczył nazistowskie władze Niemiec, a nie samych Niemców.

"W odróżnieniu od innych niemieckich przywódców politycznych, którzy w ciągu dziesięcioleci odwiedzali Auschwitz, Benedykt XVI nie przepraszał wprost w imieniu swego kraju, ani nie wyrażał poglądu o zbiorowej odpowiedzialności Niemiec za holokaust" - podkreśla dziennik.
W tym duchu niemiecki papież określił się jako "syn tego narodu, nad którym grupa zbrodniarzy zdobyła władzę przez zwodnicze obietnice wielkości, przywrócenia honoru i znaczenia narodowi, roztaczając perspektywy dobrobytu, ale też stosując terror i zastraszenie, by posłużyć się narodem jako narzędziem swojej żądzy zniszczenia i panowania" - zauważa gazeta cytując słowa Benedykta XVI.

(…)
"Mówiąc żarliwie o potrzebie przebaczenia i pojednania, nie prosił o wybaczenie grzechów Niemców lub Kościoła katolickiego w czasie II wojny światowej. Winę przypisał tylko nazistowskiemu reżimowi, unikając bolesnej lecz coraz częściej uświadamianej sobie przez wielu Niemców prawdy, że także zwykli ludzie ponosili odpowiedzialność (za holokaust)" - pisze "New York Times".


Kategorie: _blog, holocaust


Słowa kluczowe: papież, benedykt xvi, aushwitz, nazizm


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
7 lutego 2012 (wtorek), 00:09:09

Jeden inaczej

Piękne zdjęcie!

W 1936 dla wielu Niemców nie było to takie jasne, że Nazizm jest aż takim złem. Nie było jeszcze masowych zbrodni, które pojawiły się po wybuchu wojny, choć zbrodnię w walce politycznej wykorzystywano masowo (i to bynajmniej nie tylko Naziści) od końca poprzedniej wojny. Nie było jeszcze oczywistych głupot systemu, ani przesadnego kultu, ani zbyt wielkich kłamstw propagandy. Były populistyczne hasła oraz dość intrygujący program o tym, jak zrobić aby Niemcom było dobrze. Co więcej - w 1936 roku było już wiele pozytywnych objawów polityki Hitlera - co sprawiało, że ludzie tym bardziej mu wierzyli, że mieli podstawy do optymistycznego patrzenia na jego wizje i idee.

A ten jeden gość nie! Dlaczego? Czyżby jego zasady moralne, to co w nim głęboko siedzi sprawiło, że był czujny? Przecież tłum wokoło nie ułatwiał, co więcej - zwodził (jak wódka w parku wypita albo zachód słońca). A może tylko się zagapił, zamyślił i nie zdążył podnieść ręki i tak uchwyciła to kamera? Nie wiem, ale ta jego inność daje do myślenia.

Oryginalny podpis pod zdjęcie

Ordinary people. The courage to say no.

The photo was taken in Hamburg in 1936, during the celebrations for the launch of a ship. In the crowed, one person refuses to raise his arm to give the Nazi salute. The man was August Landmesser. He had already been in trouble with the authorities, having been sentenced to two years hard labour for marrying a Jewish woman.

We know little else about August Landmesser, except that he had two children. By pure chance, one of his children recognized her father in this photo when it was published in a German newspaper in 1991. How proud she must have been in that moment.

Zwykli ludzie. Jeden ma odwagę powiedzieć nie.

Zdjęcie zostało zrobione w Hamburgu w 1936 roku, podczas obchodów wodowania statku. Jedna osoba nie chce podnieść ręki w hitlerowskim pozdrowieniu. Mężczyzna ten to August Landmesser. Miał on już kłopoty z władzami, został skazany na dwa lata ciężkiej pracy na poślubienie Żydówki.

Niewiele wiemy więcej o Auguście Landmesser, tyle, że miał dwoje dzieci. Przez czysty przypadek, jedno z jego dzieci rozpoznawane ojca na tym zdjęciu, kiedy został opublikowano je w niemieckiej gazecie w 1991 roku. Jak dumny musiało ono być w tym momencie.

Modlitwa:

Panie Boże - pomóż mi poznawać Twoje zasady, a potem nimi rozsądzać rzeczy wokoło mnie. Pomóż mi trzymać się ich pomimo zwodzącego tłumu i pomimo tego, że widoczne są pozytywnie efektów działań zwodzicieli. Proszę Cię o to, bo wiem, że Ty masz najlepszy plan dla mnie, ale też dla wszystkich innych ludzi na tej ziemi - plan lepszy niż wszyscy inni magicy i mądrale. I wiem też, że na koniec to Ty będziesz rozliczał - wszystkich, bo skoro wieczność należy do Ciebie, do Ciebie też będzie należało ostatnie słowo.


Kategorie: polityka, modlitwy, _blog


Słowa kluczowe: modlitwy, nazizm, hitlerowcy, niemcy, polityka


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.