Słowo kluczowe: piłsudski


Przewrót majowy w oczach Kremla

Książka

Kupiłem, bo chciałem się dowiedzieć czegoś więcej niż mówią polskie źródła i polskie komentarze (jedne gloryfikując, inne przeklinając bo czyn marszałka wiadomo - kontrowersje budził). A więc kupiłem.

Przewrót majowy 1926 roku w oczach Kremla

pod redakcją Bogdana Musiała i Jana Szumskiego

Wydawnictwo: Instytut Pamięci Narodowej
z serii: dokumenty
Oprawa: twarda
ISBN: 978-83-7629-059-1
Stron: 316
Wymiary: 150x210
Cena: 27.24 PLN

Przemyślenia

  1. Dzierżyński i Stalin dobrze wiedzieli, że Piłsudski na wojenkę z ZSRR się nie wybierał. Wiedzieli nie tylko z polskich gazet i wypowiedzi polskich polityków ale mieli naprawdę dobrych szpiegów, dobry wgląd w źródła, dobrze kalkulowali i dobrze wnioskowali. Mimo to, poza wąską grupą wtajemniczonych obowiązywała narzucona przez nich teza o zagrożeniu ze strony Polski, o jej sterowaniu przez Anglię, o konieczności mobilizacji i przygotowywania się do wojny.

    putin Gdy ktoś z aparatu władzy sowieckiej kwestionował tą tezę (a mając te same źródła i nieco rozumu łatwo to robić) od razu robiono z niego wroga i kula w łeb, bo tow. Dzierżyńskiemu nie przeszkadzało jak w pracy jest głośno (to cytat z Lenina). W ten sposób Stalin robił czystkę i niedługim czasie doprowadził do swojej absolutnej dyktatury. Ale nie o tym - chciałem upewnić się, że na Kremlu wiedziano, iż Piłsudski nie zaatakuje, że graniza zagwarantowana traktatem Ryskim mu pasuje.

  2. I tym kontekście widać, jak Putin na Westerplatte kłamał i to kłamał świadomie. Nie było żadnego spisku Polski i Anglii a tym bardziej Niemiec przeciwko ZSRR a 17 września to był drugi akt rozbioru Polski ustalonego przez Ribbentropa w traktacie z Mołotowem.
  3. Czy to ma jakiś wpływ na zrozumienie katastrofy w Smoleńsku? Ależ skąd! Przecież tam była mgła, nie powinno lądować mimo tego iż pijany prezydent im kazał grożąc, że ich zastrzeli.
  4. W załączniku umieszczam biuletyn IPN traktujący nieco na ten temat. Do poczytania. Szczególnie polecam tekst Dominika Smyrgały.

Kategorie: to czytam, _blog


Słowa kluczowe: kreml, Dzierżyński, Piłsudski, Stalin, WKP(b), KPZR, Putin


Pliki


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
15 listopada 2008 (sobota), 23:56:56

Panowie posłowie

Oglądając dziś rano, jak pan poseł PO kłóci się z dwiema paniami posłankami (PiS i SLD) o to - właściwie to nie wiadomo o co - doszedłem do wniosku, że posłowie są potrzebni. Są bardzo potrzebni abym mógł sobie uświadomić słabość systemu politycznego opartego na demokracji i prawie, tej demokracji broniącym.

W sobotę czytałem nieco o gen. Andersie. Otóż w 1925 roku, jeszcze nie jako generał przydzielony był do ochrony prezydenta. W dniach Zamachu Majowego dowodził ochroną Belwederu i to on razem z innymi oficerami złożył w tych dniach przysięgę, że "prędzej zginie, niż sztandar Rzeczypospolitej i osobę pana prezydenta w ręce buntowników odda". Tym buntownikiem był Piłsudski a wybory, jakie wtedy musieli dokonać Polacy łatwe nie było.

Dziś nie ma Piłsudskiego. Ale gdyby się objawił czy będzie bardziej przypominał marszałka czy też będzie to kolejny Adolf, Berlusconiego lub też jego kolega Putin? Nie wiem - ale każdej z tej opcji można się obawiać. Marszałka też się obawiano a Witos to nawet potem siedział w więzieniu za Witosowanie. Trudne było uwierzenie, że marszałek przy pomocy armaty biorący władzę w kraju to dla jego obywateli dobrze. Okazało się, że dobrze. A może nie dobrze?

A jaka jest dziś alternatywa? Rządy PO, PSL, SDL i PiS albo może demokratów i republikanów? Nie, dziękuję. Takie państwo prawa dobre nie jest - i po tym tekście wszyscy mogą moją stronę (znaczy Luźne Przemyślenia) zaklasyfikować jako stronę faszystowską. Trudno.


Kategorie: obserwator, _blog


Słowa kluczowe: anders, piłsudski, demokracja


Komentarze: (2)

kalarepa, November 21, 2008 18:32 Skomentuj komentarz


alez ta polska byla niedemokratyczna... z rozrzewnieniem o tym mysle :)

hub_lan, February 22, 2009 00:11 Skomentuj komentarz


Nie wiem jak miała by wyglądać przyzwoita demokracja ale gdziekolwiek widzę w czymś jej jakieś objawy to niechybnie prędzej czy później to coś źle się kończy.
Jak widać nie jesteś w anty-demokracji osamotniony ja również wolałbym jednego w miarę kumatego zamordystę a nie stado baranów ciągle piorących publicznie jakieś swoje brudy.
Pozdrawiam zatem serdecznie i w myśl starej dobrej zasady "Viribus Units" zbierzemy podobnie myślących do kupy i dokopiemy politykopodobnym demokratom do d..y ;)

Pozdowienia z (mam nadzieję niedługo ponownie) Królewskiego Miasta Krakowa
hub_lan
Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.