#1. Świadek
Punkt wyjścia - polecenie Pana Jezusa
O co tu chodzi? Aby uczniowie Pana Jezusa byli Jego świadkami. I Pan Jezus zapowiada, że będą!
Dz 1:1-8 ubg (1) Pierwszą księgę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus zaczął czynić i czego nauczać (2) aż do dnia, w którym został wzięty w górę po tym, jak przez Ducha Świętego udzielił poleceń apostołom, których wybrał. (3) Im też po swojej męce objawił się jako żywy w wielu niewątpliwych dowodach, przez czterdzieści dni ukazując się im i mówiąc o królestwie Bożym. (4) A gdy byli zebrani razem, nakazał im: Nie odchodźcie z Jerozolimy, ale oczekujcie obietnicy Ojca, o której słyszeliście ode mnie. (5) Jan bowiem chrzcił wodą, ale wy po niewielu dniach będziecie ochrzczeni Duchem Świętym. (6) Tak więc zebrani pytali go: Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraelowi? (7) Lecz on im odpowiedział: Nie do was należy znać czasy i pory, które Ojciec ustanowił swoją władzą. (8) Ale przyjmiecie moc Ducha Świętego, który zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie, w całej Judei, w Samarii i aż po krańce ziemi.
Obserwacje:
- Nie ma tu polecenia - masz być świadkiem - jest inne polecenie.
- Polecenie to "nie odchodzcie z Jerozolimy, oczekujcie ..."
- Apostołowie dalej patrzą po ludzku: "czy przywrócisz królestwo"?
- Wypowiedź Pana jest nie w formie polecenia "przyjmijcie moc, bądźcie świadkami" ale raczej proroctwa, zapowiedzi: "przyjmiecie, będziecie".
- Więc bycie świadkiem uzależnione jest od
- bycia w Jezorolimie we właściwym czasie,
- przyjęcia mocy Ducha Świętego i może lepiej nie być świadkiem jak się tej mocy nie ma.
- A jak ją mieć? Chcieć, poprosić - ale najpierw zważyć czego się chce w życiu.
Co znaczy polskie słowo "świadek"
Wiki:
Świadek – w prawie formalnym osoba powołana przez organ prowadzący postępowanie sądowe do złożenia zeznań. Zeznania świadka stanowią dowód w postępowaniu sądowym.
Fiki:
Świadek - ktoś kto mówi (zaświadcza) o tym, co widział, co wie bo to przeżył.
PWN:
świadek
1. «osoba obecna przy czymś i mogąca opowiedzieć o tym»
2. «osoba powołana przez sąd do złożenia zeznań dotyczących okoliczności rozpatrywanej sprawy»
3. «osoba obecna przy dokonaniu aktu prawnego i potwierdzająca podpisem ten akt»
Greka słowo
μάρτυς - martys - G3144 - świadek w znaczeniu ten, który widział
- Dz 1:21 - Należałoby (...) wybrać jednego, który byłby wraz z nami świadkiem Jego zmartwychwstania.
- Dz 2:32 - Piotr powiedział: (...) Jezusa wskrzesił Bóg, czego my wszyscy (apostołowie) jesteśmy świadkami.
- Podobnie 3:15; 5:32; 10:39-41;
- Dz 13:31 - Paweł wskazuje na świadków mówiąc (na Cyprze): Bóg wzbudził Go [ Jezusa Zbawcę ] z martwych. Potem, przez wiele dni, widywali Go ci, którzy przyszli z Nim z Galilei do Jerozolimy. Oni są teraz Jego świadkami wobec ludu. (32) I my ogłaszamy wam dobrą nowinę o obietnicy złożonej ojcom (...)
- Jezus przeznaczył Pawła na świadka o czym zapewniał go Annaniasz. Wiemy to ze świadectwa Pawła.
Dz 22:12-15 (12) Tam niejaki Ananiasz, człowiek pobożny według Prawa, cieszący się też dobrym świadectwem u wszystkich zamieszkałych tam Żydów, (13) przyszedł do mnie, stanął obok i powiedział: Bracie Saulu, przejrzyj! W tej chwili spojrzałem na niego. (14) A on powiedział: Bóg naszych ojców wybrał cię, abyś poznał Jego wolę, zobaczył Sprawiedliwego i usłyszał głos z Jego ust. (15) On cię przeznaczył, abyś wobec wszystkich ludzi był Jego świadkiem i mówił o tym, co zobaczyłeś i co usłyszałeś.
W znaczeniu męczennik, świadek który świadczył do końca tłumaczą tu:
- Dz 22:20 eib (20) A kiedy rozlewano krew Szczepana, Twojego świadka, ja tam stałem i pochwalałem ten czyn. Pilnowałem nawet szat tych, którzy go zabijali.
- Ap 2:13 eib (13) Mieszkasz tam, gdzie jest tron szatana. A jednak trzymasz się mego imienia i nie zaparłeś się swojej wiary we Mnie, nawet w dniach, gdy Antypas, mój wierny świadek, został zabity u was, gdzie mieszka szatan. - Świadek został zabity, a więc świadczył do końca.
- Ap 17:6 eib (6) Zauważyłem, że kobieta jest pijana: upiła się krwią świętych oraz krwią świadków (BW, TMPN, UBG: meczenników) Jezusa. Gdy to zobaczyłem, wpadłem w wielkie zdumienie.
#2.1 Jak apostołowie świadczą o Panu Jezusie
Dz 2:14-41 - w dniu święta Piotr, pod wpływem Ducha
Na samy początku, w dniu święta Piotr, pod wpływem Ducha mówi do tłumu:
Dz 2:14-41 eib
(14) Wówczas powstał Piotr wraz z jedenastoma, podniósł swój głos i wyraźnie przemówił do zgromadzonych: Judejczycy i wy, którzy przebywacie w Jerozolimie! Posłuchajcie uważnie tego, co mam wam do powiedzenia. (15) (...) (22) Izraelici! Posłuchajcie tych słów. Będę mówił o Jezusie z Nazaretu. Wskazał wam na Niego sam Bóg przez dzieła dokonane w mocy, przez cuda oraz znaki. Tego wszystkiego Bóg dokonał wśród was za Jego pośrednictwem. Sami o tym wiecie. (23) Następnie został On wydany zgodnie z wcześniejszym postanowieniem i uprzednią wiedzą Boga. Jego to przybiliście do krzyża rękami ludzi lekceważących Prawo i w ten sposób zamordowaliście. (24) Bóg jednak wzbudził Go. Zerwał więzy śmierci! (...) (32) I to właśnie Jezusa wzbudził Bóg, czego my wszyscy jesteśmy świadkami. (33) Został On następnie wyniesiony do nieba. Tam zajął miejsce po prawej stronie Boga. Otrzymał od Ojca obietnicę — Ducha Świętego. I tego Ducha wylał na nas, co sami widzicie i słyszycie. (...) (38) Opamiętajcie się (UBG: pokutujcie) — odpowiedział Piotr — i niech każdy z was da się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa dla odpuszczenia waszych grzechów, a otrzymacie dar — Ducha Świętego. (39) Obietnica ta bowiem odnosi się do was, do waszych dzieci oraz do wszystkich pozostających z dala, ilu ich tylko Pan, nasz Bóg, powoła.
(40) W inny też sposób, jeszcze wyraźniej, składał im mocne świadectwo i zachęcał (UBG: napominał ich): Ratujcie się spośród tego wypaczonego pokolenia!
(41) Ci więc, którzy przyjęli jego słowa, zostali ochrzczeni i tego dnia dołączyło do nich około trzech tysięcy osób. (42) Trwali oni w nauce apostołów, we wspólnocie, razem łamali chleb i nie ustawali w modlitwie.
Obserwacja:
- Było świadectwo zmartwychwstania i ...
- było wezwanie do opamiętania (pokuty)
Co potem robili apostołowie w Jerozolimie?
Dz 4:33 eib
Apostołowie z ogromną mocą składali świadectwo o zmartwychwstaniu Pana Jezusa, a wszystkim towarzyszyła wielka łaska.
Wychodzą poza Jerozolimę
Dz 8:14n eib
(7:59) Kamienowali Szczepana, który (...) upadł na kolana, (...) i zasnął. (2) Szczepanem zajęli się oddani Bogu ludzie. Bardzo go opłakiwano. (3) Saul natomiast tępił kościół: wchodził do domów, wywlekał stamtąd mężczyzn oraz kobiety i wtrącał do więzienia. (4) Ci z kolei, którzy się rozproszyli, przenosili się z miejsca na miejsce i głosili słowo dobrej nowiny. (...) (5) Filip dotarł do miasta Samarii i tam głosił Chrystusa. (6) Całe tłumy uważnie i zgodnie słuchały tego, co ma do powiedzenia. I nie tylko słuchały. Oglądały również znaki, które czynił (...) (14) Gdy apostołowie w Jerozolimie usłyszeli, że Samaria przyjęła Słowo Boże, wysłali do nich Piotra i Jana, (15) którzy po przybyciu modlili się za nimi, aby otrzymali Ducha Świętego. (16) (...) (25) Oni natomiast, gdy już złożyli świadectwo i przekazali Słowo Pana, wyruszyli w drogę powrotną do Jerozolimy. Po drodze głosili dobrą nowinę w wielu samarytańskich wioskach.
Obserwacja:
- wysłali Piotra i Jana
- Piotr i Jan modlili się za Samarytanami aby otrzymali Ducha Świętego
- złożyli świadectwo
- przekazali Słowo Pana
Obserwacja o kościele:
Czego nie zrobili? Nie ustanowili starszych, nie mianowali biskupów, nie wprowadzili liturgii, nie określili struktury. Zadbali tylko aby (1) usłyszeli świadectwo, (2) otrzymali Słowo, (3) mieli osobistą więź z Panem poprzez Jego Ducha.
Piotr, w przemowie u setnika Korneliusza mówi:
Dz 10:24nn ubg
(24) A nazajutrz weszli do Cezarei. Korneliusz zaś czekał na nich, zwoławszy swoich krewnych i bliskich przyjaciół. (25) (...) (34) Wtedy Piotr otworzył usta i powiedział: Prawdziwie dostrzegam, że Bóg nie ma względu na osoby (35) ale w każdym narodzie miły jest mu ten, kto się go boi i czyni to, co sprawiedliwe.
(36) A jeśli chodzi o słowo, które posłał synom Izraela, zwiastując pokój przez Jezusa Chrystusa, który jest Panem wszystkich; (37) Wy wiecie, co się działo w całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan; (38) Jak Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą Jezusa z Nazaretu, który chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich opanowanych przez diabła, bo Bóg był z nim. (39) A my jesteśmy świadkami tego wszystkiego, co czynił w ziemi judzkiej i w Jerozolimie. Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. (40) Jego też wskrzesił Bóg trzeciego dnia i sprawił, żeby się objawił (41) nie całemu ludowi, ale świadkom przedtem wybranym przez Boga, nam, którzy z nim jedliśmy i piliśmy po jego zmartwychwstaniu.
(42) Nakazał nam też głosić ludowi i świadczyć, że on jest ustanowionym przez Boga sędzią żywych i umarłych. (43)Temu wszyscy prorocy wydają świadectwo, że przez jego imię każdy, kto w niego wierzy, otrzyma przebaczenie grzechów. (44) A gdy jeszcze Piotr mówił te słowa, Duch Święty zstąpił na wszystkich słuchających tej mowy.
(45) I zdziwili się ci wierzący pochodzący z obrzezania, którzy przyszli z Piotrem, że dar Ducha Świętego został wylany także na pogan. (46) Słyszeli ich bowiem mówiących językami i wielbiących Boga. Wtedy Piotr się odezwał: (47) Czy ktoś może odmówić wody, żeby byli ochrzczeni ci, którzy otrzymali Ducha Świętego jak i my? (48) I nakazał ochrzcić ich w imię Pana. I prosili go, aby u nich został kilka dni.
Obserwacja:
- Piotr mówi, że uczniowie są świadkami tego co czynił Jezus - wiedzą bo z Nim chodzili.
- Piotr mówi też, że są świadkami zmartwychwstania.
- Piotr mówi, że mają nakaz głoszenia i świadczenia ludziom.
Pytanie: co głosił Piotr? -> 10:42b - że Jezus jest ustanowionym przez Boga sędzią żywych i umarłych.
#2.2 A teraz jak Paweł świadczył:
Zapowiedź
Paweł wiedział, że będzie świadkiem, bo powiedział mu o tym Pan Jezus w widzeniu, pod Damaszkiem:
Opis wydarzeń w Damaszku
Dz 9:15
(15) Pan jednak powiedział do Annaniasza: Idź, gdyż ten człowiek [ Szaul, Paweł ] jest moim wybranym naczyniem. On zaniesie moje imię przed pogan, królów i synów Izraela. (16) Ja sam pokażę mu, ile będzie musiał wycierpieć dla mojego imienia.
Opowieść Pawła o tym co powiedział mu Ananiasz
Dz 22:12-15 (12) Tam niejaki Ananiasz, człowiek pobożny według Prawa, cieszący się też dobrym świadectwem u wszystkich zamieszkałych tam Żydów, (13) przyszedł do mnie, stanął obok i powiedział: Bracie Saulu, przejrzyj! W tej chwili spojrzałem na niego. (14) A on powiedział: Bóg naszych ojców wybrał cię, abyś poznał Jego wolę, zobaczył Sprawiedliwego i usłyszał głos z Jego ust. (15) On cię przeznaczył, abyś wobec wszystkich ludzi był Jego świadkiem i mówił o tym, co zobaczyłeś i co usłyszałeś.
A przy tym Paweł miał świadomość, że w Jerozolimie łatwo nie będzie, bo powiedział mu o tym sam Pan (info o tym jest w jego świadectwie przed Żydami):
Dz 22:18 eib
Zobaczyłem Go, jak do mnie mówi: Śpiesz się! Czym prędzej opuść Jerozolimę, ponieważ nie przyjmą twego świadectwa o Mnie.
i Paweł posłuszny temu jedzie daleko.
A potem (po aresztowaniu w Jerozolimie) Pan mówi, że będzie w Rzymie świadkiem:
Dz 23:11 eib
Następnej nocy natomiast stanął przy Pawle Pan: Bądź dobrej myśli — powiedział — bo jak złożyłeś o Mnie świadectwo w Jerozolimie, tak przyjdzie ci złożyć je w Rzymie."
Realizacja
W trakcie podróży misyjnych, tu już w Macedonii:
Dz 18:5 eib
Kiedy jednak Sylas i Tymoteusz przyszli z Macedonii, Paweł w pełni poświęcił się głoszeniu Słowa. Przedstawiał Żydom świadectwa, że Jezus jest Chrystusem.
Obserwacja:
- Żydom musiał wykazywać, że to ten (syn Marii i Józefa, z Nazaretu, urodzony w Betlejem) Jezus jest tym (zapowiedzianym, oczekiwanym) Chrystusem (Mesjaszem) - a więc przekonywanie Pismami i świadectwem wydarzeń.
Samorozliczenie się Pawła przed starszymi zboru w Efezie
W trakcie ostatniej podróży do Jerozolimy, na konfrontacje z Żydami:
Dz 20:18nn eib
(18) Gdy starsi stawili się u Pawła, on zwrócił się do nich: Wy wiecie, jak żyłem wśród was przez cały czas, od pierwszego dnia mojego pobytu w Azji. (19) Służyłem Panu z całą pokorą, wśród łez i prób, które spotykały mnie ze strony spiskujących Żydów. (20) Wiecie, że w żaden sposób nie przemilczałem niczego, co pożyteczne. Przeciwnie, przekazywałem wam to i pouczałem o tym publicznie i po domach. (21) Na podstawie świadectw wzywałem Żydów i Greków do opamiętania się przed Bogiem i do wiary w naszego Pana Jezusa. (22) A teraz ja, zobowiązany w Duchu, idę do Jerozolimy, niepewny, co mnie tam spotka. (23) Wiem tylko — co mi zresztą Duch Święty w każdym mieście poświadcza — że czekają mnie więzy i ucisk. (24) Nie przywiązuję jednak wagi do mojego życia. Zależy mi tylko na tym, aby dokończyć biegu oraz wykonać zadanie, zlecone przez Pana Jezusa, to znaczy służyć świadectwem dobrej nowinie o łasce Bożej. (25) A oto teraz wiem, że już więcej nie zobaczycie mojego oblicza — wy wszyscy, wśród których chodziłem, ogłaszając Królestwo. (26) Dlatego oświadczam wam w dniu dzisiejszym, że nie ponoszę winy za czyjąkolwiek krew, (27) ponieważ nie uchylałem się od głoszenia wam całego planu Boga.
Obserwacja:
- Co Paweł robił:
- :20 nauczał publicznie i po domach wszystkiego co pożyteczne;
- wzywał :21 do opamiętania się przed Bogiem - zarówno Żydów jak i pogan.
- złużył świadectwem dobrej nowinie o łasce Bożej
#3. Nawrócenie apostoła Pawła jako ważny element jego świadectwa
#3.1 Opis wydarzeń spisany przez Łukasza
Dz 9:1-30 ubg
(1) A Saul, dysząc jeszcze groźbą i chęcią mordu wobec uczniów Pana, poszedł do najwyższego kapłana (2) i prosił go o listy do synagog w Damaszku, aby mógł, jeśliby znalazł tam zwolenników tej drogi, zarówno mężczyzn, jak i kobiety, przyprowadzić ich związanych do Jerozolimy.
(3) A gdy jadąc, zbliżał się do Damaszku, nagle olśniła go światłość z nieba. (4) Upadł na ziemię i usłyszał głos, który mówił do niego: Saulu, Saulu, dlaczego mnie prześladujesz? (5) Wtedy zapytał: Kim jesteś, Panie? A Pan odpowiedział: Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. Trudno ci wierzgać przeciw ościeniowi. (6) A Saul, drżąc i bojąc się, powiedział: Panie, co chcesz, abym zrobił? A Pan do niego: Wstań i idź do miasta, a tam ci powiedzą, co masz robić. (7) A mężczyźni, którzy byli z nim w drodze, stanęli oniemiali. Słyszeli bowiem głos, lecz nikogo nie widzieli. (8) I podniósł się Saul z ziemi, a gdy otworzył oczy, nikogo nie mógł widzieć. Wtedy wzięli go za rękę i zaprowadzili do Damaszku.
(9) Trzy dni nic nie widział i nie jadł ani nie pił.
(10) A w Damaszku był pewien uczeń, imieniem Ananiasz. I powiedział do niego Pan w widzeniu: Ananiaszu! A on odpowiedział: Oto ja, Panie. (11) A Pan powiedział do niego: Wstań i idź na ulicę, którą nazywają Prostą, i zapytaj w domu Judy o Saula z Tarsu, oto bowiem się modli. (12) I ujrzał w widzeniu człowieka imieniem Ananiasz, wchodzącego i kładącego na nim rękę, aby odzyskał wzrok. (13) Ananiasz zaś odpowiedział: Panie, słyszałem od wielu, ile złego wyrządził ten człowiek twoim świętym w Jerozolimie. (14) Tutaj także ma władzę od najwyższych kapłanów uwięzić wszystkich, którzy wzywają twego imienia. (15) Lecz Pan powiedział do niego: Idź, bo on jest moim wybranym naczyniem, aby zanieść moje imię do pogan, królów i synów Izraela. (16) Ja bowiem pokażę mu, jak wiele musi wycierpieć dla mego imienia.
(17) Wtedy Ananiasz poszedł, wszedł do domu, położył na nim ręce i powiedział: Saulu, bracie, Pan mnie posłał – Jezus, który ci się ukazał w drodze, którą jechałeś – żebyś odzyskał wzrok i został napełniony Duchem Świętym. (18) I natychmiast spadły z jego oczu jakby łuski, i zaraz przejrzał, wstał i został ochrzczony. (19) A gdy zjadł, odzyskał siły. I Saul przebywał przez kilka dni z uczniami, którzy byli w Damaszku. (20) I zaraz w synagogach zaczął głosić Chrystusa, że on jest Synem Bożym. (21) A wszyscy, którzy go słuchali, ze zdziwieniem pytali: Czy to nie jest ten, który w Jerozolimie tępił tych, którzy wzywali tego imienia, i przybył tu po to, aby ich związać i zaprowadzić do naczelnych kapłanów?
(22) A Saul coraz bardziej się wzmacniał i wprawiał w zakłopotanie Żydów, którzy mieszkali w Damaszku, dowodząc, że ten jest Chrystusem. (23) A po upływie wielu dni Żydzi postanowili go zabić. (24) Saul jednak dowiedział się o ich zasadzce. A strzegli bram we dnie i w nocy, aby go zabić. (25) Lecz uczniowie zabrali go w nocy i spuścili w koszu po sznurze przez mur.
(26) A gdy Saul przybył do Jerozolimy, usiłował przyłączyć się do uczniów, ale wszyscy się go bali, nie wierząc, że jest uczniem. (27) Lecz Barnaba przyjął go, zaprowadził do apostołów i opowiedział im, jak on w drodze ujrzał Pana, który mówił do niego, i jak w Damaszku z odwagą głosił w imieniu Jezusa. (28) I przebywał z nimi w Jerozolimie. (29) Z odwagą też mówił w imieniu Pana Jezusa i rozprawiał z hellenistami, a oni usiłowali go zabić. (30) Bracia jednak dowiedzieli się o tym, wyprawili go do Cezarei i odesłali do Tarsu.
#3.2 Świadectwo Pawła złożone przed Żydami w Jerozolimie, w chwili uwięzienia
To większy kawałek: Dz 21:17-22:22
Dz 21:17 ubg
(17) A gdy przybyliśmy do Jerozolimy, bracia przyjęli nas z radością. (18) Nazajutrz Paweł poszedł z nami do Jakuba, gdzie zebrali się wszyscy starsi. (19)Powitawszy ich, opowiedział im szczegółowo, czego Bóg dokonał wśród pogan przez jego posługę. (20) Gdy to usłyszeli, chwalili Pana i powiedzieli: Widzisz, bracie, ile tysięcy Żydów uwierzyło, a wszyscy gorliwie trzymają się prawa. (21) Lecz o tobie słyszeli, że odwodzisz od Mojżesza wszystkich Żydów, którzy są wśród pogan, mówiąc, że nie mają obrzezywać dzieci ani żyć według swoich zwyczajów. (22) Cóż więc czynić? Z pewnością zejdzie się lud, bo usłyszą, że przybyłeś. (23) Zrób zatem to, co ci mówimy. Mamy tu czterech mężczyzn, którzy złożyli ślub. (24) Weź ich ze sobą, poddaj się wraz z nimi oczyszczeniu i pokryj za nich koszty, aby mogli ostrzyc głowy. Wtedy wszyscy poznają, że w tym, co o tobie słyszeli, nie ma nic z prawdy, ale że i ty sam postępujesz porządnie, przestrzegając prawa. (25) A co do pogan, którzy uwierzyli, napisaliśmy, postanawiając, aby niczego takiego nie zachowywali, tylko żeby się wystrzegali tego, co ofiarowane bożkom, i krwi, i tego, co uduszone, i nierządu.
(26)Wtedy Paweł wziął ze sobą tych mężczyzn, a następnego dnia poddał się razem z nimi oczyszczeniu i wszedł do świątyni, zgłaszając wypełnienie dni oczyszczenia, aż za każdego z nich złożona zostanie ofiara.
(27) Kiedy zaś te siedem dni dobiegało końca, zobaczyli go w świątyni Żydzi z Azji, podburzyli tłum i rzucili się na niego; (28) Wołając: Mężowie Izraelici, pomóżcie! To jest człowiek, który wszędzie wszystkich naucza przeciwko ludowi i prawu, i temu miejscu, a nadto jeszcze i Greków wprowadził do świątyni i splugawił to święte miejsce. (29)Przedtem bowiem widzieli z nim w mieście Trofima z Efezu i sądzili, że Paweł wprowadził go do świątyni. (30) I poruszyło się całe miasto, i zbiegł się lud. A schwytawszy Pawła, wyciągnęli go ze świątyni i natychmiast zamknięto drzwi.
(31) A gdy usiłowali go zabić, dano znać dowódcy oddziału, że cała Jerozolima jest wzburzona. (32) Natychmiast wziął żołnierzy i setników i zbiegł do nich na dół. A kiedy zobaczyli dowódcę i żołnierzy, przestali bić Pawła. (33) Wtedy dowódca zbliżył się, zatrzymał go, kazał związać dwoma łańcuchami i wypytywał, kim jest i co zrobił. (34) I jedni z tłumu krzyczeli tak, a drudzy inaczej. A gdy z powodu zgiełku nie mógł dowiedzieć się niczego pewnego, rozkazał zaprowadzić go do twierdzy. (35) Kiedy znalazł się na schodach, doszło do tego, że żołnierze musieli go nieść z powodu naporu tłumu. (36) Wielki tłum bowiem szedł za nim, wołając: Zgładź go! (37) A gdy Paweł miał być wprowadzony do twierdzy, zapytał dowódcę: Czy wolno mi coś do ciebie powiedzieć? A on odpowiedział: Mówisz po grecku? (38) Czy nie jesteś tym Egipcjaninem, który przed tymi dniami wzniecił rozruchy i wyprowadził na pustynię cztery tysiące zabójców? (39) A Paweł powiedział: Jestem Żydem z Tarsu, obywatelem znacznego miasta w Cylicji. Dlatego proszę cię, pozwól mi przemówić do ludu.
(40) Gdy pozwolił, Paweł, stojąc na schodach, dał ręką znak ludowi, a gdy nastała wielka cisza, przemówił po hebrajsku:
Dz 22:1-22 ubg
(1) Mężowie bracia i ojcowie, słuchajcie mojej obrony, jaką teraz do was kieruję. (2) Gdy usłyszeli, że mówił do nich po hebrajsku, jeszcze bardziej się uciszyli. A on powiedział:
(3) Jestem Żydem, urodzonym w Tarsie w Cylicji, lecz wychowanym w tym mieście, u stóp Gamaliela, starannie wykształconym w prawie ojczystym i byłem gorliwym względem Boga jak i wy wszyscy dzisiaj. (4) Prześladowałem tę drogę aż na śmierć, wiążąc i wtrącając do więzienia zarówno mężczyzn, jak i kobiety; (5) Czego mi świadkiem jest najwyższy kapłan oraz wszyscy starsi. Od nich też otrzymałem listy do braci i pojechałem do Damaszku, aby tych, którzy tam byli, przyprowadzić związanych do Jerozolimy, żeby zostali ukarani.
(6) A gdy byłem w drodze i zbliżałem się do Damaszku około południa, nagle ogarnęła mnie wielka światłość z nieba. (7) I upadłem na ziemię, i usłyszałem głos, który mówił do mnie: Saulu, Saulu, dlaczego mnie prześladujesz? (8) A ja odpowiedziałem: Kim jesteś, Panie? I powiedział do mnie: Ja jestem Jezus z Nazaretu, którego ty prześladujesz. (9) A ci, którzy byli ze mną, wprawdzie widzieli światłość i przestraszyli się, ale głosu tego, który do mnie mówił, nie słyszeli. (10) Zapytałem: Co mam robić, Panie? A Pan powiedział do mnie: Wstań i idź do Damaszku, a tam ci powiedzą o wszystkim, co postanowiono, abyś uczynił. (11) A ponieważ zaniewidziałem z powodu blasku tej światłości, przyszedłem do Damaszku prowadzony za rękę przez tych, którzy byli ze mną. (12) Tam niejaki Ananiasz, człowiek pobożny według prawa, mający dobre świadectwo u wszystkich Żydów, którzy tam mieszkali; (13) Przyszedł, podszedł do mnie i powiedział: Bracie Saulu, przejrzyj! I w tej chwili spojrzałem na niego. (14) A on powiedział: Bóg naszych ojców wybrał cię, żebyś poznał jego wolę, oglądał Sprawiedliwego i słuchał głosu z jego ust. (15) Będziesz mu bowiem wobec wszystkich ludzi świadkiem tego, co widziałeś i słyszałeś. (16) Dlaczego teraz zwlekasz? Wstań, ochrzcij się i obmyj swoje grzechy, wzywając imienia Pana.
(17) A gdy wróciłem do Jerozolimy i modliłem się w świątyni, wpadłem w zachwycenie. (18) I widziałem go, jak mówił do mnie: Pospiesz się i wyjdź szybko z Jerozolimy, ponieważ nie przyjmą twego świadectwa o mnie. (19) A ja odpowiedziałem: Panie, oni wiedzą, że wtrącałem do więzienia i biczowałem w synagogach tych, którzy w ciebie wierzyli. (20) A kiedy przelewano krew Szczepana, twojego świadka, ja też byłem przy tym i zgodziłem się na jego zabicie, i pilnowałem szat tych, którzy go zabili. (21) I powiedział mi: Idź, bo ja cię poślę daleko, do pogan.
(22) Słuchali go aż do tego słowa, potem podnieśli swój głos, mówiąc: Zgładź z ziemi takiego człowieka, bo nie godzi się, żeby żył!
a
#3.3 Świadectwo Pawła przez Festusem i Herodem Agrypą
Czytamy:
Dz 56:13nn ubg
(13) A po upływie kilku dni przyjechali do Cezarei król Agryppa i Berenike, aby powitać Festusa. (14) A kiedy przebywali tam wiele dni, Festus przedstawił królowi sprawę Pawła, mówiąc: Feliks pozostawił w więzieniu pewnego człowieka; (15) Przeciwko któremu, gdy byłem w Jerozolimie, naczelni kapłani i starsi żydowscy wnieśli skargę, żądając dla niego wyroku skazującego. (16) Odpowiedziałem im, że Rzymianie nie mają w zwyczaju wydawać człowieka na stracenie, zanim oskarżony nie stanie wobec oskarżycieli i nie będzie miał możliwości odpowiedzieć na zarzuty. (17) Gdy się tu zebrali, nazajutrz, bez żadnej zwłoki zasiadłem na krześle sędziowskim i kazałem przyprowadzić tego człowieka. (18) Stanęli przeciw niemu jego oskarżyciele, ale nie wnieśli żadnej skargi z tych, których się spodziewałem. (19)Wiedli z nim tylko jakieś spory o ich zabobony i o jakiegoś zmarłego Jezusa, o którym Paweł twierdzi, że żyje. (20)Będąc niepewnym co do tego sporu, zapytałem, czy chciałby udać się do Jerozolimy i tam być sądzony w tych sprawach. (21) Lecz ponieważ Paweł odwołał się, by go zatrzymać do rozpatrzenia sprawy przez Augusta, rozkazałem go strzec, dopóki go nie odeślę do cesarza. (22) Wtedy Agryppa powiedział do Festusa: Ja również chciałbym posłuchać tego człowieka. A on odpowiedział: Jutro go usłyszysz. (23) Gdy nazajutrz Agryppa i Berenike przybyli z wielką okazałością i weszli do sali rozpraw z dowódcami i najznakomitszymi obywatelami miasta, na rozkaz Festusa wprowadzono Pawła. (24) Po czym Festus przemówił: Królu Agryppo i wszyscy tu obecni mężowie! Widzicie tego, o którego mnie prosił cały lud żydowski zarówno w Jerozolimie, jak i tutaj, wołając, że nie powinien on dłużej żyć. (25) Lecz ja stwierdziłem, że nie popełnił niczego, co zasługuje na śmierć. A ponieważ on sam odwołał się do Augusta, postanowiłem go odesłać. (26) Nie mogę jednak o nim napisać memu
#3.4 Paweł o swoim nawróceniu pisze do Koryntian
Ciekawostka taka
2Kor 11:32nn ubg (można czytać od :24)
(32) W Damaszku namiestnik króla Aretasa otoczył strażą miasto Damasceńczyków, chcąc mnie schwytać; (33) Ale przez okno spuszczono mnie w koszu przez mur i uszedłem jego rąk.
Pytanie: kim był król Aretas? (Wiki: Aretas IV Philopatris (arab. الحارث, trb. Al-Hrs) – nabatejski król Petry od 9 p.n.e. do 40 n.e. Pod jego rządami Petra osiągnęła swój największy rozmiar. Był także teściem Heroda Antypasa oraz władcą Damaszku, gdy przebywał tam Paweł z Tarsu.
I to powinno być uwzględnione w biografii Pawła.
#3.5 Świadectwo w Liście do Galatów
Ga 1:13nn ubg
(13) Słyszeliście bowiem o moim dawniejszym postępowaniu w judaizmie, że ponad miarę prześladowałem kościół Boży i niszczyłem go; (14) I wyprzedzałem w judaizmie wielu moich rówieśników z mojego narodu, będąc bardzo gorliwym zwolennikiem moich ojczystych tradycji. (15) Lecz gdy upodobało się Bogu, który mnie odłączył w łonie mojej matki i powołał swoją łaską; (16) Aby objawić swego Syna we mnie, abym głosił go wśród pogan, natychmiast, nie radząc się ciała i krwi; (17) Ani nie udając się do Jerozolimy, do tych, którzy przede mną byli apostołami, poszedłem do Arabii, po czym znowu wróciłem do Damaszku. (18) Potem, trzy lata później, udałem się do Jerozolimy, aby zobaczyć się z Piotrem, u którego przebywałem piętnaście dni. (19) A spośród apostołów nie widziałem żadnego innego poza Jakubem, bratem Pana. (20) Oświadczam przed Bogiem, że w tym, co do was piszę, nie kłamię. (21) Potem udałem się w okolice Syrii i Cylicji; (22) A nie byłem osobiście znany kościołom Judei, które są w Chrystusie. (23) Słyszeli tylko: ten, który kiedyś nas prześladował, teraz głosi wiarę, którą przedtem niszczył. (24) I chwalili Boga z mojego powodu.
Ga 2:1nn ubg
(1) Potem, po czternastu latach, udałem się ponownie do Jerozolimy wraz z Barnabą, wziąwszy ze sobą także Tytusa. (2) A udałem się tam zgodnie z objawieniem i przedstawiłem im ewangelię, którą głoszę wśród pogan, osobno zaś tym, którzy cieszą się uznaniem, aby się czasem nie okazało, że biegnę albo biegłem na próżno. (3) Lecz nawet Tytusa, który był ze mną, nie zmuszono do obrzezania, mimo że był Grekiem; (4) A to z powodu wprowadzonych fałszywych braci, którzy się wkradli, aby wyszpiegować naszą wolność, jaką mamy w Chrystusie Jezusie, aby nas zniewolić. (5) Nie ustąpiliśmy im ani na chwilę i nie poddaliśmy się, aby pozostała wśród was prawda ewangelii. (6) A co do cieszących się uznaniem – jakimi kiedyś byli, jest dla mnie bez znaczenia, Bóg bowiem nie ma względu na osobę – ci więc, którzy cieszą się uznaniem, nic mi nie narzucili. (7)Wręcz przeciwnie, gdy widzieli, że została mi powierzona ewangelia wśród nieobrzezanych, jak Piotrowi wśródobrzezanych; (8) (Ten bowiem, który działał skutecznie przez Piotra w sprawowaniu apostolstwa wśródobrzezanych, skutecznie działał i we mnie wśród pogan); (9) I gdy poznali daną mi łaskę, Jakub, Kefas i Jan, którzy są uważani za filary, podali mnie i Barnabie prawicę na znak wspólnoty, abyśmy my poszli do pogan, a oni do obrzezanych. (10) Bylebyśmy tylko pamiętali o ubogich, co też gorliwie starałem się czynić. (11) A gdy Piotr przybył do Antiochii, sprzeciwiłem mu się w twarz, bo był godny nagany. (12) Zanim bowiem przyszli niektórzy od Jakuba, jadał razem z poganami. Gdy zaś oni przyszli, odsunął się i odłączył, obawiając się tych, którzy byli z obrzezania. (13) A razem z nim obłudnie postępowali i inni Żydzi, tak że i Barnaba dał się wciągnąć w tę ich obłudę. (14) Lecz gdy zobaczyłem, że nie postępują zgodnie z prawdą ewangelii, powiedziałem Piotrowi wobec wszystkich: Jeśli ty, będąc Żydem, żyjesz po pogańsku, a nie po żydowsku, czemu przymuszasz pogan, aby żyli po żydowsku? (15) My, którzy jesteśmy Żydami z urodzenia, a nie grzesznikami z pogan; (16) Wiedząc, że człowiek nie jest usprawiedliwiony z uczynków prawa, ale przez wiarę w Jezusa Chrystusa, i my uwierzyliśmy w Jezusa Chrystusa, abyśmy byli usprawiedliwieni z wiary Chrystusa, a nie z uczynków prawa, dlatego że z uczynków prawa nie będzie usprawiedliwione żadne ciało. (17) A jeśli my, szukając usprawiedliwienia w Chrystusie, sami okazaliśmy się grzesznikami, to czy Chrystus jest sługą grzechu? Nie daj Boże! (18) Jeśli bowiem na nowo buduję to, co zburzyłem, samego siebie czynię przestępcą. (19) Bo ja przez prawo umarłem dla prawa, abym żył dla Boga. (20) Z Chrystusem jestem ukrzyżowany: żyję, ale już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus. A to, że teraz żyję w ciele, żyję w wierze Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał za mnie samego siebie. (21) Nie odrzucam łaski Boga. Jeśli bowiem przez prawo jest sprawiedliwość, to Chrystus umarł na próżno.
Obserwacja:
- 1:18 - co i kiedy zdecydował Bóg o losach Pawła