W:3
16 lipca 2005 (sobota), 12:24:24
Rewolucja Francuska. Wielka?
Przedwczoraj była rocznica. Świętowało ją wiele osób, nie tylko we Francji ale ja coraz bardziej dochodzę do wniosku, że nic dobrego z tej rewolucji nie wyszło. Więcej - to co wyszło przynosi skutki fatalne. Że niby "wolność, równość, braterstwo"? No właśnie - niby! To tylko piękne hasła, utopie, bo nie ma i nie będzie równości (ja np. mam nadwagę a kumpel chudzielec taki...). Co to za braterstwo jak nie ma się ojca? A wolność? Co to właściwe jest wolność? Prędzej frywolność! No właśnie - po tej rewolucji wyszła frywolność, wyszło "róbta co chceta", wyszło że "Boga nie ma a jeżeli nawet jest to nie jest nam potrzebny do niczego".
Nie doczytałe tego jeszcze ale wiem, że JP2 napisał w "Wiara i tożsamość" niezły tekst o tej rewolucji. Kawałek, który słyszałem w radiu zaimponował mi bardzo - może doczytam. Ale dziś, w rocznicę lepiej będzie jak z Panem Bogiem pogadam o tym wydarzeniu i nie będę mu bynajmniej dziękował - lepiej za takie numery przepraszać nawet gdy nie brało się w nich udziału.
A obrazek Delacroix przedstawia nie Wielką Rewolucje Francuską ale następną rewolucje z 1830 roku. A dałem taki bo taki miałem i już.
Dopisek:
Co jest większe: Wielka Rewolucja Francuska czy też Wielka Brytania? A. powiedziała wczoraj, że przebudzenie Wesleya (a więc metodyści) było czynnikiem, który uchronił Anglie od podobnej rewolucji. Coś w tym jest!
Dopisek 2018:
- Tych rewolucji francuskich to było sporo
- Wielka to 1789 - głowy leciały równo;
- Lipcowa to 1830 - odpowiedź ludzi na próbę rekonstrukcji przez króla monarchii absolutnej (Wikto Hugo opisał jeden z epizodów w Nędznikach);
- Czerwcowa 1848 - coś jak nasza Wiosna Ludów, z tej rewolucji pochodzi ten obrazek pana Delacroix, co go tu umieściłem;
- Komuna Paryska w 1870 roku, po wojnie francusko-pruskiej.
- Jeszcze raz: Obrazek pana Delacroix nie dotyczy tej wielkiej rewolucji. Ale jest ładny.
Dopisek z 2020
Po francusku to jest: liberté, égalité, fraternité.
Dopisek 2024 po otwarciu olimpiady w Paryżu

Komentarze: (4)
"Pamięć i Tożsamość"
Tu jest prosto i jasno o demokracji:
http://www.mikolaj-bydgoszcz.home.pl/pamitoz/rozdzial_5.htm
tak, to była definitywnie porażka
Z jednej strony wielka nagonka na Inkwizycje, a z drugiej wielkie peany na czesc Rewolucji, ktora w samej Wandei zabila 200 tysiecy bezbronnych ludzi. A do tego dziesiatki kosciolow sprofanowanych. Nie ma to jak relatywizm...
Skomentuj notkę