Słowo kluczowe: wielki piątek


29 marca 2018 (czwartek), 14:16:16

Dziś Wielki Czwartek, czyli pamiątka ukrzyżowania Pańskiego

A tak przy okazji, ponieważ jutro jest Wielki Piątek, pamiątka ukrzyżowania Pana Jezusa to ja, nie siląc się specjalnie na oryginalność napiszę tu, że sprawę zbadałem i wierzę, że ukrzyżowanie miało miejsce w czwartek. A więc pamiątkę tą lepiej jest obchodzić dziś niż jutro, choć rozumiem, że jutro będzie bardziej tradycyjnie.

* * * * * * *

Najkrócej jak potrafię to opisać to tak:
- 14 nisan, w dzień przygotowania Pana Jezusa ukrzyżowano, bo wtedy zabijało się baranka paschalnego (Kpł 23)
- 15 był szabat świąteczny - pierwszy dzień święta przaśników zawsze jest szabatem (patrz Kpl 23)
- 16 to był szabat sobotni - bo wypadła sobota - i dlatego to było "wielkie święto" (patrz co mówi ewangelia)
- 17 nisan, w niedzielę Pan Jezus zmartwychwstał, bo pierwszy dzień po szabacie w trakcie święta przaśników to święto pierwszych owoców - a Pan Jezus jest pierwszym zmartwychwstałem (patrz: 1Kor 15)

To, że szabat oznacza "bezruch", dzień bez pracy (a nie sobota), i wszystko inne można wyczytać z Biblii. Zachęcam do studiowania aby w świąteczny, niedzielny poranek po Wielkim Piątku nie było problemów z wyznaniem, że "trzeciego dnia zmartwychwstał".

Przez słowa kluczowe można przejść na inne moje teksty na ten temat.


Kategorie: _blog


Słowa kluczowe: wielki piątek, ukrzyżowanie, święta


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
30 stycznia 2018 (wtorek), 14:40:40

Wielki Piątek - moje rozważania

Moja historia:

Moja historia związana z tym tematem jest taka:

  1. W dzieciństwie, chodząc do kościoła zastanawiałem się: Jak to jest, że Pan Jezus będąc ukrzyżowany w piątek (zwany Wielkim Piątkiem) a zmartwychwstając w Wielkanocną Niedzielę leżał w grobie 3 dni i 3 noce? Problem był, jakoś nigdy mi to nie pasowało ale kogo miałem zapytać? Problem był!
  2. Tematem zająłem się dopiero po moim nawróceniu (1984), jak już poznałem nieco Biblię. Poczytałem tu, poczytałem tam i problem okazał się być większym bo wiarygodność Biblii, a za tym mojej wiary podważał.
  3. Pan Bóg podpowiedział wyjaśnienie we wczesnych latach 90-tych. Spotkanie z mesjańskimi a jednocześnie ortodoksyjnymi żydami dla których pewne rzeczy są oczywiste było szokiem. Wyszło na to, że zupełnie nie znamy kultury biblijnej, świąt, zasad, kontekstu kulturowego, który tak wiele wyjaśnia. Potem była wizyta Davida Hunta w Polsce (1994?) oraz pierwsza próba samodzielnego sprawdzenia jak to jest. Efektem tego jest mój tekst z 1995 roku, napisany albo w ChiWriterze, albo WordPerfekcie (stare dzieje) ale napisany tak, że dało się to nie tylko do ASCII ale również do HTML-a przekonwertować i do dziś wisi w notce na tym blogu.
    /32475_wielki-piatek---1995 
  4. Potem, na początku XXI w. kilka osób chciało się o tym dowiedzieć, więc z artykułu zrobiłem prezentację w PowerPoint i PDF. Też to tu gdzieś wisi. Ważne, że dorobiłem tam obrazki, opisałem nieco święta żydowskie - na pewno te prezentacje były inspiracją do stworzenia kolejnych, na inne tematy (zawieranie małżeństw po żydowsku, Święta Pańskie i o tym jak je wypełnił Pan Jezus)
  5. A co jakiś czas temat wraca - ale mi się wracać do niego nie chce, choć powinienem. Przynajmniej na tyle aby odświeżyć notatki i przekonwertować pliki z Mazovii do UTF-8 :-)

Moja dogmatyka na ten temat:

A teraz napiszę to sobie najkrócej jak potrafię. W przezentowanej przeze mnie koncepcji kluczowe jest to:

  • 14 nisan, w dzień przygotowania Pana Jezusa ukrzyżowano, bo wtedy zabijało się baranka paschalnego (Kpł 23)
  • 15 był szabat świąteczny - pierwszy dzień święta przaśników zawsze jest szabatem (patrz Kpl 23)
  • 16 był szabat sobotni - bo wypadła sobota - i dlatego to było "wielkie święto" (patrz co mówi ewangelia)
  • 17 nisan, w niedzielę Pan Jezus zmartwychwstał, bo pierwszy dzień po szabacie w trakcie święta przaśników to święto pierwszych owoców - a Pan Jezus jest pierwszym zmartwychwstałem (patrz: 1Kor 15)

Z powyższego wynika, że 14 nisan przypadło w czwartek. I koniec.

Materiały:

  • grudzień 2017 - Jarek znalazł taki fajny plik. Moim zdaniem rewelacja: passover.pdf - polecam!
  • luty 2018 - ostatnia (v2.7) wersja mojej prezentacji (pptx i pdf)

Inne materiały do odnotowania:

 


Kategorie: apologetyka, biblia, teologia/apologetyka, _blog, prezentacja, wykład


Słowa kluczowe: wielki piątek, pesach, ukrzyżowanie, zmartwychwstanie, wielkanoc


Pliki


Komentarze: (1)

wojtek, March 17, 2019 21:35 Skomentuj komentarz


Łk 24:1nn eib
(1) Natomiast pierwszego dnia tygodnia, ledwie zaczęło świtać, kobiety przyszły do grobowca, niosąc wcześniej przygotowane wonności.
(2) Kamień zamykający wejście zastały jednak odsunięty, (3) a po wejściu do środka nie znalazły ciała Pana Jezusa.
(4) Gdy już nie wiedziały, co począć, oto nagle stanęli przy nich dwaj mężczyźni w połyskujących szatach.
(5) One, zdjęte strachem, pochyliły twarze ku ziemi i wówczas padły słowa: Dlaczego szukacie Żywego wśród umarłych? (6) Nie ma Go tu, zmartwychwstał! Przypomnijcie sobie, co wam zapowiedział jeszcze w Galilei, (7) że Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzesznych ludzi, zostać ukrzyżowany i trzeciego dnia zmartwychwstać.
(8) Wtedy przypomniały sobie Jego słowa.

Skomentuj notkę
13 grudnia 2017 (środa), 11:45:45

Wielki Piątek - cudze wyjaśnienie

Jarek wskazuje ten tekst jako fajny element dyskusji o Wielkim PIątku. Zachowuję, jednocześnie wskazując na moje przemyślenia z przed wielu lat.

Pytania o wiarę

Witam, mam następujące pytanie: dlaczego wyznajemy, że Jezus zmartwychwstał „trzeciego dnia”? Rozumiem, że pewnie trzeciego dnia po swojej śmierci. Jakby nie liczyć, trzecim dniem po piątku jest poniedziałek. Co więcej, jeśli przyjąć, że Jezus umarł w piątek około godz. 15-tej, pochowany został przed zachodem słońca tego samego dnia, a zmartwychwstał w nocy z soboty na niedzielę około północy, to można powiedzieć że zmartwychwstał wręcz następnego dnia po śmierci. Jak to w końcu jest?

Pozdrawiam – Kuba.


Najstarsze świadectwo wiary w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa pochodzi od św. Pawła i stanowi fundament naszej wiary. Możemy je odnaleźć w Biblii a dokładnie w Pierwszym Liście do Koryntian:

„Przekazałem wam na początku to co przejąłem; że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Później ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi” (1 Kor15:3-8).

Radosną nowinę o zmartwychwstaniu Jezusa przekazali nam również Ewangeliści. Ewangelie Nowego Testamentu podają jako prawdę oczywistą, że trzeciego dnia po swojej śmierci na krzyżu „Pan rzeczywiście zmartwychwstał” (Łk 24:34) tak jak wiele razy zapowiadał.

Pomimo, iż nie było naocznych świadków zmartwychwstania Jezusa, prawda ta jest dla nas, chrześcijan prawdą fundamentalną i niezaprzeczalną. Jednakże, gdy policzymy dokładnie okres, w którym Jezus przebywał w grobie tj. od momentu złożenia od chwili zmartwychwstania i porównamy go z proroctwami Jezusa:

„(...) Syn Człowieczy (...) po trzech dniach zmartwychwstanie”(Mk 8:31);

„(...) trzeciego dnia zmartwychwstanie”(Mt 16:21; 17:23)

oraz zmartwychwstanie „(...) w ciągu trzech dni” (Mt 26:61),

możemy dostrzec pewną niejasność, gdyż w świetle naszych obliczeń, Jezus przebywał w grobie przez część piątku, całą sobotę i część niedzieli, czyli reasumując był w grobie przez część dwóch dni, jeden cały dzień oraz przez dwie pełne noce. Skoro pewne jest, że nie były to trzy pełne doby, czy wobec tego możemy poddać w wątpliwość prawdziwość proroctw Jezusa? Jeżeli Jezus został ukrzyżowany w piątek i zmartwychwstał w niedzielę, jak mógł przebywać w grobie trzy dni i trzy noce?

Aby rozważyć tę kwestię, należałoby pokrótce przyjrzeć się tekstom biblijnym i odtworzyć chronologię ostatnich wydarzeń z życia Jezusa.

Ewangelie mówią nam, że w noc poprzedzającą ukrzyżowanie, a więc w czwartek wieczorem Jezus spożył z uczniami ostatnią wieczerzę paschalną ustanawiając nowe przymierze, nową Paschę, mającą upamiętniać Jego śmierć (J 13:2; Mt 26:17). Jeszcze tego samego wieczoru, na Górze Oliwnej został pojmany (Łk. 22: 47-53) a następnie postawiony przed Wysoką Radą czyli Sanhedrynem.

Dniem ukrzyżowania i śmierci Jezusa, jak zgodnie stwierdzają św. Mateusz, Marek, Łukasz i Jan, był dzień przygotowania Paschy (Mt 27:62; Mk 15:42; Łk 23:54; J 19:14). Możemy wnioskować, że był to piątek, gdyż żydowski szabat przypadał zawsze na ostatni dzień tygodnia czyli sobotę.

Ponadto użyty w oryginalnym tekście Ewangelii św. Marka grecki termin paraskue prosabbaton, wśród Żydów oznaczał piątek i po dziś w języku greckim nosi nazwę paraskeue, czyli „Dzień Przygotowania”.

Również ze słów Piłata skierowanych od zgromadzonego tłumu, wynika, że dzień ukrzyżowania przypadał na święto Paschy:

„Jest zaś u was zwyczaj, że na Paschę uwalniam wam jednego. Czy zatem chcecie, abym uwolnił wam Króla Żydowskiego?”(J.18:39).

Po dniu przygotowania, jak podają Ewangelie nastąpił szabat, a po nim pierwszy dzień tygodnia czyli niedziela. Wszyscy czterej Ewangeliści są zgodni co do faktu, że: „Pan zmartwychwstał wczesnym rankiem, pierwszego dnia tygodnia” (J 20,1; Mt 28,1; Mk 16, 1-2; Łk 24:1). Biblia nazywa niedzielę zmartwychwstania „trzecim dniem” od wydania wyroku śmierci i ukrzyżowania Jezusa (Łk 24:21).

Również dwaj uczniowie Jezusa, podążający do wsi zwanej Emaus w ową niedzielę, rozmawiając ze sobą stwierdzili:

„Arcykapłani i zwierzchnicy nasi wydali na Niego wyrok śmierci i ukrzyżowali Go. A myśmy się spodziewali, że On odkupi Izraela, lecz po tym wszystkim już dziś trzeci dzień, jak się to stało” (Łk 24:20-21).

Wracając do zawartych w Ewangeliach wzmianek zapowiadających zmartwychwstanie Jezusa możemy zauważyć, że większość z nich stwierdza, iż wydarzyło się ono „trzeciego dnia”. W Ewangelii św. Mateusza, czytamy, że faryzeusze mając na względzie zapowiedź Jezusa: „Po trzech dniach powstanę”, prosili Piłata o straż, która by zabezpieczyła grób do trzeciego dnia (Mt 28:62-66). Gdyby zwrot „po trzech dniach” nie oznaczał tego samego co zwrot „trzeciego dnia”, faryzeusze z całą pewnością poprosiliby o straż aż do czwartego dnia od śmierci.

Z powyższych tekstów biblijnych, możemy wysunąć taki wniosek, że skoro niedziela była trzecim dniem od dnia śmierci Jezusa, to drugim dniem musiała być sobota, a pierwszym piątek. Tak więc Jezus został ukrzyżowany i zmarł w piątek około godziny 15-tej naszego czasu (o 9-tej czasu żydowskiego), spoczywał w grobie w szabat i zmartwychwstał w niedzielę o świcie.

Czy jednak zwrot „trzy dni i trzy noce” powinien być rozumiany według naszych dzisiejszych kryteriów, jako trzy pełne doby? Aby rozważyć ten problem musimy mieć na względzie trochę różne od naszego, żydowskie obliczanie czasu, według którego niedzielny poranek był trzecim dniem od śmierci Jezusa.

Hebrajczycy w ówczesnych czasach stosowali tzw. inkluzywną rachubę liczenia dni, znacznie różniącą się od współczesnej. Możemy zauważyć, że już w Starym Testamencie, wyrażenie „jeden dzień i jedna noc” mogło być stosowane przez Żydów do oznaczania dnia, gdy chodziło jedynie o jego część.

Taki przykład znajdziemy np. w Księdze Estery, w której czytamy, że perska królowa Estera, gdy dowiedziała się o planie zagłady Żydów, wydała nakaz swojemu słudze Madocheuszowi:

 „Idź i zbierz wszystkich Żydów, którzy się znajdują w Suzie, i pośćcie za mnie nie jedząc i nie pijąc trzy dni, nocą i dniem. również ja i moje służebnice tak będziemy pościć, a potem udam się do króla, choć to jest wbrew prawu” (Est 4:16).

Estera miała się udać do króla po trzech dniach i nocach, czyli według naszej rachuby, po trzech dobach. Jednakże jak czytamy w dalszej części księgi:

„Trzeciego dnia ubrała się Estera w szaty królowej i stanęła na wewnętrznym dziedzińcu pałacu królewskiego” (Es 5:1).

 Do tego „trzeciego dnia” upłynęły dopiero dwie noce i niecałe trzy dni, odkąd zapowiedziała: „Przez trzy doby nocą i dniem nie jedzcie i nie pijcie; również ja i moje służebnice tak będziemy pościć, a potem udam się do króla”.

Ten sposób liczenia dni znajduje się również w Księdze Rodzaju, która zawiera m.in. dzieje Józefa Egipskiego (Rdz 42:17-18). Przytoczone wersety opisują wydarzenie, w którym Józef nakazuje wtrącić swoich braci do więzienia na trzy dni, a uwalnia ich nie po trzech dniach lecz już w dniu trzecim.

Prawie na samym początku Księgi Rodzaju, przeczytamy także takie słowa:

„... I tak upłynął wieczór i poranek – dzień pierwszy” (Rdz 1:5)

„... I tak upłynął wieczór, a po nim poranek – dzień drugi” (Rdz 1:8)

W innych księgach biblijnych, możemy znaleźć podobne przykłady takiego liczenia czasu np. 1Sm.30:12-13; 1Krl.15:1-2; 15:9 itd.

Czytając Księgę Kapłańską, ponadto możemy dostrzec, że często, odnośnie przepisów używany jest zwrot: „będzie nieczysty aż do wieczora”(np. Kpł 11:24). Możemy przypuszczać, że wieczór (czyli okres po zachodzie słońca) stanowi tu jakąś granicę. Dzień trwa zatem od wieczora (po zachodzie słońca) do kolejnego wieczoru (przed zachodem słońca). Wniosek z tego taki, że doba biblijna zaczyna się od zachodu słońca i trwa do zachodu słońca dnia następnego. W Nowym Testamencie potwierdzeniem tego może być wypowiedź Jezusa: „Czyż nie ma dwunastu godzin światła dziennego? (J 11:9)

Powyższe przykłady ukazują znany dla egzegetów fakt, że w kulturze judejskiej stosowano inkluzywną rachubę czasu, a więc możemy stwierdzić, że wyrażenie „trzy dni i noce” odnosiło się do okresu, który zawierał choćby dwie noce i niepełne trzy dni, tak jak to ma miejsce w przypadku ewangelicznego opisu z ostatnich dni życia Jezusa.

Zwroty „po trzech dniach”, „trzeciego dnia” oraz „w trzy dni” również nie są sprzeczne ani wobec siebie nawzajem, ani z Ewangelią św. Mateusza, lecz są jedynie idiomatycznymi, wymiennymi wyrażeniami oraz powszechnym sposobem wyrażania się Żydów.

Pisarze żydowscy często przedstawili w swoich komentarzach do Pisma Świętego zasady rachuby czasu. Część jakiegoś okresu była uważana za pełen okres; część jakiegoś dnia była liczona jako cały dzień. Talmud Babiloński tak podaje: „Część jakiegoś dnia jest tak, jak jego całość”. Talmud Jerozolimski (napisany w Jerozolimie) stwierdza natomiast: „Posiadamy naukę: dzień i noc są Onach (czas) i część Onach jest jak jego całość”. Żydowski dzień zaczyna się więc po zachodzie słońca, czyli około szóstej wieczorem.

Teza ta być może, jak twierdzą niektórzy bibliści, opiera się na fakcie, że w tygodniu stworzenia pierwszy dzień zaczął się ciemnością, która została zamieniona przez Boga w światłość (Rdz 1,5).

Podsumowując, owe trzy dni i trzy noce w nawiązaniu do okresu przebywania Chrystusa w grobie mogą być obliczone w sposób następujący: Chrystus został ukrzyżowany w piątek. Czas przed godziną szóstą wieczorem w piątek był prawdopodobnie uważany za „jeden dzień i jedną noc”, natomiast każdy czas po godzinie szóstej wieczorem w piątek oraz po godzinie szóstej wieczorem w sobotę aż do niedzieli rano, kiedy to Chrystus zmartwychwstał, stanowił jeden dzień i jedną noc. Z żydowskiego punktu widzenia były to „trzy dni i trzy noce” – od piątku po południu do niedzieli rano.

Elżbieta Biłopotocka


Kategorie: teologia / apologetyka, teologia


Słowa kluczowe: wielki piątek, ukrzyżowanie, pesach, zmartwychwstanie, pascha


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
8 kwietnia 1995 (sobota), 23:49:49

Wielki Piątek i moje na ten temat rozważania ('1995)

Witajcie

Wielki piątek to w wielu kościołach chrześcijańskich dzień szczególny. Uroczyście obchodzona jest pamiątka śmierci Pana Jezusa. W Kościele Katolickim w czasie Wielkiego Postu odprawia się nabożeństwo Drogi Krzyżowej, a przez cały rok katolicy - nawet Ci nie całkiem praktykujący powstrzymują się od spożywania w tym dniu mięsa. Czy jednak przekonanie o śmierci Jezusa w Wielki Piątek ma jakieś uzasadnienie?

Ja osobiście, od początku mojego chrześcijaństwa miałem z tym pewien problem. Nie wiedziałem co zrobić z faktem, że pomiędzy piątkowym wieczorem a niedzielnym porankiem te trzy dni są troszeczkę naciągane. Jakoś nie wystarczało mi tłumaczenie, ze można każdy rozpoczęty dzień traktować za cały. Nie podobała mi się też wypowiedź z Wyznania Wiary mówiąca, że "zmartwychwstał trzeciego dnia" podczas gdy Jezus wyraźnie zapowiadał, że jego ciało będzie w grobie przez trzy dni i trzy noce. Dla Żydów miał być to "Znak Jonasza" i jako taki musiał się wypełnić dokładnie. Dlaczego? Jezus przedstawiał się jako Syn Boży i prorok - a więc słowa, które wypowiadał jako proroctwo musiały się spełnić. Jeżeli się nie spełniły Jezus był prorokiem fałszywym i nie warto się zajmować tym co mówił.

Próbowałem sprawę wyjaśnić szukając w tradycji Żydowskiej. Były tam pewne podstawy do innego, niż tradycyjne rozumienia. Cóż z tego. Gdy właśnie miałem się do tego zabrać, pewna bardzo świadoma swej tradycji Mesjaniczna Żydówka powiedziała mi, że dużo nad tym myślała i ciągle nie wie jak to dokładnie jest.

Ale byłem ostatnio na bardzo ciekawej konferencji prowadzonej przez Dawida Hunt'a. On to podał kilka argumentów za tym, że ukrzyżowanie miało miejsce w czwartek. Po kompilacji tego co powiedział z własnymi przemyśleniami chcę się z Wami tym podzielić. To co czytacie w tej chwili jest moim drugi podejściem do tematu. Od czasu pierwszego trochę się wyjaśniło i uzupełniło, dalej jednak jestem otwarty na dalsze sugestie i uwagi. Dla mnie jeszcze jedna zagadka biblijna została rozwiązana. Mam nadzieje, że i Wam to coś rozjaśni. Na koniec przedstawiam Wam krótką moją refleksje na temat "kto za tym stoi i komu to służy".

Na początku mojej argumentacji przedstawiam kalendarz. Nie zaczynajcie od niego. Miejcie go tylko przed oczami czytając kolejne punkty argumentacji. Wszystkie fragmenty Pisma Świętego pochodzą z Biblii Tysiąclecia.

Kalendarium wydarzeń związanych ze śmiercią Jezusa

 
      Przybycie do Betanii             Ostatnia Wieczerza
      |  Uczta w Betani                |                   Zmartwychwstanie
      |  |       Wjazd do Jerozolimy   |  Ukrzyżowanie     ^
      |  |       |                     |  |                |
      |  |       |                     |  V |<‑‑‑ grób ‑‑‑>|
      V  V       V                     V  + |              |
7  |  8  |  9  |  10 |  11 |  12 |  13 |  14 |  15 |  16 |  17 |  18
cz |  pt |  sb |  nd |  pn |  wt |  śr |  cz |  pt |  sb |  nd |  pn
oooNNooooNNooooNNooooNNooooNNooooNNooooNNooooNNooooNNooooNNooooNNooo
          |     |                       |   | |     |     |
          |     Dzień wyboru baranka    |   | |     |     Pierwsze Plony
          Szabat sobotni                |   | |     Szabat sobotni
                                        |   | Szabat świąteczny (Przaśniki)
                                        |   Wieczerza Paschalna (Sederowa)
                                        Przygotowanie Paschy

Legenda:  na dole kalendarz żydowski
          na górze wydarzenia z życia Jezusa
          ooo ‑ dzień   NN ‑ noc
          | ‑ nowy dzień o zachodzie słońca 

 

Jeżeli kalendarz będzie popsuty przez formatowanie listu, to na końcu zamieszczam drugi, węższy ale mniej czytelny.

* * * * *

Na początek warto dokładnie wyjaśnić jakie to święta obchodzą Izraelici na wiosnę, a więc w czasie nazywanym czasem wielkanocnym. Dokładny ich katalog znajdziemy w Pięcioksięgu Mojżeszowym (dokładniej Kpł 23), gdzie Bóg nakazuje Izraelitom obchodzenie w sposób szczególnych pewnych dni w roku.

Dalej Pan powiedział do Mojżesza: Mów do Izraelitów i powiedz im: Oto czasy święte Pana, na które będziecie wzywać ich zwołaniami świętymi, to są moje czasy święte! (Kpł 23.1n)

O pierwszym wiosennym święcie, czyli Święcie Paschy czytam tak:

W pierwszym miesiącu, czternastego dnia miesiąca, o zmierzchu, jest Pascha dla Pana. (Kpł 23.5)

14 nisan (bo pod tą babilońską nazwą kryje się pierwszy miesiąc) Żydzi przygotowywali się do najważniejszego dla nich święta dlatego często ten dzień nazywany jest też Przygotowaniem. Wieczorem zasiadano do stołu aby w uroczysty sposób w czasie wieczerzy którą dziś nazywa się Sederem, spożywając zabitego wcześniej baranka wspominać dzień, a właściwie noc w czasie której Jahwe wyprowadził ich z niewoli egipskiej.

Następnego dnia zaczynało się tygodniowe Święto Przaśników. Czytam o tym takie słowa:

A piętnastego dnia tego miesiąca jest święto Przaśników dla Pana ‑ przez siedem dni będziecie jedli tylko przaśne chleby. Pierwszego dnia będzie dla was zwołanie święte: nie będziecie wykonywać żadnej pracy. Przez siedem dni będziecie składali w ofierze dla Pana ofiarę spalaną, siódmego dnia będzie święte zwołanie, nie będziecie w tym dniu wykonywać żadnej pracy.(Kpł 23.6‑8)

W czasie tego święta Żydzi spożywają tylko przaśne potrawy co ma swoją szczególną symbolikę. Święto Przaśników przypomina uświęcenie Ludu Bożego po wyprowadzeniu go z Egiptu, który w symbolice biblijnej oznacza grzeszny świat. Warto też wiedzieć, że w języku hebrajskim to samo słowo oznacza "grzech" i "kwas". Stąd właśnie unikanie potraw przyrządzonych z udziałem kwasu ma symbolizować to uświęcenie. Święto to trwa tydzień a jego pierwszy i ostatni dzień jest przez Żydów obchodzony w sposób szczególny. Jak podał Pan w swoim nakazie obowiązuje zakaz wykonywania prac oraz zwoływane jest zgromadzenie ludu.

Trzecim świętem jest Święto Pierwocin. Czytamy o nim takie słowa:

Mów do Izraelitów i powiedz im: Kiedy wejdziecie do ziemi, którą Ja wam dam, i zbierzecie plon, przyniesiecie kapłanowi snop jako pierwociny waszego plonu. On dokona gestu kołysania snopa przed Panem, aby był przez Niego łaskawie przyjęty. Dokona nim gestu kołysania w następnym dniu po szabacie. (Kpł 23.10‑11)

Święto to obchodzone było pierwszego dnia tygodnia, a więc w niedzielę przypadającą w czasie Święta Pierwocin. Tego dnia Izraelici przynosili do świątyni pierwsze, jeszcze niedojrzałe owoce i kłosy zbóż.

Czytając podane poniżej argumenty warto więc pamiętać, że w czasie wielkanocnym Żydzi obchodzili nie jedno, a trzy święta: Paschę, Przaśniki i Pierwociny) przy czym pierwsze miało charakter dnia przygotowania do świąt (wigilii), drugie trwające tydzień miało pierwszy i ostatni dzień obchodzony szczególne, zaś trzecie nie miało stałej daty i przypadało na niedzielę w środku świątecznego tygodnia.

* * * * *

A teraz czas na argumenty. Ich kolejność nie jest istotna gdyż każdy z nich posiada własną silę. Ustawiłem je chronologicznie aby jak najjaśniej oddać bieg tych jakże ważnych dla świata wydarzeń.

1) Jezus jako Żyd nie miał w zwyczaju podróżować w szabat. Jednak w Ewangelii Jana czytamy, że ... 

Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. (Ew.Jana 12.1)

Gdyby Przygotowanie Paschy (14 nisan) przypadało w piątek to 6 dni wcześniej wypadało by w szabat.

 

2) Wyboru baranka paschalnego dokonywano 10 nisan. Czytamy o tym Księdze Wyjścia:

Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela tak: Dziesiątego dnia tego miesiąca (nisan) niech się każdy postara o baranka dla rodziny, o baranka dla domu. (Ks.Wyjścia 12.3)

Jezus wiedział, że tego dnia w każdym domu dokonuje się tego wyboru. Ojciec rodziny przeglądał stado i wybierał najładniejszą sztukę. Właśnie dlatego Jezus w szczególny sposób pokazał się ludowi wjeżdżając tego dnia do Jerozolimy jak król to znaczy na osiołku. O tym, że było to w niedzielę 10 nisan możemy wyczytać u Jana.

Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, (...). Urządzono tam dla Niego ucztę. (...) Nazajutrz wielki tłum, który przybył na święto, usłyszawszy, że Jezus przybywa do Jerozolimy, wziął gałązki palmowe i wybiegł Mu naprzeciw. Wołali: Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie oraz Król izraelski! (Ew.Jana 12.1,2,12‑13)

Przybył do Betanii w piątek, uczta była w sobotę, bo właśnie do urządzania uczt służy szabat sobotni a nazajutrz Jezus objawił się ludowi. Dokładnie jak nakazał Mojżesz - na cztery dni przed Przygotowaniem Paschy.

 

3) Zgodnie ze zwyczajem, jak to zapisano w Ks.Wyjscia 12.3-6, przez cztery dni, od 10 do 14 nisan wybrany baranek był pod dokładną obserwacją. Sprawdzano czy aby na pewno się nadaje, czy wszystko jest z nim w porządku. Może dlatego właśnie od niedzieli do środy, przez cztery dni Jezus codziennie pojawiał się publicznie w świątyni. Uważnie się mu przyglądali ale żadnej skazy nie znaleźli o czym czytamy u Mateusza:

Tymczasem arcykapłani i cała Wysoka Rada szukali fałszywego świadectwa przeciw Jezusowi, aby Go zgładzić. Lecz nie znaleźli. (Ew.Mateusza 26.59)

 

4) Osobiście uważam, że Ostatnią Wieczerzę Jezus z Uczniami spożywał w środę. Świadczy o tym wypowiedź Jana dotycząca wyjścia w jej trakcie Judasza:

A po spożyciu kawałka chleba wszedł w niego szatan. Jezus zaś rzekł do niego: Co chcesz czynić, czyń prędzej. Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: Zakup, czego nam potrzeba na święto, albo żeby dał coś ubogim. A on po spożyciu kawałka chleba zaraz wyszedł. A była noc. (Ew.Jana 13.27‑30)

Gdyby wieczerza ta odbywała się w czwartek nikt z biesiadników by nie sądził, że Judasz poszedł na zakupy. W czasie Wieczerzy Paschalnej (Sederowej) obowiązywał już szabat świąteczny i nikt niczego by mu nie sprzedał.

 

5) Jezus był bożym barankiem ofiarnym. Potwierdza to zapisane świadectwo Jana Chrzciciela:

Nazajutrz zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. (Ew.Jana 1.29)

Jako taki, Jezus musiał zostać zabity 14 nisan zgodnie z tym, co zapisał Mojżesz:

Będziecie go strzec aż do czternastego dnia tego miesiąca, a wtedy zabije go całe zgromadzenie Izraela o zmierzchu. (Ks.Wyjścia 12.6)

 

6) Jezus został ukrzyżowany 14 nisan. Dzień ten w tamtym roku wypadł w czwartek. Był to dzień Przygotowania Paschy i jednocześnie przygotowanie do szabatu tak jak to znajdujemy zapisane u Marka:

Pod wieczór już, ponieważ było Przygotowanie, czyli dzień przed szabatem, przyszedł Józef z Arymatei, poważny członek Rady, który również wyczekiwał królestwa Bożego. Śmiało udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. (Ew.Marka 15.42‑43)

Nie był to jednak zwykły szabat sobotni, ale szabat pierwszego dnia święta Przaśników. Czytamy o tym w rozdziale Księgi Kapłańskiej opisującej szczegółowo wszystkie Święta Pańskie:

A piętnastego dnia tego miesiąca jest Święto Przaśników dla Pana ‑ przez siedem dni będziecie jedli tylko przaśne chleby. Pierwszego dnia będzie dla was zwołanie święte: nie będziecie wykonywać żadnej pracy. (Ks.Kapłańska 23.6‑7)

Słowo szabat nie oznacza tylko, jak się powszechnie uważa, siódmego dnia tygodnia ‑ soboty, ale znaczy też tyle co "bezruch" czy "niedziałanie". Szabat był więc obchodzony co sobotę, ale były też szabaty świąteczne. O tym, że szabat ten był szabatem świątecznym czytamy też u Jana:

Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat ‑ ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem ‑ Żydzi prosili Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała. (J 19.31)

O innych szabatach nie przypadających w sobotę możemy przeczytać na przykład przy okazji opisu pozostałych Świąt Pańskich. O Dniu Przebłagania (Jom Kippur) czytamy tak:

Dziesiątego dnia siódmego miesiąca jest Dzień Przebładania (...) Będzie to dla was uroczysty szabat. Będziecie pościli. Dziewiątego dnia miesiąca, wieczorem, to jest od wieczora do wieczora, będziecie obchodzić wasz szabat. (Kpł 23.27‑32)

Brak czasu przez tym szabatem świątecznym był zapewne przyczyną, dla której ciało nie zostało należycie złożone do grobu. Następnego dnia, 16 nisan przypadał szabat zwykły co doprowadziło do tego, że kobiety udały się do grobu dopiero w niedziele 17 nisan. Niestety ‑ za późno. Ciała tam już nie było gdyż Jezus zmartwychwstał. Alleluja!

 

7) O tym, że przygotowanie jest dniem przed szabatem czytamy też u Marka:

Pod wieczór już, ponieważ było Przygotowanie, czyli dzień przed szabatem, (Mk 15.42)

W tym miejscu Marek zaznaczył, że przygotowanie jest dniem przed szabatem. Nie może mu jednak chodzić o sobotę a o szabat świąteczny, ponieważ jak wiadomo Przygotowanie jest świętem, które ma stałą datę 14 nisan i dlatego nie zawsze przypada w piątek.

 

8) Jezus zapowiedział, że po swojej śmierci przez trzy dni i trzy noce jego ciało spoczywać będzie w grobie. Czytamy o tym w Mateusza:

Lecz On im odpowiedział: Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi. (Ew.Mateusza 12.39‑40)

Jeżeli ukrzyżowanie mało by być dokonane w piątek to brakować będzie jednej nocy. Jeżeli jednak ukrzyżowanie przypadnie na czwartek to wątpliwe tłumaczenie że liczy się tu każdy zaczęty dzień nie będzie konieczne. Można by zmienić w Wyznaniu Wiary z "trzeciego dnia zmartwychwstał" na "po trzech dniach zmartwychwstał jak wcześniej zapowiedział". Ale od zmieniania Wyznania Wiary są inni. Uważam, że szczególnie ten argument ma swoją siłę.

 

9) Jezus był pierwszym który zmartwychwstał, a zmartwychwstanie dokonane w święto Pierwszych Plonów miało swoją szczególną wymowę. Święto to nie miało stałej daty i przypadało pierwszego dnia tygodnia, czyli w niedzielę, w czasie tygodniowego Święta Przaśników. Dokładnie czytamy o tym we wspomnianym rozdziale Księgi Kapłańskiej:

Mów do Izraelitów i powiedz im: Kiedy wejdziecie do ziemi, którą Ja wam dam, i zbierzecie plon, przyniesiecie kapłanowi snop jako pierwociny waszego plonu. On dokona gestu kołysania snopa przed Panem, aby był przez Niego łaskawie przyjęty. Dokona nim gestu kołysania w następnym dniu po szabacie. (Ks.Kapłańska 23.10‑11)

O tym, że Jezus zmartwychwstał tego właśnie dnia czytamy na przykład:

Po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób. A oto powstało wielkie trzęsienie ziemi. Albowiem anioł Pański zstąpił z nieba, podszedł, odsunął kamień i usiadł na nim. Postać jego jaśniała jak błyskawica, a szaty jego były białe jak śnieg. Ze strachu przed nim zadrżeli strażnicy i stali się jakby umarli. Anioł zaś przemówił do niewiast: Wy się nie bójcie! Gdyż wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. (Ew.Mateusza 28.1‑5)

 

10) Uczniowie idący w niedzielę (patrz Łk 24.1;13) do Emaus powiedzieli Jezusowi, który im się objawił, że jego śmierć miała miejsce ... I tu jest problem w tłumaczeniach. Ale po kolei.

Zapytał ich: Cóż takiego? Odpowiedzieli Mu: To, co się stało z Jezusem  (...) którego arcykapłani i nasi przywódcy wydali na śmierć i ukrzyżowali (...) Tak, a po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. (Ew.Łukasza 24.19‑21)

Tak oddaje to Biblia Tysiąclecia. A w oryginale mamy tu: "trzeci ten dzień upływa od kiedy stało się to". Po mojemu, jeżeli jest niedziela to można określić to tak:

            - coś w sobotę było "wczoraj"

            - coś w piątek to "przedwczoraj" albo "dwa dni temu"

            - coś w czwartek to "trzy dni temu"

Pozostawiam Wam do przemyślenia czy greckie "trzeci ten dzień upływa od kiedy stało się to" zapisane przez Łukasza jest tym samym co nasze "trzy dni temu".

 

11) Są jednak miejsca w Biblii mówiące o tym, że Jezus trzeciego dnia zmartwychwstał (podobnie Nicejskie Wyznanie Wiary). Jest tak na przykład u Świętego Pawła:

Przekazałem wam na początku to, co przejąłem; że Chrystus umarł ‑ zgodnie z Pismem ‑ za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; (1 list do Koryntian 15.3‑4)

Ale czy czasem nie można tego rozumieć w ten sposób:

            czwartek: Przygotowanie Paschy, ukrzyżowanie Jezusa

            pierwszy dzień: piątek, szabat Świąteczny, pierwszy dzień Przaśników

            drugi dzień: sobota, szabat sobotni

            trzeci dzień: niedziela, Święto Pierwocin, zmartwychwstanie Jezusa.

 

* * * * *

No dobrze. To było argumenty "za" ale czy jest coś "przeciw" ? Otóż znalazłem w Ewangeliach kilka wersetów nie pasujących do tej, ani nawet do tradycyjnej koncepcji. Otóż są to takie zdania z którymi czasem nie wiadomo co zrobić. Ale po kolei. Na początku znalazłem u Łukasza taką wypowiedź:

Nadchodziła uroczystość Przaśników, tak zwana Pascha. (Łk 22.1)

I z tym w zasadzie można się rozprawić prosto. Łukasz jako poganin nie za bardzo czuł na czym polegały święta obchodzone przez Żydów. Jest to co prawda sprzeczne z opinią jaką mamy o Łukaszu - doskonałym obserwatorze i historyku, ale cóż. Mógł się w tym wypadku pomylić. Nie da się jednak takiego naciąganego tłumaczenia zastosować w przypadku pozostałych ewangelistów. A u wszystkich synoptyków pojawia się jedno, bardzo podobnie brzmiące zdanie:

W pierwszy dzień Przaśników, kiedy ofiarowywano Paschę, zapytali Jezusa Jego uczniowie: Gdzie chcesz, abyśmy poszli poczynić przygotowania, żebyś mógł spożyć Paschę? (Mk 14.12)

Tak nadszedł dzień Przaśników, w którym należało ofiarować Paschę. Jezus posłał Piotra i Jana z poleceniem: Idźcie i przygotujcie nam Paschę, byśmy mogli ją spożyć. (Łk 22.7‑8)

W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia? (Mt 26.17)

Wypowiedzi te kontrastują z założeniami świąt podanymi u Mojżesza. Pierwszy dzień Przaśników przed Paschą? No cóż. Nad rozwiązanie tej zagadki będę musiał jeszcze popracować.

* * * * *

Ale czy to wszystko jest ważne? Czy w ogóle warto brać się za takie dociekania? Może lepiej nie spierać się o to i niech każdy zostanie przy swoim? Otóż ja osobiście uważam, że warto. Warto bo widzę dwa zastosowania dla moich twierdzeń.

Po pierwsze, powyższe rozważanie przekonuje mnie, po raz kolejny o spójności i poprawność Biblii. Paweł pisał: "wiem, komu zawierzyłem" ale on w okolicach Damaszku spotkał zmartwychwstałego Pana. Ja muszę zawierzyć Pismu, a pismo co nie trzyma się kupy nie warte jest takiego zawierzenia. Dzięki tym rozważaniom pogłębiła się więc moja wiara, że inne pozorne niespójności i sprzeczności przez dokładne studiowanie Pisma Świętego też dadzą się wyjaśnić.

Drugie zastosowanie jest testem, papierkiem lakmusowym informujący mnie na ile jestem otwarty na prawdę spisaną w Biblii, a na ile będę się upierać przy swoich tradycyjnych wierzeniach. Jakże często jest tak, że te tradycje wierzenia nie posiadają żadnej bądź posiadającą wątpliwą, niebiblijną argumentację. Ja chcę aby w moim życiu Pismo Święte było "ostatecznym autorytetem w dziedzinie nauki i moralności". Nie mogę więc "wczytywać" w nie czegoś, co nie zostało tam wpisane przez natchnionych Duchem Świętym autorów.

 

                                                                                  Gliwice, dnia 8 kwietnia 1995

                                                                                  Wojtek Apel

                                                                                  2:484/3.1@FidoNet

                                                                                  wojtek@pik-net.pl

 

* * * * *

PS: zamieszczam drugą wersje kalendarza dającą się wydrukować w 60 znakach:

 

Kalendarium wydarzeń związanych ze śmiercią Jezusa(wąski)

 
Przybycie do Betanii        Ostatnia Wieczerza
|                           |                Zmartwychwstanie
|        Wjazd do Jerozol.  | Ukrzyżowanie   ^
|        |                  | |              |
|        |                  | V |<‑‑ grób ‑‑>|
V        V                  V + |            |
 8 |  9 |  10|  11|  12|  13|  14|  15|  16|  17|  18
 p |  s |  n |  p |  w |  ś |  c |  p |  s |  n |  p
oooNNoooNNoooNNoooNNoooNNoooNNoooNNoooNNoooNNoooNNoo
    |    |                   |  | |    |    |
    |    dzień wyboru baranka|  | |    |    Pierwsze Plony
    szabat                   |  | |    szabat sobotni
                             |  | szabat świąteczny-Przaśniki
                             |  Wieczerza Paschalna (Sederowa)
                             Przygotowanie Paschy

Legenda:  na dole kalendarz żydowski
          na górze wydarzenia z życia Jezusa
          ooo ‑ dzień   NN ‑ noc
          | ‑ nowy dzień o zachodzie

Kategorie: apologetyka, biblia, _blog


Słowa kluczowe: teologia, wielki piątek, ukrzyżowanie, pesach, pascha, zmartwychwstanie


Pliki


Komentarze: (1)

wojtek, December 20, 2017 22:25 Skomentuj komentarz


A teraz napiszę to sobie najkrócej jak potrafię. W przezentowanej przeze mnie koncepcji kluczowe jest to:
- 14 nisan, w dzień przygotowania Pana Jezusa ukrzyżowano, bo wtedy zabijało się baranka paschalnego (Kpł 23)
- 15 był szabat świąteczny - pierwszy dzień święta przaśników zawsze jest szabatem (patrz Kpl 23)
- 16 był szabat sobotni - bo wypadła sobota - i dlatego to było "wielkie święto" (patrz co mówi ewangelia)
- 17 nisan, w niedzielę Pan Jezus zmartwychwstał, bo pierwszy dzień po szabacie w trakcie święta przaśników to święto pierwszych owoców - a Pan Jezus jest pierwszym zmartwychwstałem (patrz: 1Kor 15)

Z powyższego wynika, że 14 nisan przypadło w czwartek.

I koniec.

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.