Słowo kluczowe: tysiąclatka


22 listopada 2018 (czwartek), 11:45:45

Ks. Dąbrowski o Tysiąclatce

Tak myślałem - rzymski katolicyzm nie jest chrześcijaństwem! A tu kolejny przykład, jak to katoliccy nauczyciele (w tym wypadku nie byle kto, bo ks. Dąbrowski) napisał o Tysiąclatce:

(...) Krytyczny czytelnik nowego wydania Pisma świętego w wersji „tynieckiej” musi też odnieść się do wielkiej liczby błędów językowych, których – jak świadczy ks. prof. Dąbrowski – było tyle, że można by na ich kanwie napisać wręcz rozprawę doktorską, gdyż ich liczba osiąga kilkaset (s. 29 i dalej). Do tego przekład jest zdeformowany kontrowersyjnymi ujęciami teologicznymi, gdy np. aby oddać greckie pojęcie metanoia w miejsce uznanego terminu „pokuta”, przyjęto słowo „nawrócenie”. Zmiana ta wydaje się wynikać z inspiracji protestanckiej, gdyż właśnie protestanci, którzy zaprzeczają sakramentalnemu charakterowi spowiedzi, nie chcą nawet w Piśmie świętym widzieć słowa „pokuta”, które kojarzy im się z odrzuconą m. in. przez luteran nauką Kościoła o pokucie!

(ks. Dąbrowski, Nowy polski przekład Pisma Świętego z języków oryginalnych. Krytyczna ocena tzw. Biblii Tysiąclecia. Londyn, 1967)

Oczywiście, ci wstrętni protestanci są winni temu, że greckie słowo metanoia samo się wyjaśnia jako zmiana myślenia. A może to katolicy przez wieki katolicy zmienili znaczenie słowa pokuta (w czeskim do dziś pokuta to w wojsku rozkaz "w tył zwrot") czyniąc z niego magiczny obrzęd?


Kategorie: katolicyzm, _blog


Słowa kluczowe: ks. dąbrowski, tysiąclatka, metanoia, pokuta


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
W:5
14 stycznia 2018 (niedziela), 12:37:37

Biblia po polsku - co mam sobie kupić, co wypada mieć?

Często kupuję, często też pytają mnie o to co sobie kupić - spisuję więc praktyczną wiedzę na ten temat ale wcześniej zachęcam do poznania charakterystyk polskich przekładów, o których napisałem nieco tu: Polskie przekłady Biblii - praktyczne streszczenie 

Cztery najważniejsze dla nas przekłady to:

#1. BT - Biblia Tysiąclecia - całość w dobrej cenie kupuje się w Pallotinum, w księgarniach też czasem można kupić ale uwaga, często jest w różnych, niepraktycznych wersjach, bo to wersja komunijna, albo w jakiejś super okładce. Najlepiej w Pallotinym, cena około 70zł.

#2. BW - Biblia Warszawska - najszybciej kupuje się to w sklepikach zborowych. Dostępna w 3 rozmiarach, mała, duża i "ołtarzowa", wbrew nazwie bardzo wygodna do domu.

#3. UBG - Uwspółcześniona Biblia Gdańska dostępna jest w takich wydaniach:

  • NT + Psalmy + Przysłowia
    • w wersji preudoskurzanej (ładne na prezent) - cena około 50zł, świetna rzecz na prezent, kiedyś dostępna było w 5 różnych, ślicznych kolorach, ponoć zostały już tylko czarne.
    •  w wersji ekonomicznej, do rozdawania, niebieska kartonowa okłada, w ramach potrzeb drukowana, sprzedawana na paczki po około 50szt za coś koło 200zł więc wychodzi poniżej 4zł.
  • Całość w formatach:
    • A5 - dobre do torebki, dla mnie za małe
    • F1 - format jak wydanei NT, wielkości iPada
    • F2 - format nieco większy, dobry do domu, do czytania stacjonarnego
    • F3 - wielkość jak F2 ale czcionka jak F1 więc duże marginesy do bazgrania
    • Powyższe można kupić w takich oprawach:
      • ekoskóra (pseudoskóra) - wystarczająco ładne, chyba 3 kolory są
      • skóra miękka lub twarda (drogie)
      • skóra miękka lub twarda z zameczkiem, aby nie niszczyć jak się nosi (jeszcze droższe) - to polecam.
      • można sobie kupić wersje, w której wycięto indeksy, ale po co?
    • w lutym 2018 ma być wersja z dużymi literami, coś w formacie A4.
    • Osobiście polecam F2 w ekoskórze do domu i F1 w skórze z zameczkiem do noszenia na spotkania.
  • Gdzie się kupuje:
    • Szaron, Jack, inne księgarnie raczej mają
    • Większe ilości (ponad 12) w Fundacji Wrota Nadziei
    • Wersje skórzane też u wydawcy
    • Wersje do rozdawania - pytać u wydawcy
    • Wersja z dużymi literami (ma być w lutym 2018)
  • Wersje elektroniczne: PDF, mobi, epub, zarówno samo NT jak i całość.

#4. EiB - przekład Ewangelicznego Instytutu Biblijnego, zwany też Starym i Nowym Przymierzem, albo przekładem pastora Pawła Zaręby. Ten przekład często nazywany jest błędnie Ligą Biblijną - bo Liga Biblijna go wydała, ale to nie jest właściwa nazwa.

  • Od dawna dostępny jest NT w twardych, miękkich i plastikowych okładakach.
  • Od 2016 dostępna jest całość w formatach
    • mały - dla mnie stanowczo za małe aby to używać, ale wygodne bo do torebki wchodzi
    • średni - wielkość iPada
    • dużo - nieco większa
    • dostępne są w oprawie plastikowej (nie polecam), ekoskórze (4 kolory) i skórze (droższe)
  • kupuje się w sklepie Ligii Biblijnej, gdzie dostępny jest każdy format.

#5. Przekład Toruński Nowego Przymierza (PTNP) - rewelacja! polecam bo to porządny przekład dosłowny. Polecam do studiowania, do uczenia się na pamięć wersetów, do rzetelnego "codziennego sprawdzania jak się rzeczy mają".

  • jest w PDF
  • jest moduł do MyBible
  • papierowe, już drugie (lato 2018) wydanie do kupienia po 50zł u Piotrka Żądło

 


A notka powstała po kolejnej serii zakupów, która poprzedziła kolejną serię pytań, tych co jeszcze nie kupili.


Kategorie: biblia, _blog


Słowa kluczowe: tysiąclatka, biblia tysiąclecia, biblia warszawska, ubg, eib


Komentarze: (0)

Skomentuj notkę
W:5
30 października 2017 (poniedziałek), 16:14:14

Polskie przekłady Biblii - praktyczne streszczenie

#0. Ponieważ często pytają mnie o polskie przekłady Biblii (pewnie sprawiam wrażenie jakobym się na tym znał) wpisałem sobie odpowiedź, aby raz na dziś mieć to napisane i jak ktoś pyta to mu przeczytać albo pokazać. Polskich przekładów Nowego Testamentu jest co najmniej 34 - więc jako naród jesteśmy bardzo ubłogosławieni tym bogactwem, ale tu zaprezentuję wiedzę praktyczną, kuchenną, taką co to się przydać może nie tylko tym, co Biblię studiując lubią wiedzieć więcej.

#1. Cztery najważniejsze dla nas przekłady to:

  • BT - Biblia Tysiąclecia - katolicki przekład z języków oryginalnych, 1965, a właściwie to 1974 lub 1982 (II i III wydanie) - coś co na trwałe weszło do polskiej kultury, jest i dlatego pełny szacun! I dlatego BT mieć. Żyjemy w Polsce, w katolickim społeczeństwie - więc język i pojęcia BT są płaszczyzna do porozumienia z osobami dla których protestanckość Biblii jest przeszkodą. BT ma imprimatur, na wstępie są listy kard. Wyszyńskiego i papieża JP2 zachęcające do lektury. BT też należy znać, wiedzieć gdzie są przekręty, aby w trakcie rozmów, czy studium z katolikami nie być zaskoczonym (np. Rz 5:1).
  • BW - Biblia Warszawska - nowy przekład protestantów polskich, 1974. Przekład ciągle powszechny wśród protestantów ale ja już go nie polecam, bo nie widzę przyczyny aby go używać.
  • UBG, BG - Biblia Gdańska zarówno w (1632) staropolskim jak i w swoim uwspółcześnionym (2017) wariancie - co ważne - jej Nowy Testament bazuje na greckim Textus Receptus. Nie mylić z Nową Biblią Gdańską, której należy unikać! UBG jest przekładem godnym polecenia na pierwszym miejscu, więc polecam. Ładna czcionka ułatwia czytanie, a brak podziałów na sekcje nie sugeruje czytelnikowi żadnej teologii (choć utrudnia szukanie).
  • EiB - przekład Ewangelicznego Instytutu Biblijnego, zwany też Starym i Nowym Przymierzem, albo przekładem pastora Pawła Zaręby, 2016 roku. Nowy, współczesny, tłumaczony z tekstu greckiego Nestle i Alanda (NA28) ale z uwzględnieniem Textus Receptus więc nie jest tak źle. Ten przekład często nazywany jest błędnie Ligą Biblijną - bo Liga Biblijna go wydała.

#2. Inne przekłady polskie o których warto wiedzieć:

  • Biblia pierwszego kościoła - przekład ks. Popowskiego, speca od greki. Co ciekawego, przekład ST nie jest dokonany z tekstów hebrajskich, ale greckiego przekładu Septuaginty, pochodzącego gdzieś z II albo i III wieku przez Chrystusem, więc z tekstu niewątpliwie w pierwszym kościele znanego i używanego.
  • x. Wujek - staropolski, katolicki przekład z Vulgaty, 1599 rok - miał duży wpływ na język i kulturę polską, np. często nieco inne numeracja psalmów (za Vulgata) pojawia się na nagrobkach, albo w starych książkach
  • parafraza Słowa Życia - luźny, prosty przekład wydawany, a czasem rozdawany przez służbę Szukając Boga. Dobre do pierwszego czytania Biblii, pierwszego kontaktu jednak do studiowania stanowczo nie polecam, bo zbyt proste to jest.
  • Biblia Nowego Świata - parafraza (bo trudno to nazwać przekładem) Świadków Jehowy - niektóre miejsca powykręcane.
  • Edycja Paulińska - nowy przekład katolicki z języków oryginalnych, nowoczesny język, dobrze się to czyta, ostro promowane w księgarniach katolickich jednak z uwagi na liczbę kompromitujących (katolickich a czasem ateistycznych) przypisów nie polecam, bo całość jest złym dziełem.
  • Biblia Poznańska - fajne tłumaczenie katolickie z języków oryginalnych.
  • tłumaczenie bp. Romaniuka - jeszcze jedno katolickie, dość stare
  • Biblia Brzeska, 1563 - pierwsze polskie, a więc staropolskie wydane całej Biblii w przekładzie z języków oryginalnych, stworzone przez polskich reformatorów.

#3. Linki do innych artykułów:


Kategorie: biblia, apologetyka/biblia, teologia/biblia, _blog


Słowa kluczowe: pietkiewicz, romaniuk, tysiąclatka, biblia tysiąclecia, biblia warszawska, ubg, eib


Komentarze: (2)

kooya, September 15, 2019 17:02 Skomentuj komentarz


Jestem wstrząśnięta tym że Pan poleca ubg   - UBG nie jest godnym polecenia, przecież NT jest niezgodny w wielu wersetach z Biblia Interlinearna chyba że stworzoną unowocześniona biblia interlinearna  dla zgodności z tą biblią. 

wojtek, September 24, 2019 18:49 Skomentuj komentarz


Dotykasz trudnego problemu: co jest tekstem greckim Nowego Testamentu. Czy to co masz w interlinii jest jedyną możliwością? Dlaczego to a nie coś innego ma być tekstem autorytatywnym?

Uproszczająca: powinnaś wiedzieć, że mamy obecnie co najmniej dwie (a może i trzy) tradycje tłumaczeniowe jeżeli chodzi o wybór tekstu greckiego. 

Pierwszy to tekst zwany "Textus Receptus", pochodzący od Erazma, który opracował kilka różnych manuskryotów, Stephanusa (ten dysponował już ponad 70 rękopisami), Bezy i tłumaczy wersji KJV (ci przebadali setki manuskryptów) oraz drugi ...

Drugi - tekst Nestle-Alanda (obecnie wydanie to już NA-27 i 28) bazujący jak by nie było na pracy Wescotta i Horna, które jako lepsze uważają wg mnie słabsze (choć wcześniejsze) kodeksy: Synajski i Watykański a niezgodności zamiast rzetelnych badań rozstrzygali nożyczkami wycinając co im nie pasowało.

Trzecia tradycja to tekst bizantyjski, który jest szczególnie szanowany w kościołach wschodnich i bliższy jest TR niż NA.

Ja osobiście polecam UBG właśnie dlatego, że to tłumaczenie bazuje na TR, który to tekst grecki uważam za lepszy, bo mniej wycięty.

Polecam na ten temat dobry wykład Fabiana Błaszkiewicz -> https://www.youtube.com/watch?v=XqAOxsbQZFo

Są też moje notki na ten temat. Np. to: http://wojtek.pp.org.pl/32834_textus-receptus-i-na

Skomentuj notkę

Disclaimers :-) bo w stopce coś wyglądającego mądrze można napisać. Wszystkie powyższe notatki są moim © wymysłem i jako takie związane są ze mną. Ale są też materiały obce, które tu przechowuję lub cytuje ze względu na ich dobrą jakość, na inspiracje, bądź ilustracje prezentowanego lub omawianego tematu. Jeżeli coś narusza czyjeś prawa - proszę o sygnał abym mógł czym prędzej naprawić błąd i naruszeń zaniechać.